Niemiecki rząd i organizacje konsumenckie apelowały dziś – nie używajcie Facebooka! (Serwis społecznościowy miesiąc temu ogłosił, że zezwoli na ujawnianie danych osobowych swoich użytkowników). Co na to polski Internauta?
Zupełnie nic. Nie przejmie się (lub nie przyjmie do wiadomości), że jego dane mogą być przesłane firmom i portalom. Nie zawaha się ani przez chwilę, czy przyjąć zaproszenie od nieznajomego lub podać informację o swoim nowym samochodzie.
Dlaczego? Bo żyje w błogiej nieświadomości. Bo wydaje mu się, że kontroluje sytuację (“no przecież numeru konta nie podaję!”).
Gdyby jednak zadać mu pytanie:
Czy podałbyś swoje dane przez telefon?
Pewnie większość z nas odpowiedziałaby, że nie… Jednak już podczas instalowania np. komunikatora na telefon, bez wahania podzieli się informacjami o sobie.
O co więc chodzi?
Internetowi użytkownicy czują się bardziej swobodnie, gdy nie ma kogoś, kto ich słucha siedząc przy nich z kartką, dyktafonem lub po drugiej stronie ze słuchawką w ręku. Nie dostają bezpośredniego sygnału, że ktoś ich śledzi, ktoś na nich patrzy, gdy surfują po Internecie czy korzystają z aplikacji na telefon.
A jednak – w Internecie nie jesteś sam
Niestety – wrażenie, że nasza działalność w Internecie jest prywatna i anonimowa, jest iluzją. W każdej chwili, kiedy wchodzimy na jakąś stronę, zostawiamy wiele informacji o sobie… O tym skąd przybyliśmy, jakiego używamy komputera itd. Nie tylko tych, które wpisujemy w profilu na serwisie społecznościowym. A wiele osób trzecich prowadzi rejestry wszystkich naszych wizyt i te nasze ślady traktuje jak zaproszenie do naszego prywatnego życia!
Zostań fanem bezpieczeństwa w sieci!
Niemcy bojkotują Facebooka, planują masowe odejścia. Polacy – raczej będą wiernie przy nim trwać, bo lubią dzielić się sobą przez serwisy społecznościowe. Czy istnieje jednak szansa, że kiedyś zechcą być anonimowi w sieci? Pewnie tak, ale na to, żeby zostali fanami bezpieczeństwa w sieci trzeba będzie poczekać.
Dodaj komentarz