Novell: 31% wzrost sprzedaży Linuksa

Linuksowy biznes Novella kwitnie. Część przychodów związana z dystrybucją rozwiązań linuksowych wzrosła w stosunku do zeszłego roku o 31% i wyniosła w minionym kwartale 29 milionów USD.

Co ważne, większość wzrostu firma zawdzięcza bezpośredniej sprzedaży licencji na Suse Linux Enterprise Server (SLES), niezależnie od umowy dystrybucyjnej z Microsoft.

Inne części Novella równiez zanotowały spory wzrost:

  • Zarządzanie tożsamością i bezpieczeństwem (Identity and Security Management) — 13% (przychód: 31 mln USD)
  • Zarządzanie systemem i zasobami (Systems and Resource Management) — 15% (przychód: 41 mln USD)

Jedynie najbardziej dochodowa część biznesu, związana z pracą grupową (Workgroup) zmalała o 1 procent do 92 mln USD przychodu.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar aix
    aix

    to cieszy!

  2. Awatar Moarc
    Moarc

    I niech jeszcze raz ktoś powie, że Linux = brak zarobków… trzeba tylko umieć.

  3. Awatar lordmorgul
    lordmorgul

    Ciekawe, kiedy pojawią się posty, że Novell to zło wcielone 😉

    1. Awatar hind
      hind

      novell to zło wcielone, które zawarło pakt z diabłem :p

  4. Awatar michser
    michser

    Wzrost jest imponujący ale przychód rzędu 31 mln to jeszcze mało w porównaniu z MS

    1. Awatar DrunkenBear
      DrunkenBear

      Jak będą mieli taki dochód jak MS, to będą wszyscy na nich psy wieszać, że monopolistami są ;D…

  5. Awatar Dwimenor
    Dwimenor

    /me dodaje sobie newsa z zakładek z serii "wykorzystanie linusika na świecie"

  6. Awatar viśtek
    viśtek

    Steve umie nagradzać za dobrze wykonaną robotę 😉 Ale nie bójcie się przyjdzie i pora na zapłatę.. >:)

    1. Awatar norbert_ramzes
      norbert_ramzes

      Zastanawia mnie co rozumiesz przez "dobrą robotę"?

  7. Awatar 0xhiryuu
    0xhiryuu

    Zawsze zazdroscilem umiejetnosci jaka posiadaja amerykanie – potrafia zarobic doslownie na wszystkim. Szkoda ze polacy tego nie potrafia.

    1. Awatar Gość
      Gość

      Amerykanie zarabiają na Amerykanach. A dokładnie na tej większej grupie, bardzo mało zorientowanej i mało kumatej ale za to bogatej.

      1. Awatar mini
        mini

        Ale skoro bogatej to chyba bardzo zorientowanej?
        Albo ja tu czegos nie rozumiem, albo podazajac Twoim tokiem rozumowania w Polsce wszyscy jestesmy dobrze "zorientowani" i biedni.

      2. Awatar 0xhiryuu
        0xhiryuu

        A siec sklepow zabka tez jest amerykanska??

  8. Awatar Lupinek
    Lupinek

    Gdzie był Linuks, kiedy Bill zaczynał? Gdyby losy potoczyły się inaczej, dziś Win i Linuks mogliby dzielić rynek po równo i rywalizować śmiało ^^

    1. Awatar Alinoe
      Alinoe

      Gdzie był Linux kiedy Bill zaczynał?? przypuszczam że sam Linus nie wiedział gdzie wtedy był Linux :p. A tak swoją drogą to rzeczywiście losy mogły się potoczyć trochę inaczej gdyż system GNU był gotowy już w latach 80 poza najważniejsza rzeczą nie był o jądra systemu, kombinowali wtedy z przerobieniem jakiegos jądra, i tak zaczeły się prace nad Hurdem niestety robili go robili i do dzisiaj nie zrobili jeszcze a czas uciekał. Dopiero w 1991 Linus wypuscial linuksa który zostal zaadaptowany do systemu GNU ale niestety było już za późno wujek Bill szalał już w tym czasie ostro a DOS był praktycznie wszędzie na pcetach. Przypuszczam że gdyby fundacja FSF tak sie nie slimaczyla z Hurdem i system GNU wyszedłby jeszcze w latach 80 to byłaby szansa że byłby dzisiaj dużo poważniejszym graczem, a być może dominującym ale gdy panowie z FSF sie kłócili nad jego kształtem Książe Ciemności wyłonił się z czeluści i okrył cienością cały świat.

    2. Awatar michser
      michser

      Jak Bill wydał Wina 1,0 to Linus był nastolatkiem wiec nie moglo być rywalizacji .

      Historia mogła sie potoczyć gdyby Commodore otwarło system Amigi np 1990 ale to temat na powieść SF.

      P.S

      W tym roku było w Nowej Fantastyce humorystczne opowiadania w którym rywalizacje wygrała Amiga, występuje w nim też Bill Gates polecem

      1. Awatar Alinoe
        Alinoe

        Masz racje swego czasu amiga miała chyba największą szanse na przodowanie na kompach biurkowych ( np wielka wojna o to który blaszak był lepszy amiga czy PC z prockiem 286 bodajże, początkowo chyba amiga rządziła ale od 386 jak sie nie myle pecety zaczeły dominować technicznie ) ale w którymś momencie firmie powineła się noga przy wydaniu Amigi CD32 i zbankrutowali a byli mocną alternatywą dla PC,

        1. Awatar Gunther
          Gunther

          ehhh… pamiętam jak miałem Amigę, a kumpel 386 i jak chciał robić grafikę to przychodził do mnie…
          Chociaż sam nigdy nie należałem do grona wyznawców Amigi…

  9. Awatar rumcajs
    rumcajs

    Lepiej kupić rolke srajtaśmy niż Starą Fantastykę.

    1. Awatar RaM
      RaM

      Commodore uwaliło nie przez CD-32 a przez dział pecetów, który ciążył coraz bardziej. Do tego idiotyczne decyzje (Po co komu A-600?, czyli A500 z nowym kickstartem i bez klawiatury numerycznej, czy A4000 bez SCSI). Po upadku Commodore potrafili się tylko żreć o resztki po Amidze, a szkoda, bo AOS z Workbenchem był całkiem przyjemny. A pamiętacie Directory Opus Magellan? Do dziś mam UAE z OS 3.9 🙂

  10. Awatar rumcajs
    rumcajs

    Amigowcy patrzyliby z zazdrością na takie filemenagery jak Tux Commander i wszystko co jest pod linuxa

    http://thecamels.org/wp-content/uploads/tux-comma…

    1. Awatar Arhan
      Arhan

      Patrzyliby, gdyby co? TuxCmd jest jak stary Filemaster, a z DirOpusem zupełnie nie może się równać. Mogłeś tak napisać o różnych rzeczach, ale z filemanagerami to niestety strzał kulą w płot ;P

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *