Na rynku kart graficznych zapowiada się prawdziwa rewolucja. Już w tym roku maja pojawić się karty i akceleratory graficzne produkowany przez firmę Caustic Graphics. Pierwszy produkt koncernu to CausticOne.
CausticOne najprawdopodobniej będzie jedynie akceleratorem graficzny zwielokrotniający moc obliczeniową zainstalowanej karty. Tak samo jak kultowe Voodoo firmy 3dfx: nowy produkt będzie wymagał obecności jakiejś klasycznej karty graficznej. Jednak będzie to mogła być nawet słabiutka karta zintegrowana.
Co ciekawe wszystkie karty i akceleratory produkowane przez Caustic Graphics mają korzystać wyłącznie z techniki ray tracingu. Takie rozwiązanie pozwala na uzyskanie najwyższej jakości obrazów trójwymiarowych. Do niedawna ta technika stosowana była wyłącznie przy renderowaniu statycznej grafiki lub animacji komputerowej. Firma Caustic Graphics dumnie zapowiada wprowadzenie ray tracingu w trybie rzeczywistym pod strzechy.
Jeżeli wierzyć materiałom reklamowym to nowe akceleratory graficzne mają dysponować aż 20 krotnie większą mocą obliczeniową od obecnie dostępnych. Warto nadmienić, że nad projektem pracował nie byle kto. Firma Caustic Graphics zatrudniała bardzo wielu byłych pracowników koncernów Apple, ATI, Autodesk, NVIDIA i Intel.
Na razie nie są znane żadne szczegółowe informacje na temat nowych kart i akceleratorów. Firma zapowiada ujawnienie parametrów technicznych oraz szczegółów konstrukcyjnych na kwietniowej konferencji prasowej. Na razie wiadomo, że pojawią się dwie linie produktów: po jednej skierowanej do użytkowników profesjonalnych oraz graczy. Na razie na stronie internetowej producenta jest jeden rysunek akceleratora CausticOne:
Bardzo zastanawiające są gniazda SODIMM na płycie PCB. Czyżby nowy akcelerator miał wymienną pamięć podręczną?
Czas pokaże co warte będą produkty firmy Caustic Graphics. Jedno jest pewne: konkurencja zawsze służy konsumentom i postępowi.
Dodaj komentarz