OLPC w opałach

Projekt OLPC, którego celem jest dostarczenie małych laptopów edukacyjnych dzieciom w krajach rozwijających się, przeżywa poważny kryzys. Odejścia kluczowych osób idą w parze z kiepskim popytem i problemami technicznymi.

W grudniu pisaliśmy o odejściu z projektu OLPC szefowej ds technologii (CTO), Mary Lou Jepsen, która zdecydowała się rozpocząć komercyjną działalność wykorzystując technologie stworzone na potrzeby laptopów XO. W poniedziałek odszedł z organizacji Walter Bender, osoba druga po bogu, czyli Nicholasie Negroponte. Oficjalnym powodem odejścia jest „wypalenie” i „chęć poszukania alternatywnych możliwości wkładu w open source”. Spekuluje się jednak, że prawdziwy powód to zmiany organizacyjne w OLPC, z których niezadowolny był nie tylko Bender, ale również Ivan Krstic, architekt ds bezpieczeństwa, który odszedł z projektu w zeszłym roku.

Powodem kontrowersji może być mniej fundamentalne podejście do otwartego oprogramowania Negroponte niż niektórych jego współpracowników. Szef OLPC narzekał niedawno, że laptopy XO nie odtwarzają popularnych w sieci filmów Flash, krytykował też środowisko wolnego oprogramowania za fundamentalizm. Niektórzy wysnuwają wnioski, że to może sugerować zmierzanie projektu w kierunku Microsoft. Już nieraz pojawiały się informacje jakoby OLPC miało oferować Windows XP oprócz, bądź zamiast Linuksa na laptopach XO. Bender zdecydowanie zaprzecza tym planom, ale nie zmienia to faktu, że Microsoft od roku pracuje nad obsługą mini-laptopa przez XP.

Jakby tego było mało, projekt zmaga się z poważnymi problemami technicznymi. Inicjatywa G1G1, mimo zainteresowania konsumentów w USA i Kanadzie, okazała się kompletną klapą, z powodu trudności w dostarczeniu zamówionych laptopów. Co gorsza, te które zostały dostarczone, posiadały wadliwe klawiatury — a że wada objawiała się najczęściej po 30 dniach gwarancji, sporo z nich została z niesprawnymi laptopami, bez możliwości ich naprawy (klawiatury zamienne nie są produkowane).

Wszystko to sprawia, że mimo 500 tysięcy laptopów dostarczonych już w takich krajach jak Haiti, Afganistan, Rwanda, Peru, Urugwaj czy Mongolia, przyszłość projektu stoi pod znakiem zapytania, jeśli nie nastąpią poważne zmiany we wszystkich właściwie aspektach — spraw technicznych i jakości aż po promocję i sprzedaż.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar Maciek
    Maciek

    Microsoft od roku pracuje nad obsługą mini-laptopa przez XP….

    … a czemu nie Vista? przecież to taki nowoczesny system…

    1. Awatar trasz
      trasz

      Sprzet za slaby. I tak dobrze, ze XP a nie CE.

  2. Awatar Thar
    Thar

    Uruguay to po polsku Urugwaj 😉

    1. Awatar kocio
      kocio

      "Znalazłeś literówkę? Zgłoś ją używając formularza!" – takie pomyłki też, szybciej dostaniemy info i naprawimy.

  3. Awatar Pepek
    Pepek

    "Już nieraz pojawiały się informacje jakoby OLPC miało oferować Windows XP oprócz bądź zamiast Linuksa na laptopach XO."

    Tutaj można poczytać coś więcej na ten temat :
    Windows działa dobrze na OLPC

    1. Awatar cytrynek
      cytrynek

      Wszystkim tym, którzy uważają że Microsoft robi to bo zależy mu na tym, żeby Afryka się lepiej rozwijała polecam film Filantropia czy Biznes – który przedstawia m.in. jak MS wyeliminował z rynku organizacje charytatywne rozdające komputery dla szkół – http://www.teleman.pl/prog-184751-filantropia-czy…

  4. Awatar hiryuu
    hiryuu

    Czyli jak to zwykle z linuxem dla zwyklego uzytkownika bywa. Mialo byc pieknie a wyszlo jak zwykle, ehhh szkoda.

  5. Awatar Mariusz
    Mariusz

    No i dobrze. Jedne z najbardziej idiotycznych pomysłów jaki się zrodził w głowach ludzi biznesu. Diaboliczny pomysł na zajęcie jeszcze nie istniejących rynków. Ludzie potrzebują chleba a nie zabawek. A podpinanie do tego całej ideologii OpenSource, radość że niby Lunuks bo tanio to wszystko pieprzenie i dorabianie ideologii na siłę po to aby zwykły skok na nowe rynki zdobył aprobatę ludzi. Dla mnie cała ta akcja OLPC od początku była jednym wielkim oszustwem. Może jeszcze niech będą akcje: jedna antena satelitarna per chatka z trzciny, jeden ferrari per beduin, jeden zegarek per aborygen, jeden telefon komórkowy per Masaj.
    Idiotyzm. Niech to już umrze i się skończy bo tylko napawa niesmakiem.

    1. Awatar bunyi
      bunyi

      dzięki temu idiotycznemu pomysłowi inni producenci zauważyli na rynku sprzętu niszę do wypełnienia, w związku z czym powstała nowa klasa urządzeń które od pewnego czasu zaczynają robić furorę – eee pc i podobne maleństwa, więc może tu dostrzeżesz jakiś plus tego projektu?

      1. Awatar trasz
        trasz

        Eee PC i inne malenstwa sa wedlug ciebie targetowane do dzieciakow w Kenii?

        1. Awatar Rsh
          Rsh

          A skad taki wniosek? 🙂

        2. Awatar trasz
          trasz

          Z wypowiedzi mojego adwersarza.

        3. Awatar bunyi
          bunyi

          Wniosek dodam zaskakujący, bo nawet osoby pobieżnie interesującę się tematem OLPC pewnie słyszały o zainteresowaniu jakie wzbudził ten laptop w krajach rozwiniętych i wiele osób chciało go nabyć jako gadżet – nawet była akcja jakoś się to nazywało Give one, get one, albo podobnie gdzie można było kupić „dwupak” – jeden laptop sponsorowało się dziecku w Afryce, a drugi dostawało dla siebie. Od OLPC zaczęła się moda na miniaturowe, tanie i odszczędne laptopy

        4. Awatar trasz
          trasz

          Wiesz, murzynskie bebenki ze skory tez wiele osob chce nabyc jako gadzet, ale nisza do wypelnienia przez Yamahe i innych producentow sprzetu bym tego nie nazwal.

    2. Awatar rorio
      rorio

      Śmieszne. Dawanie ludziom chleba jako jałmużny nigdy nie wydobędzie ich z nędzy, kontakt z nowoczesnymi technologiami – da im taką szansę.

  6. Awatar ms-trex
    ms-trex

    Gdyby microsyf swoich łap nie wkładał to pewnie byłoby dobrze, a tak wszędzie gdzie się nie w**** to wszystko idzie w diabły i się nadaje na smar do taczek.

    1. Awatar przepior
      przepior

      A co takiego zrobil, co moze sie przyczynic do upadku olpc?

    2. Awatar trasz
      trasz

      @ms-trex: Przeciez Microsoft w ogole nie mial zadnych zwiazkow z tym projektem. Juz predzej problemem byl stallmanizm, ktorego efektem byly braki funkcjonalne (m.in. flash).
      .
      Oczywiscie glownym problemem byl kompletny bezsens przedsiewziecia, z uzytkowego punktu widzenia. Mariusz dwa posty powyzej calkiem niezle to podsumowal.

      1. Awatar ms-trex
        ms-trex

        "A co takiego zrobil, co moze sie przyczynic do upadku olpc?"
        Tego ani ja ani Ty nie wiemy, możemy tylko się domyślać, ale biorąc pod uwagę chociażby niedawny proces standaryzacyjny OOXML wszystko jest wielce prawdopodobne, a że odchodzą jedni z najważniejszych w tym projekcie to normalne że wszystko zaczyna się sypać.

        1. Awatar clondike
          clondike

          @ms-trex: Tego ani ja ani Ty nie wiemy, możemy tylko się domyślać (…).

          To prawie jak zadawanie pytań w stylu jakiegoś reżimu, co sugerują przyznanie się do przestępstwa. Wolałbym jednak przytoczenie jakiegoś dowodu a nie takie stwierdzenie, które bardzo przypomina FUD.

        2. Awatar trasz
          trasz

          @ms-trex: Owszem, mozemy sie domyslac – w Microsofcie potrafia liczyc, wiec projekt nijak Windows nie zagrazajacy po prostu zignorowali. Nie ich rynek po prostu.

    3. Awatar ja
      ja

      a co ms do tego,że organizatorzy akcji na siłę próbowali wcisnąć tylko otwarte oprogramowanie. wcale się nie dziwie, że projekt ma problemy, bo jeżeli komputerki są marnej jakości a do tego nie odtwarzają nawet flasha, to nie mamy o czym mówić. Otwarte oprogramowanie jest w porządku, ale przy takich akcjach powinno się ideologię odsunąć na dalszy plan, najważniejsze powinno być dostarczenie w pełni sprawnego sprzętu.

      1. Awatar kell
        kell

        Popraw mnie jezeli sie myle, ale OLPC nie jest tanim produktem do przegladania internetu (jak EEPC czy inne tanie zabawki), ale byl tworzony do celow edukacyjnych. Calosc oprogramowania miala wspomagac nauke i wspolprace w klasie, a nie przegladanie youtube.

        Caly pomysl aplikacji specjalnie stworzonych do tego celu, dzialajacych na troche innym UI byl swietny, moze jest troche zbyt ambitny. Ale czy calosc nie byla tez tworzona by uczyc jak to dziala i dawac mozliwosc dowolnych modyfikacji? Chyba jak zawsze jestesmy rozpieszczeni dostepem do sieci, ale OLPC jest kierowany do krajow, gdzie dostep do energii elektrycznej jest czesto problematyczny, nie wspominajac o internecie.

        Czy aplikacje tworzone dla OLPC beda przeniesione pod windows? Jezeli nie, to calosc jest praktycznie zrowna OLPC do innych, zwyczajnych tanich 'laptopow' i bedzie kolejny kawalkiem marnego i taniego sprzetu wpakowanego w plastikowa obudowe. Dajesz dzieciakom slaby komputer do edycji tekstu i moze z kilkoma programami ktore microsoft dorzuci. Widac udowadnia to, ze dzisiaj nauka to dla dzieci nasza-klasa, myspace, youtube i co tam jeszcze w danym miejscu jest popularne. No i czasem lewa kopia ms worda, bo przeciez pisanie tekstu dlugopisem jest takie niemodne.

  7. Awatar zoidy
    zoidy

    Może dzieciaki nie będą miały Linuksa ale za to na ich laptopach bez problemu będzie działać wifi oraz hibernacja/wstrzymywanie systemu.

    1. Awatar ms-trex
      ms-trex

      No może i by miały, ale do końca życia nie znałyby niczego innego prócz internetu symbolizowanego przez niebieskie E.

      1. Awatar trasz
        trasz

        Taki problem zainstalowac chociazby Firefoksa?

        1. Awatar ms-trex
          ms-trex

          To tylko przykład, ale generalnie chodzi o to że jak dasz takiemu dzieciakowi kompa którego nigdy nie widział na oczy to do końca życia będzie kojarzył komputer z windowsem i nigdy nie będzie chciał niczego innego używać. O to właśnie m$ chodziło, chcieli nowe rynki uzależnić od swoich produktów.

        2. Awatar trasz
          trasz

          Ale co kogo obchodzi rynek, na ktorym nie ma pieniedzy?

        3. Awatar Mariusz
          Mariusz

          He he he, każdego obchodzi rynek na którym nie ma pieniędzy. Teraz na rynek się wchodzi zanim tam pojawią się inni. I uzależnia ludzi od siebie. I nie chodzi tu tylko o MS, ale o wszystkich, którzy biorą w tym udział. Dla mnie tragicznym jest to, że próbuje się pokazać komputery jako coś bez czego nie da się żyć. Co to za moda, że dziecko musi mieć laptopa? Od kiedy jest to takie ważne? Nie można się tego nauczyć później. Trzeba od dziecka wychowywać na elektronice? To są bzdety o edukacji i mydlenie oczu. To jest właśnie wychowywanie ludzi uzależnionych od technologii, którą będą kupować w pierwszej kolejności zamiast remontować dom, bo się im będzie wydawało że bez komputera to nie istnieje. To jest na prawdę szerszy problem jaki widzę w takim podejściu. Abstrahując od tego czy to jest Windows na tych laptopach czy Linuks czy inny OS. Dla mnie jest to poroniona idea ze względów etycznych. To jest wychowywanie ludzi dla których czego nie pokazuje Google to nie istnieje. To jest wychowywanie dzieci na reklamach, telewizji itp. To jest idiotyzm i, jak dla mnie, holocaust. Holocaust wartośći, dusz, człowieczeństwa i osobowości. To jest zakłamywanie rzeczywistości i tworzenie społeczeństwa wirtualnego. To jest po prostu chore.

        4. Awatar ms-trex
          ms-trex

          Widać że sobie nie zdajesz z tego sprawy ale my już żyjemy w społeczeństwie wirtualnym – komórki, smartfony itp. wideo konferencje, komunikatory, banki internetowe, nawet w zegarku czy pralce masz komputer to wszystko powoduje że jesteśmy społeczeństwem wirtualny, teraz zamiast spotkań face to face rozmawiasz przez telefon czy prowadzisz wideo konferencje właśnie.

        5. Awatar jarek
          jarek

          > Dla mnie tragicznym jest to, że próbuje się pokazać
          > komputery jako coś bez czego nie da się żyć. Co to za moda,
          > że dziecko musi mieć laptopa? Od kiedy jest to takie ważne?
          > Nie można się tego nauczyć później. Trzeba od dziecka
          > wychowywać na elektronice? To są bzdety o edukacji i
          > mydlenie oczu.

          O, to jeszcze pisuja tutaj ludzie rozsadni?
          Niestety, obawiam sie, ze to kropla w morzu gnuwniarzerii.

        6. Awatar Mariusz
          Mariusz

          ms-trex:
          Nie zrozumiałeś mnie. Doskonale sobie zdaję sprawę z tego, że tak wygląda świat i nie chodzi mi o to żeby wracać do ery kamienia łupanego. Chodzi mi o to, że wszystkie te rzeczy dla normalnych ludzi mają walory użytkowe, a nie urojonym światem. Korzystasz ze smartphona bo tak ci jest wygodnie i jest to w dzisiejszych czasach niezbędne do funkcjonowania w tym wyścigu szczurów, a nie dlatego, że nie masz bladego pojęcia o tym, że można też inaczej. I o to mi chodzi.
          Nie ważne, nie chcę się spierać. Po prostu takie jest moje zdanie na ten temat, które oczywiście jest jeszcze przesycone subiektywizmem związanym z tym, że mam sześciotygodniową córkę i wkurza mnie to, że od 3 roku życia będzie musiała uczestniczyć w tym wyścigu szczurów, w tym pędzie. 10 języków w przedszkolu, pływanie jazda konna jeszcze do tego laptop, telewizja, komórka, skok w dal, gimnastyka artystyczna uh uh uh uh więcej więcej, więcej więcej szybciej szybciej,
          Sranie w banie.

        7. Awatar ktoś
          ktoś

          "Korzystasz ze smartphona bo tak ci jest wygodnie i jest to w dzisiejszych czasach niezbędne do funkcjonowania"

          Tere-fere, ja używam nokii 3310 chwaląc sobie jej niezniszczalność, do słuchania muzyki jest mp4/radio, a do robienia zjęć aparat. "smartfon" podziękował za współpracę dwukrotnie 0 najpierw wyświetlacz, a potem możliwość dzwonienia, a zawirusować go mogłą tylko sieć, więc ta wersja tłumaczenia odpada.
          Znam też typa, który nie ma w ogóle telefonu, bo NIE CHCE go mieć. Jak jakaś pani chciałą mu zasponsorować, żeby miał oko na jej syna, to się obraził XD – może i wygląda to absurdalnie, ale w gruncie rzeczy koleś ma rację.

        8. Awatar kostuch
          kostuch

          Ja też nie posiadam komórki. W dzisiejszych czasach nieposiadanie komórki to chyba już luksus 🙂

      2. Awatar arag0rn
        arag0rn

        > O, to jeszcze pisuja tutaj ludzie rozsadni?
        > Niestety, obawiam sie, ze to kropla w morzu gnuwniarzerii.

        Masz rację, wszyscy rozsądni przenieśli się na dobreprogramy i infojamę.

    2. Awatar hiryuu
      hiryuu

      Nistety masz racje, tej magicznej umiejetnosci linux to sie chyba nigdy juz nie dorobi.

      1. Awatar https://openid.claim
        https://openid.claim

        heh, ja mając w mieszkaniu 2 komputery "przez ścianę" łączyłem je przez jakiś czas dwoma kartami wifi. W sumie zarówno pod Linuksem jak i pod Windows zawsze były jakieś problemy, mniejsze pod Windows ale też były. W końcu stwierdziłem: "dość" i wywierciłem otwór w ścianie 🙂 Szkoda że wcześniej się na to nie zdecydowałem – w dwie i pół godziny przerzuciłem w ramach testu 40 gigabajtów. W przypadku wifi o takiej wydajności można tylko pomarzyć.

        1. Awatar unknown
          unknown

          a kogo ta ściana, teraz już dziurawa obchodzi? proponuję jeszcze raz przeczytać tytuł newsa a potem sie wypowiadać, tym razem już na temat.

        2. Awatar ktoś
          ktoś

          ROTFL, To masz problem, atumnlover, u mnie wifi pod windą nigdy nie śmigało tak jak pod lin. Pod windą nigdyn ie postawiłem dwóch interface'ów na raz, nie miałem monitora, trybu AP, wstrzykiwania pakietów, i co najciekawsze lin się nie wiesza w momencie zerwania połączenia z siecią. Pod windą pierwsze co próbowałem zrobić jak się komp wieszał, to wyłączałęm sieciówkę.

    3. Awatar abc
      abc

      A wiesz, że jeśli sprzęt jest sprzedawany z jakąś dystrybucją Linuksa i supportowany to działa i suspend i wifi, nawet bluetooth, o ile jest. A tutaj najprawdopodobniej jest to właśnie tak. I wifi działa na 100%.

  8. Awatar kocio
    kocio

    E, Ivan Krstić (ten od Bitfrosta, który odszedł z OLPC niedawno) uważa, że nie ma co się tak przerażać:

    It’s easy to get caught up in the doom and gloom over OLPC’s future. But keep things in perspective: they aren’t as bad as they seem.

    http://radian.org/notebook/this-too-shall-pass

  9. Awatar univac
    univac

    Oby Jim Gettys nie odszedł ;p

  10. Awatar minoan
    minoan

    Thanks a million. It was special seeing

  11. Awatar children of corn for free
    children of corn for free

    You made some decent points there. I looked on the internet for the issue and found most individuals will go along with with your website.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *