Pakistan odcięty od Internetu w związku z blokowaniem YouTube

Kilka dni temu pakistańskie władze zażądały od dostawców łącz internetowych w ich kraju zablokowanie dostępu do serwisu YouTube. Prawdopodobnie przez błąd popełniony przy ustawieniach rutingu, w niedzielne popołudnie najpopularniejszy serwis wideo zniknął z globalnego Internetu na ponad godzinę…

Firma PCCW, która jest dostarczycielem większości łącz internetowych w Pakistanie została zmuszona do zablokowania “bluźnierczych treści” i odcięcie swoich klientów od YouTube. Według PCCW najlepszym rozwiązaniem było przekierowanie wszystkich zapytań IP trafiających do serwisu wideo, na własną, bardziej odpowiednią stronę. Jednak w związku z tym, każdorazowe odwołanie do strony kierowane było do pakistańskiego dostarczyciela Internetu powodując swoisty atak DDoS. Przy okazji udało się skutecznie zabić również serwis YouTube, a wszystko to spowodowane rozpropagowaniem się trasy rutingu nadpisanego przez pakistańskiego providera na inne kraje.

Wyjaśnia to serwis DobreProgramy.pl:

Skąd to zamieszanie? YouTube w tablicach routingu używa adresów z notacją CIDR /22. Pakistański operator do swoich tablic wprowadził te same adresy, ale z notacją /24. Zgodnie z zasadami routingu, adres o krótszej liczbie bitów hosta ma pierwszeństwo – i to przesądziło o problemie.

By zapobiec gorszym konsekwencjom, konieczne było odłączenie całego Pakistanu od Internetu.

Serwis Blogger News Network uważa, że cała akcja związana z YouTube była tylko “podpuchą”, i że za wszystkim stać mogły względy polityczne.

Firmy PCCW i YouTube nie skomentowały tej sprawy.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

10 odpowiedzi na „Pakistan odcięty od Internetu w związku z blokowaniem YouTube”
  1. Awatar niedzwiedz_2
    niedzwiedz_2

    Lol… W Chinach jakoś sobie poradzili bez paraliżowania państwa ;P

    1. Awatar kakadu
      kakadu

      Państwa? Z tego co wiem to miało charakter światowy 🙂

  2. Awatar Hery Sasta
    Hery Sasta

    Taka drobna uwaga, atak DoS jest ogólnym pojęciem, w tym wypadku miała miejsce sytuacja podobna do ataku DDoS (czyli rozproszony DoS). Warto by sprecyzować, tym bardziej że DoS jest często rozumiany jako atak z pojedynczego komputera (w odróżnieniu od właśnie DDoS).

    1. Awatar michuk
      michuk

      Poprawione. Dodałem też opis techniczny problemu, zerżnięty z DP.pl

  3. Awatar Gf
    Gf

    Dać dziecku brzytwę powiedzieć, że to organki i patrzeć na szeroki usmiech.

    Jak to możliwe by tak duży serwis mógł sam sobie globalnie namieszać?

  4. Awatar MichalK
    MichalK

    Nigdy mi bym się nie spodziewał że jednym wpisem można załatwić internet w skali państwa a portal w skali świata. TCP/IP miał być odporny na takie rzeczy. Zaraz się nasuwa możliwość późniejszego wykorzystania ujawnionych skutków błędnej modyfikacji.

    1. Awatar wojtekm
      wojtekm

      Ale co ma do tego TCP/IP? Przecież to był problem z ustawieniami routingu. Sam routing, owszem, odbywa się na poziomie protokołu IP, ale jego sterowaniem zajmuje się oprogramowanie w warstwie aplikacji.
      Dużo łatwiej można załatwić Internet niszcząc/atakując rootserwery DNS. Ale tu znowu TCP/IP, czy nawet UDP/IP nie ma nic do rzeczy.

      1. Awatar BoBsoN
        BoBsoN

        Chyba nie zrozumiałeś przedmówcy.
        Przykład Pakistanu pokazał, że wykorzystując celowo błędną konfigurację routingu jesteś w stanie sparaliżować ruch w internecie na skalę globalną z premedytacją.
        Potem oczywiście możesz mówić, że to przypadkowo 🙂

        1. Awatar wojtekm
          wojtekm

          Nie zrozumiałem i nadal nie rozumiem.
          A jak w takim razie miałby przed tym chronić "poprawnie zaimplementowany" TCP/IP?

  5. Awatar Rodzyn
    Rodzyn

    A ja się zastanawiałem czemu przedwczoraj youtube tak wolno chodzi i wszystko teraz wiadomo :]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *