Wydano PCBSD 8.0

Wydano kolejną wersję systemu PCBSD, którego celem jest ujarzmienie FreeBSD aby był on łatwy w obsłudze i przyjazny dla początkującego użytkownika. Nowa wersja wprowadza kilka ciekawych zmian.

Najważniejszą zmianą jest możliwość zainstalowania FreeBSD za pomocą graficznego instalatora PCBSD. Ponadto system otrzymał możliwość uruchomienia z LiveDVD.
Oprócz tego wprowadzono poniższe zmiany:

  • obsługa sterowników do kart Nvidia w wersji 64-bitowej;
  • ulepszono Software Manager.
  • możliwość ustawienia ZFS jako domyślnego systemu plików;
  • możliwość instalacji 32-bitowych PBI w wersji 64-bitowej;
  • KDE zaktualizowane do wersji 4.3.5.

PCBSD bazuje na gałęzi FreeBSD 8.0.

System można pobrać tu: http://www.pcbsd.org/content/view/152/11/
Pełna lista zmian.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar pawo12
    pawo12

    Mogli by wynaleźć linuksa, w którym oprogramowanie instalowało by się tak jak paczki .pbi w PC-BSD 🙂

    1. Awatar zbig
      zbig

      Przyjrzyj się dystrybucji GoboLinux

      1. Awatar trok
        trok

        Takich dystrybucji jest całkiem sporo. Ale czy to aby na pewno jest takie wygodne?

      2. Awatar kamil
        kamil

        GoboLinux idzie właśnie w tym kierunku, w którym powinny iść dystrybucje linuksa. Właśnie o to chodzi, aby biblioteki były dzielone, a przy okazji dało się zainstalować różne ich wersje. Przy okazji wszystko jest ładnie poukładane w systemie plikow. Problemem jest tylko to, aby programy korzystały z bibliotek rozmieszczonych w tak bardzo odmiennych miejscach, ale skoro Gobo działa to chyba nie jest to takie trudne.

        Sam bym zainstalował Gobo, ale nie widzę tam zbyt dużo oprogramowania w repo. Brakuje mi np. kadu i kde 4.

    2. Awatar marcinsud
      marcinsud

      a jak się instaluje paczki w PC-BSD, bo możliwe, że taki sposób instalacji na jakiejś dystrybucji już istnieje.

      1. Awatar krzabr
        krzabr

        Identyczny jak w windowsie czyli licencja -> wybór katalogu -> zainstaluj 🙂

    3. Awatar Reddie
      Reddie

      A po co powielać największą wadę Windowsa?

      1. Awatar krzabr
        krzabr

        Po to aby jeśli ktoś ma utrudniony dostęp do neta albo nie ma ochoty się bawić w zaleźności po prostu weźmie gotowy pakiet pare razy kliknie i ma zrobione wszystko co potrzebne aby program działał .

        1. Awatar Reddie
          Reddie

          Rozumiem że "zabawa w zależności" to używanie menedżera paczek.

        2. Awatar blinkkin
          blinkkin

          @Reddie: W przypadku PBI nie istnieje problem piekła zależności. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby jedna paczka korzystała ze starszych wersji bibliotek w porównaniu z drugą.

        3. Awatar marcinsud
          marcinsud

          krzabr w takim razie jest pełno systemów także na linuksy, które działają w sposób opisany przez ciebie i mogą działać równolegle z tymi zawartymi w dystrybucji.

          Autopackage, Zero install jeszcze kilka kiedyś znalazłem, ale nie pamiętam już nazw.

        4. Awatar Reddie
          Reddie

          @blinkkin: Doskonale mi o tym wiadomo. W przypadku menedżerów paczek ten problem także nie istnieje. Używam różnych linuksów od 5 lat i piekło zależności znam tylko z opowiadań.

        5. Awatar macias
          macias

          Oo, to ja poprosze o nazwy dystrybucji, ktore defaultowo tego uzywaja. Moze jeszcze dodatkowy warunek, zeby to nie byla dystrybucja, ktorej na calym swiecie uzywa 20 userow.

          Z gory dziekuje. Prosba jest serio, nie znam distra linuxowego z taka funkcjonalnoscia i chetnie sie doksztalce.

        6. Awatar trasz
          trasz

          @Reddie: Historia zna przypadki ludzi, ktorym sie Windows 98 nie zawieszal.

        7. Awatar Reddie
          Reddie

          Tzn. z menedżerem paczek? Weź którekolwiek z top10 DistroWatch.

        8. Awatar macias
          macias

          Nie z byle jakim menedzerem paczek, ale takie distro ktore bazuje na autonomicznych paczkach, czyli w ktorym paczka zawiera komplet kodu. Top10 DW zawiera tylko takie distra, ktore nie radza sobie dependency hell — z Twojego komentarza wynika, ze na pewno takie distro znasz.

          Jesli dodatkowo jest takie distro, ktore instaluje te paczki do odrebnych katalogow (jak Gobo) to takze prosze o info.

        9. Awatar Reddie
          Reddie

          Ale ja nie pisałem nic o autonomicznych paczkach, tylko o tym, że piekło zależności, nawet jeśli kiedyś było, to już dawno jest wspomnieniem.

        10. Awatar trasz
          trasz

          @Reddie: W przypadku tradycyjnych, Linuksowych systemow pakietowania pieklo zaleznosci z kazdym rokiem robi sie (fakt, ze powoli) coraz gorsze – bo coraz wieksza jest liczba zaleznosci kazdego programu, w miare jak obrastaja one bloatem.

        11. Awatar macias
          macias

          W jakim distrze jest dawno wspomnieniem w takim razie? Konkretnie. Nie odsylaj mnie do DW. W np. opensuse jest wspomnieniem? Tak/nie.

        12. Awatar macias
          macias

          Niestety nie rozumiesz na czym polegaja zaleznosci. Odpowiedz brzmi — nie.

          Uzywam opensuse i menadzer pakietow pozwala na wybranie tylko _jednej_ wersji danej biblioteki. Wiec jesli masz jakis soft, ktory wymaga starszej wersji, zaczyna sie reczne dzierganie. Wszystko co zrobiono to rozwarstwiono glowne galezie, wiec leca pakiety kde3…, kde4…, gtk…, gtk2… Takie rozwiazanie nie dosc ze jest zenujace z punktu widzenia technologicznego, to jeszcze i tak nie rozwiazuje sprawy, bowiem sie sprowadza do "mamy nadzieje, ze bedzie dzialalo". W przypadku KDE np. nie dziala, bo programy wolaja sie nawzajem po nazwie, a nie po pelnej sciezce, w efekcie Konqueror z KDE4 probuje usilnie uruchomic KEditBookmarks z KDE3, co sie mu nie udaje.

          Wniosek1: pieklo zaleznosci nadal istnieje, to ze nie widzisz tego ciagnac wszystko jak leci z repo nie znaczy, ze problemu nie ma.

          Wniosek2: ludzie z PC-BSD odwalili kawal dobrej roboty rozwiazujac ten problem _porzadnie_. Byc moze tak tez jest w Gobo, nie wiem, dopiero bede testowal.

        13. Awatar Reddie
          Reddie

          Rozumiem na czym polegają zależności. Ty z kolei nie rozumiesz, na czym polega dependency hell. Miałeś jakiś konflikt zależności? Jakieś zależności niespełnione? Jeśli nie, to wniosek: nie doświadczyłeś piekła.

          Z kolei PBI nie dość, że powodują niepotrzebny przyrost zajmowanego miejsca, to jeszcze tworzą w systemie ".so hell" ;>

        14. Awatar marcinsud
          marcinsud

          @macias na każdej dystrybucji z top10 zainstalujesz pakiety autopackage i zero install. Poza tym nikt nie broni robić debów czy rpmów ze wszystkim. Poza tym piekło zależności nie występuje jeśli instaluje się programy przeznaczone dla dystrybucji z której się korzysta w suse też. Jeśli się korzysta z zewnętrznych programów to już miej pretensję do osoby robiącej paczkę, że "pakietu nie udało się zainstalować z powodu niespełnionych zależności" czy cokolwiek innego wypluje menadżer pakietów.

        15. Awatar trok
          trok

          stali – ma statycznie linkowane binarki.

        16. Awatar macias
          macias

          @Reddie, zrob prosty test na opensuse. Zainstaluj po prostu (jednoczesnie!) kdebase 4.0.0, 4.1.0, 4.2.0, … 4.4.0. Uzywajac Yasta. Da sie? Nie.

          > Jakieś zależności niespełnione

          Przyklad z przedwczoraj — mam zrodla kodu, ktore wymagaja na sztywno libpythona 2.5.0. Ja mam libpythona 2.6.0 wymaganego przez soft, ktory jest juz zainstalowany.

          Wyjasnij mi prosze jak moge zainstalowac jednoczesnie 2.5.0 i 2.6.0? Uzywajac Yasta.

          @marcinsud

          Pytalem o domyslnego manadzera. Jesli bym mial ochote pakowac wszystko sam z reki, to rownie dobrze moglbym sie przerzucic na Gentoo albo w ogole zaczac pisac wlasny system operacyjny. Chodzi mi o gotowe rozwiazania zintegrowane z distrem.

          Co do zewnetrznych paczek — korzystam z oficjalnych repo, nieoficjalnych oraz kodow zrodlowych. I chodzi wlasnie o taki mechanizm, aby nie miec do nikogo pretensji, ze jego kod zrodlowy korzysta ze starszej wersji boosta.

          To co de facto mowisz, to utopia, zeby user (fryzjer, chirurg, piekarz, etc) grzebal sie w zrodlach, poprawial kod zrodlowy tylko po to, aby uzywac programu. To absurd. To powinno byc rozwiazane na poziomie systemu paczek (programow), a nie recznych poprawek usera.

          @Trok:

          "205,000 dla zapytania stali linux. "
          "3,360,000 dla zapytania opensuse linux"

          To raz, dwa statyczne linkowanie uniemozliwia selektywna instalacje, kiedy system zauwazy, ze kilka programow korzysta wymaga tych samych bibliotek.

          Wiec to nie to.

        17. Awatar Reddie
          Reddie

          @Reddie, zrob prosty test na opensuse. Zainstaluj po prostu (jednoczesnie!) kdebase 4.0.0, 4.1.0, 4.2.0, … 4.4.0. Uzywajac Yasta. Da sie? Nie.

          I gdzie tu jest piekło zależności?

          Przyklad z przedwczoraj — mam zrodla kodu, ktore wymagaja na sztywno libpythona 2.5.0. Ja mam libpythona 2.6.0 wymaganego przez soft, ktory jest juz zainstalowany.

          Wyjasnij mi prosze jak moge zainstalowac jednoczesnie 2.5.0 i 2.6.0? Uzywajac Yasta.

          Przykład z wczoraj – mam grę, która wymaga na sztywno jakiejś starej wersji DirectX (a dokładniej biblioteki DirectX do obsługi urządzeń wejściowych). Albo inną, której instalator wymaga starej wersji Windows Installer. Jak mogę jednocześnie zainstalować dwie wersje? Da się? Nie. A przecież Windows ma taką samą metodologię zarządzania oprogramowaniem jak PC-BSD.

          Wydaje mi się, że problem zależności _oprogramowania_ – który występuje wszędzie, tylko inaczej się przejawia – podciągasz pod dependency hell, które jest związane z zależnościami między paczkami oprogramowania. To nie to samo. Przykładowo, znasz taką dystrybucję jak Slackware? Jedną z głównych wymienianych przez użytkowników "zalet" jest usunięcie piekła zależności poprzez usunięcie zależności w ogóle. Czy likwiduje to problem zależności jednego oprogramowania od drugiego? Nie, po prostu użytkownik musi je rozwiązać sam – co w mojej prywatnej opinii czyni tę zaletę dość wątpliwą 😉

        18. Awatar trasz
          trasz

          @Reddie: Byloby ci latwiej zrozumiec problem, gdybys doczytal, czym sie rozni PBI od typowych paczek czy portow. PBI likwiduje wyzej opisany problem calkowicie, w ten sam sposob, jak dzieje sie to pod OSX – przez wrzucenie bibliotek do jednej paczki z aplikacja. Jesli dwie aplikacje wymagaja roznych wersji bibliotek, po prostu beda je mialy – kazda swoja kopie.

        19. Awatar macias
          macias

          > A przecież Windows ma taką samą metodologię
          > zarządzania oprogramowaniem jak PC-BSD.

          ?

          "Programs under PC-BSD are completely SELF-CONTAINED and self-installing, in a graphical format."

          Podkreslenie moje. To oznaczy, ze jak mam program A, ktory wymaga biblioteki B.1 i program C, ktory wymaga B.2 to oznacza, ze oba sie zainstaluja nie ogladajac sie na siebie.
          Linux sam z siebie nie przeszkadza w istnieniu kilku wersji tej samej biblioteki, tylko distra (nie wszystkie) postanowily pojsc na skroty.

          > Wydaje mi się, że problem zależności
          > _oprogramowania_ – który występuje wszędzie, tylko
          > inaczej się przejawia – podciągasz pod dependency
          > hell, które jest związane z zależnościami między
          > paczkami oprogramowania.

          Tu mozna poczytac:
          http://en.wikipedia.org/wiki/Dependency_hell

          Takie distro jak opensuse poszlo na skroty i wprowadzilo taki system paczek, ktory mowi — z danej galezi mozesz miec jedna wersje i basta. Po angielsku:

          "conflicting dependencies

          If app1 depends on libfoo 1.2, and app2 depends on libfoo 1.3, and different versions of libfoo cannot be simultaneously installed, then app1 and app2 cannot simultaneously be used (or installed, if the installer checks dependencies)."

          Teraz oczywiscie mozesz powiedziec, ze WP podciaga i sie nie zna 🙂

          Jesli distro dopuszcza to co dopuszcza ogolnie linux — wiele wersji danej biblioteki _jednoczesnie_ to problem bylby rozwiazany (ten punkt problemu).

          PC-BSD idzie dalej, bo zaleznosci podrzedne wpycha do jednej paczki, wiec przestajesz sie martwic "a czego to wymaga".

        20. Awatar macias
          macias

          PS.

          >> @Reddie, zrob prosty test na opensuse. Zainstaluj
          >> po prostu (jednoczesnie!) kdebase 4.0.0, 4.1.0,
          >> 4.2.0, … 4.4.0. Uzywajac Yasta. Da sie? Nie.

          > I gdzie tu jest piekło zależności?

          To "podrecznikowy" przyklad D.H. Gdyz KMail, ktorego mam wymaga kdebase 4.0.0, a Akregator 4.1.0. Jesli wiec zadajesz takie pytanie to znaczy, ze do tej pory nie widziales D.H, bo nie rozumiales na czym to polega.

        21. Awatar Reddie
          Reddie

          Poczekam aż odpowiesz na całą wypowiedź, zamiast wybierać z kontekstu wygodne fragmenty.

        22. Awatar macias
          macias

          Odpowiedzialem na calosc tylko w odwrotnej kolejnosci.
          a) blednie zakladasz, ze PCBSD ma system paczek identyczny funkcjonalnie z Windows
          b) nie rozumiales (bo mam nadzieje, ze juz doczytales WP) co to jest DH i z tego powodu nie zauwazales tego problemu w distrach linuxowych (ba, nie zauwazyles, kiedy podalem Ci "gotowca") — problem nadal istnieje

    4. Awatar g-lo
      g-lo

      Wiesz każdu system jak BSD, Linux czy Windows jest inny i to jest w nich najlepsze. Robienie z każdgo na siłę windowsa jest błędem. Ja się pytam po co linux ma być jak FreeBSD czy Free BSD przyjazne userom jak windows ?

      Przecież każdy z nich jest przeznaczony dla innej grupy odbiorców i sprawdza się najlepiej właśnie tam gdzie został stworzony. Windows jako konsola do gier i system domowy. Linux na serwery, routery, klastry, natomiast BSD głównie jako serwery.

      Znasz powiedzenie, że jak coś jest od wszystkiego to jest od niczego ?

      1. Awatar aegis maelstrom
        aegis maelstrom

        Sorry, ale taka wymówka jest żałosna.

        "System pakietów ma wadę, ale my jesteśmy z tej wady dumni, bo jesteśmy h4x00rz. Mówimy >>to nasze<<, i to nie jest nasze ostatnie słowo…"

        Podobnie głupie wpisy ostatnio to np. "po co Debianowi graficzny instalator".

        Sorki, ale z takim podejściem Linux będzie zawsze miał <1% rynku. Na szczęście coraz więcej osób ma inny pogląd od Ciebie. Kiedyś zrozumiesz, że gros ludzi ma życie poza komputerem i chce, by to po prostu działało. Tak jak samochód, pralka i instalacja elektryczna. Nie chcę w tym grzebać w nieskończoność.

        W przypadku pralek nikt nie ma pomysłów "to jest pralka dla prawdziwych macho, którzy potrafią zespawać bęben".

  2. Awatar trasz
    trasz

    Warto wspomniec, ze, z uwagi na fatum ciążące nad instalatorem FreeBSD (zaden z licznych projektow poswieconych ulepszeniu lub przepisaniu instalatora, w tym bodajze czterech projektow w ramach GSoC, nie przyniosl efektow) instalator tworzony niezaleznie przez PC-BSD moze byc zbawieniem dla FreeBSD. Bo, powiedzmy sobie wprost, sysinstall(8) straszy ludzi.

    1. Awatar krzabr
      krzabr

      W wersji RC zainstalowałem na wirtualnej maszynie FreeBSD tym instalatorem na partycji UFS2 – wszystko działało poprawnie 🙂

    2. Awatar blinkkin
      blinkkin

      Przypadkiem FreeBSDGirl nie pracuje obecnie nad sysinstallem? Była o tym mowa w którymś z odcinków podcasta FLOSS Weekly.

  3. Awatar marcinsud
    marcinsud

    Ma zamiar ktoś wrzucić torrent na linuxtracker.org? Na razie jest tylko RC2

  4. Awatar pawo12
    pawo12

    Instalacja z paczek .pbi do złudzenia prezypomnina instalację w jedynym słusznym systemie. Używałem PC-BSD przez pewien czas. Fajne takie paczki, gdzie są już wszystkie zależności, a instalacja polega na klikaniu przycisku dalej w instalatorze programu. Jakbym był programistą, to zrobiłbym takiego linuksa 😛

    1. Awatar marcinsud
      marcinsud

      To w maku jest szybciej, bo tylko się przeciąga paczkę do folderu.

      1. Awatar trasz
        trasz

        W maku zwykle jednak (no, moze w polowie przypadkow) jest instalator.

  5. Awatar Najek
    Najek

    Jak sie sprawdza wydajnościowo ZFS na starszych maszynach 32 bitowych? Działa już intel 3944 czy dalej oficjalnie działa ale w praktyce to nie bardzo..

    1. Awatar krzabr
      krzabr

      Licz się z tym że PCBSD używa KDE4 jako środowiska graficznego a ZFS pożera dużo ramu więc nie wiem czy będziesz fizycznie w stanie pracować na starszym sprzęcie 🙂

      1. Awatar Najek
        Najek

        szczegoły prosze a nie ogolniki ile wiecej ramu niz ufs..

        1. Awatar krzabr
          krzabr

          OpenSolaris z Gnome i ZFS aby pracować potrzebuje go minimum 1 Giga .

          Więc PCBSD z KDE4 będzie go potrzebowało z 1,2 giga dla optymalnej pracy potrzeba 1,5 – 2 Gb .

        2. Awatar Najek
          Najek

          Ja solarisa akurat miałem na 512 i nie narzekałem.. ale dobra.. to moze powiedz mi co za proces dotyczacy zfs zjada ponad pol giga ramu?

        3. Awatar krzabr
          krzabr

          Sam nie wiem czemu tak jest podejrzewam że pobierają go poszczególne procesy wewnątrz ZFS np. deduplikacja , sumy kontrolne itd

  6. Awatar pawo12
    pawo12

    Jak zainstalowałem ostatnią wersję PC-BSD, to zrezgnowałem po krótkim czasie właśnie z powodu, że był strasznie ociężały. Szkoda, bo to super system, ale jak wszystko chodziło z szybkością ślimaka, mimo, że konfigurację mam dobrą, to się wkońcu wkurzyłem i na nowo zainstalowałem Minta. Nie wiem, czemu PC-BSD chodził u mnie tak wolno :/

    1. Awatar Najek
      Najek

      bo cie nie lubi, chyba nie tylko on.

    2. Awatar krzabr
      krzabr

      W pierwszej kolejności sprawdz ram czy kości są dobrze dobrane czy też nie zaczeły się psuć .

      1. Awatar Tomasz Woźniak
        Tomasz Woźniak

        @krzabr: nie no- proszę cię! Kości ram źle działające na BSD a dobrze na Linuksie. Takimi wypowiedziami niszczysz mit profesjonalnej elitarności użytkowników BSD, bo to jakaś bzdura, albo niezręczny skrót myślowy.

        1. Awatar krzabr
          krzabr

          Tak tak 🙂 Ja też miałem tak dobrze dobrane kości ramu oficjalnie obie 800mhz że systemy (Bsd , OpenSolaris , Windows 2008 server) taktowały je jako 667 zamiast 800 mhz ramu po wymianie 1 gigowej wszystko zaczeło działać sprawnie 😉 A systemy widzą znów 800mhz 😉

        2. Awatar Memphis
          Memphis

          To jest jakaś ironia, której tylko ja nie załapałem?

  7. Awatar fizyk
    fizyk

    A ja od wczoraj juz pracuje na nowy pcbsd. Jedyna wada – dlugi start, ale nad tym popracuje i bedzie lepiej. A sam system? Bardzo szybki. Flash dziala mi lepiej niz na ubuntu, opensuse czy archu. A co do paczek pbi.. ja jednak wole porty freebsd:] Przez paczki pbi struktura katalogow jest troche eh;) dlatego uzywam portow;) Zobaczymy jak bedzie mi sie na nim pracowac i czy porzuce ukochanego archa:P

    1. Awatar mor
      mor

      Ale to chyba nie ty powinieneś popracować nad startem systemu…

      1. Awatar fizyk
        fizyk

        Tez prawda. Ale jestem wdzieczny developerom freebsd/pcbsd za to co juz zrobili, nie mam prawa od nich rzadac czegokolwiek. Tak jak od developerow linuxa, kde czy jakiejkolwiek innej aplikacji robionej wylacznie z dobrej woli. Linux tez wymaga serca by byl taki jaki chcesz by byl. Tak uwazam. Moze Ty tez powinienes tak sadzic. Wiecznie tylko oceniamy, rzadamy i wytykamy bledy. Z jednej strony dobrze, bo ludzia ktorym chce sie to robic, podlapuja nasze rady i fix'uja swoj soft. Ale by byc uczciwym – kup system, zaplac ludziom za prace, wtedy masz pelne prawo narzekac na tą czy inna ceche danego systemu. A tak, badz wdzieczny za alternatywe, za ktora nie musisz placic. Za alternatywe ktorej wcale nie musisz uzywac. Ale to tylko moje zdanie, pewnie dlatego ze i sam jestem developerem.

        1. Awatar macias
          macias

          > Ale by byc uczciwym – kup system, zaplac ludziom za
          > prace, wtedy masz pelne prawo narzekac na tą czy
          > inna ceche danego systemu.

          Gdyby autorzy sadzili, ze to jedyna uczciwa droga, to wprowadziliby oplaty licencyjne za prawo do krytyki. Developerzy to nie dzieci (chyba?), ktore nie potrafia o siebie zadbac.

        2. Awatar krzabr
          krzabr

          Dokładnie projekty Open Source oprócz kluczowych dla biznesu Linuxa , Free/NetBSD , Androida itd są bardzo słabo dofinansowane więc powinien nas cieszyć ich dalszy konsekwentny rozwój mimo małych funduszy , ja osobiście podziwiam zapał programistów OS 🙂

  8. Awatar badzo
    badzo

    co mi po nowym, skoro nie mozna go zainstalowac na partycji logicznej

    1. Awatar trasz
      trasz

      Nie sadzilem, ze w 2010 roku – gdy pierwszy lepszy sprzet na polce wspiera GPT, a wirtualizacja szaleje – ktos bedzie sklonny wyciagnac tak idiotyczny argument.

      1. Awatar badzo
        badzo

        mimo wszystko, nie zainstalujesz na partycji logicznej

      2. Awatar Sparrow1
        Sparrow1

        Idiotyczny? Ja u siebie nie zainstaluje BSD bo jedną partycję podstawową zeżarło recovery, drugą bootloader Windows, trzecią sam Windows. Więc zostało mi tylko 4 miejsce na partycję rozszerzoną. Więc nie chrzań mi o idiotyczności argumentów. Idiotyczne to jest olewanie tak podstawowych funkcji. Jeżeli dla Ciebie odpowiedzią na te problemy jest wirtualizacja, to podziwiam wyobraźnię i dobre samopoczucie.

        1. Awatar trasz
          trasz

          @Sparrow1: A darmowego Vmware Playera uzyc nie mozesz, bo nie lubisz, tak? ;->

        2. Awatar trasz
          trasz

          @Sparrow1: Do eksperymentow sa maszyny wirtualne. Produkcyjnie na jednej maszynie uzywa sie jednego systemu. Wiec w praktyce problem jest nieistotny.

  9. Awatar gidgnulur
    gidgnulur

    Nie pozostaje nic innego, jak pobrać i przetestować.

  10. Awatar dupa
    dupa

    PC-BSD to najlepsza dystrybucja na desktop spośród całej rodzinki BSD. Wiem, że każdy system można dostosować, ale czas marnowany na ten zabieg staje się wadą systemu w oczach użytkownika, który chce mieć "zwyczajny" system do pracy, muzyki i oglądania filmów. I to właśnie daje PC-BSD. Druga kwestia, to instalowanie nowych paczek – genialne rozwiązanie. Każda dystrybucja powinna tak załatwić sprawę zależności. Dla osób, które nie używały PC-BSD, a zaraz zaczną mi zarzucać, że takie rozwiązanie zaśmieca system: NIE zaśmieca. Wiem, bo korzystam. Asta la vista.

    1. Awatar krzabr
      krzabr

      A jak ktoś chce inaczej zawsze ma najświeższe oprogramowanie z portów 😉

  11. Awatar Speaktrap
    Speaktrap

    PBI są za duże na moje 256kb/s =(

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *