Picasa 3 (Beta) dla Linuksa

Google zaprezentował betę trzeciej wersji programu do przeglądania i szybkiej obróbki grafiki Picasa dla systemów GNU/Linux. W tym wydaniu poprawiono znacznie integrację aplikacji ze środowiskiem GNOME i KDE. Oprócz obsługi wideo program funkcjonalnie dorównuje wersji dla Windows.

Picasa dla Linuksa, która działa dzięki wbudowanemu nie-emulatorowi Wine, poprawnie rozpoznaje teraz ustawienia systemowe, takie jak ulubiona przeglądarka internetowa. Przy podłączeniu do komputera aparatu cyfrowego, potrafi automatycznie zaimportować z niego zdjęcia, wykorzystując standardową funkcjonalność GNOME lub KDE. Dzięki natywnej integracji z Firefoksem, albumy z serwisu Picasa Web Albums zaimportować można teraz za pomocą magicznego “jednego kliknięcia”.

Picasę 3 Beta ściągnąć można ze strony projektu — przygotowano wersje w postaci pakietów DEB (dla 32 i 64 bitow) oraz RPM. Program nie jest wolnym oprogramowaniem, nie można więc ściągnąć kodu i samemu skompilować go dla swojej ulubionej dystrybucji.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

51 odpowiedzi na „Picasa 3 (Beta) dla Linuksa”
  1. Awatar marcinsud
    marcinsud

    szkoda, że nie działa bo chce mi się uruchomić na prawach roota, a ja tego nie chce ;]

    1. Awatar marcinsud
      marcinsud

      zapomniałem dodać, że 107 MB to trochę duzo

    2. Awatar Magnes
      Magnes

      U mnie działa bez problemów. Jest nieco ładniejsza, ale nadal brakuje kontroli nad poziomem wyostrzania, za to pokaz slajdów nareszcie działa prawidłowo.

  2. Awatar matiit
    matiit

    Na archu działa jak trzeba.

  3. Awatar brzzz
    brzzz

    Fajnie że ulepszają wine, ale mogli by dać wersję natywną…

    1. Awatar jellonek
      jellonek

      hem?
      ze niby to nie jest wersja natywna?
      to, ze miast qt czy gtk uzywa libwine – nie oznacza ze to nie jest natywna aplikacja!
      ilez mozna to powtarzac?
      gdyby oparli swoj produkt o biblioteki gnustepowe (wykorzystywane m.in. w windowmakerze) czepialbys sie ze to "nie natywna aplikacja, tylko macosxowa"?

      1. Awatar Livio
        Livio

        To nie jest natywna aplikacja, bo używa bibliotek Wine, a nie tych linuksowych (natywnych). Jest więc niemal emulowana.

        1. Awatar Tor
          Tor

          Nie. Wine to to po prostu zestaw bibliotek, podobnie jak qt i gtk. Wine jest też pod Windowsa.

        2. Awatar jellonek
          jellonek

          w jaki sposób linkowanie się do biblioteki libwine czyni aplikację "nie natywną"?
          co jest w takim programie emulowane?
          może wyjaśnij "swoją wersję natywności aplikacji"?
          póki co, wygląda na to, że "ta aplikacja nie jest natywna bo, bo, bo… BO JA TAK TWIERDZE!".

          btw. o libwine mozesz mowic ze nie jest natywna linuksowa biblioteka, dopiero wtedy gdy mowisz o kompilacie pod bsd/solarisa, czy jakakolwiek inna od linuksa platforme 😉

        3. Awatar inny
          inny

          Dla wszystkich tych którzy nie rozumieja:

          Picasa i Google Earth są emulowane – NIE są aplikacjami natywnymi.

          Dlaczego?

          Bo Wine emuluje WIN32.

          Poza tym jest tylko na platformy "x86-compatible".

          Dlaczego?

          Bo do działania na innych musiało by również emulować procesor.

          Jeszcze raz:

          Taka Picasa czy inny Google Earth nie zadziala na Linuksie na PowerPC, SPARCu, czy innym Cell'u.

          Nie dajcie sobie mydlić oczu!

        4. Awatar inny
          inny

          Z tym emulowaniem procesora to się trochę pospieszyłem, bo oczywiście nie da się używać aplikacji napisanych pod Windows (x86-compatible) na procesorze innym niż x86-compatible. Chodziło mi raczej o całość – Picasa + libwine (wine) – skrót myślowy.

          Niemniej jednak fakt pozostaje faktem – oprogramowanie, którego nie można skompilować na danym systemie, a do działania którego potrzebna jest emulacja czegokolwiek; nigdy nie będzie aplikacją natywną.

      2. Awatar Alinoe
        Alinoe

        Kłopot jest nadał, bo to że wine to nie-emulator niczego nie zmienia, bo po pierwsze już mnie szlak trafia od nadmiaru tych bibliotek w systemie, Gtk+ + GNOME, stare GTK którego jeszcze chyba niektóre aplikacje uzywaja, Qt3 + KDE3, Qt4 + KDE4, vcl z OpenOffica, tk z Insighta to i tak jeszcze nie koniec a jeszcze żeby było śmiesniej dodajmy do tej i tak już długiej listy libwine. Po drugie libwine wciąż nie jest wystarczająco kompatybilne z jej windowsowym odpowiednikiem, przynajmniej u mnie w większości przypadków najzwyczajnie dawał d***. Nie zapominajcie że póki co wine to i tak tylko proteza, a akurat Google mogłoby się postarać wkońcu maja wykupione licencje na Qt to niech ją przeportują do tej biblioteki i będzie świety spokój a ich programiści przynajmniej odpoczną od WinAPI.

        1. Awatar vries
          vries

          Wydaje mi się, ze linux raczej nie jest ich priorytetem. A qt pod windowsem jest zupełnie zbędne.

        2. Awatar Alinoe
          Alinoe

          "qt pod windowsem jest zupełnie zbędne" ?? sorry ale co ma oznaczać ta odpowiedź? Równie dobrze można powiedzieć że Qt jest zbędne pod linuksem bo jest GTK itp, ale chyba nie po to stworzono tą bibliotekę żeby udręczać zwykłego użytkownika dodatkowymi bibliotekami w RAMie tylko po to aby napisać jeden kod który da się skompilować na każdej popularniejszej platformie i nie trzeba utrzymywać oddzielnych wersji dla każdej z nich. A czy dla google to nie jest priorytet? mi się wydaję że raczej chccą być dobrze postrzegani w oczach zwolenników tego systemu jak i to że rozumieją że to jednak już dość duża społeczność i stale rośnie, o czym świadczy choćby sam fakt dostosowywania wine do picassy a że to wg mnie droga trochę na skróty to już inna sprawa, wine został stworzony aby dawać możliwość uruchamiania programów na linuksie których firmy nie śpieszą sie do wydania ich linuksowych odpowiedników, a nie żeby wyręczać firmy od tworzenia dobrze przetestowanych i stabilnych wersji na GTK czy Qt, zresztą która firma da gwarancje na soft odpalany przy uzyciu wine??

        3. Awatar vries
          vries

          Ot właśnie. Ja zwyczajnie twierdzę, że Picasa jest programem czysto windowsowym. Jego linuksowa implementacja jest zrobiona mocno na odwal. Taki dodatek żeby się środowisko linuksowe nie pluło.
          Qt jest dobre jak potrzebuje się apikacji wielosystemowej, w przeciwnym razie jest jeszcze jedną biblioteką w pamięci (no oczywiście qt też trochę ułatwia zabawę, ale to inna kwestia…).
          Integracja z firefoksem nie robi na mnie wielkiego wrażenia. Niektóre programy integrują się z firefoksem (co prawda w mniejszym zakresie) przy zastosowaniu czystego wine. W sumie nie wiem nawet, czy picasa pod wine nie działa tak samo dobrze jak ta spaczkowana przez google.

        4. Awatar el.pescado
          el.pescado

          A qt pod windowsem jest zupełnie zbędne.

          Chyba WinAPI nie widziaeś;)

        5. Awatar Alinoe
          Alinoe

          Qt może być też tą główną biblioteką jak np u mnie ( korzystam z KDE ) a GTK jest tą dodatkową, więc to zależy od punktu widzenia, na windzie też nie jest tak różowo że jest jedna biblioteka i koniec, dla zachowania kompatybilności trzymaja tam biblioteki z wcześniejszych wersji wind, w pracy nawet widziałem aplikacje która wyglądała jak pod win 3.11, a do tego teraz jeszcze sobie dorzucili tego całego .neta które też ma własne biblioteki ( bo nie wydaje mi się żeby korzystał z domyślnych, choć nie jestem znawcą więc nie mam pewności ) i pare innych by się też jeszcze znalazło (choćby Borland, czy po raz kolejny OpenOffice), a Qt ma tą dodatkową zalete że ma przystępniejsze api od WinAPI i z tego co gdzieś wyczytałem ponoć jest nawet w pewnych przypadkach wydajnijesza od bibliotek windowsowych ( może po prostu wydajniejsze algorytmy do funkcji graficznych )

        6. Awatar vries
          vries

          Jeśli dodanie qt do całego szerego winapi ci nie przeszkadza, to po co w takim razie ten cały tekst o nadmiarze bibliotek?

        7. Awatar Alinoe
          Alinoe

          Po pierwsze dodanie Qt do (??) WinApi ( chyba raczej do standardowych bibliotek) mi nie przeszkadza bo po prostu nie korzystam z windowsa a Qt pod linuksem jest dla mnie domyślne, chodzi raczej o to że Qt jest sposobem na to aby nie mnożyć bez końca tych bibliotek i ma tą przewagę nad libwine że Qt jest bardzo dobrze przetestwoana i rozwijana od początku do końca przez jej twórców którzy znają jej specyfikacje czyli są duże mniejsze szanse że się jakis program się wysypie, generalnie libwine to jest jak już napisałem proteza, nie ma oficjalnej specyfikacji bibliotek windowsowych aby można było napisać jej 100 % klona na inne systemy niż winda, przez co po prostu nie masz gwrancji że ci zadziałają, albo będą działać poprawnie. Nadmiar bibliotek to problem czy na windzie czy na linuksie, tyle że linux ma tą przewagę że biblioteki w nim stosowane są zazwyczaj niezależne od platformy przez co nie trzeba stawać na głowie żeby pod windą tworzyć nie-emulator gtk czy qt, i dlatego stosowanie ich pod windą jest dla mnie dobrym zwyczajem a nie zwykłym duplikowaniem możliwości. Qt czy Gtk to nie biblioteki linuksowe, to biblioteki niezależne.

  4. Awatar Fazer
    Fazer

    W jaki sposób może to być program dla Linuxa, jeśli działa pod Wine'em?

    "Picasa dla Linuksa, która działa dzięki wbudowanemu nie-emulatorowi Wine (…)"

    W dodatku – w jaki sposób instaluje się pakiety deb albo rpm w Wine'ie?

    '(…) przygotowano wersje w postaci pakietów DEB (dla 32 i 64 bitow) oraz RPM."

    Chyba autor newsa się gdzieś pomylił.

    1. Awatar Moarc
      Moarc

      *wbudowanemu*. Wkompilowanemu ZTCW.

      1. Awatar Pablo
        Pablo

        W serii 2 wine w zoptymalizowanej pod to wersji po prostu sobie "leżało obok" w folderach Picasy. Być w tej wersji się to zmieniło, ale wine w Pisacie 2.x bynajmniej wkompilowane nie było.

        1. Awatar Fazer
          Fazer

          Ok, ok. Mój błąd. Zwracam honor. No i po co te minusy? 😛

      2. Awatar Paralindozo
        Paralindozo

        Plus za "ZTCW" 😀

        1. Awatar matiit
          matiit

          Z tego co nie wiem to minus

    2. Awatar krzychoocpp
      krzychoocpp

      Z pomocą Wine możesz skompilować kod Windowsowy i uruchamiać go na Linuksie. Będzie to natywny program, tyle że korzystający z bibliotek Wine.

      1. Awatar jellonek
        jellonek

        a to nie z pomoca linkera? 😉
        wine nie jest potrzebne, by linkowac sie do libwine 😉

    3. Awatar michuk
      michuk

      Wine to jedna z linuksowych bibliotek, podobnie jak Qt czy GTK. To, że akurat implementuje WinAPI to inna rzecz. Ale program jest ewidentnie linuksowy, zintegrowany z linuksowymi narzędziami. Instaluje się go dwuklikając na DEBa czy RPMa. Sam Wine jest statycznie zintegrowany, więc nie trzeba go oddzielnie instalować.

      1. Awatar jellonek
        jellonek

        hmmm… to linuksowa biblioteka?
        troche zbyt duze uogolnienie 😉
        btw. ztcp wine mozna uruchomic rowniez pod… winda 😉

        1. Awatar matiit
          matiit

          QT4 też można i co?

        2. Awatar jellonek
          jellonek

          chodzilo o co innego – nazywanie wine programem "linuksowym" (przeciez dziala rowniez pod bsd, macosx, jak i innymi uniksoidami) razi tak samo, jak nieraz spotykane "pod ubuntu", w miejscu, gdy dana osoba pyta/mowi o czyms pod kde/gnome.

      2. Awatar pyk
        pyk

        Jeżeli to działa na takiej samej zasadzie, jak Chromium od CodeWeavers ( http://linuxnews.pl/codeweavers-chromium-czyli-go… ), to nie tyle co korzysta z niewinnej biblioteczki / niewinnego zestawu biblioteczek libwine, ale ma wchłonięte i dostosowane całe wine.
        Przypuszczam po rozmiarze, że tak właśnie jest.
        Może to działa (dzięki Wine) jak natywny program, ale natywnym programem moim zdaniem tego nie można nazywać.
        Ot, aplikacja systemu %$#%$#%# napiła się wina i działa na Linuksie… 😀

        1. Awatar Magnes
          Magnes

          WINE w Picasie jeśli jest modyfikowane, to w małym stopniu. Na grupie dyskusyjnej się developer Picasy linuksowej kiedyś wypowiadał, że uruchomienie Picasy windowsowej pod najnowszym WINE da taki sam efekt jak wersja Picasy linuksowa (chodziło o narzekanie, że nie ma jeszcze bodajże właśnie bety Picasy3).

  5. Awatar Vasia
    Vasia

    Nie polecam używania tej “natywnej” aplikacji. Więc i po co, skoro jest F-Spot Photo Manager, który potrafi eksportować zdęcia na picasaweb, flickr lub inne serwisy.

    1. Awatar Magnes
      Magnes

      Bo jest lepsza od zaplątanego F-Spota? To chyba dobry powód. 😛

      1. Awatar niedzwiedz_2
        niedzwiedz_2

        W czym lepsza? Bo w wygodzie (przynajmniej wersja 2) nie bardzo 😉
        Przy czym to jest moje SUBIEKTYWNE odczucie.

  6. Awatar Livio
    Livio

    > W tym wydaniu poprawiono znacznie integrację aplikacji ze środowiskiem GNOME i KDE.

    A coś konkretnie?

    1. Awatar Magnes
      Magnes

      Z tego co widziałem, chce się dodać jako importer zdjęć dla GTK, nie wiem jak to działa, bo jeszcze nie importowałem, ale pozwoliłem jej się dodać, mam nadzieję, że nie będę żałował, he he.

  7. Awatar Iwo
    Iwo

    a działają w końcu repozytoria Picasy?
    deb http://dl.google.com/linux/deb/ testing non-free
    Bo chyba nadal nie… a nie lubię ściągać programów, bo mi się źle kojarzy.

    1. Awatar Piotrek23
      Piotrek23

      Działać najprawdopodobniej nie będę Google wycofał (zapomniało) o tym pomyśle, a szkoda. Chodź i tak

    2. Awatar Gadz
      Gadz

      W tej chwili mi się aktualizuje więc wygląda na to, że repozytoria Google działają.

  8. Awatar kris
    kris

    Kolejny program, który zaczął się gryźć z Window Maker'em ;-( Po MapEdit, xdtv przyszła pora na niego…

    U mnie kliknięcie na którymś z albumów po lewej stronie powoduje refresh wszystkich pulpitów oraz odpalenie firefox'a. Poprzednia wersja tego nie miała.

  9. Awatar Ady
    Ady

    Dopóki Picasa będzie działał przy pomocy Wine doputy ja za nigo podziękuję. Jak bym chciał używać programów windowsowych to bym używał Windowsa. :-/

  10. Awatar Treadstone
    Treadstone

    Zamiast przepisać Picasę na Linuksa, uciekają się do Wine.. Szkoda. Aż boje sie zapytać o rekomendowane wymagania systemowe tej stumegabajtowej przeglądarki-kobyły.

    1. Awatar Magnes
      Magnes

      Chodziło swego czasu znośnie na 1Ghz, 256MB RAM-u. Nie wiem jak teraz.

      1. Awatar Magnes
        Magnes

        I skąd macie te 100MB? U mnie deb zajmuje 29MB.

  11. Awatar bies
    bies

    Nie rozumiem skąd taka niechęć do Wine. Według mnie to znacznie lepiej, że G. finansuje rozwój Wine niźli miałoby przepisać Picase na np. Gtk. Bo Wine to jedyny sposób na dostęp do wielu programów na Linuksie.

    O ile G. pewnie mogłoby przepisać Picase to tysiące innych firm z dziesiątkami tysięcy innych aplikacji nie kiwną palcem aby coś przenieść na Linuksa. A jeśli G. pomoże rozwinąć Wine do tego stopnia, że choć 80% z tych programów będzie działać poprawnie i wydajnie to przyniesie to znacznie większe korzyści niż jedna przeglądarka obrazów.

  12. Awatar amilomi
    amilomi

    jedno słowo: digiKam

    1. Awatar Moarc
      Moarc

      Pięć słów: U mnie nie działa poprawnie :p

      Nie wiedzieć czemu nie "łapie" Picasy (chodzi o albumy online).

  13. Awatar tenji
    tenji

    Myślałem, że się bardziej wysilą. Więc goodbye Picasa z mojego PC. Wolę wspierać F-Spot.

  14. Awatar Supra Indy NS
    Supra Indy NS

    Interesting blog post. What I would like to add is that pc memory is required to be purchased but if your computer can no longer cope with what you do along with it. One can put in two RAM boards containing 1GB each, by way of example, but not one of 1GB and one having 2GB. One should make sure the company’s documentation for own PC to make certain what type of memory it can take.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *