Policja dokonała obławy na twórców jednego z rosyjskich trakerów sieci BitTorrent – Interfilm. Wszyscy mają nadzieję, że taki incydent zdarzył się po raz pierwszy.
Do niedawna Rosja była uważana za raj na ziemi dla wszelkiej maści serwisów dostarczających pliki umożliwiające wymienianie się danymi przez sieci p2p. Przekonanie uległo dramatycznej zmianie po ostatnich wydarzeniach w Rosji.
We wtorek, zeszłego tygodnia, czyli dnia 26 maja 2009, Rosyjska Federacja Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, pod przewodnictwem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, dokonała obławy na twórców, a zaraz administratorów jednego z rosyjskich trakerów sieci BitTorrent – Interfilm.
Podczas obławy na moskiewskie biuro tego serwisu, policja aresztowała jego twórców, małżeństwo znane on-line pod pseudonimami „Ripper” oraz „Nadezhda” oraz osoby pomagające we współtworzeniu strony. Władze powiedziały, iż Interfilm był jednym z największych źródeł pirackich filmów w Rosji.
Rosyjska anty-piracka grupa RAPO twierdzi, iż pomimo tego, że dostęp do strony był teoretycznie darmowy, to jednak twórcy zarabiali na reklamach oraz dodatkowych usługach świadczonych w serwisie.
Pomimo tego, iż serwis został podczas obławy zamknięty, to już zmartwychwstał na holenderskich serwerach, dzięki hostingodawcy LeaseWeb.
Rosyjskie media mówią, iż przewidywana kara dla autorów strony to sześć lat pozbawienia wolności i grzywna w wysokości pół miliona rubli.
Dodaj komentarz