VLC usunięty z App Store za licencję GPL

Popularny odtwarzacz został usunięty z App Store. Przypuszczalnie ze względu na „niekompatybilność” jego licencji z polityką sklepu i fakt, że jego kod źródłowy jest publicznie dostępny (Open Source). Dlatego dziwi fakt, że VLC w App Store w ogóle się znalazł…

VLC Media Player to popularny darmowy odtwarzacz plików multimedialnych rozwijany w ramach non-profitowego projektu VideoLAN. Jest dostępny na wiele platform sprzętowych i systemowych – również mobilnych. W październiku zeszłego roku aplikacja przeszłą weryfikację Apple’a i została dodana do sklepu dla IPhone’a. Teraz, kilka dni temu została usunięta.

Dziwny jest przede wszystkim jednak fakt, że aplikacja w ogóle znalazła się w sklepie App Store. Platforma Apple’a jest przecież całkowicie zamknięta i podlega ścisłym restrykcjom (DRM). Tymczasem VLC Media Player to Wolne Oprogramowanie rozpowszechniane z publicznie dostępnym kodem źródłowym na licencji GNU GPL. Wszelkie blokowanie dostępu do kodu źródłowego i dalsze rozpowszechnianie takiego oprogramowania na warunkach gorszych niż General Public License jest naruszeniem warunków tej licencji. Od razu więc było wiadomo, że VLC licencyjnie jest niekompatybilny z polityką Apple’a w App Store i stosowanymi w tym sklepie licencjami.

Dlatego z jednej strony niezrozumiałą byłą pozytywna weryfikacja aplikacji przez Apple, z drugiej zaś strony razi fakt, iż twórcy VLC w ogóle zgłosili player do App Store. Niektórzy nawet mówią o prowokacji ze strony ludzi związanych z projektem VideoLAN. Inne źródła spekulują na temat ewentualnych wewnętrznych sporów i rozłamie. Tymczasem aplikacja jest już podobno w Cydia Store, czyli nieautoryzowanym przez Apple sklepie dla aplikacji do iPhone’a. Wkrótce VLC Media Player ma być dostępny na Androida – otwartą platformę dla urządzeń mobilnych – konkurencyjnych dla produktów Apple’a. To kolejny powód, by wybrać sympatycznego robota, zamiast jeść kwaśne jabłka.

Niestety, kalifornijska firma, posługująca się miłym dla oka logiem jabłka, ma na swoim koncie wiele niesympatycznych posunięć – również na poziomie lokalnym, naszego kraju. Jakiś czas temu pisałem na przykład o tym jak Apple zażądał zamknięcia polskiego blogu swoich fanów. Dlatego dziwi fakt, że liczba fanbojów jabłkowych gadżetów wciąż rośnie.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

65 odpowiedzi na „VLC usunięty z App Store za licencję GPL”
  1. Awatar o_O
    o_O

    Co ty pi***lisz?

    W jaki sposób App Strore miałoby naruszać GPL? Tam umieszczasz binarkę. Kod dodajesz osobno. Każdy może go dalej używać.
    Co w ogóle ma do tego sposób dystrybucji binarnej wersji?

    I jaka prowokacja ze strony autoorów VLC?!
    Ten artykuł jest chyba jakąś prowokacją.

    1. Awatar Reddie
      Reddie

      Z całym szacunkiem, ale to ty "pi***lisz"…

      Sposób dystrybucji wersji binarnej ma do tego wszystko, bo GPL nie przysługuje wyłącznie tym, którzy wejdą w posiadanie kodu. GPL stanowi, że oprogramowanie – niezależnie od swojej formy – może być dowolnie zwielokrotniane. Warunki AppStore ograniczają to prawo. To tylko jeden z kilku obszarów konfliktu.

      1. Awatar o_O
        o_O

        Jeśli dajesz komuś wersję binarną, musisz udostępnić mu też kod źródłowy oraz wszystkie skrypty i inne przyległości, które razem pozwalają zbudować tę samą binarkę, którą dystrybuujesz.
        I to właściwie koniec warunków GPLv2, na której jest VLC.

        GPL nie wymusza, aby binarna wersja była "łatwo kopiowalna", jak tego chcesz.
        Tak wygląda np. sytuacja z linuksowymi routerami, z których ciężko wyciągnąć binarkę. Ale jeśli producent dodaje źródła to wszystko jest ok.

        GPLv3 zajmuje się nieco tym tematem, np. zabrania TIVOizacji, czyli sprzętowego uniemożliwienia podmiany binarnego firmwaru. Ale nie wiem, czy mówi cokolwiek o łatwości kopiowania wersji binarnej – wydaje mi się, że nie.

        1. Awatar Reddie
          Reddie

          @o_O: ale ja nie napisałem, że może być "łatwo kopiowalna", tylko "dowolnie zwielokrotniana". GPLv2 pozwala mi skopiować takie VLC wszystkim moim znajomym, zasady AppStore – nie. Techniczne ograniczenia kopiowania nie mają tu znaczenia.

          1. Awatar tommat
            tommat

            Oj stary poczytaj trochę tą licencję, potem jeszcze raz ze zrozumieniem.
            GPL mówi TYLKO i WYŁĄCZNIE o kodzie źródłowym natomiast nic o binariach.
            Jeśli byłoby tak jak mówisz to cały RedHat – który notabene jest do ściągnięcia cały w source RPM-ach nie miał by prawa bytu – a płacimy i raczej binariami nie powinniśmy się dzielić chcąc być w zgodzie z prawem.
            Niektórzy upubliczniają binarne buildy aplikacji opensource (czasem nawet ich twórcy) cieszmy się, że za darmo uwalniają nas od żmudnego niejednokrotnie procesu budowania – jednak nie są do tego zobowiązani – co więcej jest to wartość dodana – o której mówi licencja GPL i mówi że można za to brać kasę – tak jak za drukowany podręcznik czy słowniki do openoffice (ux.pl)
            Tak, że wracając do wątku "free as freedom not free of charge"

        2. Awatar el.pescado
          el.pescado

          Jeśli dajesz komuś wersję binarną, musisz udostępnić mu też kod źródłowy oraz wszystkie skrypty i inne przyległości, które razem pozwalają zbudować tę samą binarkę, którą dystrybuujesz.
          I to właściwie koniec warunków GPLv2, na której jest VLC.

          Tu może chodzić o wolność numer 2 – "freedom to redistribute copies" – natomiast licencja AppStore może zabraniać dalszej redystrybucji programów pobranych z tegoż sklepu.

          Niemniej jednak problem uważam za wydumany, na którym tracą przede wszystkim użytkownicy.

          1. Awatar o_O
            o_O

            Faktycznie na listę Wolności nie spojrzałem, ale to nie ma mocy prawnej. Przynajmniej nie domyślnie. I może być różnie interpretowane.
            W samej Licencji nie jest już tak dosłownie to ujęte.

            Ale w tym przypadku nikt nie odbiera ci możliwości redystrybucji tej kopii. AppStore jest tylko jednym z możliwych kanałów dystrybucji.
            Jeśli faktycznie AppStroe nakłada ograniczenie na pobierającego, to wystarczy, aby redytrybutor umieścił tę samą binarkę dostępną do ściągnięcia poza AppStore. Inaczej łamie on faktycznie Licencję.

          2. Awatar el.pescado
            el.pescado

            Ale w tym przypadku nikt nie odbiera ci możliwości redystrybucji tej kopii.

            Przypuszczam, że chodzi o sytuację typu: spotyka się dwóch posiadaczy iPhone, jeden z nich posiada VLC, drugi mówi "daj mi VLC". W tym momencie użytkownik 1 nie może skorzystać z wolności numer 2, teoretycznie gwarantowanej mu przez GPL i krzyczy "ZOMG ZŁAMALI GPL!". Rzecz w tym, że wynika to z ograniczeń licencyjnych, a nie technicznych.

            Dalej jednak uważam problem za sztuczny.

          3. Awatar o_O
            o_O

            To nie jest sytuacja łamiąca GPL.

            Użytkownik nie musi otrzymać możliwości łatwej dystrybucji konkretnego pliku, który ma na swoim urządzeniu. Jeśli ten plik jest gdzie indziej dostępny, to jest to ok.

            A może urządzenia z firmwarem na Linuksie powinny mieć port OUT wysyłający binarkę gdy ktoś się do niego podłączy? 😉

            Problemu po prostu nie ma. Nikt przynajmniej go dotychczas nie przedstawił.

          4. Awatar Reddie
            Reddie

            "Faktycznie na listę Wolności nie spojrzałem, ale to nie ma mocy prawnej. Przynajmniej nie domyślnie. I może być różnie interpretowane.
            W samej Licencji nie jest już tak dosłownie to ujęte."
            Punkt 3:

            "You may copy and distribute the Program (or a work based on it, under Section 2) in object code or executable form under the terms of Sections 1 and 2 above (…)"

            "Ale w tym przypadku nikt nie odbiera ci możliwości redystrybucji tej kopii. AppStore jest tylko jednym z możliwych kanałów dystrybucji. Jeśli faktycznie AppStroe nakłada ograniczenie na pobierającego, to wystarczy, aby redytrybutor umieścił tę samą binarkę dostępną do ściągnięcia poza AppStore."

            Wówczas łamie regulamin AppStore.

          5. Awatar Olf
            Olf

            Jak sam zacytowałeś:
            "You may copy and distribute the Program (or a work based on it, under Section 2) in object code or executable form under the terms of Sections 1 and 2 above (…)"

            A teraz spójrz co jest napisane w punkcie 1 i 2 – bo na tych warunkach musi się to odbyć.
            Pierwszy punkt mówi o dystrybucji źródeł.
            Drugi mówi o dystrybuowaniu ZMODYFIKOWANEGO programu.

          6. Awatar Reddie
            Reddie

            No i co to ma…? GPL mówi mi: możesz kopiować ile chcesz, jeśli spełnisz te i te warunki. AppStore mówi mi: możesz kopiować tyle, ile my chcemy, i tylko w zakresie, na jaki pozwolimy.

            Jak jeszcze trzeba to napisać, żebyś zrozumiał?

          7. Awatar Olf
            Olf

            Ja się przyczepiłem tylko do tego, że może być "dowolnie zwielokrotniana". Jeżeli musisz spełnić określone warunki, to nie jest to "dowolnie".
            EOT

          8. Awatar Olf
            Olf

            Muszę przyznać, że sformułowanie jest trochę mętne. Może jednak masz rację. Z drugiej strony nigdzie nie widziałem binarek np. RHEL w sieci. Wszystkie projekty RHEL-podobne kompilują SRPMy od zera.

          9. Awatar Reddie
            Reddie

            GPL daje prawo do kopiowania binarek, ale przecież kopiowania nie narzuca 😉

          10. Awatar krzabr
            krzabr

            To Spróbujcie zdobyć kod RTsuse 😉

            Już prędzej src windowsa znajdziesz w sieci.

          11. Awatar tommat
            tommat

            wcale nie daje takiego prawa – pokaz mi ten akapit

          12. Awatar AdamK
            AdamK

            GPL nakłada obowiązki na dystrybutora, którym jest tu Apple. Apple nie chciał się z nich wywiązać (udostępnienie kodu przez dystrybutora), więc postępował niezgodnie z GPL.

      2. Awatar Olf
        Olf

        Przeczytaj choć raz licencję, zanim zaczniesz takie idiotyzmy wypisywać.

        1. Awatar Reddie
          Reddie

          Och, jak ja lubię tak merytoryczne, konkretne, punkt po punkcie zbijające argumentację komentarze.

          1. Awatar Olf
            Olf

            To jest jak najbardziej merytoryczne ;P Dlaczego nie ma punkt po punkcie – dlatego że mam dosyć osób które piszę o czym licencji GPL, nie mając o niej pojęcia. Dlaczego ja mam się wysilać i opisywać licencję, jeżeli komuś się nie chce jej choć raz przeczytać? Jak komuś się nie chce czytać, to niech się o niej nie wypowiada, i tyle.
            Nigdzie w licencji GPL nie ma zapisu " oprogramowanie – niezależnie od swojej formy – może być dowolnie zwielokrotniane".

          2. Awatar Reddie
            Reddie

            @Olf: przytoczony wyżej przeze mnie fragment dowodzi, że to ty powinieneś przeczytać licencję, o której się wypowiadasz.

          3. Awatar krzabr
            krzabr

            http://gnu.org.pl/text/licencja-gnu.html

            Nawet tu macie jej tekst po Polsku , niestety GPLv3 jest już tak pokopana że ciężko ją zrozumieć nie prawnikowi 😉

          4. Awatar Olf
            Olf

            Wygląda na to, że _możesz_ mieć rację. Aczkolwiek, w chwili obecnej nie jestem na 100% przekonany. Patrz mój komentarz powyżej.

  2. Awatar spaceman
    spaceman

    News to jeden wielki stek bzdur. Radzę to od razu skasować. VLC został usunięty na wyraźną prośbę twórców, czyli VideoLAN.

    1. Awatar piter
      piter

      Hej, mógłbym prosić o jakis link do źródła?

      1. Awatar vandut
        vandut

        proszę bardzo
        http://arstechnica.com/apple/news/2010/11/the-vlc…
        http://arstechnica.com/apple/news/2011/01/vlc-for…

        z tego co pamiętam port na iOS został zrobiony przez zewnętrzną firmę bez konsultacji z deweloperami VLC po czym jeden z deweloperów zażądał usunięcia aplikacji z App Store.

        "However, one of the programmers who contributed to the original VLC code, Rémi Denis-Courmont, complained that the App Store rules do not jibe with GPLv2, under which VLC is licensed."

    2. Awatar Fazer
      Fazer

      Developerzy twierdzą inaczej – http://planet.videolan.org/

  3. Awatar MDW
    MDW

    Jak to ktoś słusznie zauważył na forum MyApple. Usunięcie VLC z AppStore jest dla ten aplikacji i jej autorów zbawieniem. Wraz z aplikacją usuwane są wszystkie negatywne komentarze i oceny podobno bardzo nieudanej wersji. 🙂 W AppStore są inne aplikacje tego typu, które działają bez problemów i spełniają te same funkcje. Trzeba tylko wysupłać równowartość jednego piwa. 🙂

    1. Awatar Reddie
      Reddie

      Kluczowe jest tu słowo "podobno". Podobno VLC był bardzo dobrą aplikacją, a Apple wykosiło go, żeby ludzie używali natywnych 😉

      1. Awatar spaceman
        spaceman

        Bzdura. Wykosilo na prosbe tworcow VLC, poniewaz lamal GPL (Apple szyfruje aplikacje). Noz co za troll..

        1. Awatar mariusz
          mariusz

          A co ma szyfrowanie aplikacji do GPL?

        2. Awatar marcinsud
          marcinsud

          twórcy vlc twierdza co innego dziwne prawda?

        3. Awatar el.pescado
          el.pescado

          Wykosilo na prosbe tworcow VLC, poniewaz lamal GPL

          Tylko czemu ci sami twórzcy "reklamowali" na swojej stronie wersję z AppStore?

      2. Awatar MDW
        MDW

        Natywna i tak jest używana przez wszystkich, bo jest całkiem fajna. Poza tym w AppStore jest jeszcze kilka naprawdę fajnych, które łykają kupę formatów, obsługują napisy.

  4. Awatar konski_pytong
    konski_pytong

    "To kolejny powód, by wybrać sympatycznego robota, zamiast jeść kwaśne jabłka.

    Niestety, kalifornijska firma, posługująca się miłym dla oka logiem jabłka, ma na swoim koncie wiele niesympatycznych posunięć – również na poziomie lokalnym, naszego kraju. Jakiś czas temu pisałem na przykład o tym jak Apple zażądał zamknięcia polskiego blogu swoich fanów. Dlatego dziwi fakt, że liczba fanbojów jabłkowych gadżetów wciąż rośnie."

    z tym kawałekim to moze na bloga.. a a nie tu siejesz ewangelizm

    1. Awatar o_O
      o_O

      Ale to sama prawda. Nawet nie opinia.

      Wskaż tu choć jedno znanie, które nie jest faktem.

      1. Awatar Reddie
        Reddie

        "dziwi fakt, że liczba fanbojów jabłkowych gadżetów wciąż rośnie"

        Kogo dziwi, tego dziwi.

      2. Awatar Edi
        Edi

        Raczej same tendencyjne bzdury, bo to był blog szkalujący firmę i bezprawnie wykorzystujący jej znaki handlowe.

        Mnie jakoś nie dziwi liczba fanów Apple, w sytuacji kiedy fanboje Androida są robieni w konia przez brak aktualizacji do 2.3 dla większości telefonów. O tym, że Polakom blokowano dostęp do Marketu też jakoś nie pamiętasz.

      3. Awatar m_gol
        m_gol

        Na przykład to: "Dlatego dziwi fakt, że liczba fanbojów jabłkowych gadżetów wciąż rośnie". Nie powiesz mi chyba, że to fakt, a nie opinia? I nie ma to żadnego związku z tym, jaki naprawdę mam pogląd na ten temat.

        1. Awatar o_O
          o_O

          Owszem, to fakt 😉

          Niezaprzeczalnie jest to dziwne zjawisko, że konsumenci godzą się na ofertę pomimo wyraźnie coraz bardziej pogarszających się warunków oraz nieuczciwym i ofensywnym w stosunku do nich podejściu producenta.

          Chyba, że pokażesz mi jakakolwiek teorię ekonomiczno-gospodarcza, która nie miałaby tu ani cienia wątpliwości co do postępowania tych konsumentów i przewidywała je jako normalne i "niedziwne".

          1. Awatar Reddie
            Reddie

            "Niezaprzeczalnie jest to dziwne zjawisko"
            A ja zaprzeczam. I już przestaje być faktem 😉

            "Chyba, że pokażesz mi jakakolwiek teorię ekonomiczno-gospodarcza, która nie miałaby tu ani cienia wątpliwości co do postępowania tych konsumentów i przewidywała je jako normalne" http://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_Veblena

          2. Awatar krzabr
            krzabr

            http://kopalniawiedzy.pl/efekt-Starbucksa-zmiana-…

          3. Awatar Edi
            Edi

            Normą jest to co popularne, a takie są iPhony. http://ranking.pl/pl/rankings/mobile-devices-mode…

            Dziwakami w praktyce są użytkownicy Linuksa, którzy zwykle nie widzą jego licznych wad.

  5. Awatar jro
    jro

    Bardzo obiektywny news. Ewangelizacja wedle wlasnych zainteresowan. 😉

  6. Awatar Phantom
    Phantom

    Jestem właścicielem owego "kwaśnego jabłka", w tym przypadku mówię o iPhone. Odkupiłem go od znajomego za 600zł, więc proszę nie posądzać mnie tu o fanatyzm, że płacę masę kasy tylko po to by się lansować logiem firmy. Telefony z androidem wcale nie są lepsze od ifonów. Android jest bardzo często niedopasowany do hardwaru i nie działa tak płynnie jak iOS. Ponadto wygląd z obsługą aplikacji na iOS jest spójny. Może i ludzie przepłacają by się lansować, ale nie znam człowieka który po kupnie iPhone'a chciałby się dobrowolnie przesiąść na coś innego. Apple to urządzenia luksusowe dla bogaczy lub spryciarzy. Wybieram tylko godne rzeczy, na codzień jestem użytkownikiem Linux'a.

    1. Awatar senkal
      senkal

      Jakbym wywalił tyle kasy na jakiś produkt Apple i by mi się nie spodobał z jakiegoś powodu, w życiu bym się nie przyznam, że tak się sfrajerowałem ;p;p

    2. Awatar rotfell
      rotfell

      Dobrze wiedzieć.

    3. Awatar Reddie
      Reddie

      "Ponadto wygląd z obsługą aplikacji na iOS jest spójny"

      Raczysz waść żartować. HIG są już tylko wspomnieniem: http://www.osnews.com/story/24218/Consistency_in_…

      1. Awatar el.pescado
        el.pescado

        Przeczytaj ten artykuł, a zobaczysz, że dotyczy on OS X, a nie iOS.

        1. Awatar Reddie
          Reddie

          Przeczytaj ten artykuł do końca, a zobaczysz, że dotyczy przenoszenia praktyk z iOS na OS X.

          1. Awatar krzabr
            krzabr

            Ciekawe czemu jest tyle huku o Apple.

            Ms jeszcze zrozumiem że to często narzucony soft i wielu userów może nie wiedzieć o alternatywach, ale APPLE ? Miaźdząca większość fanów jabłek wie o ich firma odwala i ba nawet się z tego cieszą.

            Podobną sytuację widzę obecnie w ubuntu – również szpanowanie z posiadania tego OSa oraz dorzucanie to tego ideologii jak w przypadków fanków Jabłek.

            Ludzka głupota jest miaźdząca więc nie wiem po co o nią się kłócić, lepiej pomóc w swoich ulubionych projektach opensource, tam brakuje rąk do pracy nawet dla nieprogramistów 😉

          2. Awatar Reddie
            Reddie

            Ten artykuł napisał właśnie użytkownik produktów z nadgryzionym jabłkiem 😉

    4. Awatar konski_pytong
      konski_pytong

      Jesli Linux jest dla bogaczy i przejawem luksusu to mnie ukrzyżujcie.. iOS działa równie płynnie jak Android – oczywiście jedno i drugie na filmikach, bo w rzeczywistości są co rusz lekkie zwiechy.. ale przecie je tez miała N3310.

    5. Awatar zra
      zra

      Ja to się zawsze pytam, czy w telefonie soft można zmienić. Niekoniecznie SDK czy inne tego typu zestawy, ale zwykłym disassemblerem. W ten sposób można się bawić w przeprogramowanie nawet Nokii 6510.
      Natomiast jeżeli nie ma takich narzędzi, to powiedzmy szczerze, nie wiemy co robi nasz telefon, czy np. nie łączy się z numerami premium, czy nie rozsyła naszych kontaktów.
      Produkty Apple to właśnie takie bomby, które nie wiadomo co robią.
      W Androidzie zaś lekko zapomnieli na czym polega porządny debugger. Dobre jest to, że można odpalić tcpdump – czyli przynajmniej wiadomo co się dzieje wokół anteny wi-fi. Ale jeżeli chodzi o monitorowanie GSM, to niestety lipa. Programowanie tylko w języku wysokiego poziomu – czyli pomimo tego, że mocy starcza na solwer MES, byle menu będzie się cięło.
      A gdyby ktoś miał mózg tworząc soft, można by było dać procesor o wiele wolniejszy, a efekt byłby ten sam. Smartfony byłyby tańsze, a przede wszystkim mniej energii by żarły.

      1. Awatar krzabr
        krzabr

        GSM jest i będzie zamknięty z prostego powodu – chronią go proste algorytmy złamanie ich powoduje niemal nieograniczone możliwości od dzwonienia na czyjść koszt po podszywanie się pod inny numer.

      2. Awatar Edi
        Edi

        Akurat to Android ma takie luki krytyczne, że rozsyła smsy do przypadkowych kontaktów.

  7. Awatar adiblol
    adiblol

    To di.com.pl kopiuje od was czy wy od di.com.pl?

    VLC, dokładnie takie jak na PC, na konkurencyjnym smartfonie :> http://openmoko.pl/wiki/lib/exe/fetch.php/akcesor… (nie ma to jak Debian…)
    (ten "krem" obok to wzmacniacz słuchawkowy)

    A co do licencji: Apple zabrania modyfikowania kodu przez każdego. Przeczy to ideom wolnego oprogramowania. Dopiero w GPLv3 tego zabronili a VLC jest na GPLv2 więc nie wiem skąd te przypuszczenia o NIEZGODNOŚCI Z LICENCJĄ…

  8. Awatar Lukes
    Lukes

    @Phantom: I co z tego? 😉

  9. Awatar Kuba
    Kuba

    Sorry, ale nie jesteś w temacie, a piszesz posta którego główną ideą jest "jakie to Apple jest niedobre".

    VLC na iPhone'a napisała firma Applidium, na bazie kodu oryginalnego VLC, udostępniła swoją wersję również na GPL (jest do znalezienia na GitHubie). Dlaczego wrzucili do AppStore? Podejrzewam że po prostu mieli nadzieję, że autorzy VLC nie będą im mieli tego za złe, bo w końcu tą swoją wersję udostępnili na tej samej licencji, a o to generalnie chodzi w GPL; binarka jest za darmo, kod jest na GPL, można go sobie ściągnąć, wszyscy są zadowoleni. (Apple też nie bada dokładnie wszystkich zawiłości licencyjnych, dopóki im ktoś nie zgłosi, że coś jest nie tak, bo inaczej potrzebowaliby kilka razy więcej ludzi do tego.)

    Ale się przeliczyli, bo jeden z autorów (nie ogólnie oficjalnie zespół VLC, tylko jeden z autorów na własną rękę) zgłosił Apple naruszenie licencji. W tej sytuacji Apple aplikację usunęło, no bo w zasadzie co mieli zrobić. W tym momencie właściwie większość osób, które chciały z tego VLC korzystać (i chyba też część teamu VLC), ma pretensję nie tyle do Apple, ile do tegoż jednego nadgorliwego developera.

    Nie mówię że Apple nie ma na koncie "niesympatycznych posunięć", bo ma sporo (choćby cenzurowanie wszystkiego co ma choćby najmniejszą szansę teoretycznie obrazić kogokolwiek), ale akurat to posunięcie było niesympatyczne ze strony developera, który z premedytacją odebrał użytkownikom możliwość korzystania z aplikacji, a nie ze strony Apple, które po prostu chciało uniknąć kłopotów.

    1. Awatar el.pescado
      el.pescado

      Podejrzewam że po prostu mieli nadzieję, że autorzy VLC nie będą im mieli tego za złe

      Dałbym głowę za to, że odnośnik do wersji Applidium dla iOS był na oficjalnej stronie VLC.

  10. Awatar Edi
    Edi

    Linuksiarze obsługują iPhona z terminala 😉

  11. Awatar krzabr
    krzabr

    W innym poście o Apple kiedy informowałem o całej tej aferze wpadł mi od razu główny powód wycofania VLC :

    Jest po prostu dużo lepszy od Quick Time i apple woli przywiązać uzytkowników maków do swojego softu niż pozwolić na zdetronizowanie QT.

    1. Awatar luk3Z
      luk3Z

      True, true…

    2. Awatar Edi
      Edi

      To dlaczego nie wywalili innych programów tego typu?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *