Po długim oczekiwaniu ukazała się kolejna wersja stabilna Ubuntu – 9.04 Jaunty Jackalope. Tym razem poza nowościami w warstwie aplikacji nie zabrakło także licznych nowości w wyglądzie systemu. Przyjrzyjmy się szczegółowo najciekawszym zmianom w Ubuntu.
Nowe powiadomienia
Mark Shuttleworth, który jest głównym sponsorem a zarazem osobą, która pracuje nad rozwojem Ubuntu nie był zadowolony z obecnego stylu informowania o nowych zdarzeniach w systemie. Według niego, popularne “dymki” zbyt rozpraszały użytkowników i sama obecność przycisków do ich zamknięcia wymuszała reakcję. Problem, według mnie nieco naciągany, został oczywiście wyeliminowany poprzez zastąpienie starych powiadomień nowocześnie wyglądającymi motywami.
Zgodnie z zapowiedzią nie posiadają one żadnych przycisków, a po najechaniu na nie stają się półprzezroczyste, tak iż można przez nie klikać (jak zainstalować powiadomienia w starszych wersjach Ubuntu bądź innych dystrybucjach).
Więcej motywów graficznych dla GNOME
Na to, że Ubuntu nie zmienia praktycznie wcale swojego wyglądu, z wersji na wersję narzekało coraz więcej użytkowników. Ten problem dostrzegli również twórcy systemu, którzy obiecali, iż Ubuntu 9.10 planowane na październik 2009 będzie zupełnie odmienne wizualnie od wcześniejszych wydań.
Póki co domyślnie system zawiera jednak standardowy wygląd, nieznacznie odświeżony, wraz z nową wersją GNOME. Dla osób zawiedzionych mam jednak dobrą informację: w domyślnej instalacji umieszczono dodatkowo trzy ciekawe motywy, które już teraz świetnie się prezentują. Więcej o tym znajdziesz tutaj.
Computer Janitor – porządek w systemie
Linux – pomimo że jest stosunkowo odporny na tak zwane “zaśmiecanie” – również przechowuje potrzebne jedynie w awaryjnych sytuacjach stare wersję jąder bądź osierocone pakiety.
Tym razem deweloperzy pokusili się o dodanie osobnego narzędzia Computer Janitor, które w kilka chwil automatycznie wyszuka i za zgodą użytkownika usunie zbędne elementy systemu. Wielkich oszczędności nie powinniśmy się jednak spodziewać, gdyż program w celu zachowania jak największego bezpieczeństwa usuwa jedynie całkowicie zbędne pakiety.
Obsługa architektury ARM
Ubuntu już od jakiegoś czasu stara się przedrzeć na trudny rynek netbooków. Pomimo licznych zalet, wciąż nie jest łatwo wypracować przewagę. To może się jednak wkrótce zmienić, gdyż Canonical przygotowało po raz pierwszy Ubuntu działające na komputerkach z procesorami ARM, które nie są obecnie obsługiwane przez konkurencyjne Windows.
Wrażenia z użytkowania
Swoje Ubuntu zainstalowałem na dopiero co wprowadzonym systemie plików ext4. Pierwsze uruchomienie, pomimo wcześniejszych przecieków, całkowicie zaskoczyło mnie pod względem prędkości startu systemu. Myślę, że nie przesadzę pisząc, że Ubuntu jeszcze nigdy nie uruchamiało się tak szybko. Postęp jest widoczny już na pierwszy rzut oka. Po kikunasto-, kilkudziesięciosekundowym uruchomieniu wita użytkowników nowoczesny ekran logowania.
Poza wyżej wymienionymi narzędziami, widocznych nowości jest niestety niewiele. Główne programy zostały zaktualizowane do ich najnowszych wersji, razi jednak kilka niedociągnięć. Według mnie, nieporozumieniem jest zupełny brak możliwości konfiguracji wcześniej wspomnianych monitów powiadomień. Standardowy czarny kolor mimo swojej prostoty może nie pasować do każdego motywu. Liczę, że w przyszłości udostępnione zostanie narzędzie do tworzenia własnych tematów graficznych dla “dymków”.
Na pochwałę zasługuje coraz lepsze wsparcie dla sprzętu. O ile jeszcze jakiś czas temu musiałem wiele urządzeń instalować “ręcznie”, tak teraz w moim laptopie wszystko działa od razu po instalacji, włącznie z kartą Wi-Fi i obsługą klawiszy multimedialnych.
Podsumowanie
O wielu ciekawych funkcjach, takich jak wprowadzenie nowego apletu grupującego komunikatory na panelu i aplikacje do obsługi poczty nie napiszę tutaj szerzej, gdyż są to drobiazgi, które jednak pozytywnie wpływają na użytkowanie systemu. Właśnie kumulacja takich drobnych zmian jest wyznacznikiem Ubuntu 9.04, które obecnie dąży jednocześnie w stronę większej mobilności i poprawy wyglądu.
Najnowszą wersję stabilną Ubuntu można już pobrać z serwera http://ubuntu.sevoir.hu/
Nerwowa jestem, albo ubunachalna :):P
Dodaj komentarz