Pamiętacie niusa o nowym telefonie iPhone 4G, który w niejasnych okolicznościach pozyskał reporter serwisu Gizmodo i napisał jego recenzję? Teraz ma kłopoty z prawem.
Kalifornijska policja zarekwirowała w piątek cztery pecety i dwa serwery Jasona Chena. Zrobiła to gdy był nieobecny w swoim domu.
Wcześniej Apple oskarżyło Gizmodo o kradzież iPhone’a i publicznie zażądała jego zwrotu, co serwis wykonał. Teraz najwidoczniej policja będzie sprawdzać w jaki sposób Chen pozyskał telefon i czy zrobił to zgodnie z prawem.
Prawdopodobnie zamknie to usta tym, którzy uważali, że cała sprawa jest nakręcona wspólnie przez Gizmodo i Apple, aby podtrzymać buzz związany z niedaleką premierą nowego telefonu.
Dodaj komentarz