ReactOS Foundation, organizacja opiekująca się rozwojem systemu ReactOS z siedzibą w Moskwie, zarejestrowała niedawno w Rosji nazwę „ReactOS” jako znak towarowy. Co ważne, udało się jej także zdobyć certyfikat VeriSign.
Certyfikat ten jest o tyle interesującą sprawą, że — poza potwierdzeniem oryginalności wydania ReactOS-a — umożliwia instalowanie podpisanych nim sterowników w 64-bitowych systemach MS Windows.
Jak napisano w najnowszym biuletynie:
Dla projektów open source, które piszą sterowniki dla Windows, [konieczność podpisywania] może być problematyczna, ponieważ nagle ich kod staje się na Windows bezużyteczny. Fundacja rozważa stworzenie systemu, do którego mogłyby się zgłaszać projekty chcące podpisać swój kod certyfikatem fundacji, aby w ten sposób obejść tę konkretną niedogodność. Oczywiście sprawdzalibyśmy ten kod pod kątem wszelkich możliwych problemów, a zgłaszany kod musiałby być zgodny z zasadami, które te projekty stosowałyby, gdyby same aplikowały o certyfikat, ale przynajmniej pozwoliłoby im to zaoszczędzić trochę pieniędzy.
Pozostałe wieści z biuletynu dotyczą zastąpienia sterownika ATA przez UniATA, początków testowania sterowników do kart graficznych z obsługą akceleracji 2D (na akcelerację 3D trzeba jeszcze poczekać) oraz naprawienia problemów z RosBE (środowisko budowania ReactOS) pod 64-bitowymi systemami MS Windows.
Dodaj komentarz