Trwa dwudniowa dyskusja pod patronatem Federalnej Komisji Handlu na temat dostępu dzieci (i nastolatków) do telefonów komórkowych i związanych z tym zagadnień takich jak np. reklamy kierowane specjalnie do nich.
Wśród stawianych pytań są takie jak to czy rodzice powinni kupować dzieciom telefony z odrębnym abonamentem, czy dopuszczalne jest kierowane do dzieci reklam nawet takich usług jak tapety i dzwonki, czy wreszcie problem weryfikacji wieku przy dostępie do treści, które tego wymagają.
Tak… Rodzice będą kupować dziecią specjalny abonament, aby ustrzeć ich przed pornografią w reklamach lub reklamą wiagry, a tu figa! Być może narażą swoje dzieci na nowe zagrożenie. I jeszcze wyobrażam sobie nowe społeczeństwo. Do każdej grupy odbiorców będzie docierała inna forma reklamy, więc bardzo trudno będzie skrytykować jakiś produkt!
Tak, rodzice niech o to zadbają.
Ciągle są w sprzedaży proste telefony bez dostępu do internetu.
A jedyne "reklamy" jakie przychodzą to informacje o nowych taryfach.
Jeszcze trochę i pojawią jest mechanizmy marketingowe, które zostały ukazane w filmie "One point O", już teraz koncerny zaczynają za nas myśleć, ciekawe co przyniesie przyszłość..
Mam jedno pytanie: te reklamy bedą obowiązkowe? W zamian za ich wyświetlanie abonament bedzie niższy. Jestem bardzo sceptyczny co do tego pomysłu, ale to już wybór innych ludzi.
W cuda wierzysz? 🙂 Bedzie tak samo jak z "ads injection" w grach komputerowych. Tworcy (operator) zarobia (dostana) wiecej, ale czy ceny przez to spadna? Nie sadze… Skoro mozna doic, beda doic!
Bedzie jak z promocjami w Media Markt: ceny najpierw sa podnoszone, zeby mozna je bylo opuscic. Paranoja! Teraz nie liczy sie juz, kto efektywniej sprzeda, ale kto bardziej nabierze (czyt. oszuka) klienta.
Zacznijmy od tego, ze nalezaloby podyskutowac o dopuszczalnosci kierowania reklam do dzieci _w ogole_. Nie tylko w telefonach, ale tez w telewizji itd. Osobiscie bylbym przeciw.
Dlaczego reklamy kierowane są do dzieci? Bo one są na nie bardzo podatne, tak jak i niektórzy dorośli, ale dziecko jest łatwiej na coś skusić. Reklamy dla mnie są dobre, bo każdy ma prawo się pokazać, ale bez przesady, setki ulotek, bilbordy czy nie wiadomo co. A nie lepiej tą kasę poświęcić na dobry cel? Ile dzieci głoduje, nie ma pieniędzy na nic, a Ci robią takie szopki z tymi reklamami. Po co tyle ulotek robić skoro i tak mało osób się tym przejmuje. Jak ktoś rozdaje reklamy, np. pod przejściem to biorę i wyrzucam, nie przejmuje się nimi.
Cały ten system jest chory. Nakręcają go bogaci nie myśląc o biednych. I po co to wszystko? Jak to było w jakiejś piosence: "Teraz pieniądz w cenie…". Nie liczą się mali jak my, tylko kasa…
![Awatar [r4]](https://secure.gravatar.com/avatar/9e0aad6a20465de5082ae0124e65c7c7?s=40&d=mm&r=g){kind=avatar}
Dodaj komentarz