Reportaż w TVP o manifestacji przeciw cenzurze w Internecie

TVP opublikowała reportaż na temat akcji przeciw cenzurze w Internecie z naciskiem na wczorajszą manifestację zorganizowaną przez Partię Piratów.

Niestety zamiast opowiedzieć o problemie, skoncentrowano się na „piractwie” sugerując, że manifestanci i organizatorzy akcji to po prostu użytkownicy sieci P2P walczący o możliwość ściągania plików bez ograniczeń. Brak cenzury czy wolność została na dalszym planie. Wideo można obejrzeć na YouTube:

Dyskusja na ten temat toczy się już na Wykopie (link poniżej).

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar michuk
    michuk

    Przy okazji, są już pierwsze odpowiedzi na akcję, które publikujemy na stronie: http://stopcenzurze.wikidot.com/odpowiedzi

    Odpowiedział na razie tylko Konrad Szymański, europoseł z PiS.

    1. Awatar michuk
      michuk

      Przyszła kolejna odpowiedź, od Jana Olbrychta z PO. Dodałem też odpowiedź Dariusza Rosati, który nie odpowiedział wprawdzie nam ale odpowiedział wcześniej innej osobie w podobnej sprawie.

      1. Awatar Lupinek
        Lupinek

        Mnie odpowiedział Dariusz Rosati oraz Konrad Szymanski (oczywiście zgadzają się z tym, że wolność musi zostać zachowana).

  2. Awatar grizz
    grizz

    Niestety materiał był poniżej wszelkiego poziomu… ehh nasze podatki.

    1. Awatar cutugno
      cutugno

      Zgadza się, ale w telewizji chyba nie wypada im wprost powiedzieć, że to była demonstracja głupków przeciwko legendzie miejskiej.

  3. Awatar ktos
    ktos

    nie ma co się dziwić – media takie jak telewizja są przecież instytucjami, które skorzystałyby na ograniczeniu neutralności Internetu. I sami się do tego przyznają, że przez Internet tracą oglądalność:
    http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,69806,63…

    1. Awatar arhan
      arhan

      Przez internet tracą oglądalność? No co za bzdura… Przecież mogliby być na całym świecie oglądani przez internet. Może powinni też w większym stopniu korzystać z internetu jako źródła – wiadomości, materiałów (CC), pomysłów, łączności z widzami. Ale nie, lepiej się oburzać. Panie, tych automobilów to zakazać się powinno, nic jeno mi konie płoszą.

      1. Awatar X
        X

        Człowieku, czy ty wogole rozumiesz co to jest Internet? W Internecie mały blog albo forum może być konkurencją dla giganta. Odwrotnie się nie da, tzn. aby mały zrobił TV albo wydawał wysokoknakłoadową prase. I tu ich boli.

        1. Awatar arhan
          arhan

          Na pewno może być, człowieku? Zdajesz sobie sprawę z możliwości, jakie ma TVP? Finansowych, personalnych, z doświadczenia, dostępu do wydarzeń w wielu miejscach jednocześnie z komentarzem nie Pana X czy Y, ale uznanych autorytetów w dowolnej materii, możliwości tworzenia materiałów własnych, emisji nawet starych filmów, nowych materiałów typu teatr TV czy seriale, programów autorskich… Porównujesz do tego "mały blog albo forum"? TVP w połączeniu z internetem dałaby niewiarygodne wręcz możliwości interakcji z widzami, a korzystanie z materiałów CC byłoby dobrze widziane z dwóch powodów – ograniczanie kosztów, czyli większe możliwości na innym froncie, oraz umożliwianie każdemu wyjścia z twórczością przed wielkie audytorium, czyli prawdziwe spełnianie misji. Widzę tu wielkie możliwości, z którymi żaden "mały" nie mógłby konkurować.

        2. Awatar X
          X

          W dalszym ciągu sie nie rozumiemy. Ty piszesz o zaniedbaniu przez TVP możliwości medium. Z tym się zgadzam. Jednak w temacie "cenzura Internetu" i "TV traci odbiorców" nie o to chodzi, bo z mojego punktu widzenia wady TV są i w mainstreamowym Internecie (onet, gazeta.pl itp). Np. nie podoba mi sie dobór artykułów i newsów na onecie, czuję, że mi komentarze tną – spadam na jakieś niszowe serwisy, buduje sobie obraz z wielu źródeł. Ja dla TV nie istnieję jako konsument, bo znalazłem w Interecie masę "swojej" publicystyki. Ta publicystykę zwykle robią ludzie za darmo. Na blogach, na forach. Olewam TV i prasę drukowaną, bo mnie przez lata oszukiwały. Dzięki Internetowi na wiele spraw spojrzałem inaczej. Olewam je też, bo swobodnie googlając mogę się dokształcić w wielu tematach by mieć jako taki pogląd i nie potrzebuję już pustego komentarza jakeigoś dyżurnego eksperta medialnego.

          Abstrahujac od powyższego, to mylisz się. Internet jest konkurencją dla TV, tak jak TV była konkurencja dla książek. Ludzki czas jest ograniczony. Jeśli ktoś 3 godziny spędzi na jednym, to kosztem reszty.

          Przez internet tracą oglądalność? No co za bzdura… Przecież mogliby być na całym świecie oglądani przez internet. Może powinni też w większym stopniu korzystać z internetu jako źródła – wiadomości, materiałów (CC), pomysłów, łączności z widzami. Ale nie, lepiej się oburzać. Panie, tych automobilów to zakazać się powinno, nic jeno mi konie płoszą.

          To co proponujesz, to przeniesienie działalności TV do Internetu. Tylko, ze to nie jest walka TV z Internetem, a po prostu wejscie maganata telewizyjnego na pole Internetu. Interent jako medium JEST konkurencją dla TV niezależnie czy ta haniebna ustawa wejdzie czy nie.

        3. Awatar X
          X

          Chyba tagu nie domknałem. Przedostatni akapit powinien być cytatem.

        4. Awatar arhan
          arhan

          Może rzeczywiście się nie rozumiemy. Oczywiście, że internet jako medium jest konkurencją dla TV jako medium. Nie pisałem więc o TV, tylko o TVP – i nie w sensie przeniesienia działalności do internetu, ale rozszerzenia tej działalności, wykorzystania możliwości, jakie internet im daje. Czy TVP ma płakać, że internet zabiera im widzów? Kiedyś internetu nie było i TVP oferowała pewien produkt. Teraz sytuacja się zmieniła przez pojawienie się internetu, a TVP chce ciągle oferować to samo. Świat się zmienił, odbiorcy i ich oczekiwania też. Nie można od ludzi wymagać, żeby wystarczała im oferta TVP sprzed 40 lat. Uważam, że internet daje TVP możliwości, których ona nie wykorzystuje. Że mogłaby zaoferować ludziom produkt nieporównywalny nie tylko z forami czy blogami, ale też bijący na głowę tych prawdziwych internetowych konkurentów, czyli serwisy informacyjne. Mogą bowiem dać coś podobnego, ale lepiej i więcej. Nie rezygnując z obecnej działalności, ale łącząc ją i wzbogacając. Nie było to możliwe jeszcze 5 lat temu, ale teraz zaczyna być, dzięki dostępności i przepustowości internetu. Dlatego uważam, że to internet nie jest zagrożeniem dla TVP. Jest szansą. To bardziej TVP może być zagrożeniem dla obecnych serwisów newsowych, jeśli tę szansę wykorzysta.

      2. Awatar jb
        jb

        brak logiki w Twojej wypowiedzi, piszesz "Przez internet tracą oglądalność? No co za bzdura…" – czyli teraz, a następnie, "Przecież mogliby…" – czyli coś w przyszłości, co jeszcze nie nastąpiło i nie jest pewne czy nastąpi. Tak więc – teraz tak nie ma – bo w przyszłości może być inaczej 🙂

        1. Awatar arhan
          arhan

          Czepiasz się ;P Tracą teraz, a mogliby, gdyby chcieli – w przyszłości, albo można powiedzieć, że gdyby się zdecydowali wcześniej, mogliby korzystać z większych możliwości też wcześniej czy teraz. Tracą – fakt, mogliby – teorytycznie ("-by"). Wyjaśniłem? 🙂

          Aha, jeszcze "bzdura" – chodziło o to, że jeśli tracą, to IMHO nie przez internet, ale przez swoje działania lub ich brak. Przez trwanie w przeszłości, podczas gdy na Ziemi mamy już XXI wiek.

          No, to już chyba kompletny rozbiór logiczny wypowiedzi. Dobrze? 🙂

        2. Awatar X
          X

          Ale sam sugerujesz, ze walka konkurencyjna TV z Internetem ma polegać na wejściu TV w Internet. Czyli de facto likwidacja TV. Patrząc na TV cyfrową uwazam to za naturalny proces.

        3. Awatar arhan
          arhan

          Pierwsze zdanie – tak. Drugie – zupełnie błędny wniosek. Jaka likwidacja TV? Przekształcenie, nie likwidacja. Zresztą z ostatniego zdania wnioskuję, że to rozumiesz, więc nie wiem, dlaczego piszesz o likwidacji TV. Tyle, że TV cyfrowa może dla TVP oznaczać ten sam przekaz, tylko zdigitalizowany. Tymczasem całe to "wejście w internet" mogłoby dać hybrydę TV-internet, mutanta łączącego obecne możliwości TVP z możliwościami nowych technologii. To nie jest likwidacja.

  4. Awatar wolny
    wolny

    Już dawno się tak nie zdenerwowałem, oglądając telewizję. Poziom manipulacji przypomniał mi "stare dobre czasy".

    1. Awatar marcinsud
      marcinsud

      http://www.youtube.com/watch?v=kScEU_UACJs tak ap5ropo "starych dobrych czasów". Dużo chyba się nie zmieniło w polskiej telewizji

  5. Awatar trasz
    trasz

    Jak sie robi manifestacje pod szyldem Partii Piratow, a walka z cenzura dla wiekszosci walczacych sprowadza sie do walki o wolnosc torrentow, to sie potem nie ma co dziwic.

    1. Awatar quest
      quest

      Miejmy nadzieję, że gdy pakiet telekomunikacyjny wejdzie w życie, twój abonament nie będzie obejmował grupy JakiLinux.org ;]

      1. Awatar trasz
        trasz

        @quest: Moj abonament bedzie oferowal dokladnie to, co teraz – wszystko. Jest to prosty efekt konkurencji – nie jest mozliwe podwyzszenie cen, chyba zeby zwiekszyly sie koszta – a koszta sie nie zwieksza, bo i dlaczego. Strony JakiLinux.org moze nie obejmowac ograniczony abonament najtanszy, ktory teraz nie istnieje – ale nie mam zamiaru z niego korzystac.

        1. Awatar michuk
          michuk

          Jasne i wierzysz w to że firmy zaoferują tańszy dostęp do internetu z ograniczeniem funkcji, pozostawiając nieograniczony dostęp na obecnym poziomie cenowym? Gratulują dobrego humoru i wiary w niekontrolowany kapitalizm.

          Będzie tak:
          – najtańszy pakiet we wszystkich firmach będzie nieco tańszy lub na podobnym poziomie jak obecnie pakiet full-wypas
          – kolejne pakiety będą już zdecydowanie droższe,
          – a nieograniczony (o ile w ogóle zostanie zaoferowany, nie wszystkim może się opłacać), będzie absurdalnie drogi.

        2. Awatar Trol
          Trol

          Wtedy masa ludzi zrezygnuje z takiego internetu i firmy beda musialy obnizyc cene uslug. Problem z tymi pakietami jest w troche innym miejscu – nasza kochana wladza pojdzie dalej w pewnym momencie i nakaze firmom telekomunikacyjnym blokowanie niewygpdnych stron. A ostrzegam, ze "niewygodne" dla wladzy moze oznaczac wszystko.

        3. Awatar X
          X

          A jeśli dostawców będzie dosłownie kilku, to łatwo mogą się zmówić by pewnych treści nie dostarczać. Działa to w przemyśle filmowym i w mediach. Oczywiście, zeby to zauważyć trzeba poznać tego czego nie pokazują i nie puszczają. Trash jest albo bardzo naiwny albo bardzo cyniczny.

        4. Awatar trasz
          trasz

          @michuk: Nie chodzi o wiare, chodzi o zwyczajny zdrowy rozsadek. Jesli, tak jak piszesz, ktos zaoferuje najtanszy (i ograniczony) pakiet na podobnym poziomie jak obecnie full-wypas, to inni ISP po prostu utrzymaja obecne taryfy i przejma od niego klientow. Filtrowanie per-ip nie wprowadza zadnych dodatkowych kosztow (pierwsze lepsze urzadzenie w warstwie dostepowej potrafi robic ACL-e, wystarczy skonfigurowac), wiec ceny nie wzrosna. Zwykla ekonomia. Natomiast to, co piszesz powyzej, to po prostu kolejna teoryjka ze stron propagandowo-agitacyjnych, analogiczna do nagonki na patenty czy DRM. I, analogicznie jak z patentami (ktore sa i dzialaja) i DRM-em, negatywne skutki beda nieodczuwalne, a pozytywne – jak najbardziej moga dac sie zauwazyc.

        5. Awatar trasz
          trasz

          @X: Nie moga sie zmowic, bo jest to nielegalne – i dosyc skutecznie egzekwowane. I oczywiscie nie ma tego zjawiska ani w przemysle filmowym, ani w mediach. Nie puszcza sie tego, czego i tak nikt nie chce ogladac. No, chyba ze ktos jest bardzo naiwny i wierzy w kazda teorie spiskowa.

        6. Awatar gotar
          gotar

          A ja jako ISP się nie zamierzam zmawiać z kimkolwiek – za to bardzo chętnie stworzyłbym pakiet, w którym byłyby wycinane strony, które dostaję w spamie. Może mógłbym wyciąć 'pakietowo' takiego przykładowego gemiusa czy inne natrętne reklamy?
          Ograniczony pakiet mógłby więc wyjść nawet drożej dla klienta końcowego:)

        7. Awatar marcinsud
          marcinsud

          trasz nie muszą podwyższać cen za to co jest teraz wystarczy, że powiedzmy przez rok nie obniżą ceny za tą samą przepustowość i nikt nie zauważy podwyżki. Na ten przykład w naszym kraju w wielu miejscach jedynym rozsądnym wyborem jest adsl, niestety na tym rynku panuje swoisty oligopol (z tego co na prędko policzyłem to 4 firmy na skalę krajową) i nikt nie zamierza tego zmieniać. od 50 do 60 zł za 1 Mbps downloadu i 256 kbps uploadu to jednak dużo (przy umowie na 2 lata).

        8. Awatar wredota
          wredota

          @gotar: A co jeśli "pakietowanie" zacznie się poziom wyżej? tzn. Twój dostawca (..bo ktoś dostarcza Ci dostęp do sieci, którym się później dzielisz, prawda?) dostarczy Ci już "spreparowany" internet "nowej jakości" ? ;>

        9. Awatar trasz
          trasz

          @marcinsud: Jak nie beda obnizac, to klienci pojda do innego ISP, ktory obnizy. A obnizy dlatego, ze w ten sposob odbierze tamtemu klientow. W dokladnie ten sposob dziala to od lat.

        10. Awatar DrStorm
          DrStorm

          o tym jak wspaniale (nie)działa rynek mieliśmy okazję przekonać się w 2004 gdy pewien wiodący operator zdecydował się wprowadzić limity przesyłu danych. Całkowicie przypadkowo oczywiście również inni wiodący operatorzy wprowadzili podobne limity. Podobnie mamy zresztą dzisiaj, pewien wiodący bank podniósł swoje opłaty, za nim poszły wszystkie większe. Dlaczego? Bo klienci nie mają wtedy do kogo odpływać…

        11. Awatar marcinsud
          marcinsud

          @trasz w dużych miastach tak, ale ja mam do wyboru radiówkę, która z działaniem ma niewiele wspólnego, albo ADSL, gdzie przy ADSL płacę 60 zł na miesiąc za 1 Mbps, a w takim Wrocławiu bez problemu można mieć za niewiele więcej 10 MBps. Dlatego próbuję ci wytłumaczyć, że nie ma konkurencji jeśli liczba dostawców zamyka się na TP i 2 gościach od radiówki.

        12. Awatar janc
          janc

          @trasz
          mowisz o tak nieodczuwalnych skutkach drm jak np niemozliwosc aktywacji nowego warhammera na pc w polsce?
          moze mowisz o muzyce kupionej w wallmarcie przed 2008, ktora obecnie jest warta tyle co dd if=/dev/random of=plik.wma?
          nie czekaj, masz na mysli redalert3 ktorego niedawno pozyczylem od kolegi i musialem crackowac bo zostala mu tylko 1 instalacja wolna.
          mozesz mi rowniez wytlumaczyc jaki pozytywny skutek dla mnie, jako uzytkownika komputera ma fakt, ze itvp.pl wymaga drm z wmp?

          a z dawnych czasow to o dvd z regionami tez nie byly zbyt przyjemne dla uzytkownika..(dobrze pamietam jak musialem flashowac firmware w dvd aby odtworzyc film przywieziony mi ze stanow)

          w calym drm smieszne jest to, ze pod pozorem walki z piractwem (ktore caly drm ma gleboko w rzyci) utrudnia sie zycie uczciwym uzytkownikom. co wiecej, sugeruje sie, ze to wlasnie ci uczciwi uzytkownicy sa odpowiedzialni za piractwo, podczas gdy najcenniejsze materialy wyplywaja wprost od producenta/dystrybutora, czesto jeszcze przed premiera.

          a patenty masz na mysli w ogolnosci czy na algorytmy/programy? bo to znaczaca roznica.

        13. Awatar trasz
          trasz

          @janc: iTVP bez DRM bys nie mial, bo chca miec kontrole nad dystrybucja. Inne rzeczy bez DRM-u zwykle bylyby (muzyka) drozsze.

        14. Awatar janc
          janc

          @trasz
          a w tej chwili z drm mam? cos nie bardzo.

          co do ceny(na szyko sprawdzone)… cóż album depeche mode 'exciter' w iplay.pl w formacie wma(192kbp) z drm kosztuje 39.99PLN, w empiku (cd, bez drm) 36,99PLN.
          Niedosc, że wersja z drm jest w niskiej jakości to jeszcze jest o prawie 10% drozsza. Bez pudelka, ladnego CD, ksiazeczki.

        15. Awatar Theq
          Theq

          @"redalert3 ktorego niedawno pozyczylem od kolegi"

          Ponoc takie pozyczanie jest niezgodne z prawem, wiec nic dziwnego ze musiales crackowac 😉

        16. Awatar janc
          janc

          @Theq:
          którym prawem?:) bo na pewno nie polskim

        17. Awatar cutugno
          cutugno

          @trasz: "DRM-em, negatywne skutki beda nieodczuwalne, a pozytywne – jak najbardziej moga dac sie zauwazyc."

          Z tym nieodczuwalne to nie przesadzaj, kiepski DRM (Spore anyone?) jest dokładnie taki jak piszą: piraci mają go w dupie a płacącym klientom przeszkadza.

        18. Awatar Theq
          Theq

          @janc: "którym prawem?:) bo na pewno nie polskim"

          Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych art. 77, ktory to (afaik) wylacza wszelkie programy komputerowe z zasad dozwolonego uzytku.

        19. Awatar janc
          janc

          @Theq
          tylko, ze zasady uzytku dozwolonego dotycza powielania, a ja te gre pozyczylem. Jesli juz koniecznie chcesz sie wyklucac co do samego slowa 'pozyczac', przyjmij, ze po prostu odstapil mi swoja licencje do gry, ktora mozliwe, ze ja oddstapie mu po tym jak gra mi sie znudzi lub skonczy:-)

          Wiem, ze w ustawie jest napisane, ze nie mozna tez programu (bez zapisu w licencji) "uzyczac lub najmowac", ale z kontekstu wynika jasno, ze intencja ustawodawcy byly wypozyczalnie i podobne twory. Zwroc uwage,ze kolega nie pozyczyl mi programu jako takiego tylko swoja licencje do uzytkowania tego programu. W przeciwnym wypadku doszloby do absurdalnej sytuacji, w ktorej skorzystanie przeze mnie z komputera kolegi, albo uzytkowanie gry wspolnie z np. czlonkami rodziny lamaloby licencje programow, ktore nie maja tego jawnie w licencji zapisane.

          (jesli taka interpretacja jest niepoprawna, np istnieje orzeczenie sadu dot podobnej sytuacji, to chetnie odszczekam:-), poniewaz problem jest calkiem interesujacy)

        20. Awatar Theq
          Theq

          Rozumiem, ze licencje windowsa tez ci odstapi dopóki ci sie nie znudzi 😉 Ciekawe kto bedzie sprawdzal czy, w czasie tego "odstapienia", ty i on bedziecie sobie pogrywali w ta sama gierke. Kumpel powie "oh nie moge sobie pograc bo pozyczylem koledze"? 😉

        21. Awatar gotar
          gotar

          @wredota

          @gotar: A co jeśli “pakietowanie” zacznie się poziom wyżej? tzn. Twój dostawca (..bo ktoś dostarcza Ci dostęp do sieci, którym się później dzielisz, prawda?) dostarczy Ci już “spreparowany” internet “nowej jakości” ? ;>

          Chyba nie do końca wiesz jak działa Internet – 'dzielenie się dostępem do sieci' to jest historia, nie wiem kto jeszcze takie coś uprawia (może sąsiedzi na wioskach?), a my tu mówimy o ISP będących normalnymi operatorami. To co ja kupuję można oczywiście nazywać 'internetem', ale większość pozycji na fakturach stanowią koszty transmisji, utrzymania infrastruktury, energii elektrycznej itp. natomiast to CO lata – cóż, to przecież obecnie JEST pakietowane! Podłączając się do punktu wymiany ruchu kupujesz tylko ten, który tam jest, peeringując się z kimś dostajesz jego i nic więcej, kupując rurkę na świat deklarujesz, czy z TPSA czy bez. Dowiedz się jak z grubsza działa BGP to będziesz wiedział, o czym piszę.

          Tak żeby dać przykład – ruch do onetu kosztuje mnie tyle samo, co do osnews, czyli dość dużo. Znacznie taniej mam o2, gg, tlena czy youtube, natomiast trochę drożej mam świat. Najdrożej mam oczywiście TPSA i bardzo chętnie bym sprzedawał dostęp do Internetu z wykluczeniem AS5617. Gdyby ludzie zaczęli masowo korzystać z takich pakietów, to być może w końcu doszłoby do sytuacji, w której można by mówić, że to TPSA odcina się od Internetu, a nie mój klient odcina od TPSA (bo jak zrobi to jeden, to żadna firma będąca klientem TPSA nie przejmie się takim banem). Efektem tego TPSA zostałaby zmuszona do rozsądnego peerowania się z innymi operatorami, bo teraz po prostu wykorzystuje masę klientów (czyli pozycję monopolisty) i pomino wielu prób jakoś nie udaje się ich kopnąć.

  6. Awatar wujek_bogdan
    wujek_bogdan

    albo manipulacja i dezinformacja… albo po prostu reportaż robiły osoby niekompetentne, bez znajomości tematu.

    1. Awatar niedzwiedz
      niedzwiedz

      WIesz, ja bym się nie zdziwił gdyby oni dobrze wiedzieli co robią i o czym mówią…

  7. Awatar houp
    houp

    Prawda jest taka, że prawie wszystkiemu winna jest nazwa "Partia Piratów". Cokolwiek by nie mówić to ludzie (media, politycy, zwykli czytelnicy faktu, metra itd itd) zawsze będą kojarzyć tą grupę osób jako dziwnych ludzi, którzy chcą zalegalizować złe rzeczy. Jakby się nazwali jakoś 'partia walcząca o wolność elektroniczną' albo coś takiego tylko ładniej brzmiące… to mogłoby być inaczej.

    1. Awatar sado
      sado

      Co im by to dało? Głosy starszej części elektoratu, która ma gdzieś informatykę? Nie oszukujmy się, targetem Partii Piratów są ci "złodzieje", robiący w internecie "złe rzeczy" – młodzi ludzie, wśród których przytłaczająca większość to piraci.

      1. Awatar houp
        houp

        Niestety ten jak to nazwałeś "target" nie ma wielkiego "powera", a sprawa wolności wymiany myśli, dóbr kultury i nauki, cenzury i wolności komunikacji dotyczy nie tylko młodych ludzi ściągających filmy z netu. Nie ważne jaki jest target partii piratów. Cenzura w internecie dotyka każdego użytkownika – bez względu na to czy robi coś nielegalnego czy nie. No a niestety przyłączenie się piratów do walki w tej konkretnej sprawie spowodowało negatywny odbiór przez, powiedzmy łagodnie, mniej zorientowaną część społeczeństwa sterowaną przez media, które jak to z reguły bywa jest w większości.

        Poza tym wydaje mi się, że np. korzystanie z nielegalnych filmów jest na tyle powszechne że nie dotyczy tylko młodych zapaleńców sieciowych…

        1. Awatar janc
          janc

          @houp
          target tego powera dostanie z czasem, gdy pokolenie wychowane w dobie p2p (tzn takie, dla ktorego dostep do p2p czy innej formy wymiany audio/wideo/etc jest, ze tak zacytuje, oczywista oczywistoscia) wejdzie w dorosle zycie.

          juz sam fakt powstania tworu takie jak partia piratow (kto by o czyms podobnym pomyslal np 10 lat temu?) jest zwiastunem nadchodzacej burzy.

  8. Awatar Sparrow1
    Sparrow1

    Bardzo przykre, że patronat nad akcją objęła jakakolwiek partia bo problem jest zdecydowanie ponad-polityczny i dotyka wszystkich internautów niezależnie od wyznawanych poglądów. Co gorsza Partia Piratów postanowiła na dobrą sprawę "wypłynąć" na tej akcji. Dzięki nim każdy internauta to jest postrzegany jako złodziej, niestety. Po raz kolejny w mediach nie występuje ten, kto ma rację, tylko ten kto najgłośniej krzyczy…

    1. Awatar maciek
      maciek

      1. To nie jest wina Partii Piratów, że skorumpowane partie sejmowe sprawę totalnie olewają
      2. Partia Piratów nie jest partią złodziejską

      1. Awatar -=Quan=- Dziadek Alz
        -=Quan=- Dziadek Alz

        Partia Piratów jak sama nazwa wskazuje składa się z piratów. A piraci z zasady kradną, więc Partię Piratów można nazwać złodziejską, aczkolwiek kradną mniej niż obecni i byli posłowie;)

        1. Awatar michuk
          michuk

          A platforma obywatelska składa się z obywateli pracujących na platformach wiertniczych.

        2. Awatar el.pescado
          el.pescado

          A PiS to partia prawych i sprawiedliwych;P

          //wybaczcie, nie mogłem się powstrzymać

        3. Awatar X
          X

          No niestety, ale pozory nazwy trzeba zachowywać. Partia piratów brzmi jajcarsko, jak Partia Przyjaciół Piwa. Sami się pchacie w łapy specom od czarnego PR.

  9. Awatar smalu
    smalu

    Dziennikarska żenada, zero rzetelności, zero sprawdzania źródeł, zero poczuwania się do utrzymania jakiegokolwiek poziomu merytorycznego. A może jeszcze lepiej – bezczelna próba manipulacji?

    1. Awatar trasz
      trasz

      A moze jeszcze lepiej – brak slepej wiary w haselka Partii Piratow?

      Dobra, pominmy moze juz nazwe i skupmy sie na zawartosci. Za http://stopcenzurze.wikidot.com/:

      "Jest prawie pewne, że dostęp do sieci p2p (wymiana plików) zostanie zablokowany, bo żadnemu usługodawcy nie będzie się to opłacać."

      Oczywiscie dla uzytkownikow nie uzywajacych pirackich kopii P2P jest wprost kluczowe. ;->

      1. Awatar maciek
        maciek

        Czemu od razu "pirackich" ? Ponad połowa użytkowników internetu korzysta z różnych narzędzi dzielenia się plikami, więc można powiedzieć, że p2p jest ważne;-)

      2. Awatar smalu
        smalu

        p2p!= piractwo.
        No chyba, że to Ubuntu, które ostatnio ściągałem z torrentów, jest nielegalne.

      3. Awatar michuk
        michuk

        Oczywiście, że jest to kluczowe. P2P to nie tylko wymiana plikami chronionymi prawem autorskim. Poza tym, nie chodzi o P2P tylko o wszelkie usługi internetowe. Jakakolwiek cenzura w tym miejscu zniesie net neutrality i odda kontrolę nad Internetem korporacjom.

        1. Awatar trasz
          trasz

          @michuk: P2P to _glownie_ wymiana plikami chronionymi prawem autorskim. Dystrybucje Linuksa mozna rownie dobrze sciagac eftepem.

        2. Awatar szatox
          szatox

          nie wszystkie. Niektóre distra są tylko na torrencie.

        3. Awatar maciek
          maciek

          Dla mnie te pliki mogą być nawet chronione Zasadami Zaboru Ferengich, regulaminem polowym Gwiezdnej Floty, konstytucją Republiki Galaktycznej i kodeksem Jedi – nie znaczy to wiele więcej niż debilny slogan o chronieniu ich przez "prawo autorskie" (które na dodatek i tak jest sprzeczne z Pierwszą dyrektywą!).

  10. Awatar groszek
    groszek

    Jeszcze nie oglądałem – w pracy siedzę – ale niesamowite wrażenie jak poskakać po pliku, co kilkadziesiąt sekund oglądając klatkę – tu jakiś poważny dziennikarz, potem jakieś zacienione pomieszczenie, widać monitor z perspektywy klawiatury, potem jakiś licznik pieniędzy, potem znowu komputer i znowu pieniądze 😀
    I mina dziennikarza mówi wyraźnie – właśnie opisuję strasznych morderców.
    Polecam tak to przeglądnąć, jeszcze bez dźwięku 🙂

  11. Awatar STFU
    STFU

    TVP – rzetelność dziennikarska umarła wraz z komuną. Wtedy mieli przynajmniej wytyczne z partii i wykazywali jakąś inicjatywę, a dzisiaj gimnazjalista zrobi lepszy reportaż (zapewne z rażącymi błędami ort-gram.).

  12. Awatar LM
    LM

    Ten wykop mógłby pojawić się po prawej stronie?

  13. Awatar vshader
    vshader

    Mimo wszystko TVP poświęciło tematowi sporo uwagi skoro nawet Stallmana wcisnęli. Natomiast w faktach TVNu prym wiodły jakieś głupoty o Berlusconnim, a o tej manifestacji to nawet się nie zająknęli :D.

    1. Awatar Dodek
      Dodek

      Stallmana? A powiedzieć Ci, jak to było?

      Jest drugi maja, jestem w Jadwisinie pod Warszawą, nad Zalewem Zegrzyńskim. Siedzę sobie na wykładzie, Stallman gada o wolności, o szkodliwości prawa autorskiego w obecnej formie, o pomysłach na zreformowanie systemu. Wszystko odbywa się w ramach konferencji Wikimedia Polska 2009, na której rms był honorowym gościem. Pan z TVP kręci to, co się dzieje na sali, pani z TVP się rozgląda. Następnie po zakończeniu wykładu pani i pan z TVP idą do holu napić się kawki z wikipedystami i porozmawiać o Wikipedii. Potem Stallman, Lipszyc i jeszcze dwie osoby, o których pewnie nie słyszeliście, razem z ekipą idą do parku. Stallman mówi o wolności, o wolnym oprogramowaniu, o konieczności dzielenia się i pomocy przyjaciołom. Dookoła miła atmosfera wiedzy i postępu.

      Wieczorem w telewizji jest reportaż na temat piratów walczących z Unią Europejską. Super.

      1. Awatar vries
        vries

        Może was to zdziwi, ale 99% społeczeństwa Stallmana nie zna. Póki nie zacząłem odwiedzać tego portalu również go nie znałem, mimo że używałem linuksa od jakiegoś czasu. Jego odwiedziny więc nie są szczególnym wydarzeniem dla telewidzów. Zresztą akurat on ze swoimi ekstremalnymi poglądami na temat własnościowego oprogramowania ładnie wpasowuje się po tej pirackiej stronie barykady.
        A takie "srutututu" (bo tak to zapewne wygląda z punktu widzenia dziennikarzy) o wolności jest kompletnie niemedialne. Co innego demonstracja pod patronatem Partii Piratów. Trochę manipulacji informacją i mamy ładny kontrowersyjny (a więc medialny!) temat na news.
        Jak długo w statucie TVP jest notka o tym, ze liczy się oglądalność, tak długo jej programy telewizyjne nie będą miały charakteru edukacyjnego z prawdziwego zdarzenia. No i mamy wtedy większy zysk z reklam…

  14. Awatar DeeTah
    DeeTah

    Witam,

    Z dużym zainteresowaniem obejrzałem Wasz reportaż nt. demonstracji Partii
    Piratów, która miała miejsce 3 maja. Muszę przyznać, jestem zaskoczony
    poziomem materiału. Podziwiam odwagę, z jaką – obiektywna przecież –
    instytucja publicznej telewizji wyraziła własną opinię. Oby tak dalej!

    Na codzień nie piszę takich listów, unikam oglądania telewizji z pobudek
    ideologicznych. Sądzę jednak, że w przypadku tego reportażu posunęliście się
    Państwo dość daleko.

    O ile Partia Piratów faktycznie ma w swoim programie wiele kontrowersyjnych
    tez, to wczorajsza demonstracja nie dotyczyła żadnej z nich, a jest jedynie
    próbą obrony wolności. Wolności słowa, poruszania się po zasobach internetu
    bez cenzury i możliwości wyboru dostawcy internetu.

    Pakiet Telekomunikacyjny zakładał NARZUCENIE takim właśnie dostawcom
    ograniczeń, które powodowałyby podzielenie Internetu na "pakiety", które
    trzebaby było oddzielnie kupować. Oznacza to możliwość nałożenia cenzury,
    zmniejszenie konkurencyjności usługodawstwa, a w wyniku jeszcze wolniejsze i
    droższe łącza w Polsce. Sądzę, że typowego widza zainteresowałoby to
    bardziej, prawda?

    Szczerze mówiąc, żałuję, że TVP ma prawo do agitacji politycznej na łamach
    własnych programów. To, co zobaczyłem jest próbą manipulacji, lobbowaniem
    szkodliwej ustawy. Emitując te kłamstwa, naruszyliście prawa etyki
    dziennikarskiej.

    …I właśnie z tego powodu chciałbym Wam złożyć najszczersze gratulacje,
    Jacek Wielemborek.

    1. Awatar smalu
      smalu

      Polecam jeszcze wysłać e-mail do KRRiT: http://www.krrit.gov.pl/bip/Wiadomo%C5%9Bci/Skarg…

    2. Awatar dzikus
      dzikus

      Czy przypadkiem prawo prasowe po złożeniu przez nas zażalenia nie zmusiło by ich do sprostowania?

      1. Awatar DeeTah
        DeeTah

        To kto się pokusi? 😉

        1. Awatar szatox
          szatox

          Wydaje mi się, że nic nie prawdziwego nie powiedzieli. Jendakże na temat też nic nie powiedzieli… O kant dupy taka relacja

    3. Awatar trasz
      trasz

      @DeeTah: Przeczytaj w wolnym czasie jakies streszczenie Pakietu Telekomunikacyjnego – ale nie ze stronek agit-prop, tylko u zrodla. Pakiet Telekomunikacyjny zaklada _zezwolenie_ dostawcom na podzial tresci. _Narzucenie_ jest teraz – ISP nie wolno filtrowac tego, co przepuszczaja. Jedyne, co robi Pakiet Telekomunikacyjny, to _ograniczenie_ restrykcji.

      1. Awatar i
        i

        dokładnie tak, ma narzucone nie narzucać użytkownikom ograniczeń, to źle? co to w ogóle za pomysł, by dostawca sieci mógł traktować internet jak swoją własność?

        1. Awatar trasz
          trasz

          @i: W ogole co to za pomysl, zeby dostawca sieci mogl traktowac swoje lacze, swoj sprzet i swoja infrastrukture jak swoja wlasnosc, chciales powiedziec. No wiec wyobraz sobie, ze ich sprzet to _jest_ ich wlasnosc, i powinni miec mozliwosc robienia z tym sprzetem, co im sie podoba. A klienci juz sobie wybiora, ktorego ISP wola.

        2. Awatar i
          i

          @trasz nie wszędzie jest wybór, nawet jak jest mogą się zmówić, jeśli się to będzie opłacało, po co dawać pretekst do kombinowania i komplikowania?

      2. Awatar xpio
        xpio

        Tak panie @trasz, to niech teraz np: zezwolą tradycyjnej poczcie na coś podobnego .
        No i będziemy dostawali tylko listy od dziadka, a od wujka już nie bo pakiet tego nie obejmuje tak samo jak słowa "grabie" w treści listów.

        _Narzucenie_ jest teraz – ISP nie wolno filtrowac tego, co przepuszczaja. Jedyne, co robi Pakiet Telekomunikacyjny, to _ograniczenie_ restrykcji.
        /blockquote>
        I wyszło szydło z worka, już nikt nie będzie zmuszał biednych ISP do respektowania podstawowych i elementarnych wolności obywatelskich, a jakiś urzędas korporacyjny będzie decydował do jakich informacji będę miał dostęp, przecież to ich biznes a my jesteśmy tylko mniej istotnych dodatkiem .
        ISP mogą brać pieniądze za przesyłanie informacji, a cena może być zależna tylko od charakterystyki medium które nam udostępniają ( czyli prędkości, ilości przesłanych danych ) , jakakolwiek ingerencja w treści jest złamaniem prawa które oni muszą przestrzegać i to prawa niebylejakiego bo Karty Praw Człowieka .
        Panie @trasz korporacje MUSZĄ się godzić na warunki jaki my demokratyczne społeczeństwo ustaliliśmy i działać w ich ramach czy im się to podoba czy nie .

        Tak panie @trasz , postuluje pan żeby zwolnić ISP od konieczności przestrzegania prawa .
        Więc byłbym wdzięczny gdyby pan przestał mydlić oczy i otwarcie przyznał się do swoich totalitarnych ciągotek !!!!! 🙂

      3. Awatar mor
        mor

        A jak nowa ustawa będzie zakładała _zezwolenie_ na bicie dzieci to będzie dobrze? Bo teraz jest _narzucenie_ – rodzicom nie wolno bić dzieci.

      4. Awatar DeeTah
        DeeTah

        I to jest problem z Tobą trasz, wystarczy lekko zmienić słownictwo a Ty już się gubisz i ulegasz propagandzie. Jeśli jesteś na tyle naiwny że sądzisz, że po umożliwieniu ciachania łącza na kawałki nie będzie to częstą praktyką a wolny dostęp (jeżeli w ogóle pozostanie, bo lobby uniemożliwiające jego istnienie też jest możliwe) zachowa starą cenę…

        To chyba naprawdę nie mamy o czym rozmawiać i możesz wracać do swojej piaskownicy. Nie żebym Ci zarzucał, że idzie Ci tam źle… Ale mieszasz się w coś, czego kompletnie nie rozumiesz i próbujesz podbudować swoje ego mądrze (tylko-)wyglądającymi wypowiedziami. Nie chcemy Cię tutaj, jesteś jeszcze gorszy niż ci fanboye. Z mojej strony to koniec, uprzejmie proszę o nie karmienie trolla 😉

        1. Awatar trasz
          trasz

          @DeeTah: Troche powyzej masz wytlumaczenie, dlaczego "ciachanie" nie dojdzie do skutku – ze wzgledu na prawa rynku.

          I tak, obawiam sie, ze nie mamy o czym rozmawiac – rozmowa z kims wierzacym we wszystkie teorie spiskowe nie ma racji bytu, bo roznica tkwi nie w pogladach, a w zasadach logicznego wnioskowania.

        2. Awatar DeeTah
          DeeTah

          No dobrze, w takim razie po co taka absurdalna ustawa, jeśli z gospodarczego punktu widzenia ISP i tak nie będą z niej korzystać? A jeśli się mylisz? W takim wypadku jest oczywiste, że istnieje takie zagrożenie. Tak to wygląda według moich "zasad logicznego wnioskowania".

          …co będzie następne, możliwość wymuszenia na sprzedawcy w sklepie monopolowym, żeby sprzedał mi pół serka w opakowaniu?

        3. Awatar trasz
          trasz

          @DeeTah: Nigdzie nie napisalem, ze nie beda z niej korzystac. Beda – ale nie w taki sposob, jak probuja to przedstawic przeciwnicy dyrektywy, bo tak sie nie da z powodu konkurencji.

          A co do polowy serka – sa ludzie, ktorzy kupuja w piekarni pol bochenka chleba – bo wiecej nie zjedza po prostu. Gdyby istnialy takie ograniczenia, ktore dyrektywa ma zniesc, piekarni nie wolno byloby tej polowki bochenka sprzedac – klient musialby kupic albo calosc, albo nic.

  15. Awatar mario
    mario

    A jak pisałem, że opłacana z naszych pieniędzy TVP manipuluje, to mi nie wierzyliście!

    Uwierzcie – manipulują i to znacznie bardziej niż Wam się to wydaje!

    Gdzie w reportażu pojawiła się choć jedna wzmianka, że wolna wymiana plików niejednokrotnie przyczyniła się do wzrostu sprzedaży i zysków? Nie pojawiła się, bo wtedy manipulacja była by już nieudana! Głupi tłum ludzi, którego prawa autorskie nie interesują, a jest ich o wiele więcej od tych, których to interesuje, łyknie ten reportaż i się z nim zgodzi!

    TVP – To jest Vizja Polski jaką macie mieć w głowach!

  16. Awatar Sławek
    Sławek

    Co ma odcinanie od internetu współnego z pakietem telekomunikacyjnym? Litości.. Pakiet telekomunikacyjny chce wprowadzić Unia Europejska, która się sprzeciwia odcianniu ludzi od internetu. Czemu pomieszali ze sobą dwa całkowicie inne rzeczy. Inną kwestią jest niby cel powstania pakietu telekomunikacyjnego. Nie ma on pomóc w walce z piractwem, lecz oficjalnie pomóc dostawcom internetu w dzieleniu go na pakiety, co pozwoliłoby im na maksymalizację zysków. Oczywiście jest to papka dla ludzi, a w rzeczywistości ma wprowadzić cenzurę, tylko że nie w celu walki z piractwem.

    Inną sprawą jest kierowanie się symbolami. Co z tego, iż wystąpili pod banderą piratów? Ważne jest to, co mówili. A wypowiedź o odcianiu użytkowników od internetu nie ma ze sprawą niczego wspólnego!

    Inną sprawą jest wmieszanie w to jeszcze RMS, który raczej prezentuje(prezentował) inne poglądy na ten temat.

    1. Awatar mario
      mario

      "Pakiet telekomunikacyjny chce wprowadzić Unia Europejska, która się sprzeciwia odcianniu ludzi od internetu."

      Po pierwsze Unia Europejska to jest projekt i jeszcze nie istnieje, będzie istniała po podpisaniu traktatu lizbońskiego. Póki co prawnie istnieje Wspólnota Europejska, która jest wspólnotą dwóch wspólnot.

      Po drugie są frakcje, które się sprzeciwiają, ale generalnie posłowie z europarlamentu będą robić wszystko za co dostaną kasę od koncernów. Generalnie cała ta eurohołota będzie robić wszystko za co dostanie kasę, patrz choćby na ilość komitetów, w których siedzą ludzie i biorą pieniądze, jest ich ponad 3000, a zajmują się takimi bzdurami, że strach pomyśleć czym jeszcze mogą, np.: "Komitet do spraw nagięcia banana", "Komitet do spraw wind". To eurozadupie to banda potwornej złodziejskiej biurokracji, taki system długo nie wytrzyma, kwestia tylko jak bolesny będzie upadek.

      1. Awatar mor
        mor

        TYTUŁ I

        POSTANOWIENIA WSPÓLNE

        Artykuł A

        Niniejszym Traktatem Wysokie Umawiające się Strony ustanawiają między sobą Unię Europejską, zwaną dalej „Unią”.

        Niniejszy Traktat wyznacza nowy etap w procesie tworzenia coraz ściślejszego związku między narodami Europy, w którym decyzje podejmowane są jak najbliżej obywateli.

        Unię stanowią Wspólnoty Europejskie, uzupełnione politykami i formami współpracy przewidzianymi niniejszym Traktatem. Jej zadaniem jest kształtowanie w sposób spójny i solidarny stosunków między Państwami Członkowskimi oraz między ich narodami.

        Traktat z Maastricht, oficjalnie Traktat o Unii Europejskiej (fr. Traité sur l'Union européenne, ang. Treaty on European Union), TUE, umowa międzynarodowa parafowana 11 grudnia 1991 r., podpisana 7 lutego 1992 r.

        Tyle w temacie nieistnienia Unii Europejskiej.

  17. Awatar autumnlover
    autumnlover

    Jaka manipulacja? Od "LPR1, LPR2 i LPR Polonia" w obecnej formie jest mi jak najbardziej daleko, ale muszę przyznać im akurat rację.

    Przecież tu nie o to chodzi że osobno ma być płacone za Onet, osobno za Naszą Klasę, a osobno za Google (tak jak starają się to przedstawiać propagatorzy protestu) – tylko za dostęp do Internetu z przyblokowanymi sieciami p2p lub nie!

    Ech szkoda że co poniektórych młodych ludzi nie można by tak cofnąć w czasie (powiedzmy na tydzień) do czasów "stanu wojennego" lub do roku 1970 – bo może odechciałoby się im pleść głupot o "cenzurze".

    1. Awatar maciek
      maciek

      Mam nadzieję, że nie zostanie zdelegalizowane ani utrudnione dzielenie się plikami, bo to na prawdę wielkie nieszczęście by było. Z radością nowe regulacje powitaliby tylko operatorzy telekom, którzy znaleźli by dodatkowy pretekst do wyciągania kasy, i może "biznes praw autorskich", który chciałby właśnie na tych "prawach" przez całą wieczność zarabiać miliony.

    2. Awatar Mat86
      Mat86

      PRL PRLem, cenzura jest zawsze (zmieniają się cenzorzy), czasem ludzie jej nie dostrzegają i to wtedy jest naprawdę groźne. A co do materiału – wpisuje on się w serię idiotycznych artykułów nazywających ściąganie rzeczą nielegalną. Jeśli tak jest, to chyba wszyscy internauci są "piratami". Oglądanie filmików na YouTubie, które zostały tam wrzucone z pogwałceniem praw autorskich to tak samo "ściąganie"…

      1. Awatar mario
        mario

        Ja się mogę zgodzić tylko na jeden rodzaj cenzury w mediach, moim zdaniem nie wolno mówić nieprawdy. Czyli jak wychodzi jakiś gość i chce kogoś oczernić kłamstwami (coś co dzisiaj robi się nagminnie), to TV nie powinna tego puszczać, ew. jak jest program na żywo to gość, który to mówi bierze za to pełną odpowiedzialność.

        Nasza TV np. bardzo chętnie puszcza każdą drobnostkę, pierdołkę oczerniającą konkretnego człowieka (np. Andrzeja Czumę), ale nie powie nic złego o chronionych przez reżim pachołkach. Kłamie się np., że Lech Wałęsa nie był agentem SB, mimo, iż samo w sobie bycie agentem nie czyni go wcale złym człowiekiem, ale wtedy publika uwierzyła by, że "wolność" z '89 wcale nie była wywalczona, tylko najzwyczajniej przekazana przez upadający PRL agentom, którzy de'facto rządzą naszym krajem. Jakoś media nic nie mówiły o tym jak na rozprawie sądowej człowiek Wałęsy uderzył niezależnego reportera, po czym najzwyczajniej wyszli i Policja nie zareagowała, za to w następny dzień po zdarzeniu powiedzieli jakim to ważnym wydarzeniem było, że Wałęsa ma jakiś tam order przyczepiony, czy ściągnięty.

        Cenzura powinna zabronić mediom kłamać, już utajnienie jakiegoś faktu ciężko egzekwować, ale samo kłamstwo łatwo.

        1. Awatar JG
          JG

          Ja się mogę zgodzić tylko na jeden rodzaj cenzury w mediach, moim zdaniem nie wolno mówić nieprawdy […]

          No właśnie, przyganiał kocioł garnkowi. Ty to znasz całą prawdę o Wałęsie pewnie od samego Kiszczaka. Nie tylko "Nasza TV kłamie", jak widać. Z prawdą jest ten podstawowy kłopot, że zna ją tylko Najwyższy (o ile istnieje), a reszta ma swoje prawdy, każdy inną, jak sie okazuje (polecam typologię prawdy "po góralsku" od ks. Tischnera, to co wypisujesz, to raczej ostatni ze stopni prawdy w tym systemie). Jak widać można wierzyć dokładnie we wszystko, także i w to, że Lechu na zlecenie SB PRL obalał. Pechowo się składa, że rzeczywistość nie jest zerojedynkowa, jak komputery – >>"wolność z ‘89>wywalczona>najzwyczajniej przekazana przez upadający PRL

        2. Awatar mario
          mario

          @JG: jeżeli zgodzimy się na mówienie nieprawdy, to jutro mogą w mediach powiedzieć, że jesteś np. złodziejem i nic im za to nie będziesz mógł zrobić. Oczyszczenie się z zarzutów jest wtedy bardzo trudne bo informacja poszła już w tłum. Teraz np. większość ludzi myśli, że właściciel Optimusa robił lewe interesy, bo w tłum poszła informacja, że skarbówka ich skasowała, zainteresowani tylko wiedzą, że on tę sprawę wygrał w sądzie. TV daje wyroki publiczne, a tak być nie może – TV powinna mieć możliwość mówienia tylko potwierdzonych informacji a nie domniemań itp. Jak publice się powie, że prawdopodobnie jesteś złodziejem to ludzie zapamiętają Cię jako złodzieja.

          A co do Wałęsy to jakim cudem został prezydentem? Dlaczego media jego forsowały? Dlaczego kościoły jego forsowały? Dlaczego jak został prezydentem wziął swoją teczkę z IPNu i oddał niekompletną? Na szczęście nieudolnie usunął swoje akta i udało się pewnym osobom opisać jego działalność w SB. Oczywiście to, że był agentem nie czyni go złym człowiekiem, ale jednak akta powinny być dostępne i osoba, która pełni funkcje publiczne powinna mieć czyste konto – mogła być agentem, ale nie mogła nikomu zaszkodzić.

          Nie mam nic przeciwko Wałęsie, ale mota się gość strasznie i sam nie wie co mówić. Oczywiste jest przecież, że jeden gość nie wygrał by z państwem. To państwo przekazało władzę swoim agentom, bo musiało zmienić system. Stary system gospodarki centralnie sterowanej był bardzo nieudolny i PRL po prostu zbankrutował. Gdyby ludzie się dowiedzieli, że PRL zbankrutował, nie ma kasy itp to była by rewolucja, więc musieli zrobić coś … zasłonę dymną, czyli takie "kontrolowane" przejęcie władzy. Oczywiście jednocześnie wmawiając ludziom, że to zostało wywalczone… może i po części było, kwestia tylko ile było walki i ile układów.

          Co do prawd w systemie "góralskim" 🙂 to aktualnie ta ostatnia prowda dominuje w TV. Żeby nie było prywatny Polsat i TVN, których właścicielami są ludzie powiązania z SB i WSI, oczywiście też nie są obiektywne.

          Aktualnie poglądy prawicowe można głosić jedynie w Internecie, jak chcesz założyć TV głoszącą poglądy odmienne od rządzących to nie dostaniesz koncesji. Teraz to samo chcą zrobić z Internetem, chcą koncesjonować sieć, dostęp i możliwość publikacji.

        3. Awatar JG
          JG

          @mario:

          jeżeli zgodzimy się na mówienie nieprawdy,

          Na dążeniu do poznania prawdy oparta jest cała ludzka cywilizacja, ale z prawdą jest jak pisałem poprzednio. My, niestety, zdani jesteśmy na mozolne dochodzenie do tego co może być prawdą. Wywody różnych ludzi – szeroko teraz dostępne – są dowodem na to, że nawet bycie bezpośrednim świadkiem zdarzeń nie gwarantuje zrozumienia tego czego było się świadkiem. Co do postulatu mówienia prawdy, to najlepiej zacząć od siebie i sprawdzać choć pobieżnie to, co za "autorytetami" powtarzamy, obojętnie, lewicowymi, prawicowymi, ojcem Dyrektorem, czy Maciarewiczem (te ostatnie – wnioskuję z treści twojego postu – mogą tobyć zdroje twoich prawd, sorry, też mogą być niedoskonałe).

          A co do Wałęsy to jakim cudem został prezydentem? Dlaczego media

          Wałęsa, to wielki człowiek, mimo tego, co zrobił niedobrego, i mimo tego, że z wykształcenia elektryk. Został prezydentem nie cudem, tylko m.in. dlatego, że go w wyborach (wolnych) wybrano. Brałem w tym udział. A media to musiały się wtedy mocno starać, żeby wolny lud w wolnych wyborach nie wybrał specjalisty od 4. wymiaru (albo czegoś takiego, z Peru w każdym razie – facet uznał widac, że jak Fujimoriemu się udało, to czemu by nie spróbować, zresztą słusznie, przecież Mazowiecki z nim przegrał).

          Gdyby ludzie się dowiedzieli, że PRL zbankrutował, nie ma kasy itp to była by

          to nowa teoria, ale ma słabe strony – Korea Płn. i Kuba dotąd się trzymają, a w Rumunii trzeba było komunę siłą obalać.

          Aktualnie poglądy prawicowe można głosić jedynie w Internecie, jak chcesz założyć TV głoszącą poglądy odmienne od rządzących to nie dostaniesz koncesji. …

          Aktualnie to bzdurzymy. Od koncesji to jest dalej Rada, którą PiS wspólnie z Giertychem zmajstrowali. Jeśli dla ciebie prawica to Bliźniaki, to masz IPN, TVP, Rzeczpospolitą, Ojca Dyrektora i mnóstwo innych specjalistów od takich dyrdymałów. Ale to jest niekonwencjonalna prawica – taka mocno lewicowa. IV RP to najlepszy dowód, że nie jest dobrze w narodzie. Wraz z upowszechnieniem się matury (tu zasługi Giertycha i tych, którzy matematykę skreślili z listy przedmiotów obowiązkowych) i co za tym idzie, formalnie średniego wykształcenia, wcale do góry ogólny poziom edukacji i narodowe IQ nie poszły – ten narodowy IQ, skubany, chyba jest stały 🙁 niezależny od średniej na maturalnym świadectwie.

    3. Awatar LM
      LM

      tylko za dostęp do Internetu z przyblokowanymi sieciami p2p lub nie!

      To właśnie jest przykład, jak massmedia potrafią wyprać ludziom mózgi ze zdolności logicznego rozumowania.

  18. Awatar revcorey
    revcorey

    zawsze lubiłem dziennikarzy tvp za rzetelność i uczciwość i podobnie władze TVP za przejrzystość, ba nie wspomnę o wspaniałej ramówce aż się cieplej robi na serduszku kiedy myśli się o tym że idą tam pieniądze podatników

  19. Awatar ^_^
    ^_^

    "Przynosząca milion, 400 miliardów .." Facet bez wątpienia coś ćpał.

    1. Awatar Terrorysta
      Terrorysta

      facet nie ćpał: "bilion, 400 miliardów…"

  20. Awatar t0m3k
    t0m3k

    "Zdaniem piratów jest zbyt restrykcyjny".
    Moim zdaniem jest zbyt restrykcyjny. Więc zdaniem kłamcy jestem piratem.

    1. Awatar es
      es

      chyba czas odświeżyć trochę logikę wypowiedzi. Jeśli zdaniem kobiet 2+2=4 i moim zdaniem 2+2=4 to nie wynika z tego fakt, że jestem kobietą.

      1. Awatar mor
        mor

        Zdaniem kobiet to akurat zależy ile to jest 2 + 2. Trzeba kierować się zdrowym rozsądkiem, odrzucać skrajności i patrzeć na świat szerszym horyzontem niż zwykłe, zero-jedynkowe "albo czarne, albo białe". Gdyby każdy się do tego stosował, w społeczeństwie panowałyby znacznie milsze zasady niż to jest teraz, w maskulinistycznym, brutalnym świecie wojen o pieniądze. Męskie spojrzenie na świat, w stylu "2+2=4" jest staromodne i typowe dla patriarchalnego zaścianka, w którym kształcił się chłonny umysł chłopca, który dziś, wzorem swych ojców i dziadków, walczy o antyemocjonalny świat binarny bez kolorów i odcieni szarości, na portalu o jakże znamiennej tematyce komputerów, gdzie wszystko kręci się właśnie wokół owych zer i jedynek.

  21. Awatar Massad
    Massad

    Pierwszy przykład bardzo popularnego programu który według mojej wiedzy działa za pomocą p2p to skype (w licencji jest napisane że zgadzasz się na użycie swojego komputera w celu polepszenia transmisji inego użytkownika)

    w brew pozorom P2p może zostać wykorzystane w bardzo pozytywny sposób pozwalając w wielu wypadkach ominąć wąskie gardło serwerów

  22. Awatar Adawo
    Adawo

    I oni chcą żeby płacić abonament ? za co pytam ? Kpina…

    1. Awatar bolo
      bolo

      Abonamet to pikuś – przynamniej mogłeś nie rejestrować lub wyrejestrować radio/telewizor i nie płacić. Od przyszłego roku abonament prawdopodobnie zastąpiony zostanie bezpośrednim finansowaniem z budżetu. A wtedy płacili będą wszyscy, niezależnie od tego, czy ktoś ogląda TV, czy nie.

  23. Awatar RRH
    RRH

    Prawda jest taka, że za Farfała wyleciało już wiele niewygodnych dziennikarzy, publicystów i programów. Przykłady? Anita Gargas, Tomasz Sakiewicz, program Pod Prasą, Misja specjalna, Szkoda gadać (Rewińskiego i Piaseckiego). W tej chwili reszty nie pamiętam. Programy cieszące się od lat dużą oglądalnością, takie jak Warto rozmawiać przesunięto w okolicę północy – podobnie jak Wildsteina (jemu to nawet drastycznie zmniejszono studio).

    W wspomnianych Wiadomościach nagle pojawiło się kilka całkiem nowych "gęb". Dosłownie, wycięto nagle starych (starych, jak starych) dziennikarzy. Taki przykład: dziennikarz, który jeździł po świecie (nazwiska nie pomnę, bo nie mogę sobie go przypomnieć), w rejony szczególnie "gorące", został przerzucony do USA jako korespondent.

    Jest źle. W telewizji panoszą się dawni członkowie Młodzieży Wszechpolskiej, wprowadzeni przez Farfała i okolice.

    Jak będzie? Jeszcze gorzej, bo rząd miłości postanowił podciąć korzenie Tvp, czyli finansowanie. Finansowanie z abonamentu ma zastąpić bliżej nieznany twór o nazwie fundusz misji publicznej.

    Także Farfał, który odpowiada teraz w całości za stan telewizji publicznej, jest tylko potrzebny Tuskowi do pewnego momentu. Wraz z nadejściem nowej ustawy medialnej możemy zapomnieć o pluralizmie na długie lata.

  24. Awatar h-n-s
    h-n-s

    TVP przedstawiło to tak jakby manifestacja tyczyła się legalizacji piractwa zamiast cenzurowania internetu – ogłupiają ludzi.

  25. Awatar Odysseusz
    Odysseusz

    Po pierwsze – nazwa musi aktywizować, budzić jakieś emocje, angażować – więc Partia Piratów i basta!
    Po drugie – jak mogę iść do biblioteki i przepisać cytat z książki, czy słuchać radia i nagrać piosenkę, to mogę i skorzystać z internetu w podobnym celu – absurdem jest twierdzić, że popełniam kradzież.
    Jeśli kupiłem książkę, to mogę ją pożyczyć, jeśli kupiłem płytkę z muzyką, to mogę komuś dać ją posłuchać, więcej – mogę je pożyczyć komuś kolejnemu z grupy znajomych, podobnie, jak mogę pożyczyć samochód czy kosiarkę do trawy – czemuż to niby internet miałby być sferą w której podobne sytuacje są zakazane?
    Jak karane jest wstawienie cytatu do własnej pracy jako własne dzieło, sprzedaż nagranych w radio piosenek czy kopiowanie i sprzedaż filmu z dvd, tak samo powinno być i z internetem – moim zdaniem nie trzeba tu żadnych nowych rozwiązań prawnych poza ewentualnym dopisaniem "i z internetu" w paru miejscach.

    1. Awatar el.pescado
      el.pescado

      Widać skala ma tu znaczenie. Jak się obecnie, powiedzmy, zerwie kwiatek w parku to raczej nikt się nie obrazi. Natomiast jakby nagle wszyscy rzucili się masowo na wszelką roślinność rosnącą gdziekolwiek (a mniej więcej tak wygląda sytuacja z "pożyczaniem" plików) to założę się, że konieczne byłoby wprowadzenie pewnych regulacji tego procederu.

      Fizyczność nośnika (książek, płyt etc) ogranicza "intensywność" pożyczania do stopnia, który jest akceptowalny. Natomiast w przypadku danych cyfrowych takie ograniczenia nie działają przez co możliwe jest "pożyczanie" absurdalnej ilości osób.

      Słowem, gdyby wszyscy grali fair, nie byłoby konieczności regulowania czegokolwiek. Przez to, że pewna grupa archiwistów zaczęła robić backupy Internetu, wypaczając po drodze ideę "pożyczania", doczekaliśmy się sytuacji, w której pewne rzeczy należy uregulować.

      1. Awatar xpio
        xpio

        O następny "ewangelista" totalitaryzmu .
        To co się obecnie dzieje w internecie (łącznie z p2p ) jest "fair" a że koncerny uważają inaczej, sorry ale mam to w nosie bo wyznacznikiem jest zdanie większości.
        No dobra niech se i tworzą swoje DRM-y ( któóre dzięki wolności i tak puścimy w … ) ale wara od wolności słowa i swobody wymiany informacji, a że się nie da bez przymusu i ZOMO wytresować społeczeństwa, to może z drugiej strony wytresujmy koncerny .

        1. Awatar el.pescado
          el.pescado

          Jakiego znowu "totalitaryzmu"?

    2. Awatar ufoludek
      ufoludek

      @Odysseusz: "nazwa musi aktywizować, budzić jakieś emocje, angażować" — no i wzbudza emocje. U wielu ludzi negatywne. Niestety tak to już działa, że jak sobie walniesz jakąś radykalną i "wzbudzającą emocje" nazwę, to ryzykujesz, że większości szarych obywateli, o których głosy przecież walczysz, skojarzy się ona źle.

  26. Awatar Programmer From Hell
    Programmer From Hell

    To w stylu TVP, zrobić reportaż bez zgłębienia tematu. Ciekawe czy jakaś inna stacja poruszy jeszcze problem.

  27. Awatar ja
    ja

    http://rupejko.moblog.pl/wpis/488834

  28. Awatar phone
    phone

    I’m impressed, I will need to say. Actually hardly at any time do I encounter a website which is each educative and entertaining, and allow me to tell you, you’ve hit the nail on the head. Your thought is outstanding; the situation is a thing that not ample people are talking intelligently about. I’m rather blissful that I stumbled throughout this in my search for one issue referring to this

  29. Awatar color laser printer
    color laser printer

    I’m impressed, I need to say. Really hardly at any time do I encounter a blog that’s both equally educative and entertaining, and allow me to inform you, you may have hit the nail on the head. Your considered is outstanding; the situation is a thing that not ample persons are chatting intelligently about. I am extremely blissful that I stumbled all the way through this in my look for one point referring to this

  30. Awatar sfsfs
    sfsfs

    I have noticed that online degree is getting well-known because getting your college degree online has turned into a popular option for many people. A large number of people have definitely not had an opportunity to attend a regular college or university although seek the elevated earning possibilities and a better job that a Bachelor Degree gives. Still other individuals might have a college degree in one course but would wish to pursue something they already have an interest in.

  31. Awatar Cheap ugg snow boots
    Cheap ugg snow boots

    You've strike the actual toe nail about the mind. Your own concept is actually exceptional; the issue is something which not really adequate women and men tend to be talking smartly regarding. I’m happy which i found this particular during my look for some thing concerning this.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *