Świat nieustannie idzie z postępem i jedne technologie są wypierane przez drugie. Czasem jednak droga do postępu oznacza częściowe cofanie się w nim, czego świetnym przykładem jest HTML5.
Technologia ta istnieje już od dość dawna, jest wykorzystywana do profesjonalnych projektów gier przeglądarkowych, choć nadal trwają prace nad ujednoliceniem tego języka programowania, gdyż nie mamy jeszcze pełnej i oficjalnej specyfikacji. HTML5 z założenia miał być następcą popularnej jak na razie technologii Flash w kwestii gier przeglądarkowych. Początkowo jednak nie wróżono tej technologii zbyt ciekawej przyszłości. Zacznijmy jednak od tego jakie, teoretycznie, powinny być pozytywne cechy wyróżniające HTML5 od Flash.
Gry możliwe do uruchomienia na każdym urządzeniu
To co skutecznie blokuje technologię Flash, przed dalszym jej rozwojem, to niska kompatybilność z urządzeniami mobilnymi. Chodzi tutaj o wydajność sprzętu. W przypadku współczesnych komputerów stacjonarnych czy laptopów nie ma z tym problemu. Nawet przy dużej rozdzielczości różnorodne gry HTML5 będzie działać płynnie. Schody zaczynają się już jednak na urządzeniach mobilnych. Już sam fakt, że nie wszystkie systemy wspierają technologię Flash (iOS w ogóle nie ma wsparcia) stanowi pierwszy problem. Po drugie, choć współczesne smartfony i tablety są coraz wydajniejsze, to niestety uruchamianie zaawansowanych gier 3D z poziomu przeglądarki okazuje się mieć o wiele większe wymagania sprzętowe niż jest w stanie wygenerować urządzenie. Kolejnym problemem jest tutaj brak możliwości odczytania takich gier przez przeglądarkę. Należy najpierw doinstalować do niej specjalną wtyczkę, która jest pośrednikiem, a więc interpretuje kod Flash umieszczony gdzieś na serwerze, a później „tłumaczy” przeglądarce jak go wyświetlić.
Z HTML5 sprawa wygląda zgoła inaczej. Tutaj kod jest bezpośrednio rozpoznawany przez każdą współczesną przeglądarkę, niezależnie od jej producenta. Nie potrzeba żadnych wtyczek, nie potrzeba wsparcia systemowego dla technologii Flash, a więc tym samym taką grę uruchomi się w przeglądarce laptopa, komputera, smartfona czy tabletu. Skoro technologia jest tak uniwersalna to w czym tkwił problem blokujący jej rozwój?
Problem z interpretacją kodu HTML5
Podstawowy problem dotyczył tego, że przeglądarki mogły na swój sposób interpretować kod gry w HTML5. Powodowało to różnice w wyświetlaniu się gry, a więc i było przyczyną pojawiania się błędów, a czasem skutecznie różnice te uniemożliwiały nawet korzystanie z gry. Wspominaliśmy również o cofnięciu się w czasie. Technologia bez specyfikacji i odpowiedniej optymalizacji okazywała się wykorzystywać jeszcze więcej zasobów sprzętowych niż Flash. Z tego powodu pierwsze gry były pokroju tych, które pamiętamy chociażby z gier telewizyjnych. Dzisiaj jednak programiści mają dostępne coraz lepsze narzędzia dla technologii HTML, które nie tylko dały możliwość tworzenia gier 3D, ale nawet ich skutecznej optymalizacji. Szybko okazało się, że uniwersalna technologia może być wydajna nawet na urządzeniach mobilnych. Na efekty nie trzeba było długo czekać.
Coraz więcej nowoczesnych gier przeglądarkowych w HTML5
Portal z bezpiecznymi grami przeglądarkowymi dla dzieci Poki, jest najlepszym przykładem tego jak bardzo technologia ta rozwinęła się w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Na stronie znajdziemy mnóstwo ciekawych, kolorowych, edukacyjnych i bezpiecznych gier dla dzieci, które wciągają na długie godziny, i które można uruchomić w przeglądarce internetowej każdego urządzenia. To już nie tylko klasyki w postaci Mahjonga czy Mario, które były właśnie tym cofnięciem się w czasie, ale szereg nowocześniejszych gier, chociażby jeden z najnowszych tytułów na tej stronie, czyli Doc’s Seek and Find, który urzeka swoim świetnym wyglądem rodem z Flash, ale jednocześnie będzie działał na każdej przeglądarce, niezależnie od tego z jakiego urządzenia się korzysta.
Prawdopodobnie właśnie jesteśmy świadkami rozwoju nowej, bardzo dobrze zapowiadającej się, technologii, która może zrewolucjonizować gry przeglądarkowe.
Dodaj komentarz