Rozpoczęła się kolejna edycja, już 4 edycja programu stypendiów dla programistów Google Summer of Code. Aktualnie można zgłaszać chęć uczestnictwa w programie.
W ciągu trzech ubiegłych lat w programie wzięło udział ponad 1500 studentów i 2000 mentorów z 90 krajów świata.
Google Summer of Code ma na celu zainteresowanie studentów udziałem w projektach Open Source. Daje on szansę zarówno studentom na zapoznanie się z realiami pracy w społeczności dąnego projektu, jak i danemu projektowi, który dzięki udziałowi w SoC ma szansę na przyciągnięcie nowych programistów i otrzymaniu dużego zastrzyku nowego kodu.
W tym roku do udziału w SoC zaakceptowano 175 projektów Open Source. Liczba chętnych z roku na rok się powiększa. W pierwszej edycji (2005 r.) wzięło udział 41 projektów, w kolejnej 102, a w roku ubiegłym można było programowąć już dla 136 różnch aplikacji. Liczba studentów zgłaszających się do ucziału w SoC także rośnie. Według danych na stronie Google w 2005 roku przyjętych zostało 400 studentów, rok później 600, a w edycji ubiegłorocznej 900. W tym roku liczba przyjętych osób na pewno będzie jeszcze większa.
Aktualnie na stronach SoC możemy znaleźć jedynie listę tegorocznych organizacji mentorskich (czyli po prostu projektów, dla których będą pracować studenci), wśród których możemy znaleźć między innymi projekty takie jak Debian, Battle for Wesnoth, Gentoo, GCC, GNOME, KDE, aplikacje Mozilli, Wine oraz wiele innych sław. Na podstonie danego projektu znajduje się link do listy proponowanych zadań, spośród których można wybrać coś czym chcielibyśmy się zajmować. Studenci mogą zgłaszać także własne propozycje, a od dnia 24 marca do 31 pierwszego marca mogą składać podania o udział w Summer of Code. Wszystkie ważne daty znajdziemy na stronach Soc.
Jeśli jesteś programistą i zawsze chciałeś wziąść udział w jakimś projekcie Open Source to jest do dobry moment, tym bardziej, że 5000 USD nie chodzi piechotą ;).
Więcej informacji o SoC zapewne będzie można usłyszeć na wykładzie z cyklu OpenAcademy, a o udziale KDE w SoC możemy przeczytać w innym newsie.
Dodaj komentarz