Toshiba zapowiada pierwszy dysk SSD 512GB 2,5"

Koncern Toshiba ogłosił wyprodukowanie pierwszego na świecie dysku SSD o pojemności 512GB o przekątnej 2,5 cala (charakterystycznej w laptopach).

Ogłoszone zostało także wyprodukowanie 64, 128 i 256 GB dysków o rozmiarach 1,8 oraz 2,5 cala. Toshiba twierdzi, że nowa konstrukcja dysku (MLC) w technologii 43nm pozwoli na szybsze jego działanie, czyli np. na szybsze uruchamianie systemu operacyjnego, czy kopiowanie plików. Prędkość odczytu ma wynosić 240MB/s, a maksymalna prędkość zapisu 200MB/s.
Cena nie została jeszcze ujawniona. Pierwsze sztuki mają się pojawić w pierwszym kwartale 2009, natomiast masowa produkcja ma ruszyć w drugim.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

39 odpowiedzi na „Toshiba zapowiada pierwszy dysk SSD 512GB 2,5"”
  1. Awatar Bananikus
    Bananikus

    Ciekawe czy się doczekamy kiedyś dysków SSD 3.5… 🙁

    1. Awatar Moarc
      Moarc

      raczej 0,1" ;p

    2. Awatar jarek
      jarek

      > Ciekawe czy się doczekamy kiedyś dysków SSD 3.5… 🙁

      A po co Ci te 3.5 cale? Jestes emocjonalnie zwiazany z tym rozmiarem?
      Z czasem pewnie SSD wyprze dyski mechaniczne… Ja juz nie widze za
      bardzo sensu kupowania standardowego twardziela. Normalny stuff
      trzymam na SSD, a "twarde kopie" robie od czasu do czasu na DVD.

      1. Awatar Bobo
        Bobo

        sprawdź lepiej żywotność SSD za nim coś takiego napiszesz. Jak ktoś zapisuje na dysk (nie mówiąc już o serwerach) to nie przyda mu się dysk SSD.

        1. Awatar Bobo
          Bobo

          Miało być "…dużo zapisuje…"

        2. Awatar bobycob
          bobycob

          a możesz ustosunkować się do tego artykułu?
          http://www.itnews.com.au/News/56649,ibm-puts-ssd-…

        3. Awatar abc
          abc

          W serwerach się przyda i to bardzo, głównie w tych przechowujących dużo małych plików czy bazy danych – spore prędkości i zerowy czas dostępu to tam bardzo pożądane parametry. A jest bezpiecznie bo codziennie/jeszcze częściej jest robiona kopia zapasowa więc jak się ten szybki SSD nawet posypie (jakby HDD się nie psuły) to i tak w kwadrans serwer będzie sprawny.

        4. Awatar marcinsud
          marcinsud

          jeden z producentów kiedyś stwierdził, że gdyby dysk ssd zapisywać do pełna i zaraz potem formatować przez cały czas to po ok 5 latach by się te cykle zapisu skończyły, więc ja bym się nie martwił

        5. Awatar arekm
          arekm

          Problem się pojawi jak jeden plik będziesz co 1s przepisywał, wtedy to miejsce padnie dużo szybciej niż cały dysk przez 5 lat…

        6. Awatar Firefox Downloader 8
          Firefox Downloader 8

          Trzeba by to rozwiązać przez odpowiedni FS.

        7. Awatar Królik
          Królik

          Dyski SSD same przeadresowują przestrzeń pamięciową tak, aby równomiernie rozłożyć zapisy na całej przestrzeni.
          Niemniej i tak profesjonalne klasyczne dyski mają porównywalną szybkość (160 GB/s), kilkakrotnie niższą cenę / GB i większą trwałość, o ile się nimi nie rzuca i pracują w prawidłowych warunkach (chłodzenie itp.). Sama powierzchnia nie zużywa się podczas normalnej pracy, bo głowice się z nią nie stykają i nie ma limitu liczby przemagnesowywań danej komórki. Za to pobierają więcej prądu i wydzielają więcej ciepła.

        8. Awatar abc
          abc

          I mają czas dostępu większy od granicy błędu pomiarowego (nawet jeśli jest bardzo niski jak na HDD)

      2. Awatar Magnes
        Magnes

        Sens jest taki, że standardowe twarde dyski są teraz bardzo tanie i całkiem dobrze sobie radzą, a SSD bardzo drogie.

        1. Awatar Adam
          Adam

          Ale tanieją w bardzo szybkim tempie i wkrótce wyprą HDD.

        2. Awatar abc
          abc

          Całkiem dobrze. A SSD radzą sobie lepiej a w niektórych sytuacjach (małe pliki) na tyle lepiej że warto teraz zainwestować w coś.

      3. Awatar jarek
        jarek

        > sprawdź lepiej żywotność SSD za nim coś takiego napiszesz.

        Przeczytaj jeszcze raz zanim skomentujesz.
        Napisalem wyraznie, ze robie kopie na DVD, a dokladniej duplikuje
        krytyczne dane na dwoch krazkach DVD (bo te tez lubia sie wykasztanic).
        A dane ultra-krytyczne pakuje z haslem i jako zalacznik wrzucam sobie
        na GMaila. Wyobraz sobie, do takich nawykow doszedlem dzieki legendarnej
        niezawodnosci tradycyjnych dyskow dzieki ktorej stracilem pare razy wazne
        dane. To, ze komputer dostales na ta gwiazdke i jeszcze padnietego
        tradycyjnego dysku nie widziales, nie znaczy, ze sa one niezawodne.
        Z mojego doswiadczenia, bez wzgledu na technologie wykonania dysku
        najlepieej przyjac jego max zywotnosc na 2 lata i robic kopie.

        Co do kosztow SDD: pewnie, ze sa drozsze w przeliczeniu na jednostke
        pojemnosci, na szczescie nie trzymam setek filmow, wiec 30 – 60 GB
        z nawiazka mi wystarcza, a takie pojemnosci drogie juz nie sa, poza tym,
        jak kazda "wschodzaca" technologia, bedzie to wszystko dramatycznie
        taniec przy jednoczesnym wzroscie mozliwosci.

        Co do zuzycia SSD przy miejscowym zapisie: odpowiednie algorytmy
        rozrzucajace takie punktowe dostepy juz sa pakowane w te dyski IIRC.

        1. Awatar pointer0
          pointer0

          mówisz bardzo pouczająco ale stosujesz "przekombinowane" metody – nie słyszałeś w swojej karierze o rozwiązaniach typu RAID? To relatywnie tanie i bardzo skuteczne rozwiązanie, jednocześnie mogące się przyczynić do zwiększenia wydajności zespołu dysków.
          Nie wiem skąd pomysł o rzekomo legendarnej niezawodności tradycyjnych twardzieli? Na całe szczęście producenci serwerów nie wierzą w legendy i oferują RAID niejednokrotnie w standardzie.
          pozdrawiam

        2. Awatar jarek
          jarek

          > Nie wiem skąd pomysł o rzekomo legendarnej niezawodności
          > tradycyjnych twardzieli?

          Nie wiem skad, widziales gdzies, zebym tak napisal?
          Nie? To po co ten wtret?

          > Na całe szczęście producenci serwerów nie wierzą w legendy
          > i oferują RAID niejednokrotnie w standardzie. pozdrawiam

          Czy ja gdziekolwiek uzylem slowa serwer??
          Nie? To po co ten wtret?

    3. Awatar Henry
      Henry

      Przeciez te dyski juz istnieja. Aby uscislic: pierwsze byly zwykle "bayowki", a dopiero pozniej weszly male pierduty laptopikowe.
      Swoja droga: SSD to fantastyczna technologia. Nie straszne jej wstrzasy, a dysk przestaje byc waskim gardlem systemu operacyjnego.

      1. Awatar jarek
        jarek

        > Swoja droga: SSD to fantastyczna technologia. Nie straszne jej
        > wstrzasy, a dysk przestaje byc waskim gardlem systemu operacyjnego.

        Alez oczywiscie, ze nie przestaje.
        RAM i cache sa za wolna dla procesora, a co dopiero SSD.

    4. Awatar Aki
      Aki

      Pewnie będa strasznie drogie 🙁

  2. Awatar RRH
    RRH

    Nie jestem w temacie, jeżeli chodzi o sprzęt, ale czy dyski SSD to przyszłość? Czy talerze pójdą w niepamięć?

    1. Awatar Krzys
      Krzys

      mhm 🙂

      1. Awatar Maciek
        Maciek

        Talerzofile kiedyś twierdzili, że wobec szybkich i pojemnych dysków taśmy pójdą w niepamięć. Nie spełniło się: dalej są sprzedawane w ogromnych ilościach i z ogromnym zyskiem dla producentów.Zarówno same taśmy, jak i tape libraries, i inny taśmo-centryczny hardware.

        SSD może wyprzeć dyski z niektórych zastosowań (n.p. komputery przenośne), ale w innych zastosowaniach rzadko kiedy technologia ta podoła niskim cenom i wysokiej niezawodności tradycyjnego dysku.

        1. Awatar vries
          vries

          Dodam jeszcze, że sprzedaż rozwiązań opartych na tych dyskach spada. To jednak jest zbyt drogie rozwiązanie na dziś dzień.

        2. Awatar Maciek
          Maciek

          "Tych dyskach" znaczy SSD? Mogę prosić konkrety?

        3. Awatar bob_er
          bob_er

          z ta niezawodnoscia tradycyjnych dyskow (z talerzami) to bym nie przesadzal. prezes suna kiedys madrze stwierdzil, ze dyski dzielimy na te ktore juz padly, i na te, ktore jeszcze tego nie zrobily.
          a kto sie nie zgadza, niech zniszczy swoje backupy i zdegraduje swoje raidy 5 i inne mirrory.

        4. Awatar mini
          mini

          "prezes suna kiedys madrze stwierdzil…"
          A przeciez tego nie mozna powiedziec o SSD, nieprawdaz?

        5. Awatar Maciek
          Maciek

          Żywotność dysku SSD (szczególnie wykonanego w technologii MLC, takiej jak ten "gigant" Toshiby) ograniczona jest do 10^4 zapisów na komórkę. Dramatycznie obniża to w wielu zastosowaniach użyteczność takiej technologii (z drugiej strony: czy ktoś robił analizy tematu "hurtownia danych vs. SSD"? tam jak znalazł, w końcu idzie o szybki random access do odczytu a dane są kopiowane rzadko)

        6. Awatar Królik
          Królik

          W hurtowniach niewiele Ci dadzą krótkie czasy dostępu. Dane się czyta hurtem strumieniowo, a w tym klasyczne dyski są bardzo zbliżone do SSD. Random access właśnie jest przydatny w bazach transakcyjnych, gdzie masz multum transakcji równoległych czytających niewielkie partie danych. Tylko że w tych systemach jest dość duża liczba zapisów. Nie wiem, czy to 10^4 na komórkę starczyłoby na miesiąc pracy takiego systemu.

        7. Awatar Maciek
          Maciek

          Słuszne uwagi.

    2. Awatar Adam
      Adam

      SSD to teraźniejszość np. w ThinkPadach X300 i X301.

      HDD odeszły już do lamusa.

  3. Awatar el.pescado
    el.pescado

    dysku SSD o pojemności 512GB o przekątnej 2,5′ (charakterystycznej w laptopach)

    Po pierwsze, talerz dysku (klasycznego) jest okrągły, więc nie ma przekątnej, ma za to średnicę, choć w wypadku dysku SSD jest to lekkie uogólnienie;). Po drugie, symbolem cala jest " a nie '.

    1. Awatar el.pescado
      el.pescado

      P.S. Owszem, dysk ma przekątną, ale dal dysku 2,5" bynajmniej nie wynosi on 2,5" 😉

  4. Awatar Bastek
    Bastek

    > nowa wielopoziomowa budowa dysku (MLC)

    MLC to nie są żadne poziomy dysku, tylko sposób przechowywania informacji w pamięciach flash. W przypadku SLC (single level cell) każdy tranzystor pamięta jeden bit (czyli wystarczy rozróżnić dwa poziomy ładunku zgromadzonego w pływającej bramce). W MLC (multi level cell) zapamiętuje się więcej niż jeden bit w jednym tranzystorze (np. 2, 3). Takie pamięci są oczywiście tańsze, ale i wolniejsze, bardziej zawodne (wystarczy porównać czasy retencji danych, czy ilość dopuszczalnych cykli kasowanie/zapis).

    Następna rzecz:
    > o wielkości czipów rzędu 43nm

    43nm to nie jest żadna wielkość chipów, tylko wymiar charakterystyczny technologii, w której zostały one wykonane.

  5. Awatar renczus
    renczus

    biedny autor – nie zostawiliście na nim suchej nitki [czy się należało, wypowiadał się nie będę] ;D
    Cóż: wygląda na to, że pisanie dla ludzi zaznajomionych z IT wymaga pominięcia ozdobników i ułatwień.

  6. Awatar scapegoat
    scapegoat

    Dyski SSD są niekompletne technologicznie, przyszłość należy do dysków opartych o pamięci MRAM 🙂 .

  7. Awatar tomek
    tomek

    A nie bo o nanorurki!

    1. Awatar strange unknown
      strange unknown

      Albo od razu nanokable tylko kiedy tego typu wynalazki wejdą do masowej produkcji, oto jest pytanie.. 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *