Trent Reznor, lider zespołu Nine Inch Nails, ujawnił wyniki eksperymentu muzyczno-marketingowego, który polegał na udostępnieniu swoim fanom muzyki przez Internet. Bez DRM, w wysokiej jakości, do wyboru — za darmo lub za drobną opłatą. Wyniki niestety nie nastrajają zbyt optymistycznie.
Najnowszą płytę lidera Nine Inch Nails kupić można było przez specjalny serwis WWW za 5 dolarów. Za tę cenę nabywca otrzymywał empetrójki w jakości 320kbps lub pliki FLAC. Alternatywnie, można było za darmo ściągnąć pliki MP3 w jakości 192kbps. Reznor chciał sprawdzić jaki procent fanów “zrobi właściwą rzecz”, czyli kupi płytę, za — nie ma co ukrywać — dość okazyjną cenę (przykładowo, iTunes żąda 1 dolara za utwór, nie oferując jednocześnie nawet plików w bezstratnym formacie FLAC).
Wyniki rozczarowały lidera NiN. Tylko 18.3% fanów zapłaciło za muzykę. W sumie zrobiło to 28.322 osób. Reznor pisze, że “nikt nie zarobił na tym projekcie”.
Nie wiadomo jaki będzie ciąg dalszy eksperymentów muzyka z Internetem. Być może promocja, jaką niewątpliwie zespół otrzymał gratis, w związku z niestandardową formą sprzedaży, przełoży się na zwiększoną liczbę wykupionych biletów na trasę koncertową, w którą rusza niebawem NiN. Może się jednak okazać, że takiego efektu nie będzie i inni artyści nauczeni przypadkiem Reznora, nie zdecydują się na alternatywne formy sprzedaży. Tymczasem Radiohead nadal milczy w sprawie własnego eksperymentu.
Dodaj komentarz