Twórca OSS traci zyski po otwarciu kodu

Hannu Savolainen, twórca OSS, narzeka że w 3 miesiące po wydaniu kodu Open Sound System na GPL i CDDL zyski jego firmy drastycznie spadły. Hannu pyta w jaki sposób ma teraz finansować swój projekt.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

56 odpowiedzi na „Twórca OSS traci zyski po otwarciu kodu”
  1. Awatar wojtek79
    wojtek79

    No niestety wydawanie programów open source nie zawsze jest opłacalne. Np. program do grafiki wektorowej Xara (konkurencja Corela) został wydany na Linuksa jako open source. Niestety projekt upadł ponieważ nie znaleźli się developerzy chętni to rozwijać, za to skopiowali parę rozwiązań Xary i zaimplementowali je w Inkscape.

    1. Awatar michuk
      michuk

      Trudno mieć o to pretensje do deweloperów. Widocznie bardziej opłacało się zaimplementować te funkcje w Inkscape niż rozwijać drugi konkurencyjny projekt. Idea open source to dzielenie się kodem i każdy wydający na wolnej licencji powinien być tego świadom. Model biznesowy FLOSS polega na tworzeniu specyficznych funkcji/dodatów dla wymagających klientów oraz zapewnienie im wsparcia technicznego. Nie na wydaniu kodu i czekaniu na zyski. To tak nie działa.

    2. Awatar Gunther
      Gunther

      Xara zamknęła kilka kluczowych elementów kodu i ludzie nie mieli ochoty dokładać ręki do czegoś co częściowo jest zamknięte. A szkoda, bo programik jest rewelacyjny i niesamowicie szybki (chyba najszybszy na rynku). Gdyby udało się zrobić wersję linuksową odpowiadającą możliwościom Windowsowej, to byłaby rewelacja.

    3. Awatar maniel
      maniel

      a inkscape nadal zamula, na moim athlonie x2 4400 chodzi jak corel draw na p166:-) wiem bo na takim pracowałem swego czasu:)

      1. Awatar sprae
        sprae

        to moze zmien na c2d 6300 bo mi chodzi ok 😛

        1. Awatar aix
          aix

          athlon 4400 to bardzo szybki procesor. To kod Inkscape nie jest dobrze zoptymalizowany. Pisałem programy więc wiem o czym mówię. Optymalizacja potrafi przyśpieszyć nawet ponad 10x pracę aplikacji.

  2. Awatar sig
    sig

    oss? myślałem że już dawno został przez alsę zastąpiony.

    1. Awatar Azrael Nightwalker
      Azrael Nightwalker

      To był stary OSS. Tu chodzi o OSS 4.0

      1. Awatar Pan Zmaza
        Pan Zmaza

        Jeden pies. Projekt zaczął umierać, a samo udostępnienie kodu to może być za mało na wskrzeszenie, tym bardziej, gdy powstają inne systemy dźwięku.

        1. Awatar Livio
          Livio

          Zależy, jak rozumiesz pojęcie "system dźwięku".
          ALSA i OSS są w warstwie kernela – to są sterowniki.
          Gorzej jest z serwerami dźwięku i kolejna warstwą – bibliotekami, oraz kolejną – programami i ostatnią – użyszkodnikami.

        2. Awatar radd
          radd

          Właśnie powstają inne systemy dźwięku i robi się coraz większy syf(gdzieś widziałem stronkę z rozrysowanymi systemami dźwięku
          na Linuksa), a OSS 4.0 jest idealnym kandydatem aby, to ustandaryzować i uporządkować. Dla przykładu FreeBSD cały czas nie przerwanie używa OSS i ma się świetnie…

          Pozdrawiam

        3. Awatar gotar
          gotar

          http://blogs.adobe.com/penguin.swf/linuxaudio.png
          Ja zawsze używałem OSS i wykluczałem przejście na ALSĘ. Do czasu, gdy nie kupiłem badziewnej płyty głównej, która tylko na tym wynalazku 'działa', gdy się poda modułowi snd_intel8x0 opcję buggy_semaphore=1 (zresztą sieciówka też działa jedynie wtedy, gdy podczas ładowania modułu jest wpięty kabel). Więc proszę nie mówić, że OSS to zabytek a ALSA jest taka super, bo za sprawą OSS 4.0 to właśnie ALSA miała iść w zapomnienie.

      2. Awatar Tor
        Tor

        A ten oss 4 jest już zaaplikowany w najnowszych kernelach?

        1. Awatar jellonek
          jellonek

          nie jest
          jest dostepny zewnetrznie
          tak niewiele potrzeba by to samemu sprawdzic, nawet linki potrzebne sa na tej stronie…

  3. Awatar Wstrętny Anonim
    Wstrętny Anonim

    Lekarza! Lekarza! Użyłem cudownego lekarstwa, i nie zadziałało. Co za idiota…

    A Jan B. Kowalski przez 10 lat pisał sterownik automatycznych nastawiaczy pralek z pulsacyjnymi wirówkami i postanowił sprzedać swój software. Niestety zbankrutował. Czemu? BO NIKT NIE CHCIAŁ KUPIĆ JEGO PRODUKTU. Albo konkurencja miała lepsze.

    Kto powiedział, że na rynku open source nie obowiązuje popyt, podaż i moda? Czym stary, zarzucony projekt miał z powrotem zachęcić developerów, skoro obecny ma się dobrze?

    1. Awatar jellonek
      jellonek

      staraj sie tu nie uzywac okreslen w stylu idiota…
      dlaczego uwazasz ze to zarzucony projekt?
      gdybys mial choc odrobine wiedzy w temacie, na ktory probujesz sie wypowiadac (a widac ze nie powinienes), moze bys wiedzial, ze OSS jest technicznie lepszy od alsy, powoduje mniejsze opoznienia (zajmujacy sie rejestracja/przetwarzaniem dzwieku bardzo mocno to odczuwali w alsie) i nadal jest czesciej wykorzystywany niz gola alsa. oss+pulseaudio to bardzo dobra para na desktopie.
      problem z kernelowym oss polegal zawsze na ilosci sterownikow/obslugiwanego sprzetu, a nie ich jakosci…

      co do problemow autora – nic dziwnego ze zyski zmalaly, skoro opieral swoj model biznesowy na tym co nie przystaje do open source. on nadal liczyl na to ze bedzie zarabial na licencjonowaniu kodu, miast na uslugach zwiazanych z jego ulepszaniem. typowy blad przy checi utrzymania "tradycyjnego" modelu, w realiach, w ktorych ten model z zasady sie nie sprawdza…

      1. Awatar mcv
        mcv

        "moze bys wiedzial, ze OSS jest technicznie lepszy od alsy, powoduje mniejsze opoznienia (zajmujacy sie rejestracja/przetwarzaniem dzwieku bardzo mocno to odczuwali w alsie)"

        Możesz dać konkretne liczby?

        1. Awatar jellonek
        2. Awatar mcv
          mcv

          Więc podaj jakie opóźnienia „osiąga się” w ALSIE i jakie w OSS4.

  4. Awatar ra
    ra

    jellonek alsa ma równie małe opóźnienia jak oss. ALSA jest zdecydowanie lepsza technicznie, problem jest w implementacji kodu ją obsługującego. Liczne zmiany i brak spójnego interfejsu nie ułatwiają życia developerom, w przeciwieństwie do OSS. Implementując alse do swoich projektów programista nie znający się na dźwięku i brak dokumentacji opisujący rzetelnie najnowsze zmiany nie wykorzystuje możliwości tego systemu. Twórcy ALSY podobnie jak OpenOffica czy Gimpa wychodzą z założenia, że kod ich dzieł jest najlepszą pomocą i dokumentacją, tu zdecydowaną przewagę ma OSS. Masz rację co do opóźnień w wielu programach, które rozwiązuje dopiero pachowanie ich, ale to tylko potwierdza fakt iż opóźnienia w obu projektach będzie podobne jeżeli dobrze zaimplementujesz obsługę systemu.

    1. Awatar hmm
      hmm

      OSS jest lepsze ma dowolna (tyle co ma karta) ilość kanałów rzeczywistych (sprzętowych) dźwiękówki i dowolna ilość kanałów wirtualnych, ALSA ma tylko jeden rzeczywisty do którego są mixowane wirtualne!!

      1. Awatar jotte
        jotte

        na pewno? mi sie wydaje, ze moj Aureal Vortex 8820 ma hardware mixing

      2. Awatar d3xter
        d3xter

        Dobrze, że o tym nie wiedziałem, bo bym nie korzystał z wielu kanałów hardwarowych na mojej SB Live 🙂

        1. Awatar tokugawa
          tokugawa

          tak jak i ja na Realtek-u ALC655 (w dość paskudnym VIA 8237) :> (ale 4 kanały sprzętowe ma :P)

      3. Awatar mcv
        mcv

        Mylisz się. ALSA nie dość, że obsługuje dowolną liczbę kanałów sprzętowych, to możesz jeszcze je sobie dowolnie „routować”. 😉

      4. Awatar evil_core
        evil_core

        hmm: zapewniam cie ze Alsa w 99% korzysta ze sprzetowego miksera o ile karta takowy posiada, a jezeli nix, to uzywa tandetnego dmixa. I tu jest roznica miedzy alsa, a oss, bo oss o wiele lepiej miksuje programowo.
        Kazdy 'prawdziwy' Sound Blaster live/ audigy posiada sprzetowy mikser dzwieku(tkzw wavetable), sprzetowy syntezator midi, i procesor efektow dzwiekowych(emu10k1/emu10k2 w audigy2/4). Oczywiscie nie dotyczy to niczego z koncowka na koncu nazwy LS/LE/SE, czyli urzadzen sorzedawanych przez creative, tak naprawde nic nie majacymi wspolnego z prawdzimymi sound blasterami(ktore od samego poczatku(sb live) byly oparte o emu10k1 az do audigy4).

        Niektorzy jak widac myla sobie ilosc kanalow( w sensie sciezek dzwiekowych w stereo/surround,itd,) z iloscia miksowanych naraz kanalow z roznych programow (zauwazcie ze z dzwikowki korzysta naraz komunikoator robiac beep jak przyjscie nowa wiadomosc, odtwarzacz muzyki, *click* jak sie cos wybierze w menu, zdarzenia systemowe, odpalona gra, itd, wszystko naraz)
        i zapewniam ze ani syf C-Medii, jak i inne uklady wbudowane w mostki via/intel/nforce takie jak Avance Logic(obecnie Realtek) nie posiadaja sprzetowego miksera (choc IntelHDAudio(chyba c-media) ma miec mikser dla 2 aplikacji(smiech na sali, porownujac ze starymi soundblasterami, ktore miksowy 64 kanaly), oraz cos wbudowane w nowe nforce ma miec cos z efektami EAX, i mikserem, ale tak jak cala reszta zintegrowanych dzwiekowek, przjemowac bedzie szumy z sasiednich ukladow i posiadac syfny dzwiek.

        1. Awatar mcv
          mcv

          "Kazdy ‘prawdziwy’ Sound Blaster live/ audigy posiada sprzetowy mikser dzwieku(tkzw wavetable)"

          Wavetable to właśnie część syntezatora MIDI, a konkretnie tablice z zapisanymi próbkami pojedynczych okresów funkcji używanych do syntezy audio. 😉

          Reszta – prawda, niestety większość kart dźwiękowych ssie chociażby na tym, że nie mają miksera. Karty jak sam sk…syn, skoro i tak trzeba część ich funkcjonalności realizować programowo. Co to się porobiło…

        2. Awatar jellonek
          jellonek

          @evil_core: a po cholere w desktopowym rozwiazaniu sprzetowe miksowanie kanalow? po cholere "wypasione w kosmos" soundblastery, podczas gdy wystaczaja zwykle przetworniki a/c, c/a… po to w masz pulseaudio aby te wszystie twoje aplikacje ladnie ze soba wspolgraly, a przy okazji mozesz kontrolowac glosnosc kazdej z nich z osobna…
          "wypasione" karty przydaja sie dopiero tam gdzie oprabia sie audio, a wlasciwie dopiero tam gdzie sie to audio po obrobce "produkuje". tyle ze w takim miejscu na pewno nie wykorzystasz karty, od ktorej "staje" pryszczatemu graczowi – do tego sa juz specyficzne rozwiazania…

          btw. "ale tak jak cala reszta zintegrowanych dzwiekowek, przjemowac bedzie szumy z sasiednich ukladow i posiadac syfny dzwiek" – ciekawe jak bedzie przejmowac szumy skoro miksowanie o ktorym wspominasz realizowane jest przed przetworzeniem c/a…

        3. Awatar mcv
          mcv

          "a po cholere w desktopowym rozwiazaniu sprzetowe miksowanie kanalow?"

          Po to samo, po co w desktopowych kartach graficznych jest sprzętowa obsługa OpenGL. 😉

        4. Awatar Magnes
          Magnes

          1. Sprzętowe miksowanie kanałów = mniejsze obciążenie dla procesora, szansa na lepszą jakość dźwięku (zależy już jak jest zrealizowane).
          2. Wavetable to nie sprzętowy mikser. Wavetable to obsługa SF2 (mało kto z tego jeszcze korzysta).
          3. dmix z tego co wiem był słaby kilka lat temu, teraz powinien oferować bardzo dobrą jakość. Nie wiem jednak na 100%, bo nie używam (mam SBLive), ale tak czytałem. Zresztą zawsze można mu zmienić opcje, żeby poprawić jakość kosztem czasu procesora.
          4. ALSA oferuje bardzo niskie latency.
          Myślę, że OSS4 można sobie darować, w sytuacji gdy wszystko wskazuje, że wygra PulseAudio jako "nadserwer dźwięku".

        5. Awatar jellonek
          jellonek

          wavetable to technologia a nie obsluga okreslonego formatu probek (SF2) 😉
          przykladem bardzo dobrej jej realizacji jest np. timidity
          co do pulseaudio – kde pewnie uzywa i tak jakichs wlasnych wynalazkow?

  5. Awatar quest
    quest

    OSS a ALSA
    http://www.jarzebski.pl/read/oss-uwolniony.so

  6. Awatar d3xter
    d3xter

    Jeśli OSS 4.0 nie trafi do znanych dystrybucji, co i tak pewnie zajmie z rok minimum, to nie ma co liczyć że ALSA zostanie wyparta.

    1. Awatar jellonek
      jellonek

      niby czyim celem jest wyparcie alsy?
      o czym ty w ogole piszesz?

      1. Awatar d3xter
        d3xter

        Nie da się ukryć, że ALSA i OSS to projekty konkurencyjne wobec siebie i trudno tu pisać o pokojowym współistnieniu. Dystrybutorzy Linuksa wybiorą więc jeden projekt a drugi zostanie zapomniany. Sam sobie cenię elastyczność ALSA-y, ale teraz większą część jej dodatkowych funkcjonalności zdaje się przejmować PulseAudio, a więc wygra projekt dostarczający lepsze niskopoziomowe sterowniki.

        1. Awatar jellonek
          jellonek

          dystrybutorzy linuksa wybrali nv, czy nvidia jako sterownik Xow kart pewnego producenta (nie bede wskazywal ktorego 😉 ).
          dystrybutorzy linuksa wybrali tylko jeden serwer smtp, czy pop3, czy imap?
          mozliwosc wyboru, konkurencja na rynku – to cos co napedza rozwoj…

        2. Awatar trasz
          trasz

          Sterowniki do xorg mozna sobie dowolnie wymieniac. Alsa jest niekompatybilna ze wszystkim innym; program z niej korzystajacy z OSS raczej nie zadziala, chyba ze jego autor dopisal obsluge OSS-a.

        3. Awatar jellonek
          jellonek

          podobnie z programami opartymi o framebuffer, wzgledem opartego o Xy. nadal pozostaje wyborem programisty, ktore rozwiazanie w jego przekonaniu lepiej spelnia jego wymagania.

        4. Awatar trasz
          trasz

          Ktokolwiek pisze jeszcze soft na goly framebuffer?

        5. Awatar jellonek
          jellonek

          tak, np. na telefony (gtk, jak i qt na to pozwalaja)
          to byl tylko przyklad, chodzilo o cos innego niz "sterowniki xorg dowolnie wymienialne". chodzilo o cos co ma inne api, ale sluzy do tego samego…

  7. Awatar Jolly Roger
    Jolly Roger

    Używam od dłuższego czasu OSS 4.0. Jak dla mnie jest świetny. Przede wszystkim dobrze działa z Wine, teraz moge grać w CS'a słuchając muzyki. Działa z nim TS2, kolejny plus. Praktycznie działa mi wszystko, jedynie z Flashem miałem drobny problem, ale już rozwiązany. Osobiście uważam, że warto rozważyć ponowne stosowanie OSS4. Korzyści są oczywiste: lepsze API i dokumentacja, oraz bardzo ważne- kompatybilność z BSD.

    1. Awatar el.pescado
      el.pescado

      Lepsze API… Miliona wywołań ioctl() nie nazwałbym dobrym API. Znaczy, OK, może i to jest dobre API na poziomie kernela, ale zmuszać programistów aplikacji użytkowych do wywoływania setek ioctl() z kosmicznymi parametrami tylko po to, żeby program zapiszczał od czasu do czasu to zbrodnia!. Podejście ALSY (moduł kernela + biblioteka dla programów).

      Co do dokumentacji – tutaj niestety muszę się zgodzić.

      P.S. Porównajmy ustawienia dźwięków w aplikacjach korzystających z ALSA i OSS:
      W tych pierwszych można sobie zwykle wybrać kartę dźwiękową z listy (przedstawioną jako np. "SB Live!", tymczasem w tych drugich trzeba sobie wpisać coś w stylu "/dev/dsp0".

      1. Awatar sprae
        sprae

        Nie przeżywaj. Mało kto dziś się skupia na tak niskiej warstwie abstrakcji. Są do tego tysiące fajnych i prostych bibliotek na każda okazje i klan do którego się należy. Zamiast się męczyć z oss/alsa dziś mamy gstreamer, sdl-sound, decibel i wiele innych prostych framework-ów. Cała reszta zależy już raczej od dystrybucji.
        Nie wiem też co to za argument, że program może wybrać kartę dźwiękową. Rozwiązanie zastosowane w pulseaudio i [chyba] w decibelu wydaje się właściwsze. To użytkownik wybiera niezależnie gdzie biegnie jego dźwięk i z jakiego źródła, przy okazji modyfikując go. Bo na co komu alsa i oss gdy chcemy dźwięk z laptopa odtworzyć na głośnikach przyłączonych do desktopa?

        1. Awatar el.pescado
          el.pescado

          Nie przeżywam. Nie uważam też że ALSA ma najlepsze API z możliwych, i też wolałbym skorzystać z SDL, OpenAL czy czegoś podobnego. Ale nie mówię o tym. Piszę, że nie uważam wcale że OSS ma lepsze API niż ALSA.

      2. Awatar jellonek
        jellonek

        zauwaz jak dlugo developerzy podchodzili do alsy – nadal te "miliony" *dobrze udokumentowanych*, przenaszalnych miedzy platformami, wywolan ioctl – pozostaja dla wielu bardziej uzyteczne, prostrze w kontrolowaniu…
        co do przytoczonego przykladu – od reki widac klikacza wychowanego na windzie… uniksowa filozofia wlasnie polega na odwolywaniu sie do diwajsa przez /dev/xxx. program nie powinno interesowac "wybieranie z listy poprzez nazwe" (ktora i tak mozna odczytac, np. celem prezentacji jej uzyszkodnikowi) – moze przypomnij sobie stara zasade KISS…

        1. Awatar el.pescado
          el.pescado

          Jasne, odwoływanie się do /dev/xxx jest fajne, pozwala na łatwą kontrolę dostępu do urządzeń (przez zwykłę uprawnienia).

          Ale… Jednym jest to, jak to jest zaimplementowane w jądrze, a inną sprawą jest, jak do tego ma się dobierać programista. Jak piszesz aplikację X, to otwierasz socket i piszesz do niego polecenia X przez write()? Jak piszesz grę, otwierasz /dev/framebuffer (czy cośtam podobnego) i za pomocą write() wypisujesz jakieś magiczne polecenia? Nie, korzysta się z bibliotek – takich jak właśnie alsalib.

          Ale, na szczęście, nikt ni musi pisać w gołym OSS czy ALSA, skoro można skorzystać z jakiegoś OpenAL czy innego SDL, które mają stwoje przenośne API i same potrafią się dogadać to z ALSą, OSS, ESD czy nawet windowsowymi czy osiksowymi wynalazkami.

  8. Awatar d3xter
    d3xter

    A tak tylko trochę off-topicznie, czy ktoś poleciłby mi dość tanią (do 200 zł) kartę na 6 głośników podpinaną na USB? Szukam takiej od miesiąca, ale nikt z producentów oficjalnie Linuksa nie wspiera. Podejrzewam, że różnie też może być z ALSA i z OSS.

    1. Awatar Azrael Nightwalker
      Azrael Nightwalker

      To nie jest forum ani miejsce do zadawania takich pytań.

      1. Awatar d3xter
        d3xter

        A niby dlaczego nie? To wątek o sterownikach dźwiękowych do Linuksa, w którym kuleje obsługa trochę bardziej złożonej konfiguracji niż głośniki stereo. Zadając takie pytanie mam nadzieję, że ktoś wypowie się, kto zna te zagadnienia z praktyki.

  9. Awatar mumin
    mumin

    Tak tylko spytam. Nie da sie połączyć sił ALSA+OSS ? Wiem, wiem – są inne rozwiązania itp., ale jeśli chodzi o obsługe sprzetu to zwykły użytkownik nie ma zamiaru grzebać w kernelu, ani w innych abstrakcyjnych systemach dźwieku! Ważne, żeby fabrycznie po zainstalowaniu dystrybucji _wszystko_ działało, a wojny powiedzmy ze skype to jeszcze żywa legenda…

    1. Awatar el.pescado
      el.pescado

      Wydaje się to mało prawdopodobne – to są dwa, zupełnie różne, niezależne od siebie rozwiązania. Możliwe jest natomiast coś innego – ALSA oferuje emulację OSS, przez co programy napisane dla OSS będą działać pod ALSA, stworzenie podobnej funkcjonalności w drugą stronę też nie powinno być kłopotliwe. W ten sposób, niezależnie od używanego systemu dźwięku, aplikacje powinny działać niezależnie od używanego systemu dźwęku.

  10. Awatar linóx
    linóx

    przed przejscie na gpl oss miau zamkniety kod ŹrÓdłowy!

    // do diabła, aż wstyd robić takie głupie błędy — quest

  11. Awatar ra
    ra

    Powiem ciekawostkę, nadal część sterowników dla OSS jest zamknięta. Obsługuje mniejszą ilość sprzętu i słabiej niż ALSA (poza kilkoma wyjątkami). Wiele osób porusza kwestie opóźnień w programach do obróbki dźwięku, ale bardzo mało osób wysyła maile o poprawę tego do developerów. Użytkownicy OSS wraz z 4front-tech są bardziej aktywni. Fundusze na rozwój ALSY pozostają na niskim poziomie, gdy OSS sponsoruje programistów różnych programów by jak najlepiej wykorzystać ich projekt. Tym co się nie podoba taki stan rzeczy mogą:
    1. nie mam czasu, więc płacę
    2. nie mam czasu, nie mam pieniędzy, nie znam angielskiego testuję program z ALSĄ i wysyłam raporty (15 min roboty)
    3. mam czas, nie znam się na programowaniu, znam angielski – tłumaczę dokumentację, która obecnie jest
    4. mam czas znam się na programowaniu tworzę dokumentację bądź rozwijam system

    Nie narzekajcie, bądźcie bardziej aktywni a za kilka miesięcy znikną problemy które obecnie występują.

  12. Awatar Cyber Killer
    Cyber Killer

    W mojej pamięci nadal silne jest wspomnienie dłuuuugiej walki z OSS, żeby przez mojego SBLive puścił mi 4 kanały dźwięku (2x przez audio out i 2x przez linie out dla 4 głośników). Poddałem się i wziąłem ALSA'ę, tu nie było żadnego problemu ;-). Było to jakieś 2 lata temu, do teraz używam ALSA'y i mam jedynie 1 zastrzeżenie – żeby dało się z poziomu mixer'a wyłączyć puszczanie dźwięku z mikrofonu na głośniki, bo sprzężenia powstają okropne ;-P.

    1. Awatar trasz
      trasz

      Nie byl to przypadkiem badziewny Linuksowy OSS, ten z kernela, dawno temu oznaczony jako obsolete?

    2. Awatar norbert_ramzes
      norbert_ramzes

      Jak się nie da, jak się da w alsamixer.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *