W związku z nadchodzącą premierą wstrzymano zamówienia na darmowe płyty z Ubuntu, Kubuntu i Edubuntu w Ubuntu ShipIt, ShipIt Kubuntu oraz ShipIt Edubuntu.
Oczywiście finalne wersje systemu znacznie szybciej będzie można pobrać z internetu i wypalić na własną rękę. Niemniej jednak warto śledzić stronę, aby możliwie najszybciej (prawdopodobnie jeszcze przed oficjalną premierą) zamówić najnowszą wersję Ubuntu.
żadnych reklam, sama wiedza.
Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.
Bez reklam.
Po głębszym zastanowieniu nie wiem czy ShipIt jest w ogóle potrzebny. Niby fajnie jest mieć 'oryginalną' płytkę z Ubu, ale dużo prościej i szybciej jest pobrać obraz CD z internetu i go wypalić. Środki wydawane na ShipIt (płytka CD to grosze, ale sama wysyłka kosztuje pewnie całkiem sporo) mogły by być przeznaczone np. na inne formy marketingu, albo na zatrudnienie nowych developerów, badania usability itp.
Jak masz "oryginalną" płytkę z Ubuntu odchodzi Ci tłumaczenie niewtajemniczonym że Linux wypalony na zwykłej CD-R to wcale nie pirat :P. Zwyczajnie dobre wrażenie robi wręczenie tak zapakowanej płyty.
Wydaje mi się, że Canonical wysyła te płyty w dobrej wierze: dla ludzi, którzy mieliby problem z pobraniem płyty z Internetu i jej wypaleniem. Powodów może być wiele, np. brak nagrywarki, ograniczenie transferu, wolne łącze, a nawet brak stałego dostępu do Internetu.
Więc jeżeli jesteś fanboyem, który zamawia płytkę żeby tylko podjarać się oryginalnym nadrukiem, to został te płyty dla bardziej potrzebujących i przestań marnować zasoby, dzieciaku!
Wysyłają, żeby ludzie rozdawali. Sam zamawiam, by mieć do rozdania.
Przestań trollować poprzez nazywanie kogoś (nawet nie wiadomo, do kogo się zwracałeś) "dzieciakiem".
Wszedłem na Twój blog i zrozumiałem, dlaczego to (w sumie sympatyczne) określenie tak Cię dotknęło 😀 Szczerze przepraszam 😀
Spokojnie *staruszku nie jaram się oryginalnymi nadrukami a zamawiane płyty pomagają mi popularyzować Ubuntu (oczywiście dzielę się też z potrzebującymi). Rozumiem że słowo marketing nie funkcjonowało w czasach twojej edukacji, więc "fanboy" i "dzieciak" wywołują u mnie jedynie uśmiech 🙂
* w sumie sympatyczne określenie
@tanovich
Sorry babuniu, ale to był komentarz do wypowiedzi piotra. Przecież na tym poziome zagnieżdżanie komentarzy działa, więc skąd pomysł, że to było do Ciebie?
A piotr wyraźnie napisał:
Niby fajnie jest mieć ‘oryginalną’ płytkę z Ubu
Więc ktoś musiał zawołać: rozwagi, rozwagi! Bo inaczej każdy wyjadacz będzie sobie zamawiał płytkę, która za 5 miesięcy będzie już starym wydaniem. Tylko po to, żeby się podjarać 🙂
Przed dokonaniem większego zamówienia trzeba uargumentować, dlaczego chce się właśnie tyle, a tyle płyt. Napisałem im, że rozdaję płyty na mojej uczelni (co jest zgodne z prawdą) i wysłano mi dokładnie tyle, ile zamówiłem – więc wnioskuję, że argument im odpowiadał.
Mi niestety odmawiają… Kiedyś sami namawiali do zamawiania dużej ilości, teraz już dają tylko 1 sztukę. Zamawiałem 30 i odmówili.
@hills:
Napisałeś, że Ci się wydaje… więc może nie oceniaj ludzi, bo tylko Ci się wydaje że działania Canonicala są podyktowane tym a nie czymś innym.
No ja zamawiam dlatego, że wypalane nie chcą mi chodzić, a tłoczone tak…. Może mam słabe napędy, ale jakoś nie mam 1000zł na wymianę.
Chyba o jedno zero za dużo tam wpakowałeś ;p
Nie, napisałem napędy… mam 20 komputerów. Więc i tak za tanio ten 1000 policzyłem, bo wychodzi 2000. Ale na niektórych wypalane idą, więc powiedzmy, że 1000. I tak nie mam :(….
BTW: Ciekawe za co dostałem tego minusa…
Możesz kupić jeden na USB za 200 zł 🙂
Oczywiście o ile komputery potrafią bootować z USB
Wcale nie zaprzeczam że Ubuntu wysyła płyty w dobrej wierze i taka dystrybucja ma swoje zalety, przyznam się że sam kiedyś zamówiłem płytkę, (chyba wersja 5.xx albo 6.xx) żeby zainstalować Ubuntu, ale zanim doszła postawiłem system z obrazu ISO, a płytka poszła na półkę. Tym sposobem pozbawiłem Canonical kilku dolarów (nie wiem ile kosztuje wysyłka, ale przesyłka wyglądała na zagraniczną więc pewnie nie była taka tania).
Userów którzy tak robią jest na pewno sporo, niektórzy pewnie zamawiają po 10-50 płyt które może chcieli na początku rozdać, a w efekcie rozdali 1-2 płyty albo wcale. Oczywiście lepsze wrażenie robi ładna płytka w opakowaniu, ale jeszcze lepsze wrażenie zrobi system bardziej dopracowany/wydajny/ładniejszy czy co tam jeszcze…
Zastanawiam się po prostu czy tych pieniędzy nie można było wydać lepiej.
Pozdrawiam
I tutaj się z Tobą zgodzę. Miałbym problem z rozdaniem tych 10 płyt a jeżeli nawet rozdałbym je wśród znajomych, to i tak trafiłyby na półkę.
Inicjatywa fajna, ale rzeczywiście pieniądze można przekazać na inny cel.
Ale to nie moje pieniądze, więc niech Canonical robi z nimi co chce
Jasne. A Canonical, od tego wysyłania płytek strasznie zbiednieje. Uwzględniając fakt, iż jego założyciel wydał $20 mln na podróż po orbicie Ziemi. xD
a czy będzie może specjalna wersja instalacyjna na pendrivy?
No sorry, ale mam internet 1Mbit/s, a i tak muszę korzystać z ShipIt, ze względu na mojego bezwzględnego brata, dzięki któremu nie mogę nic większego z Internetu ściągać :/. Dla niego już dodatki do Firefoksa czy oddzielny profil w Windows (!) i narzeka…
Skąd ja teraz 8.10 wynajdę?
W wielu miastach jest/była akcja "rozdajemy Linuksa" – polookaj, może u Ciebie również.
Za małe miasto, taką akcję to co najwyżej ja sam mógłbym organizować…
allegro za 4zł:P
Albo ktoś z np. jakilinux.org może ci nagrać i wyslać pobierając opłatę za płytę, znaczek (kopertę już pomińmy).. jaki problem?
Co wg. Ciebie znaczy "za małe"?
Ja mieszkam w Bochnii która ma około 25tys. mieszkańców i na forum miasta jest topic "Rozdajemy Linuksy" w którym każdy napisał jakie dystrybucje może zaoferować innym.
We'll be back in a few days.
Spokojnie 8.10 będzie dostępny 🙂
Nie rozumiem, w czym mu przeszkadza ściągnięcie pliku? Zresztą nic mu nie musisz mówić, wystarczy jakiś menadżer pobrań i wznawianie ściągania gdy siadasz na pc. I co on w ogóle robi, wyłącza Ci PC w losowych monetach? 😛
I nie rozumiem, dlaczego koleś, który awanturuje się o profil w Windows pozwoliłby Ci zainstalować Ubuntu?
To bratu zaszyfruj dane, wtedy na pewno zrozumie sens oddzielnych kont. 😉
Kiedyś próbowałem rozdać kilka originalnych płytek zamówionych przez ShipIt ale i tak nikt nie chciał brać; już sama nazwa Ubuntu Linux odstraszała ;D
Chociaż wolę sobie pobrać w necie *.ISO Ubuntu, to uważam że mimo wszystko ShipIt jest OK. Canonical robi w ten sposób dobrą reklamę Ubuntu. Zwłaszcza w opozycji do Microsoftu. Bo kto słyszał, żeby Windows był wysyłany za darmo?
Ja pobiorę. Z shipIT zamówi się prędzej czy później :>
Ile razy w ciągu 6 miesięcy pomiędzy wydaniami przeinstalowujecie Ubuntu? 1? 2? Szkoda marnować czyichś pieniędzy i niszczyć środowisko naturalne. Chcecie promować linuksa to mówicie o nim i kierujcie ludzi we właściwe miejsca.
Zgadzam się w stu procentach. Ja zawsze wypalam ISO na CD-RW, a po instalacji używam tej płyty do innych celów.
Wypalanie CD-R nie ma sensu, bo po 6 miesiącach płytka staje się bezużyteczna, no chyba że ktoś instaluje wydania LTS, ale 8.10 i nim nie będzie.
Dlaczego bezużyteczna?
"W międzyczasie pomiedzy wydaniami" zdązyłem zainstalować system – oprócz mojego domowego komputera – na 3 komputerach w pracy, a jeszcze na 2 zainstalowałem go chwilowo bo leżały sobie komputery które przyszły z serwisu i nie miały żadnego systemu, miały byc dopiero instalowane, a na szybko trzeba było zrobić komuś prowizoryczne stanowisko pracy – postawienie Ubuntu idzie zdecydowanie szybciej niż Windowsów + Offica + jakiegos czytnika PDF-ów + wszystkich innych drobiazgów które są potrzebne żeby z Windows dało się wygodnie korzystać… no i uzywam tej płytki jako liveCD np. do odzyskiwania danych z komputerów na których rozleciały się Windowsy itp. itd.
Ten news to nie nowina. Będziecie go co pół roku powtarzać? Bez sensu.
android apple bezpieczeństwo biznes google hardware internet iphone kaspersky media microsoft mobile open-source press-release programowanie software UNIX windows Wydania Wydarzenia
Dodaj komentarz