Wydano KOffice 2.2

Zespół rozwijający pakiet KOffice, pół roku po wypuszczeniu wersji 2.1, z dumą ogłosił wydanie wersji 2.2. Wydanie to przyniosło bezprecedensową ilość nowych funkcji i poprawek. Są dwa zasadnicze powody, żeby doceniać wysiłek programistów: KOffice staje się znów zauważany i społeczność deweloperów się powiększa, ponadto fakt, że Nokia sponsoruje rozwój pakietu dla swojej przeglądarki dokumentów. Poniżej znajduje się lista najważniejszych zmian i nowości.

Powrót Kexi

Kexi jest programem do zarządzania danymi. Po raz ostatni pojawił się on w KOffice 1.6 i od tego czasu gruntownie przebudowano jego interfejs. To oznacza, że Kexi przez trzy lata był w fazie rozwoju. Teraz powinien być gotowy do użytku.

Główne usprawnienia

Największym usprawnieniem dzielonym przez wszystkie aplikacje pakietu jest funkcja aplikowania efektów kształtom. Liczba dostępnych efektów wynosi obecnie 11, wraz z przyszłymi wydaniami będzie rosła.

Nowe filtry importu dla Formatów MS OOXML

KOffice otrzymał nowe filtry importu dla dokumentów opartych o XML, używanych w pakiecie MS Office 2007 i późniejszych. Filtry są ciągle dość proste, ale jak najbardziej można je stosować do prawdziwych dokumentów. Na chwilę obecną nie ma w planach analogicznych filtrów eksportu.

Usprawnienia dla wszystkich aplikacji

Poprawiono zgodność platformami nie opartymi o X Window System, jak Windows czy OS X. Zwiększono też wydajność w obsłudze formatu OpenDocument. Programistów zainteresuje fakt, że zrobiono porządki w bibliotekach i w API.

KWord

Kword potrafi teraz załadować i zaprezentować więcej funkcji formatujących. Z powrotem działa sprawdzanie pisowni. Śledzenie zmian zostało usprawnione, dodano okienko dialogowe do akceptowania lub odrzucania modyfikacji. Obsługa metadanych RDF została dostosowana (brought) do poziomu OpenDocument 1.2. Filtr importu formatu MS doc został usprawniony, pojawił się też nowy – DOCX.

KSpread

KSpread obsługuje arkusze kalkulacyjne. Wśród zmian znalazł się usprawniony domyślny szablon. Mocnych usprawnień doczekały się filtry importu arkuszy MS Excel oraz pojawił się filtr importu formatu XLSX.

KPresenter

Największą zmianą w programie do prezentacji KPresenter, jest funkcja aplikowania efektów kształtom. Usprawniono też ustawienia techniki Xinerama. Jak w innych „produktywnych” programach, sporo uwagi poświęcono filtrom formatu MS Office, w tym wypadku MS PowerPoint, dodano też filtr dla formatu PPTX.

Karbon

Karbon, program do grafiki wektorowej, ma teraz lepszą zgodność z formatem SVG. Posiada też nowy filtr efektów dla kształtów. Większość poprawek i usprawnień dla Karbon dotyczy wspólnych komponentów, są więc dostępne dla wszystkich programów pakietu.

Krita

Program otrzymał w tym wydaniu najwięcej zmian. Zaliczają się do nich nowe mechanizmy pędzli, nowy system ustawień dla pędzli, nowy wewnętrzny system obsługi obrazków i paleta szybkiego dostępu dla najczęściej używanych kolorów i pędzli. Pojawiły się też nowe filtry dla formatów XCF, JPEG2000 i OpenEXR.

Więcej szczegółów dotyczących tego wydania programu Krita można znaleźć w osobnym ogłoszeniu na krita.org.

KPlato

KPlato otrzymał nowy moduł planowania projektu oraz usprawniony moduł raportów KoReport (współdzielony z Kexi).

Wtyczki

Sporo poprawek znalazło się we wtyczce wykresów.

Pojawiły się dwie wtyczki kształtów: jedna dla obrazków wektorowych, obsługuje formaty WMF i EMF, oraz jedna dla osadzonych filmów wideo.

Zdatność do używania

To wydanie powinno być znacznie bardziej stabilne i funkcjonalne od poprzedniego 2.1. Wersja 2.2 uwidacznia duże postępy w mechanizmie układów (layoutów), w bibliotekach i filtrach. Wciąż są obszary w interfejsie użytkownika wymagające prac. Niemniej twórcy sądzą, że KOffice może być już używany do prawdziwej pracy przez niektórych użytkowników.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar xeros
    xeros

    Chciałbym aby KOffice wreszcie poprawnie otwierał i zapisywał przynajmniej dokumenty OpenDocument. Jak dotąd, po wyeliminowaniu większości problemów ze stabilnością, do wersji 2.1.x nadal ten problem był główną bolączką odpychającą mnie od tego pakietu.

  2. Awatar niedzwiedz
    niedzwiedz

    Czasem nie warto tłumaczyć wszystkiego bezmyślnie bo samemu można wyjść na głupka lub w najlepszym wypadku ignoranta 😉 OSX jest jak najbardziej systemem uniksowym 😉

    Co do samego KOffice to mam nadzieję, że w końcu poprawnie obsługuje ODF bo zawsze miał z tym problem…

    1. Awatar pirogronian0
      pirogronian0

      Tia, tia, wiem. Pozwoliłem sobie już w jednym miejscu na "od autorski" komentarz w newsie. W sumie tutaj też mogłem, cóż, zaraz to zrobię 😉

    2. Awatar mikmach
      mikmach

      Problemem jest implementacja ODF w OpenOffice.org.
      Zazwyczaj mówi się ODF – myśli się OpenOffice.org. Niestety to dwie różne sprawy. W wielu istotnych punktach OOo implementuje swoje własne widzimisię, dla którego specyfikacja ODF jest tylko wskazówką (sytuacja jest dość podobna do dokumentacji i implementacji formatów MS).

      1. Awatar xeros
        xeros

        A jednak dotychczas były to też problemy KOffice'a – wystarczyło zapisać plik (w KOffice) i otworzyć go ponownie (również w KOffice) i dokument się rozjeżdżał (operacja bez udziało (O)OOo).

      2. Awatar Tomasz Woźniak
        Tomasz Woźniak

        To istniała dokumentacja formatów MS?

        1. Awatar el.pescado
          el.pescado

          Istnieć na pewno istniała. Dokumentacja .doc i pokrewnych zostałąopublikowana niedługo po OOXML.

        2. Awatar trasz
          trasz

          @el.pescado: Oficjalna dokumentacja formatu DOC zostala opublikowana w 2007 (http://www.microsoft.com/interop/docs/OfficeBinaryFormats.mspx). Nieoficjalna dokumentacja byla jakos w okolicach roku 2000, jesli dobrze pamietam, dlugo przed OXML.

  3. Awatar vf
    vf

    Obsługa metadanych RTF została dostosowana (brought) do poziomu OpenDocument 1.2.

    Skrót RTF oznacza Rich Text Format? Jeśli tak to co to ma wspólnego z OpenDocument 1.2?

    1. Awatar przemo_li
      przemo_li

      Może nie mieli pełnego wsparcia dla RTF wcześniej albo teraz ujednolicili format metadanych RTF'a i ODF'a ?? Zaglądnij na stronkę projektu, a na pewno coś znajdziesz.

    2. Awatar jstaniek
      jstaniek

      W art. jest kilkanaście błędów, choć to tylko tłumaczenie. Zgłosiłem je autorowi.

      Oczywiście chodziło o RDF.

      1. Awatar pirogronian0
        pirogronian0

        Heh, wczoraj dopiero dotarło do mnie to zgłoszenie, kiedy już myślałem, że jestem kompletnym idiotą i ślepcem ;). Tylko wszystko, jak widzę, jest już poprawione…

  4. Awatar Mikołaj
    Mikołaj

    A czy edycja tabel w KWord się poprawiła? Kiedyś próbowałem napisać dokument z tabelką i nie mogłem przebrnąć.

  5. Awatar piter
    piter

    "jest powinien"

    1. Awatar pirogronian0
      pirogronian0

      Słusznie. Poprawione.

  6. Awatar dave
    dave

    Mogliby właczyc Koffice jako domyslny pakiet biurowy w Kubuntu i innych distro z KDE, zamiast ciężkiego OO…

    1. Awatar bitels
      bitels

      Kiedy Koffice dorówna OO pod względem możliwości obsługi formatów Microsoftu jestem za, do tego momentu wystarczy jak będzie w repo.

      1. Awatar przemo_li
        przemo_li

        W Fedorze 12 po upgradzie do 13 alpha zainstalowałem sobie KOffice. To było okropne :(, w becie KOffice było już lepiej ale też się wyłączał bez powodu. Do stabilnej wersji już nie doczekałem bo zmieniłem distro na Ubuntu 10.04

        Za to KO ma parę fajnych programów i ciekawe podejście do UI więc życzę mu wszystkiego najlepszego!!

      2. Awatar dave
        dave

        mysle ze do wersji Kubuntu 10.10 Koffice bedzie juz stabilny i "używalny", a pozatym to od kiedy obsluga jakichs pseudo formatów M$ jest wytyczną funkcjonalnosci pakietu biurowego?

        1. Awatar bitels
          bitels

          Niestety poprawna obsługa formatów MS to podstawa, a przynajmniej poprawna obsługa doc i ppt by się przydała, zarówno eksport jak i import. Co do kubuntu, to masz rację, oni akurat lubią robić użytkownikom takie niespodzianki, więc twe nadzieje mogą się spełnić, tylko wątpię czy większość użytkowników byłaby zadowolona

  7. Awatar azhag
    azhag

    Dla Debiana już pojawiły się (półoficjalne) pakiety: http://dug.net.pl/news/100/

  8. Awatar krzyc
    krzyc

    Czy KOffice w Windowsie wymaga całego środowiska KDE on Windows, czy da się go skompilować jako samodzielny produkt? Z mojej wiedzy wynika, że wymaga, a w takim razie to jest tylko dla prawdziwych twardzieli co specjalnie pod ten program kupią wydajniejszy komputer. 🙂 Może QtOffice byłby lepszym rozwiązaniem – z drugiej strony ze względu na licencję pewnie można będzie takiego później wyprodukować. 🙂

    1. Awatar energizer
      energizer

      QtOffice to mógłby być bardzo fajny pomysł. Też o tym myślałem. Mielibyśmy wtedy lekki, szybki, stabilny i wieloplatformowy pakiet biurowy. Wykorzystanie pewnych cech KOffica oczywiście miałoby sens.

      1. Awatar mikmach
        mikmach

        Z tego co się orientuję coś w rodzaju QtOffice istnieje – nazywa się SoftMaker Office. Najnowsze wersje są płatne, co jakiś czas wypuszczają za darmo coś z archiwów.

    2. Awatar jstaniek
      jstaniek

      Na każdej platformie, w tym na Linuksie, wymaga tylko KDE libs, nie KDE Desktop.

      Przepisanie na Qt-only paradoksalnie zwiekszy rozmiar programu zamiast go zmniejszyć – ten temat powraca co jakoś czas w pytaniach.

  9. Awatar peter
    peter

    Najbardziej pasowałaby do tego projektu nazwa Kupa.

    To zboczenie przepisywania od nowa wszystkiego co się da na Qt/KDE, jest już chyba nieuleczalną chorobą linuxowej społeczności.

    Gnome/GTK+ jest dobre, dojrzałe, stabilne, schludne, estetyczne i działa. Ale nie. Odkąd w świat linuxów weszło pokolenie MTV, należało gonić nowy wzorzec: Windows XP. I tak powstał cukierkowy KDE. Potem wyszła Vista. I pogoni ciąg dalszy. Dla mnie to wyraźny sygnał, poczucia niższej wartości linuxowych fanbojów – z reguły młodocianych programistów/studentów, dla których nie liczy się dojrzałość platformy, bo własne uprzedzenia i podniecenie wywołane kolejnym nowym językiem/api/biblioteką, inicjują ciągłe wynajdywanie koła od zera.

    To ślepe poszukiwanie "najlepszego środka" zmierza donikąd. Zamiast kontrybutować w OpenOffice, marnują siły i energię na KOffice. Tylko po to, żeby kilku fanbojów na swoim KDE poczuło się "jak w domu". Żenada. Jak widać, wolność ludziom bez wyobraźni i pokory, bardziej szkodzi niż pomaga. Linux = brak spójności, zgody i prawdziwego wsparcia.

    1. Awatar Dario
      Dario

      tak samo pisali ludzie jak tworzono PulseAudio. I co ? I bardzo dobrze ze to napisali !

      1. Awatar el.pescado
        el.pescado

        Że co? PulseAudio? Największy Epic Fail w świecie Open Source?

        1. Awatar lokimonster
          lokimonster

          Pulse Audio jest dobry ale został za wcześnie przyjęty z tą poważne zgrzyty z stabilnością ale sytuacja się znacząco poprawia.

        2. Awatar Tomasz Woźniak
          Tomasz Woźniak

          @el.pescado: nie przesadzasz z "największy"? Znak kilka projektów znacznie pasujących do sformułowania "największy Epic Fail", ale PA absolutnie nie pasuje.

        3. Awatar el.pescado
          el.pescado

          Może rzeczywiście nie największy (choć teraz nie przychodzi mi do głowy nic większego), to jednak obstaję przy zdaniu, że PA to fail.

          Jakoś Linux nigdy nie miał szczęścia do dźwięku. Zaczęło się od tego, że OSS został zamknięty, przez co pojawił się fork ostatniej wolnej wersji. Na tyle kiepski że postanowiono zastąpić go ALSĄ, która jednak, mimo początkowych nadziei, w zasadzie do dzisiaj nie osiągnęła stanu "produkcyjnego". Kiedy już prawie zaczęło to działać, pojawiło się PA i znów połowa aplikacji przestała działać. Niektóre zaczęły (Skype), inne nie (Audacity, Hydrogen). Nie wiem kto to wymyślił, że jak nad taką sobie ALSĘ dołoży się kiepskie PA to nagle wszystko zacznie świetnie działać.

        4. Awatar bitels
          bitels

          Chyba cię zasmucę, ale większość użytkowników linuksa, nie ma żadnych problemów z dźwiękiem i wiele osób może być zdziwionych, że takowe występują. Ba w dystrybucjach z kde PA nie jest używane wcale.

        5. Awatar el.pescado
          el.pescado

          Ok, dopóki od karty dźwiękowej wymaga się by działał odtwarzacz i jeszcze do tego było słychać powiadomienia z komunikatora (luksus), to rzeczywiście, z dźwiękiem w Linuksie nie jest najgorzej.

        6. Awatar bitels
          bitels

          Czyli mniej więcej 90% przypadków, zatem większość.

    2. Awatar piter
      piter

      Też tak niedawno uważałem, ale po tym co Oracle zrobiło z Solarisem, OpenSolarisem i wtyczką do Office'a dla ODF trzeba tylko czekać aż wynajdą sposób na zarabianie na OO.org. Jak dotąd mają StarOffice'a, ale jego nikt nie kupuje, więc pewnie skomercjalizują OO.org. Wobec takiej sytuacji, ja już się przesiadłem na KOffice'a, jako najlepszy po OO.org pakiet biurowy na Linuksa.

      1. Awatar Paweł
        Paweł

        Zgadzam się, najlepszy po OO.org. Właściwie wszystko po OO.org dla Linuksa można spokojnie nazwać najlepszym bo to wszystkie jedna, wielka, bezużyteczna kupa. Nieważna czy to KOffice, coś nazwane GnomeOffice, tylko OO.org daje szansę na normalną pracę. Jest mulasty, ale działa i ma dużą funkcjonalność. Jak postąpi Oracle, nie wiem. Jeśli zaczną stwarzać problemy z OO.org to wtedy pomyślimy, może w/w inne pakiety doczekają się normalnej funkcjonalności, oby, gdyż na razie, jak już napisałem, to jest jeden wielki żart i pole testów dla programistów, a nie pakiety biurowe.

        1. Awatar JG
          JG

          Właściwie wszystko po OO.org dla Linuksa można spokojnie nazwać najlepszym bo to wszystkie jedna, wielka, bezużyteczna kupa.

          Bez przesady, trudno porównywać wyroby korporacji takich jak M$, czy Sun (P.M.) z produktami niedużych firm, czy społeczności. Oba pakiety biurowe (tzn. dla KDE (v. 1.6.3) i Gnome) były i są używalne i funkcjonalne. W różnym stopniu co prawda, ale, gdyby chodziło tylko o produkcję dokumentów, jakie się w biurowości stosuje, to oba by wystarczyły większości użytkowników. Problem jest raczej w tym, że dokumenty M$ Office stały się czymś w rodzaju standardu, co jest chore, bo to przecież dokumenty w zamkniętych formatach, z czego teraz i w przyszłości wynikną pewnie same problemy dla ich użytkowników. Po zmarginalizowaniu takich wyrobów jak WordPerfect i Lotus powstała sytuacja, kiedy każdy kto wchodzi na rynek tego typu softu musi zqapewnić swojemu produktowi możliwość otwierania i zapisywania dokumentów w formacie M$ Word etc. jako podstawową funkcjonalność. W wypadku prostszych urządzeń typu office jest to chyba niezbyt wykonalne, w każdym razie jest chore.
          Na szczęście używanie aplikacji typu Office jest nieobowiązkowe i wielu ludzi tego nie używa. Poza tym zdrowa konkurencja zaczyna robić swoje pojawiają się różne nowe rozwiązania (np. firmy Google), jest ODF, Koffice chyba będzie bardziej funkcjonalny niż dotąd. Nie jest tak źle. BTW, ciekawe jak działa teraz Kexi? Nawet w poprzednim, wczesnym wcieleniu była to obiecująca i jednak używalna aplikacja (wiem, bo z niej dotąd czasem korzystam).

      2. Awatar trasz
        trasz

        @piter: Oracle nie zrobilo nic w kierunku zamykania OpenSolarisa, wiec o los OOo (teraz juz OOOo) tez bylbym spokojny.

        1. Awatar Tomasz Woźniak
          Tomasz Woźniak

          @trasz: wiesz co- ludzie z środowiska OSol nie wydają się tacy spokojni o przyszłość.

        2. Awatar trasz
          trasz

          @Tomasz Woźniak: Jesli sluchasz glownie (fakt, ze dosyc glosnych) trolli, to owszem, mozna odniesc takie wrazenie. Natomiast jesli popatrzysz na rzeczywistosc, to jest calkiem ok – niedawno wyszedl kolejny OpenSolaris, nikt nie zamknal zadnego repo, i tak dalej.

      3. Awatar dave
        dave

        na Linuksie mozesz śmiało uzywac M$ Office, OO.org, Lotus Symphony, StarOffice, KOffice, GnomeOffice, Google Docs, 602PCSuite, AbiWord i kilku innych pakietów, wiec znikniecie jednego nic nie zmieni. Oczywiscie im wiekszy wybór tym lepiej dla nas…

        1. Awatar JG
          JG

          GnomeOffice, …, AbiWord

          Abiword (+ Gnumeric) to właśnie Gnome Office.

      4. Awatar sylkis
        sylkis

        lotus symphony od IBM tez jest spoko 🙂 a przynajmniej jak go od wczoraj testuje to narazie nie mialem z nim klopotow 😉

    3. Awatar Speaktrap
      Speaktrap

      Nooo, Gnome dojrzałe i schludne? To ciekawe. Bo Gnome jest wbrew pozorem dość ciężkie i ma mnóstwo archaizmów w kodzie, a Gnome 3.0 coś nie przychodzi. Widać to po tym, że Nokia, Skype, GuitarPro, Gadu-gadu itp. wybierają Qt4, jako ten prostszy i bardziej przenośny.
      Linux i MTV? Dziwne porównanie. To samo bym powiedział o WinXP, ponieważ KDE było pierwsze. Zawsze KDE miało na celu imitować Windows, aby stało się bardziej znajome dla zwykłego użytkownika, który nie znał NextStep.
      Ale! To nie koniec! Gnome na początku było KDE, tylko napisane na toolkicie Gimpa, wcale nie było oryginalne.
      Hmmm, "młodocianych programistów/studentów, dla których nie liczy się dojrzałość platformy, bo własne uprzedzenia i podniecenie wywołane kolejnym nowym językiem/api/biblioteką, inicjują ciągłe wynajdywanie koła od zera"? Google Chrome to dobry przykład zaczęcia od zera (przecież tyle jest przeglądarek, po co porywać się na robienie całkiem nowej) i właśnie Chrome przyniósł nowe rozwiązania technologii (rozdzielenia przeglądarki na wiele procesów, co ma też posiąść Firefox) i interfejsu (popatrzcie teraz na operę). Zresztą założę się, że autor komentarza nie umie programować, i jest szalenie zazdrosny. Dont łory, ja też, ale ja nie płaczę z tego powodu.
      Każdy ma też prawo programować co chce – jeśli uważa, że zrobi coś nowego i wartościowego, noł prablem.
      Biorąc pod uwagę, jak paskudny od strony kodu jes OO.o, lepiej jakby powstał jakiś porządny, w pełny "wolny" konkurent. I basta.

      1. Awatar Tomasz Woźniak
        Tomasz Woźniak

        @Speaktrap: patrz, a ja żyłem w przekonaniu że to o wiele prostsze…

        Znaczy Qt jest wybierane bo jest to C++.

    4. Awatar gidgnulur
      gidgnulur

      Chyba nie wiesz o czym mówisz. 😉 Jak jakieś środowisko stara się być Windowso-podobne to jest to Gnome. KDE ma zbyt wiele innowacji, żeby miało się cofać do poziomu Windowsa. I bardzo dobrze, że powstaje KOffice, jeszcze kilka wersji w górę i będzie można porzucić użytkowanie mułowatego OO.org

      1. Awatar lokimonster
        lokimonster

        Mylisz się Gnome jest bardziej podobne do Maca.

        1. Awatar gidgnulur
          gidgnulur

          To bez znaczenia, po prostu chodzi o to że Gnome stara się być podobne do innych środowisk, a KDE wyznacza trendy.

        2. Awatar moher
          moher

          Tak, od razu trendy, po prostu pokazuje innym w którą stronę NIE iść.

        3. Awatar bitels
          bitels

          Tak trendy, weźmy np tzw activites, kde 4 było tworzone z myślą o pracy na wielu obszarach roboczych (http://blip.tv/file/3666273) no jeszcze idea semantycznego pulpitu (nepomuk itd.) A teraz spójrzmy na gnome 3 i gnome shell – te same założenia tyle, że wykonanie nieudolne, a i jest jeszcze gnome zeitgest (odpowiednik nepomuka). Ale wielu użytkowników gnome, jeszcze nie wie co szykują im deweloperzy, chociaż może to i lepiej

    5. Awatar gidgnulur
      gidgnulur

      I co było pierwsze: Qt czy GTK, KDE czy Gnome?

      1. Awatar Piotr Pyclik
        Piotr Pyclik

        KDE było pierwsze. I całe szczęście, że powstało GNOME, bo teraz musiałbym używać tego festynu na ekranie.

        1. Awatar bitels
          bitels

          Poczekaj na gnome shell to dopiero zobaczysz festyn na ekranie.

        2. Awatar lokimonster
          lokimonster

          Nie festyn lecz to samo co było tylko odmalowane i wyremontowane 😛

    6. Awatar mariusz
      mariusz

      1. Qt dziala na wszystkim wygladajac natywnie. GTK nie. Niestety Qt z KDE wyglada natywnie (zazwyczaj?) tylko w KDE (a szczegolnie umbrello)
      2. Za to Gnome goni OSX (no offence, sam uzywam Gnome 😛 ). Mi rowniez sie nie podoba wyglad KDE, ale to jest kwestia tematu graficznego a nie zalozen programistycznych, bo mozliwosci tworzenia skinow w Qt sa dosc duze. Inna sprawa to pewna niespojnosc co do wygladu widgetow chociazby.
      3. No wlasnie, te podniecanie sie nowym jezykiem/api/biblioteka i ciagle wynajdywanie kola spowodowalo wymyslenie GTK zamiast uzyc istniejacego Qt 😉
      π. Bylbys zadowolony gdyby nikt nie zaczal pisac Gnome, poniewaz istnieje KDE?
      4. OO jest pisane w Javie, KOffice w C++. Nie kazdy zna Jave zeby wprowadzac poprawki do OO.
      5. Co do studentow – lepiej zeby pisali nikomu do niczego niepotrzebne programy ktorych jedynym celem jest pokazanie na uczeln, ze opanowali dana rzecz, czy moze lepiej jak pokaza te opanowanie w przydatnym programie?

      1. Awatar vampire
        vampire

        od kiedy OOo jest napisane w Javie?

        1. Awatar mariusz
          mariusz

          Ups, moj blad. Do tej pory myslalem ze jest w javie, widac sie mylilem.

        2. Awatar dave
          dave

          jest czesciowo napisane w javie, ale sam silnik jest w c++

      2. Awatar moher
        moher

        GNOME powstało z powodów licencyjnych, KDE było oparte o zamknięte Qt.

        1. Awatar jstaniek
          jstaniek

          Nie było zamknięte nigdy od chwili rozpoczęcia prac nad KDE. Licencja QPL stosowana wówczas jest zaaprobowana przez OSI.

          http://en.wikipedia.org/wiki/Q_Public_License

          Jedyne do czego można było mieć zastrzeżenie w pewnych przypadkach to był fakt niezgodności z GPL i brak copyleft (cały czas mówimy o latach 90).
          Zostało to poprawione przez wydanie Qt na licencji GPL.

          Zanim czytelnik zacznie rwać włosy z głowy nad istnieniem licencji QPL i nad mitycznym sposkiem, warto wspomnieć że choćby Mozilla Public License jest niezgodna z GPL i nie spełnia warunków copyleft.

        2. Awatar moher
          moher

          KDE powstało w 1996 roku, Qt było licencjonowane na QPL od listopada 1998 roku, do tego czasu Qt było na licencji FreeQt, która była niezgodna z OSI (nie pozwalała na redystrybucję zmodyfikowanego kodu).

        3. Awatar trasz
          trasz

          @jstaniek: "Nie narzuca copyleftu", chciales powiedziec. Copyleft to po prostu okreslony zestaw restrykcji licencyjnych; restrykcji nie mozna "spelniac".

    7. Awatar jstaniek
      jstaniek

      http://blog.kde.org.pl/archiwum/135/Portowanie_ni…

    8. Awatar mikmach
      mikmach

      KDE było pierwsze w prawie każdym typie projektu Open Source. To inni małpują.

      Nie inaczej jest i w przypadku pakietów biurowych. Praca nad KOffice zaczęła się w 1997 r. Pierwsza stabilna wersja to 2000. W tym czasie Sun dopiero otwierał źródła Star Office. Pierwsza stabilna wersja OOo to 2002. Dwa lata później!

      1. Awatar dave
        dave

        dokladnie tak bylo, na desktopach panował Mandrake z KDE, a o Ubuntu i Gnomie to sie jeszcze nikomu nie sniło… Szkoda ze Mandriva tak spaściła tą dystrybucje olewając zupełnie marketing i użytkowników…

        1. Awatar gidgnulur
          gidgnulur

          @dave Przecież Mandriva to to samo co Mandrake właściwie, prócz nazwy. A popularność Mandrivy zaczęła spadać właśnie, gdy zrezygnowała z KDE 3 na rzecz KDE 4. Może i Mandriva miała problemy z marketingiem, ale swojej dystrybucji na pewno nie zaniedbała.

  10. Awatar mówiący do z
    mówiący do z

    @dave pierwotnie Mandrake był kdeowym forkiem rh
    Tegp rh, który zainicjował powstanie gnome i forsował je od początku.

    W tym przypadku:
    Starszy brat = Red Hat = GNOME
    Młodszy brat = Mandrake = KDE
    Wybrałeś niedobry przykład.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *