Wczoraj napisałem o nowej polityce dotyczącej informowania o poprawkach błędów związanych z bezpieczeństwem a dzisiaj pojawiła się kolejna duża zmiana – zmiana w polityce prowadzenia drzewa -stable.
Greg KH wysłał na LKML wiadomość zatytułowaną Zmiany w procedurze wydań stabilnych wersji Linuksa, gdzie opisał nową politykę. W skrócie chodzi o to, że Greg jest już zmęczony ciągłym łataniem starych wersji jądra pod płaszczykiem wersji -stable. Na przykład Linux 2.6.31, który został wydany w wrześniu 2009 roku był utrzymywany przez 10 miesięcy pod pretekstem kolejnych poprawek do -stable. W czym problem? W czasie, który trzeba na to poświęcić.
Na początku idea -stable wyglądała tak, że miała to być wersja do której będą wrzucane poprawki do wydania następnej stabilnej wersji. Później jednak pojawiła się idea dłuższego wspierania wybranej wersji stabilnej, która była motorem napędowym dwuletniego utrzymywania wersji 2.6.16. Jednak w ostatnim czasie pomimo obecności w miarę „świeżej” wersji z długo terminowym wsparciem w postaci 2.6.32 wiele osób/firm zaczęło prosić o wydłużanie wsparcia również dla innych wersji – dlatego też dochodzi do takich zjawisk jak wydanie kolejnej wersji -stable dla 2.6.33, która to wersja już kilka razy miała być uśmiercana.
Greg postanowił zmienić ten stan rzeczy i powrócić do źródeł wersji -stable – ma być utrzymywana tylko do czasu wydania nowej generacji stabilnego jądra. Aktualne wersji -stable z długim okresem wsparcia – 2.6.27 i 2.6.32 używane jako baza dla enterpriseowych dystrybucji zostaną objęte polityką -longterm. Wspomniane wersje będą nadal utrzymywane przez Grega, ale wkrótce do nich dołączy kolejna wersja oparta o 2.6.35, której opiekunem zostanie Andi Kleen.
Greg doszedł do wniosku, że zwiększenie ilości wersji -longterm, które będą utrzymywane przez wybranego ochotnika będzie o wiele lepsze niż próba utrzymywania przez niego równocześnie kilku wersji -stable.
Kolejną zmianą jest zmiana adresu email stable@kernel na otwartą listę dzięki czemu każdy będzie mógł mieć dostęp do lądujących tam łatek co powinno ułatwić utrzymywanie własnych wersji Linuksa.
Dodaj komentarz