Serwis phoneArena poinformował o nowej funkcji, którą odkryto w usłudze Google Now. Już wkrótce inteligentny dom obsłużymy za pomocą komend głosowych.
Google zakupił firmę Nest w styczniu tego roku i nie był to przypadkowy zakup. Wszystko wskazuje na to, że firma planuje na poważnie wejść na rynek urządzeń inteligentnych, a zakup Nesta był tylko pierwszym krokiem w tym kierunku. Google pracuje nad tym, by jego Internet Rzeczy był obsługiwany nie z poziomu tradycyjnych aplikacji mobilnych, lecz poprzez komendy głosowe.
Pierwszy krok w tę stronę zrobiono właśnie przy okazji oswajania się z Nestem. Jak się okazało, w najbliższej przyszłości będziemy w stanie regulować temperaturę w mieszkaniu za pośrednictwem aplikacji Google Now w systemach Android oraz iOS. Wystarczy proste polecenie „podnieś temperaturę do 25 stopni”, a system automatycznie odkręci grzejniki w naszym domu.
Już teraz zaimplementowano tę komendę w asystencie głosowym, ale po jej wypowiedzeniu system zwraca informację, że nie znaleziono żadnego termostatu. W okienku pojawia się również informacja „Work with Nest”, co jasno daje do zrozumienia, o jaki termostat może chodzić. W teorii wystarczyłoby sparować Google Now z Nestem, by przejąć kontrolę nad termostatem, ale po kliknięciu w komunikat wyświetlający się w aplikacji, system przenosi nas na stronę, która jeszcze nie istnieje w sieci.
Nie dziwi nas, że Google w końcu zdecydował się zintegrować swojego asystenta głosowego z Nestem, prędzej czy później musiało do tego dojść. Firma przymierza się do wejścia na rynek Internetu Rzeczy, który za kilka lat może okazać się motorem napędowym całego rynku IT. Wprowadzenie obsługi inteligentnych urządzeń za pomocą głosu to kolejny krok w stronę ułatwienia korzystania z technologii inteligentnych. Na razie zaczęło się od Nesta, ale za kilka lat cały dom będzie sterowany komendami głosowymi.
Przynajmniej ten, który będzie wyposażony w googlowskie podzespoły.