$1.15 za godzinę od dzieci!

Microsoft wymyśla opłatę w wysokości $1.15 za godzinę za odrabianie lekcji przez dzieci!

Wizja Microsoftu dotycząca przyszłości waszej pracy na komputerze staje się coraz ciemniejsza…

Microsoft zgłosił się o opatentowanie trybu rozliczeniowego Pay-As-You-Go (płać gdy rozpoczniesz?).

Tryb, jak wyjaśnia Microsoft polega na naliczaniu uczniom opłaty w wysokości $1.15 za godzinę odrabiania lekcji, zezwolenie na korzystanie z zestawu Office, będzie obciążone opłatą $1 za godzinę, gracze będą musieli uiścić opłatę w wysokości $1.25 za każdą godzinę zabawy.

Microsoft jednak nie ogranicza się tylko do Twojego komputera, chce stworzyć schematy opłat za czas korzystania z telefonów komórkowych, odbiorników gps, satelitarnych odbiorników radiowych, a nawet zestawów video.

„Zarówno użytkownicy jak i dostawcy zyskają na tym nowym modelu biznesowym” – podsumowywuje Microsoft, dodając „dostawca ma szansę stworzyć system zarobkowy, który może być większej wartości niż jednrazowy model zakupu praktykowany w chwili obecnej.”

Ale nie martwcie się moje dzieci.
Opłaty będą obowiązywały dopiero, jeśli spędzicie na odrabianiu lekcji więcej niż 52 godziny rocznie!

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

70 odpowiedzi na „$1.15 za godzinę od dzieci!”
  1. Awatar bLiNd
    bLiNd

    Chyba nie rozumiem. Że jak niby te opłaty mają być naliczane? Zainstaluję system od M$ i na koniec miesiąca przyjdzie mi rachunek do opłacenia z wyszczególnionymi godzinami kiedy grałem, a kiedy korzystałem z Office'a? Czy też będę musiał dokonać przelewu zanim zacznę cokolwiek robić tudzież wysłać im sms'a? A może tutaj chodzi o coś innego? I od kiedy M$ zaczyna sięgać swoją łapą do mojego telefonu, który z ich firmą nie ma nic wspólnego? Może jeszcze opatentuję system opłat za korzystanie z toalety w domu?

    1. Awatar GrzegorzJZD
      GrzegorzJZD

      Prawdopodobnie, aby skorzystać z danego programu konieczne będzie powiązanie go z usługą/kontem on-line. Po przekroczeniu magicznej granicy 52 godzin, użytkownik zobaczy zgrabne okienko z informacją, aby dokonać zapłaty w celu odblokowania możliwości korzystania z danego programu.

      ów fantastyczny wynalazek najbardziej ucieszy internetowych włamywaczy i złodziei, którzy stworzą setki podróbek nowego modelu biznesowego. Pieniądze zamiast na konto producenta trafią wraz z danymi osobowymi do piratów.

    2. Awatar azhag
      azhag

      > I od kiedy M$ zaczyna sięgać swoją łapą do mojego telefonu, który z ich firmą
      > nie ma nic wspólnego?

      a Windows Mobile? ma cośtam wspólnego

      > Może jeszcze opatentuję system opłat za korzystanie z toalety w domu?

      Jeśli będziesz miał toaletę powered by Windows® Toilet™, to spodziewaj się wszystkiego 🙂

      1. Awatar bLiNd
        bLiNd

        Tyle, że mój telefon nie ma zainstalowanego Windows Mobile. Nie znam też żadnych zestawów Video (bo tutaj chodzi chyba o DVD/Blu-ray), które miałyby soft od M$. To raczej wygląda tak, jakby M$ marzyło się namówić w taki czy inny sposób, do wprowadzenia tego typu rozwiązań inne firmy produkujące sprzęt. Nawet nie zdążysz zauważyć jak pewnego dnia będziesz kupować zdrapkę w kiosku, by móc skorzystać z lodówki w domu. 🙂

        1. Awatar ubik
          ubik

          Philip K. Dick się w grobie przewraca…

        2. Awatar azhag
          azhag

          > Nawet nie zdążysz zauważyć jak pewnego dnia będziesz kupować zdrapkę w
          > kiosku, by móc skorzystać z lodówki w domu.

          Już widziałem reklamy telewizji na kartę 😉

        3. Awatar NBT
          NBT

          Co jak co, ale to nawet dobre rozwiązanie z tą telewizją na karte: mam pieniądze – oglądam, nie mam – nie oglądam…

          Ale na komputer i komórkę z naliczaniem godzinowym się nie zgodzę.

        4. Awatar lazy_bum
          lazy_bum

          > Nawet nie zdążysz zauważyć jak pewnego dnia będziesz kupować zdrapkę w
          > kiosku, by móc skorzystać z lodówki w domu.

          To nie żadne "pewnego dnia" tylko teraźniejszość. Są już miejsca gdzie licznik prądu jest na kartę. Jak wyssie złotówki to *ciach* i nie masz telewizji, lodówki (chyba, że są na baterie)…

    3. Awatar greg
      greg

      autor chyba czytać sam nie potrafi
      bo treść patentu brzmi z goła inaczej i o co innego chodzi
      i właściwie przy konkretnym modelu może być nawet bardziej opłacalne niż to jest obecnie

      bo może to być tak jak z oursourcingiem i nawiasem mówiąc to ma szansę przyjęcia się przy korzystnych warunkach (z punktu widzenia klienta)

  2. Awatar tarabaz
    tarabaz

    Nie mam bladego pojecia, jak to ma finalnie dzialac, choc sam fakt opatentowania jest juz bardzo niepokojacy.
    Okaze sie pewnie, ze Office 2010 i Windows 7 nie beda do kupienia, lecz dostaniesz je za darmo. Jedynie bedziesz musial dokonac rejestracji przy zakupie. Po dokonaniu rejestracji system bedzie wyliczal ile z niego korzystales i pod koniec miesiaca przyjdzie do Ciebie faktura zbiorcza za korzystanie z Windows na kwote 70 zl, za Office na kwote 90 zl itp…
    Brrrr… koszmary bede mial od tego…

    1. Awatar TPJ
      TPJ

      Sam pomysł płacenia za produkty Microsoftu (np. za korzystanie z ich systemu operacyjnego) mnie się akurat podoba. Mało pracuję pod Windowsem, a płacić muszę stosunkowo dużo (przy zakupie). Myślę, że gdybym płacił od godziny, to wyszedłbym na tym lepiej.

      Ale mniejsza o to, bo sam model biznesowy to po prostu model biznesowy: jednym się spodoba, innym nie. Martwi mnie coś innego. Jeśli dobrze zrozumiałem, to MS chce opatentować właśnie *model biznesowy*, czyli *pomysł* (na to, jak można zarabiać).

      Tak się akurat składa, że amatorsko zajmuję się ekonomią (taka moja humanistyczna pasja). Z nauki tej wiem, że istnieją dobra rzadkie i takie, które rzadkie nie są. Ten drugi rodzaj dóbr cechuje się tym, że jego posiadanie nie jest związane z żadnym wysiłkiem dla człowieka. Innymi słowy: nie trzeba pracować, żeby zdobyć dobra, które nie są rzadkie. Np. takie powietrze: każdy z nas może mieć tyle powietrza, ile tylko zechce i to bez większego wysiłku. Oczywistą konsekwencją tej cechy dóbr "nierzadkich" jest to, że nikt nie będzie tymi dobrami handlował (kto kupiłby powietrze w puszkach, skoro każdy człowiek może mieć za darmo tyle powietrza, ile tylko zechce?).

      Ale dość już tych podstaw ekonomii. Pora wyciągnąć wnioski. Model biznesowy jest pomysłem, a sam pomysł jest dobrem "nierzadkim" (każdy z nas może mieć tyle pomysłów, ile tylko zechce). Nie ma sensu patentować sposobów myślenia (dokładnie z tego samego powodu, z którego nie ma sensu patentować sposobów oddychania). Samego pomysłu więc patentować nie można (jest to fizycznie niemożliwe: jak można komuś zabronić myślenia?). Można opatentować co najwyżej sposób realizacji danego pomysłu. Dlatego patentuje się technologie wykonywania silników, a nie sam pomysł na wymyślanie konstrukcji silników.

      I teraz sedno całej sprawy: jak można opatentować model biznesowy? To tak, jakby ktoś chciał opatentować pomysł, że można zarabiać na sprzedawaniu lodów. Można opatentować sposób wykonywania lodów, ale nie sam pomysł ich sprzedaży.

      Widzę więc parę możliwości związanych z tym newsem:
      1) Ja czegoś nie zrozumiałem (najbardziej prawdopodobne).
      2) Nie chodzi o opatentowanie modelu biznesowego, tylko jakiejś techniki związanej z praktycznym zastosowaniem tego modelu (choć nie mam pojęcia, co to mogłaby być za technika).
      3) Chodzi o amerykańskie prawo patentowe, które jest (delikatnie mówiąc) nienajlepszej jakości (np. kwestia patentowania kliknięć myszką).

      1. Awatar vries
        vries

        Z patentami w Stanach jest tak, że często bardzo głupie rzeczy są przyjmowane, ale praktycznie nie da się ich obronić przed sądem. Gdybyś opatentował sprzedaż lodów i próbował to na kimś wymusić pewnie znalazłbyś się w sądzie, przegrał sprawę i stracił pieniądze. Duże firmy często wykupują takie patenty, by bronić się przed różnego typu trollami patentowymi.
        Wracając do meritum. Opatentowany model jest niczym wynalazek. Gdyby się zastanowić, to co wymyślił MS jest trudne to wprowadzenia (według mnie niemal niemożliwe). Jeśli im się uda na tym zarabiać, to znaczy, ze mieli to dobrze przemyślane i wprowadzili element nowości. Amerykanie uważają, ze nieuczciwe by było gdyby każdy mógł taki model wprowadzić(szczególnie po okresie testowym), dlatego tworzą sztuczne ograniczenia. Czy słusznie? Nie wiem.

      2. Awatar Apage
        Apage

        Jak to nie sprzedaje się powietrza w puszkach? I właśnie sprzętowcy kupują je w dużych ilościach (choć nie wiem po co);p

        1. Awatar zuo
          zuo

          Faktycznie :), choć raczej w tym wypadku kupujesz nie tyle samo powietrze, co raczej to, że jest ono sprężone (czego nie mógłbyś łatwo osiągnąć samemu bez odpowiedniego sprzętu).

      3. Awatar yoshi314
        yoshi314

        [q]sam pomysł jest dobrem “nierzadkim” (każdy z nas może mieć tyle pomysłów, ile tylko zechce)[/q]

        tu raczej chodzi o dobre pomysly, a nie byle pomysly. bo te drugie to faktycznie moze miec kazdy. a te dobre to juz mozna uznac za dobra "rzadkie".

        przynajmniej tak to wyglada z mojego punktu widzenia. nie zebym byl zwolennikiem patentowania, ale trzymajac sie tej teorii dobry pomysl trafia sie rzadko i jest cenny.

  3. Awatar Bobo
    Bobo

    Nie zawiodłem się na MS. Chce opatentować coś co już dawno istnieje. W Internecie przecież jest pełno systemów, gdzie płaci się za liczbę godzin użytkowania lub za liczbę pobrań jakiś danych. Jak zwykle MS kradnie cudze pomysły – oczywiście nazywa to po swojemu tak żeby nie było że coś takiego już istnieje.

  4. Awatar azhag
    azhag

    > Pay-As-You-Go (płać gdy rozpoczniesz?)
    płać tak jak korzystasz?

    > Ale nie martwcie się moje dzieci.
    > Opłaty będą obowiązywały dopiero, jeśli spędzicie na odrabianiu lekcji więcej
    > niż 52 godziny rocznie!

    to całe 6-7 minut dziennie 🙂

    1. Awatar kwant
      kwant

      W umowie będzie mała gwiazdka z jeszcze drobniejszym tekstem, że płaci się za każdą rozpoczętą godzinę 😉

    2. Awatar Regular
      Regular

      Pay-As-You-Go to po prostu doładowanie, np. przy pomocy karty.

  5. Awatar adix666
    adix666

    Ej tutaj trochę przesadzili. Dobrze, że przesiadłem się na Linucha, bo jeszcze bym musiał bulić za to, ze gram. I jak niby oni chcą to rozszerzyć? Ze jak gadam przez kamerę internetową to też będę musiał bulić??

    1. Awatar skiter
      skiter

      A ten "Linuch" to gdzie mozna o nim poczytac, bo takiego systemu nie znam 😉

      1. Awatar azhag
        azhag

        może to jakaś dystrybucja Linuksa dedykowana dla kucharzy (zwłaszcza pomocna przy przygotowaniu lunchu)?

        1. Awatar Moarc
          Moarc

          albo do planowania linczów ;p

  6. Awatar vries
    vries

    Niech zgadnę nikt się nie przyczepi, że news ma bardzo blogową formę, bo już nie czepia się linuksa.
    I później widać, ze ludzie kompletnie pojęcia nie mają o co chodzi. A o co? O wynajem w pełni skalowalnych maszyn (najpewniej) wirtualnych na godziny.

    @Bobo: ale nie ma możliwości regulowania skalowalności komputerów z konkretną usługą. To o czym mówisz nie podlega temu patentowi.

    1. Awatar qcza
      qcza

      True.
      Tak bardzo jak MS nie lubię, sianie FUD'u w tę czy tę stronę niczemu dobremu nie służy. Ten news to wymyślona historyjka, a nie źródło rzetelnej informacji.

      1. Awatar ArchCezar
        ArchCezar

        http://www.dailytech.com/Microsoft+Patent+Applica…

    2. Awatar vries
      vries

      ok, ja też nie bardzo zrozumiałem (zmyliły mnie godzinne stawki). W gruncie rzeczy dlatego, ze to co proponuje MS jest raczej bez sensu. I o ile miałoby to sens w wypadku maszyn wspomagających obliczenia (np. wynajmowanych na krótkie okresy czasu), to nie widzę możliwości wprowadzenia opłat używanie konkretnych czynności na wypożyczonym kompie. Głównie dlatego, że wymagałoby to integracji całego oprogramowania z nowym rozwiązaniem, a na to nikt nie pójdzie.

  7. Awatar azhag
    azhag

    > Niech zgadnę nikt się nie przyczepi, że news ma bardzo blogową formę

    i masz rację, ktoś za to przyczepił się do tendencyjności tekstu i tytułu zupełnie od czapy

  8. Awatar mario
    mario

    Nie rozumiem, wydam kasę za grę i potem będę płacić M$ za to że mogę grać na ich OSie?

    1. Awatar hering
      hering

      Coś podobnego przecież już jest – XboX. Braciszek kupił. 200 zł za grę, a później kasa za granie przez sieć.

      1. Awatar Tor
        Tor

        Czy nie tak działa World of Warcraft? ;] 20zł za grę a potem miesięczny abonament? ;]

        1. Awatar Tor
          Tor

          Tfu. 100. ;]

  9. Awatar el.pescado
    el.pescado

    Dają po prostu wybór. Zamiast kupować komputer za, powiedzmy, $400, dostanie się go za, powiedzmy, $1 wraz ze "specjalnym" oprogramowaniem i "abonamentem". Dokładnie tak, jak teraz się kupuje telefony komórkowe "za złotówkę".

    1. Awatar Zen Vantalye
      Zen Vantalye

      Ale po pewnym czasie możesz zrezygnować z operatora zostawiając sobie telefon a tutaj będziesz na wieki wieków.

      1. Awatar skiter
        skiter

        E tam moze jest mozliwosc zmiany systemu po okresie abonamentu 😛

  10. Awatar trasz
    trasz

    Oczywiscie zaden fan Linuksa nie wspomni, ze podobnego rozwiazania – ale oczywiscie nieporownywalnie drozszego dla uzytkownika – uzywa IBM w mainframe'ach. Tyle, ze tam trzeba placic dwa razy – raz za kupno, drugi za uzywanie – a tu wystarczy chyba tylko raz.

    1. Awatar Thar
      Thar

      Po co? Od wspominania mamy fanów BSD 😉

  11. Awatar deree
    deree

    Tytuł jak z fukctu…

    1. Awatar D4N
      D4N

      Fakt!
      tzn. Racja! xD

  12. Awatar krzy2
    krzy2

    Primo – news jest wprost przepisany ze slashdota z 27 b.m.

    Secundo – Microsoft zgłosił wniosek patentowy, a nie uzyskał patent. Zgłosić wniosek może każdy i na wszystko. Do uzyskania patentu jeszcze daleka droga.

    Tertio – to wygląda na patent na metodę biznesową i dlatego nie jest (już) patentowalne na mocy decyzji w sprawie In re Bilski.

    W sumie – news to reprezentatywny przykład żałosnego poziomu "dziennikarstwa" na tematy patentowe na opensource'owych portalach.

  13. Awatar Adam M.
    Adam M.

    Assignee Name and Adress: MICROSOFT CORPORATION
    Redmond
    WA

    Serial No.: 766613
    Series Code: 11
    Filed: June 21, 2007

    Czyli zbyt świeży news to to nie jest 😛

    1. Awatar oi
      oi

      Aplikacje patentowe sa publikowane przez UP po 1-2 latach od ich zlozenia.

  14. Awatar czepol
    czepol

    52 godziny? czy ja przez całe życie się tyle uczyłem?

  15. Awatar Marcin Wilk
    Marcin Wilk

    A za jakis czas wprowadza nowa taryfe i naliczanie sekundowe! 😀

  16. Awatar socrtp
    socrtp

    czytam, czytam i nic nie rozumiem. co chce wprowadzić m$? na jakiej zasadzie? news jest zbyt chaotyczny IMHO.

  17. Awatar Gregi
    Gregi

    Zalosny news. Hmm, to sie nazywa FUD, tak?

    Jak wyglada to naprawde tutaj:
    http://www.techworld.com/opsys/news/index.cfm?new…

    Lub po polsku tutaj:
    http://kopalniawiedzy.pl/Microsoft-patent-oplata-…

    I ciekawe czemu moje komentarze sa recznie moderowane?

    1. Awatar szmergiell
      szmergiell

      Może dlatego, że dałeś linki, przez co Akismet cię wrzucił do moderacji?
      Ostatnio zauważyłem, że coraz więcej ludzi popada w paranoję jeżeli w ciągu 5s od napisania komentarza, nie zobaczy go. Spokojnie… w przyrodzie nic nie ginie… tylko czasami trafia do /dev/null }:>

      1. Awatar tarabaz
        tarabaz

        @szmergiell Mozesz powiedziec temu panikarzowi, o ktorej w nocy 29/30 grudnia zostalo opublikowane moje tlumaczenie, bo widze, ze kolega jako wykladnik traktuje teksty opublikowane po moich…

      2. Awatar Gregi
        Gregi

        Dzieki za info – nie pomyslalem o linkach 🙂
        W informacji o moderowaniu jest napisane, ze moderowane sa komentarze "trolli" i nowych uzytkownikow – przestraszylem sie, ze zostalem trollem 😉

    2. Awatar tarabaz
      tarabaz

      To po co Ci osnews.pl, linuxnews.pl i reszta serwisow informacyjnych, skoro i tak wiekszosc tego zostala gdzies juz opisana.

      Poza tym geniuszu ZUA i wystepku – artykul opublikowany na kopalniawiedzy jest z dnia dzisiejszego z godziny 13 a moj z nocy, wiec moj jest starszy…

      Jesli wiec moje to FUD, to twoje to przedwczesny wytrysk…

      1. Awatar krzy2
        krzy2

        Waść FUD-ujesz, bo widać żeś wniosku patentowego nie przeczytał, ino na żywca przetłumaczył FUD-ujący artykuł ze slashdota. W dodatku nawet waść nie podałeś źródła, jeno nazwiskiem swym newsa podpisałeś, więc żeś nie tylko FUDziarz, ile i co gorszego.

        Sami obaczcie, waszmościowie: yro.slashdot.org/article.pl?sid=08/12/27/2010244

      2. Awatar Gregi
        Gregi

        Szczerze mowiac, nie rozumiem o co Ci chodzi.
        Nie interesuje mnie kolejnosc publikowania newsow – skad Ci przyszlo do glowy?
        Twoj news jest nie obiektywny i to bardzo. Wybrales subiektywnie kilka faktow, ktore pasowaly do zalozonej z gory teorii i je pokazales czytelnikowi. Pominales istotne informacje, ktore – gdyby czytelnik je poznal – moglyby zmienic jego nastawienie do sprawy.

        Np. MS nie zamierza wprowadzac dla swoich produktow obligatoryjnych oplat za czas ich uzywania. MS rozwaza, aby dodatkowym kanalem sprzedazy bylo dostarczenie Ci za darmo (lub niewielka oplate) dobrego komputera i pobieranie pieniedzy za jego uzywanie.
        To chyba odrobine co innego niz "Microsoft wymyśla opłatę w wysokości $1.15 za godzinę za odrabianie lekcji przez dzieci!".

  18. Awatar pogyeigne3ioyh
    pogyeigne3ioyh

    Kończy się czas zarabiania kroci na systemach operacyjnych. Problemem MS jest to, że windows XP okazał się zbyt dobry. Trzeba jakoś zapełnić dziurę w budżecie. Stąd chmurzaste pomysły czyli np. wstaw swój komputer do mojej piwnicy za 100 PLN/mies. i korzystaj z niego przez sieć.

  19. Awatar zasm
    zasm

    no właśnie ja też tego nie obczajam, może mi ktoś bardziej łopatologicznie wyjaśnić?

  20. Awatar i
    i

    to oczywiste że należy się zapłata za chodzenie do szkoły oraz odrabianie zadań

    1. Awatar bLiNd
      bLiNd

      Gdyby to była zapłata dla ucznia…. Ale to przecież uczeń ma jeszcze dopłacać. 😀 Zresztą, zapłatą dla ucznia jest pozyskiwanie wiedzy i odpowiedniego papierka by móc potem zdobyć w miarę opłacalną pracę. 😛

      1. Awatar i
        i

        pozyskiwanie wiedzy na poziomie elementarnym jest w interesie społecznym, nie widzę powodu by robić to za friko

        1. Awatar bLiNd
          bLiNd

          Pozyskiwanie wiedzy na każdym poziomie jest w tylko i wyłącznie w Twoim interesie. Na Twoje hipotetyczne, dobrze opłacane stanowisko znajdzie się 10 innych osób, które dopłacą za naukę by je zająć. Tylko od Ciebie zależy jaki będziesz mieć wybór w przyszłości, pomiędzy gabinetami do zajęcia czy śmietnikami do obejścia. Ciesz się więc, że póki co, nauka w Polsce nic nie kosztuje. 😉

        2. Awatar i
          i

          rzeczywiście, prawo załatwia podstawowe potrzeby takiego systemu, a że sporo kosztuje jest oczywiste dla tych, których stać na podatki, niestety ten sposób myślenia należy w takim systemie do dóbr rzadkich (inaczej luksusów), dla większości podatki są w najlepszym razie złem koniecznym (zdzierstwem). nie ma się z czego cieszyć, zawsze jeszcze może być gorzej, jak już nieraz było, ostatnio nawet dość długo…

  21. Awatar Teodorek
    Teodorek

    news jest FUDowy – chodzi o to ze mzona dostać komputer z wind owsem i officem za DARMO tylko płaci się za jego korzystanie tj godzny faktycznie spędzone na pracy.

    Np dostajesz kamerke internetowa za firko i korzystasz z niej 4 godziny rocznie to raczej nie opłaca Ci się bulić 150zł by mieć na własność, to wynajmujesz taka kamerkę od MS i płacisz powiedzmy 5$. Chcesz napisać prace w office? to nie kupujesz offcie, tylko powiedzmy 40h pracy na office:)

    Według mnie pomysł bomba!

    1. Awatar Sławek
      Sławek

      Według mnie opcja wypożyczania sprzętu w ten sposób raczej odpada. W porządku, wypożyczaj sprzęt, ale na czas bycia poza magazynem, a nie korzystania z niego.

      Wypożyczanie sprzętu w ten o to sposób i w odniesieniu do całych jednostek centralnych/monitorów jest raczej nieekonomiczne z punktu widzenia Microsoft-u. Jest oczywiście opcja, że na tak nieużywany sprzęt złożą się osoby silnie uzależnione od jakiś urządzeń. Wątpię jednak, by tak się stało.

  22. Awatar infw3jk
    infw3jk

    Nie podoba mi się to, jak Microsoft zamierza wejść we wszystkie aspekty naszego życia. Dodatkowo, oprócz lekcji, Microsoft chce opatentować<a> opłaty za korzystanie z komputera w wysokości zależnej od mocy obliczeniowej jaką wykorzystujemy i ilości danych na dysku… Matrix się zbliża

  23. Awatar bunny1985
    bunny1985

    POrtal traci na TAKICH newsach.
    Kłamstwo do tego prowokacja i nie znajomość tematu :/

    1. Awatar jjowahfjfegjap
      jjowahfjfegjap

      "U.S. patent application number 20080319910",

      1. Awatar hgeioajak
        hgeioajak

        Ciekawe kto minusuje.
        Ten temat wziął się właśnie z tego patentu.
        MS opatentował opłaty za korzystanie z komputera.

  24. Awatar Sławek
    Sławek

    Taki system ma jedną zaletę: jest bardziej sprawiedliwy.
    Ma jedną podstawową wadę: jest nie ekonomiczny i mało realne, aby ktoś się na niego zgodził.

    Czemu jest nieekonomiczny? Gdyż płacisz za coś, co już dawno spłaciłeś. Płacimy również tyle samo, niezależnie jak wykorzystujemy produkt. Gdyby była jakaś główna granica, bo przekroczeniu której otrzymujemy za darmo licencję na dany produkt, to w porządku. Ogólnie płaci się jedynie za stworzenie nowej wersji softu, która nam niekoniecznie będzie do szczęścia potrzebna. Jednak Microsoft może zablokować możliwość korzystania ze starszych wersji.

    Możliwość łatwej/taniej aktualizacji(podobnie, jak to robiło Apple) jest dobra dla użytkownika. W momencie jednak blokowania starszych wersji programu, gdyż aktualizacja jest bezstresowa, to otrzymujemy kolejne narzędzie w rękach monopolisty. Może On bez problemu podpisać ciche umowy z dostawcami internetu, zwłaszcza tych, gdzie taryfa opiera się na impulsach(w biednych krajach). Następnie wyłączy w nowszych opcjach pakietu możliwość zapisu w starych formatach(jak to niegdyś robił po cichu, nie zmieniając jednak rozszerzenia). Użytkownik jest zobowiązany teraz ściągnąć pakiet aktualizacyjny do nowszej wersji lub kupić go na płytce. Wytłumaczenie jednak będzie prostsze do łyknięcia: "Nie widzimy problemu w wyrzucaniu niepotrzebnych funkcji, skoro każdy może bez problemu zaktualizować". Bebechy dla których każdy oznacza MY pewnie to kupią. Nie ważne jest, że nie mogę zapisać tego w starym formacie. Winny jest ten, kto nie chce przeprowadzić aktualizacji.

    Nie jestem zagorzałym krytykiem Microsoftu. Software As Service, to naprawdę wspaniała opcja. Skoro jednak chcą kontrolować, kiedy i kto korzysta z tych programów, to niech wszystkie szkoły dostają teraz coś w stylu MSDAA. Wystarczy, że kupią licencje zbiorczą(jedna cena/opłata) i uczniowie mogą korzystać do woli. Ewentualnie licencja taka mogłaby być też czasowa. Niech klienci, którzy dłużej płacili w tej usłudze, dostają program(z którego korzystali, a nie inny) za darmo. Mam też nadzieję, że nie zostanie to użyte, jak zwykle tylko w celu niszczenia kompatybilności.

  25. Awatar blah
    blah

    Wreszcie będzie porządna wymówka, żeby się nie uczyć ;>
    Chyba, że wszędzie zacznie się takie OO.org respektować ;d

  26. Awatar Myk
    Myk

    Ha, ha, sprężone powietrze… Chyba skroplony propan-butan!

  27. Awatar Marylee Fede
    Marylee Fede

    Simply want to say your article is as amazing. The clearness in your post is just nice and i can assume you’re an expert on this subject. Well with your permission allow me to grab your RSS feed to keep up to date with forthcoming post. Thanks a million and please carry on the gratifying work.

  28. Awatar nike sneakers
    nike sneakers

    You actually make it seem so easy with your presentation but I find this matter to be really something that I think I would never understand. It seems too complicated and extremely broad for me. I am looking forward for your next post, I’ll try to get the hang of it!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *