Stalking to wszelkie formy nękania. W tym przy użyciu środków komunikacji elektronicznej takich jak internet czy sms. Ministerstwo Sprawiedliwości właśnie przygotowało przepisy dotyczące karalności tego zjawiska. Za uporczywe nękanie ma grozić kara nawet 12 lat więzienia.
– Stalking to określenie pochodzące z języka angielskiego i oznacza „skradanie się” lub “podchody”. Pod koniec lat 80. mianem stalkingu zaczęto określać nowe zjawisko społeczne, jakim było obsesyjne podążanie fanów za gwiazdami filmowymi – powiedział Minister Sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski w trakcie wczorajszej konferencji prasowej. – Aktualnie określenie “stalking” rozumiane jest jako złośliwe i powtarzające się nagabywanie, naprzykrzanie się, które wywołać może u innej osoby poczucie zagrożenia. Obejmuje ono zachowania polegające na obsesyjnym śledzeniu, obserwowaniu albo kontaktowaniu się z inna osobą wbrew jej woli, które w efekcie prowadzi do wzbudzenia w tej osobie strachu o swoje bezpieczeństwo – dodał.
W polskim kodeksie karnym nie ma stosownych przepisów penalizujących w sposób bezpośredni czyny mające znamiona stalkingu. Tymczasem, wraz z rozwojem nowoczesnych środków techniki, zwłaszcza środków komunikacji elektronicznej, coraz więcej osób staje się ofiarą uporczywego nękania – również w Polsce (wynika to m. in. z Raportu z badania Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości nt. uporczywego nękania; podobno co dziesiąta pytana osoba twierdziła, że była ofiarą jakiejś formy stalkingu).
Nękanie to odbywa się ostatnio najczęściej właśnie z użyciem takich środków komunikacji elektronicznej jak e-mail, komunikatory czy – przede wszystkim – telefony (zasypywanie ofiar natarczywymi smsami, zmienianie im powitań na poczcie głosowej, itp.).
Na stronach www, formą stalkingu jest tworzenie ofierze fałszywych profili na przykład na stronach randkowych czy erotycznych, czy wręcz tworzenie indywidualnej “własnej strony” ofiary z jej rzekomymi anonsami erotycznymi. Profile są fałszywe w tym znaczeniu, że tworzy je osoba inna, niż na profilu przedstawiona (ofiara). Fałszywy jest też kontekst przedstawionej w ten sposób osoby (np. informacje, że świadczy ona “usługi towarzyskie”). Jednak, co najgorsze, podane dane kontaktowe ofiary są zazwyczaj jak najbardziej prawdziwe, co prowadzi często do dramatycznych sytuacji (uporczywe telefony od potencjalnych “klientów”). Stalking może w ekstremalnych przypadkach doprowadzić do samobójstwa ofiary.
Mając to na uwadze oraz nagłośnione ostatnio m. in. dzięki Wykopowi i mediom poruszające incydenty nękania kobiet, Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało wreszcie odpowiednie przepisy za czyny noszące znamiona stalkingu.
Propozycje przepisów powstały we współpracy z działającą przy Ministrze Sprawiedliwości Komisją Kodyfikacyjną Prawa Karnego. Jej przewodniczący – prof. Andrzej Zoll przedstawił w trakcie wczorajszej konferencji propozycje nowych regulacji w Kodeksie karnym. Oto one:
Art. 190a. § 1. Kto przez uporczywe nękanie innej osoby doprowadza ją lub osobę jej najbliższą do uzasadnionego odczuwania strachu lub narusza jej prywatność,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto złośliwie wykorzystuje dane osobowe innej osoby celem narażenia jej na szkodę materialną lub osobistą.
§ 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 lub 2 jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie, sprawca
Podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub § 2 odbywa się na wniosek pokrzywdzonego.
Zbigniew Wrona – Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości poinformował, że projekt jeszcze w tym tygodniu trafi do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych. – Można liczyć, że na początku jesieni projektem zajmie się Sejm – powiedział.
Szkoda, że zmiany te nie zostały od razu ujęte w ostatniej wielkiej nowelizacji kodeksu karnego, która spenalizowała m. in. flirt z nieletnimi w internecie (tzw. grooming) oraz rozpowszechnianie nagrań z amatorskim seksem (bez zgody filmowanych).
Dodaj komentarz