Beznadziejna wydajność Gallium 3D

W serwisie Phoronix został opublikowany benchmark pokazujący, że ostatnie dwa lata rozwoju zarówno Mesy jak i projektu Gallium 3D były tylko stratą czasu deweloperów.

Deweloperzy tych rozwiązań nie tylko nie potrafili wprowadzić zmian, które przyniosłyby użytkownikom wzrost szybkości działania aplikacji, ale poszli w drugą stronę – pogorszyli wydajność :). Zarówno nowa wersja Mesy 7.9 jak i Gallium 3D (z którego rozwojem tak wiele ludzi wiązało wielkie nadzieje) w większości testów wypadły dużo gorzej od Mesy 7.2.

Jak dowodzą liczby – pomimo opublikowania przez ATI dokumentacji chipów graficznych oraz udzielania przez firmę dużej pomocy społeczności open source w tworzeniu otwartych sterowników, społeczność nie potrafi dostarczyć użytkownikom rozwiązania działającego z satysfakcjonującą prędkością.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar spy000yps
    spy000yps

    Ziew… coś mały tu ruch ostatnio. No i liczba fanów na fejsbuku wam spada…

    A tak wracając do tematu sterowników – myślicie, że w tym dziesięcioleciu deweloperzy open source będą w stanie dostarczyć coś co będzie działało na zadowalającym poziomie?

    Nie, żebym się nap ier dalał. W takim Windows to te problemy zostały rozwiązanie 15 lat temu 😉

    1. Awatar Sławek
      Sławek

      Jakie problemy? Z wydajnością grafiki? Napiszę tylko tyle, że w Windows 95 grafika faktycznie szybko działała, a w raz kolejnymi jest coraz wolniej w zamian za stabilność.

      1. Awatar przemo_li
        przemo_li

        😀

        Test opisuje R300, czyli bardzo stare karty.
        Dla R600 wydajność Gallium 3D jest lepsza i bije zwykłą Mesę.

        1. Awatar spy000yps
          spy000yps

          Pokaż jakiś benchmark 😛

        2. Awatar przemo_li
          przemo_li

          W linku tak pisze 🙂
          Ale nie chce mi się szukać bo z parę miesięcy już mineło od testów R600

        3. Awatar rampage
          rampage

          Niestety muszę Cię uświadomić, że sterownik r600g nie jest jeszcze w fazie w której pozwalał by na jakiekolwiek testy. Zresztą sam zobacz w repo mesy na cgit.freedesktop.org

    2. Awatar michuk
      michuk

      "coś mały tu ruch ostatnio więc postanowiłem poflame'ować"

      dziękuję ci omo

      1. Awatar kocio
        kocio

        Z taką motywacją to akurat do przeniesienia na OSBlog. Tam jest zawsze ciekawie.

    3. Awatar mishaaq
      mishaaq

      Zaraz zaraz, w windowsie 15 lat temu zostały rozwiązane problemy wydajności sterowników kart graficznych? Tzn. masz na myśli, że korzystając z driverów dostarczanych wraz z systemem można było pograć w każdą grę jaka wtedy się pojawiła? No ok, 15 lat temu 3D w grach było w powijakach, więc może.
      Zainstaluj Windows 7 (bez instalowania sterowników producenta) i włącz dowolną grę 3D, która wyszła w przeciągu ostatnich _5_ lat. Dasz rade pograć? W Linuksie też nie, więc nie wiem o co się bulkasz. Ja od razu instaluję sterowniki producenta (akurat teraz NVidia) tak na Windowsie jak i Linuksie, bo tylko one zapewniają optymalną wydajność i nie wierzę, żeby żaden super podsystem żadnego systemu pozwolił na większą wydajność.

      1. Awatar Memphis
        Memphis

        Ja mam Windows Vista, ale sterowniki producenta instalują mi się z Windows Update, czy w 7 jest inaczej?

      2. Awatar 6ty
        6ty

        Mam Windows 7 na stacjonarce, nie instalowałem żadnych sterowników. Battlefield bad company 2 chodzi jak żyleta przy maksymalnych detalach i rozdzielczości 1680×1050. Grafika to Ati Radeon 4750×2. Wniosek? Wszystko zależy od sprzętu czy zintegrowane sterowniki z systemem będą wydajne czy nie.

    4. Awatar FreakSoap
      FreakSoap

      -1

      ziew, Twoje newsy sa slabe:)

  2. Awatar Korneliusz Jarzębsk
    Korneliusz Jarzębsk

    15 lat temu to był Win95 – nie trudno było rozwiązać gdy wszystkie karty to były w dużej mierze VESA, a 99% kart to S3 Virge.

    1. Awatar spy000yps
      spy000yps

      Widzę, że nie wiesz co dokładnie było 15 lat temu.

      W Win95 zrobili podwaliny dla udanego API jakim jest DirectX (gdyby nie było udane, to 99,99% gier działało by głównie na OpenGL). Do tego jeszcze doszło zrośnięcie podsystemu graficznego z jądrem systemu. Tak krytykowane przez wszystkich "znawców tematu", wielkich architektów systemów operacyjnych a teraz nieudolnie naśladowane przez deweloperów Linuksa 🙂

      Teraz na Viście, gdy mi się przegrzeje ta żałosna karta Intela wmontowana w laptopie, zamiast niebieskiego ekranu obraz znika na ułamek sekundy i sterownik po restarcie działa jak nowy. Na Linuksie mam za to totalną zwiechę systemu – to przez ten genialny design 🙂

      Dzięki najnowszym posunięciom designerskim jest problem z zainstalowaniem RHEL'a 6 na tym laptopie bez kombinowania z parametrami uruchamiania systemu. Bo coś nie działa i grafika nie chodzi. Myślałem, że te problemy już dawno Linux ma za sobą. Coś takiego miałem 11 lat temu, jak próbowałem instalować RH 6 na kompie z kartą TVGA, która była słabo obsługiwana. Teraz na Intelach już nie działa za dobrze 🙂

      Ale tak to już zwykle z tymi Linuksowymi wynalazkami jest – XGL miał zwiększać wydajność – okazało się, że nie zwiększa. KMS miał poprawić … hmmm … właściwie to o co wtedy chodziło? Przełączanie konsoli tekstowej i X – chyba. No i miał jeszcze zwiększyć bezpieczeństwo, bo X miał zacząć działać bez praw root'a. Nie wiem jak u Was, ale u mnie jakoś konsola nie przełącza się szybko z X'em – może jakiś efekt specjalny – prezent od dystrybutora? X nadal też działa z uprawnieniami root'a. Je bun tu ma to podobno zmienić, ale obawiam się, że oni przy okazji mogą wprowadzić tyle dziur, że umiejętne przełączanie konsoli i X'a będzie powodowało eksploitowanie systemu 😉

      Litościwie nie będę już się wyżywał na wielkich architektach za to, że nie potrafią zrobić na tyle stabilnego API/ABI, żeby nie było problemu ze sterownikami na jądrze wydanym kilka tygodni wcześniej czy kilka tygodni później niż X'org. Jakie są z tym jazdy? Jak ktoś nie buduje sam, to może się zapytać dystrybutorów 😉

      Podsumowując. Mamy 2010 i jeśli chodzi o sytuację w linuksowych sterownikach od grafiki, to wydaje mi się, że jest ona gorsza niż przed rozpoczęciem wielkich eksperymentów z KMS'ami i tym podobnymi.

      1. Awatar rofrol
        rofrol

        w sumie to niezle to spieprzyli. doadtkowo pulse+alsa, albo jack. jedyna zaleta to ze 2d bedzie dzialal gdy binarne stery juz nie beda zgodne z nowymi distro. pytanie: Czy core.audio na mac os x ma male opoznienia tak jak jack? bo jesli tak to znowu apple zrobil lepiej 🙁

        1. Awatar spy000yps
          spy000yps

          "jedyna zaleta to ze 2d bedzie dzialal gdy binarne stery juz nie beda zgodne z nowymi distro"

          ?

          Tak? A w jaki sposób zrobić, żeby 2d działało? Bo ja ostatnio musiałem uruchamiać przez VESE 😛

          LOL. XXI wiek…

        2. Awatar bunyi
          bunyi

          CoreAudio było projektowane pod pro audio i ma bardzo małe opóźnienia, przez co na OS X sterowniki ASIO są zbędne. Ponadto działa to out of the box, podczas gdy jack jest dla wtajemniczonych, zatem muzycy nie chcą go używać ;).

        3. Awatar morsik
          morsik

          rofrol: koleś. czy Ty wiesz o czym piszesz? Że niby JACK jest spieprzony? Trochę Ci się kategorie pomieszały, bo PulseAudio/Alsa są podsystemami do czysto "domowych" zastosowań. JACK jest zaawansowanym serwerem dźwięku do zastosowań ProAudio (nie bede teraz pisał czy Linux sie nadaje czy nie), w każdym razie, JACK ma za zadanie mieć jak najmniejsze opóźnienia (co działa!) oraz możliwość "spinania" źródeł dźwięku wielu programów.

          Cóż, powiem tak, ostatnio zainstalowałem Ubuntu, i miałem ciekawy efekt. Uruchamiałem jakąś muzyke (nie ważne w czym; mplayer, Rhythmbox, czy jótube), czas leciał, a muzyka była opóźniana z pół sekundy. Czas to czas, ale gorzej jak sie oglądało jótube i był problem z synchronizacją…

          W każdym razie, JACK nie jest spieprzeniem, tylko próbą poleprzenia ProAudio w Linuksie.

          Dodatkowo jest projekt JackOSX który umożliwia uruchamianie aplikacji napisanych dla JACKa w OS X (jack tam korzysta z CoreAudio oczywiście)

        4. Awatar morsik
          morsik

          Na tym Ubuntu to było oczywiście PulseAudio…

      2. Awatar Sławek
        Sławek

        "teraz nieudolnie naśladowane przez deweloperów Linuksa"

        Piszesz konkretnie o jakim API?

        Na Linuksie compozycje się wyłączą same, gdy karta nie wyrabia. Na Viście tego nie ma. Na Viście wydajność Aero woła o pomstę do nieba.

        XGL w założeniach nie miał zwiększać wydajności, lecz ją zwiększa(mniejsze obciążenie procesora, większe obciążenie pamięci, ale pamięci karty graficznej). Jak masz włączony KMS i nowe stery do X'ów+nowwe stery do jądra, to konsola/X przełączają się błyskawicznie. U mnie tak jest.

        Mam wydanie eksperymentalne X'ów i jajka. Niekiedy, to faktycznie system się zawiesza, a wtedy nawet przycisku power nie mogę użyć, by system w spokoju się wyłączył. Na dystrybucjach stavbilnych jednak tego nie zaobserwowałem.

        1. Awatar spy000yps
          spy000yps

          "Piszesz konkretnie o jakim API?"

          O wrzuceniu części sterowników kart graficznych do jądra.

          "Na dystrybucjach stavbilnych jednak tego nie zaobserwowałem"

          Bo pewnie nigdy nie używałeś sterowników binarnych. Ale to nie tylko problem sterowników – może być jak u mnie lekko przegrzewająca się grafika (u mnie przez wadę laptopa u innych np przez overclocking).

          W Windows 6+ bardzo ładnie rozwiązali ten problem.

        2. Awatar Sławek
          Sławek

          Podobny mechanizm istniał w Linuksie(chodzi o resetowanie karty graficznej). Do tej pory tak się odbywało przełączanie między konsolą, a X-ami. Takie rozwiązanie mogłoby jednak powodować problemy w aplikacjach przestrzeni użytkownika lub powodować dodatkowy narzut pamięci. Jeżeli z kartą coś będzie nie tak, to po resecie trzeba będzie przywrócić jej dawny stan. W przypadku framebuffera, to nie byłby to problem, a w przypadku X-ów, to już X-y musiałyby poprosić każdy program o odrysowanie swych okienek.

        3. Awatar gotar
          gotar

          @Sławek – odpal sobie xterma pod XGL i poprzewijaj. A później porównaj sobie wydajność X-ów odpalonych normalnie z tymi KMS-owymi. Jeśli zrobisz to prawidłowo, to wyciągniesz dwa spójne wnioski: XGL oraz KMS przyspiesza to, czego nie zwalnia (czyli jakieś bajery z okienkami kosztem tego, na czym pracujesz, oraz przełączanie terminali …kosztem tego, na czym pracujesz).

        4. Awatar gotar
          gotar

          Oczywiście – lepiej poprosić użytkownika o odrysowanie wszystkich okienek poprzez wyłączenie zawieszonego komputera i ponowne uruchomienie.

        5. Awatar spy000yps
          spy000yps

          @Sławek

          Zaręczam Ci, że mi na prawdę nie przeszkadza jeśli po zawieszeniu się sterownika ekran zgaśnie na ułamek sekundy i zaraz się włączy.

          Na prawdę taki efekt mi nie przeszkadza – gdybym miał wybierać pomiędzy tym efektem a uruchamianiem sprzętu na nowo, wybieram efek migotania 😉

        6. Awatar Identyfikator Chwilo
          Identyfikator Chwilo

          Tak na marginesie: "naprawdę" pisze się ŁĄCZNIE.

      3. Awatar gotar
        gotar

        Poszukaj moich komentarzy na temat GM965 – 3 lata temu nie było działającej kombinacji pod Intele, rok temu taką znalazłem w samą porę: chwilę później wymuszono KMS, czyli bez nowego kernela nie pojedziesz. Krótko mówiąc od przynajmniej 3 lat te najbardziej otwarte z otwartych intelowskie sterowniki są w stanie permanentnego rozpiź^Wdevelopmentu. Mniej więcej rok temu właśnie zaryzykowałem stwierdzenie, że społeczność nie potrafi napisać dobrej jakości skomplikowanego oprogramowania (włączając w to sterowniki), bo przecież (i tak słabiuchne) OOo czy Fx powstały z oprogramowania niespołecznościowego.

        1. Awatar przemo_li
          przemo_li

          Nie zwalaj winy Intela na społeczność. Bo to intel zaczą zabawę ze swoimi sterownikami. Niestety skupił się na bajerach (dodatkach) a nie na wydajności (phoronix porównanie mac vs win vs lin lin nawet 10x słabiej od win).
          PS Intel daje swoich pracowników, więc jak oni nie potrafią (albo potrafią ale mają inne priorytety), to społeczność nic nie poradzi (szczególnie, że to nie ta klasa co Nvidia czy ATI)

        2. Awatar gotar
          gotar

          Ale przecież Intel dał kod i nie zabronił napisać alternatywnego (działającego) sterownika. Czyżby społeczność przez 4 lata ignorowała mainstreamowy produkt? A może tolerowała stan niedziałania? A może nie umiała napisać nic na choćby zbliżonym poziomie? Nie umiała podesłać łatek?

          Przykład tym bardziej jest trafiony, firma się wiła i krzywiła robiąc coś, co (w założeniu Open Source) szybko powinno trafić na podatny grunt społeczności, aby ta doprowadziła produkt do ideału.

        3. Awatar Maciek
          Maciek

          Zgadzam się. Nie podrafi.
          Przyzkładem niech będzie OpenDS, GIMP czy Emacs.

        4. Awatar gotar
          gotar

          OpenDS – oprogramowanie z branży IT, które siłą rzeczy najlepiej rozumiane jest przez programistów (równie dobrze mogłeś tutaj wpisać "Linux" – również skomplikowany projekt, ale robiony w obrębie ludzi z branży dla ludzi z branży).

          GIMP – ciężko mi ocenić jego jakość, bo nie jestem grafikiem. Jednak graficy używają PhotoShopa, a to już coś znaczy samo w sobie. Z moich osobistych wrażeń z pracy w GIMP-ie mogę powiedzieć, że sprawia on wrażenie zapakowania setek powszechnie znanych algorytmów w niespójnym UI, co nie jest chyba dużym wyczynem (i nie piszę tylko o UX, ale ciągłym przenoszeniu funkcji pomiędzy menu, stare tutoriale są nic nie warte, bo trzeba zupełnie inaczej klikać). PS czy Corela używałem ok. 10-15 lat temu i nie miałem z nimi takich problemów, jak z miewam z GIMP-em musząc cokolwiek w nim zrobić.

          Emacs – no comment.

          To teraz ja podam przykłady wartościowego oprogramowania o stopniu skomplikowania wyższym niż grajek mp3: dx, ns, OpenCASCADE, spice, blender, maxima, postgresql. Co cechuje chyba każdy znany mi program o dużej wartości utylitarnej (w przeciwieństwie do funkcji pomocniczych), włączając w to wymienione wcześniej oraz taką Javę, to rodowód firmowy lub uczelniany. Społeczność programistów wytworzyła narzędzia dla siebie, kupę trywialnych oraz masę fatalnych programów. Mógłbym tu zaryzykować stwierdzenie, że społecznościowe oprogramowanie jest jak społecznościowa sieć – zaśmiecona nic niewartymi wpisami. Osobiście wolałbym taki Internet, jaki był 10 lat temu.

        5. Awatar Loombago
          Loombago

          @Maciek GIMP – a co masz do zarzucenia temu programowi??

        6. Awatar Identyfikator Chwilo
          Identyfikator Chwilo

          > społecznościowa sieć – zaśmiecona nic niewartymi wpisami

          Jest to prostą konsekwencją realizacji marzenia Billa G.: "komputer dla każdego!".

          Dawniej – choćby jeszcze nawet w czasach DOS-a – pewien wymagany poziom wiedzy, żeby w ogóle "coś z tym zrobić" (przypomnijmy ten tajemniczo migający "prompt"…) stanowił swego rodzaju naturalny "filtr" – ale teraz, skoro "komputer winien być tak łatwy w obsłudze, aby mógł z niego korzystać byle głupek", to i… korzystają z niego byle głupki.

          A przypomnę choćby lata 80-te, kiedy jednak większość (tak, większość!) posiadaczy komputerów miało jakąś ambicję, aby chociaż trochę przynajmniej tego BASIC-a "trybić", i nawet czasami coś własnego "dłubać", choćby to było byle-co.

        7. Awatar morsik
          morsik

          @Maciek: GIMP jest programem bardzo dobrym, no ale że jedni lubią takie GUI a inni inne… cóż, ale skoro Ty nie potrafisz skonfigurować prostego interfejsu GIMPa pod siebie, to nie wiem w ogóle dlaczego o nim piszesz.

          Menu… menu to jedno, funkcje to drugie. Dla mnie się liczą funkcje i możliwości, a to gdzie znajdę daną funkcje jest planem późniejszym. Program ma spełniać jakąś funkcje i coś robić, na wygląd patrzę później.

          Z resztą, co się będę kłócił z kimś kto zapewne używa Photoshopa (skoro mówi, ze GIMP zepsuty, to zapewne używał obu).

          Ja używam GIMPa jak potrzebuję, i jak ostatnio widziałęm PSa to się też w niczym nie mogłem połapać, więc nie gadaj głupot, że to GIMP trudny, bo to zależy tylko i wyłącznie od przyzwyczajeń.

      4. Awatar jarek
        jarek

        > Litościwie nie będę już się wyżywał na wielkich architektach za to,
        > że nie potrafią zrobić na tyle stabilnego API/ABI

        Polecam Documentation/stable_api_nonsense.txt w ktorym
        Greg Kroah-Hartman bredzi jak potluczony o zaletach rozbabranego
        api. Dosyc czesto portuje drivery pomiedzy roznymi wersjami
        kernela i ilosc problemow jakie stwarza podejscie prezentowane
        przez takich idiotow jak powyzej przeliczona na ilosc inzynierow
        ktorzy musza sie z tym borykac to skandal.

        1. Awatar trasz
          trasz

          @jarek: Ciii, popsujesz. Ten dokument jest bardzo wazny i potrzebny – to jeden z podstawowych powodow, dla ktorych FreeBSD rozwija sie z predkoscia podobna niz Linux, mimo wielokrotnie mniejszych srodkow. ;->

        2. Awatar Marcin Juszkiewicz
          Marcin Juszkiewicz

          A rozwiązanie jest "proste" – poprawić sterownik i włączyć go do oficjalnego kernela. Zajmuje nieco czasu ale później odpada martwienie się co zmienić bo się subsystemy zmieniły.

        3. Awatar trasz
          trasz

          @Marcin Juszkiewicz: Bynajmniej – w ten sposob jedynie przerzucasz prace z siebie na osobe wprowadzajaca zmiane API. Rozwiazanie owszem, jest proste – trzeba sie dogadac w kwestii API, zrobic sensowne, a potem nie zmieniac go co chwile. Inne systemy tak robia i nie powoduje to zadnych problemow; w szczegolnosci, nie powoduje to problemow opisanych w stable_api_nonsense.txt (co przy okazji dowodzi, ze ten tekst to stek bredni).

        4. Awatar jarek
          jarek

          Dziekuje za przetlumaczenie na polski jeden z paragrafow tego
          bzdurnego dokumentu. Mowie wlasnie o portowaniu *oficjalnych* sterownikow.

          Taka typowa sytuacja: firma sprzedaje produkty/systemy/soft
          bazujace na linuchu (cieszymy sie, firmy uzywaja linucha, nie?).
          Produkty w momencie wypuszczenia maja wersje kernela 2.6.X.
          Mija rok, dwa, pojawia sie nowy sprzet, pojawiaja sie bugi.
          Zostaly one zalatane w wersji 2.6.X+N. Firma wiec chce dac
          klientow zestaw nowych driverow / patchy, masz dwie opcje:

          1. Przejsc calkowiecie na nowy kernel 2.6.X+N – rozwiazanie
          fajne dla garazowych lino-maniakow, w praktyce jeszcze gorsze
          niz rozwiazanie 2.

          2. Sportowac *oficjalne* drivery/patche z 2.6.X+N do *oficjalnego*
          kernela 2.6.X – i tu pojawiaja sie schody wynikajace z chorej
          polityki panow pokroju Greg Kroah-Hartman.

        5. Awatar spy000yps
          spy000yps

          @jarek

          Ja znam ten dokument doskonale.

          Jestem też od wielu lat świadom wszystkich komplikacji związanych z takim podejściem.

          Jednak to o czym mówię – notoryczna niekompatybilność pomiędzy kernelową częścią sterownika a X'ową jest jakimś totalnym idiotyzmem którego nawet nie da się usprawiedliwiać przez pryzmat dokumentu Grega.

          Ta niekompatybilność nie wynika bezpośrednio z tego, że deweloperzy chcą wcielać w życie idee stable api nonsense, tylko z ich designerskiej impotencji, która skutkuje niezdolnością stworzenia stabilnego API pomiędzy jedną częścią ich sterownika a drugą.

          Takie podejście jest zupełnie niezrozumiałe. Jak ktoś, kto potrafi stworzyć sterownik na podstawie RE nie potrafi zrobić stabilnego API?!

        6. Awatar kie
          kie

          To czy za rok czy za dwa coś się ustabilizuje nie ma żadnego znaczenia. Po prostu ludzie muszą na czymś pracować przez ten czas. Prosty przykład – przez działalność specjalistów od libusb przez tydzień czasu podobno stabilne Ubuntu 10.04 LTS!!! pozbawione było funkcjonalnego hplip. Teraz ten sam efekt obserwuje na mieszanym debianie testowym/niestablinym. Wyobraźmy sobie biuro bez możliwości drukowania, skanowania, faksowania przez ten okres czasu. https://bugs.launchpad.net/ubuntu/+source/libusb/… Nie można wymagać od użytkowników, zęby sami kombinowali przejście na "czysty" CUPS (co i tak możliwości skanowania im nie da). W jakim świetle stawia to profesjonalizm twórców tych wynalazków. Dlatego denerwują mnie wszelkiej maści piewcy (raczej pieniacze) idei otwartości z zerowym doświadczeniem we zdrożeniach w realnych środowiskach produkcyjnych. Tyle tu i ówdzie bicia piany o przetargach, braku kompetencji itp. Prawda jest taka, że to co jest nie nadaje się do zastąpienia Windows na biurku. Przykłady są dookoła: Manachium, Rosja. Duże projekty po prostu zawaliły się/kosztowały znacznie więcej niż oczekiwano itp. To tylko pokazuje brak wiedzy i doświadczenia guru tych wzdrożeń.

        7. Awatar spy000yps
          spy000yps

          A powiem więcej. Nawet Linus Torvalds kiedyś pojechał deweloperom Noveau za ten bajzel. Bo podejście stable api nonsense obowiązuje tylko dla kernela. Na zewnątrz całe ABI ma być stabilne – od paru lat udaje im się nawet utrzymywać kompatybilność na rozsądnym poziomie dla wszystkich rzeczy w /sys czy /proc. Takie podejście również powinno obowiązywać dla sterowników, których część jest w jądrze systemu a druga gdzie indziej.

          I o to wszystko się rozbija. Tu jest pies pogrzebany.

          Bo jeśli problem stable api nonsense nie przenosi się szczególnie na użytkowników – po prostu mają sterowniki z opóźnieniem lub nie mają wcale, to problem ze stabilnością api sterowników kart graficznych bije w użytkowników już bardzo często.

          Podobno za rok czy za dwa lata problem zostanie rozwiązany – api się ustabilizuje…

        8. Awatar Reddie
          Reddie

          @kie: czy biuro zapłaciło za support?

        9. Awatar spy000yps
          spy000yps

          @Reddie

          No i widzisz – tu jest problem. Jeśli nie zapłacisz za support, to go nie dostaniesz.

          Wielu ludzi myśli, że support w postaci for dyskusyjnych załatwia problem. Otóż nie.

          Jeśli problem jest poważniejszy niż by to wynikało z niekompetencji administratora – który najzwyczajniej w świecie na przykład nie potrafi skonfigurować czegoś, tylko jest realnym problemem – aplikacja źle działa, to potrzebny jest płatny support.

          Chyba, że chcemy się pakować w takie rzeczy jak:
          – błaganie jakiegoś dewelopera, żeby zajął się problemem w programie który napisał
          – budowanie pakietów dla systemów których używamy
          – deploy naszych poprawionych pakietów na maszyny
          – wysyłanie poprawek do dystrybutora
          – modlenie się o to, żeby je zaakceptował
          – modlenie się o to, żeby następny upgrade nie zepsuł tego co już zostało naprawione
          – i tak dalej…

          W coś takiego można się bawić jak się ma trzy komputery.

          Nie wydaje mi się, żeby administratorowi w większej firmie chciało się tracić czas na takie działania. Płatny support ułatwia życie jeśli ma się wiele maszyn pod opieką.

        10. Awatar Reddie
          Reddie

          @spy000yps: z opisem sytuacji zgadzam się w pełni, tylko gdzie ten zasygnalizowany na wstępie "problem"? 😉

        11. Awatar Tomasz Woźniak
          Tomasz Woźniak

          @spy000yps: jemu raczej chodziło, że odwoływano się do dystrybucji społecznościowej a nie komercyjnej.

          Tutaj się zgodzę- jak zależy ci na biznesie to nie pakujesz się w Debiana o ile nie masz specjalistów- bierzesz SLEDa albo RH- Desktop. Tego typu opowieści tam się raczej nie zdarzają.

        12. Awatar kie
          kie

          @Reddie:

          Problem w tym że jak mam płacić za support, który nie jest fikcją na forum, to wole zapłacić firmie która mi to zagwarantuje. Canonical jakieś tam pieniądze ma, ale i tak sobie nie radzi z błędami wygenerowanymi na poziomie kernela czy bibliotek pisanych społecznościowo (owo libusub). Ponieważ nie posiada zapewne specjalistów piszących kod do konkretnego modułu – więc polega w tek kwestii na społeczność która może ale nie musi a i to pod warunkiem że "poważni" programiście na przykład się nie pokłócą. Ja natomiast w firmie muszę – to jest potężna różnica – zapewnić funkcjonalność sieci i systemów. Swego czasu Redhat chciał się wypiąć na społeczność i szybko się z tej idei wycofał. Podsumowując oprogramowanie, gdzie nikt niczego nie gwarantuje nie będzie poważane.

        13. Awatar Tomasz Woźniak
          Tomasz Woźniak

          @kie: tutaj stanę w obronie Canonicala- mają takich ludzi i zapewniają ci gwarancję działania. Problem istnieje z niedziałającym sprzętem, ale kwestia sterowników i kwestii kto ma je pisać.

          Podsumowując- chcąc mieć Linuksa w firmie z gwarancją- bierzesz komercyjną dystrybucje i basta.

        14. Awatar kie
          kie

          Napisałem dokładnie to samo. Biorę coś płatnego. Tylko że na na ogól to nie będzie linux.

        15. Awatar kie
          kie

          Dodam jeszcze, że mało mnie obchodzi kto te sterowniki napisze – jak płacę to mają być i basta.

      5. Awatar avalan
        avalan

        DirectX jest tak samo udany jak ilość pieniędzy włożona w programy partnerskie i marketing.

        1. Awatar gdh
          gdh

          Kurcze gdybym mógł to dałbym ci plusa zza ten tekst!

        2. Awatar _qaz7
          _qaz7

          a z konkretów możesz coś DX-owi zarzucić ?

        3. Awatar morsik
          morsik

          Oczywiście brak wieloplatformowości 😛

      6. Awatar Maciej Piechotka
        Maciej Piechotka

        Hmm. Pod Windows 7 gdy się karta podgrzeje (Intel) to występują problemy z systemem (problemy z przełączaniem okienek, wyłączenie systemu lub suspend). Pod Linuxem się nie przegrzewa.

        Nawet jeśli nie mówimy o przegrzaniu to stara gra (RedFaction) włączona zmyliła system co jest na wierzchu – ikonki z panela migały, nic nie reagowało oprócz Ctrl+Alt+Del. Ale menedżer systemu już również migał.

        W Win95 zrobili podwaliny dla udanego API jakim jest DirectX (gdyby nie było udane, to 99,99% gier działało by głównie na OpenGL).

        Tak z ciekawości – pisałeś czy próbowałeś się nauczyć tamtego DirectX? Z tego co sobie przypominam to do łatwych API to nie należało – szczególnie porównując z OGL – tak mniej więcej do 9. O 10 i 11 nie mogę się wypowiadać bo nie tykałem.

        Radzę poczytać o tym jak i dlaczego DirectX zdobył popularność.

        KMS miał poprawić … hmmm … właściwie to o co wtedy chodziło? Przełączanie konsoli tekstowej i X – chyba.

        X –> konsola: ok. 1 s pewnie z powodu fbcondecor
        konsola –> X: natychmiast

        Dodatkowo KMS umożliwia DRI 2 które z koleji umożliwia w pełni kompozytowe menedżery okien (wcześniej występował efekt mrugania – uruchom gre na OpenGL w kompozytowym metacity z appletem mierzącym CPU na panelu – 'prześwitywał').

        Jakie są z tym jazdy? Jak ktoś nie buduje sam, to może się zapytać dystrybutorów 😉

        Jakie? Jestem użytkownikiem Gentoo (~amd64 + czasem unmask X z overlaya x11) i nie wiem.

        1. Awatar jarek
          jarek

          > jeden z podstawowych powodow, dla ktorych FreeBSD rozwija sie z
          > predkoscia podobna niz Linux, mimo wielokrotnie mniejszych srodkow.

          Cos w tym jest, BSD choc o rzad (dwa?) wielkosci mniej popularne
          i dysponujace adekwatnie mniejszym zapleczem inzynierow wcale
          od linuxa nie odstaje a w niektorych miejscach go przegania.
          Albo wiec w BSD kolesie umieja sie nadzwyczajnie zgrac, albo
          linuch jest swietnym przykladem marnowania zasobow ludzkich
          aka "przepiszmy to jeszcze raz". Albo obydwa.

        2. Awatar bobycob
          bobycob

          Wydaje mi się, że dużo pary idzie w gwizdek – tworzenie i utrzymanie ogromnej ilości sterowników.
          Na tym polu *BSD wymięka, wsparcie zwłaszcza dla nowego sprzętu jest znacznie gorsze, same sterowniki często są portami linuksowych.
          Rozwój? implementacja cudzych rozwiązań często. Po co tworzyć własny system plików można przygarnąć obcy (ZFS) w tym czasie Linux dorobił się ext4 i intensywnie pracuje nad btrfs.

        3. Awatar trasz
          trasz

          @bobycob: Nie kojarze zadnego sterownika pod FreeBSD, ktory bylby portem z Linuksa, chociazby z powodu nieakceptowalnej licencji. Kojarze za to sterowniki w Linuksie, ktore przeportowano z BSD. Linux rowniez ogranicza sie do implementacji cudzych rozwiazan – potrafisz pokazac cos istotnego, co w Linuksie pojawilo sie najpierw i nie jest bledem? ;-> Co do systemow plikow – wynajdywanie kola na nowo to rzeczywiscie jedna ze specjalnosci developerow Linuksa i dobrze, ze FreeBSD zachowuje sie racjonalniej. (Swoja droga, prac nad Btrfs nie mozna nazwac intensywnymi – nadal brakuje podstawowej funkcjonalnosci; wyszly za to bledy projektowe.) Aczkolwiek czasami cos ciekawego powstaje – na przyklad SUJ, dzieki ktoremu UFS znow jest funkcjonalnie przed ext4 (Linux dopiero w ext4 dogonil UFS-a).

      7. Awatar X
        X

        "W Win95 zrobili podwaliny dla udanego API jakim jest DirectX (gdyby nie było udane, to 99,99% gier działało by głównie na OpenGL)."

        Początkowy DX był skasztaniony i w późniejszych wersjach został mocno zmieniony. DX to nie tylko 3D, ale wejście ,np. Joye, dźwięk oraz 2D. Dla przykładu gierka z mniej wiecej 96,97 – HOM&M3 nie miała np. nic do 3D, a wymagała DX5. Nawet jak gra zasuwała na OGL, to na pudełku pisali "wymaga DX w wersji XX", a o OGL czasem bywalo, ze ani słowa. Skoro MS forsował DX na Win, to jak mieło się to nie przyjąć? Musieliby to wyjątkowo schrzanić i tak z resztą było na początku. OGL 1.0 można się pouczyć np. w ramach wstępu do grafiki komputerowej, a pierwsze potworkowate DXy zakrywa mgła zapomnienia. Ostrożny byłbym tez z wnioskowaniem udaności produktu na podstawie jego popualrności (np. kaseta VHS kontra Betamax). Chyba, że Ci się nudzi i trolujesz, na co z resztą wygląda sądząc po szczeniackim stylu w jakim napisałeś newsa.

  3. Awatar rkowal
    rkowal

    Gdzieś widziałem testy sterownika Gallium3D's LLVMpipe. Jak na implementacje softwarową wydajność miało to świetną. Po prostu naprawdę nikt nie zajął się za porządną implementację sterowników na architekturze Gallium3D.

    1. Awatar spy000yps
      spy000yps

      Też coś takiego widziałem – chyba na phoronix. Tylko ja się zastanawiałem "po co?", bo wydajność właśnie była jeszcze bardziej tragiczna niż zwykłe Gallium.

      Ale tym bym się nie przejmował. Najgorsze będzie lekarstwo.

      Ktoś kiedyś doszedł do wniosku, że coś mu się tam nie podoba i zamiast poprawić już istniejące rozwiązanie zaczął pracować nad Gallium. Teraz ktoś inny dojdzie do wniosku, że Gallium, to jest totalnie do du.. i wymyśli coś jeszcze gorszego ;). Przecież tak jest zawsze.

      1. Awatar Maciej Cencora
        Maciej Cencora

        Nie przypominam sobie zeby ktos obiecywal wzrost wydajnosci wraz z wprowadzeniem architektury Gallium. Jej zadaniem jest natomiast oddzielenie samych starownikow od API udostepnianego uzytkownikowi. Dzieki temu piszac jeden sterownik mamy sprzetowa akceleracje dla wszystkich state trackerow (np. OpenGL, Xorg, video).

        Spadek wydajnosci ktory mozna zaobserwowac w testach Phoronix-a jest spowodowany innymi sprawami:
        – sterownik r300g wymaga KMS, KMS wymaga DRI2, obie technologie nie sa jeszcze do konca dopracowane
        – w trybie KMS nie zaimplementowano jeszcze obslugi PageFlippingu.

        Jesli uwazasz ze od wersja 7.2 deweloperzy nie dodali zadnych funkcjonalnosci ktore pozwalalyby na zwiekszenie wydajnosci w grach to jestes w bledzie. Dla sterownikow kart Radeon (r100 – r600) dodano obsluge:
        – ARB_occlusion_queries
        – EXT_framebuffer_object (dostepne tylko pod KMS)
        – ARB_vertex_buffer_object

        Na nowej Mesie mozna pograc w takie gierki jak (na Mesie 7.2 nawet bys ich nie uruchomil):
        Penumbra (cala trylogia), Prince of Persia Sands of Time, Hitman Blood Money, Tomb Raider Legend, Prey i pewnie wiele wiecej, ale tylko te sam sprawdzalem.

        1. Awatar spy000yps
          spy000yps

          "Nie przypominam sobie zeby ktos obiecywal wzrost wydajnosci wraz z wprowadzeniem architektury Gallium"

          A ja sobie przypominam jak kocio się kiedyś rozmarzył, że Gallium rozwiąże wszystkie problemy łącznie z wydajnością 🙂

          "Jesli uwazasz ze od wersja 7.2 deweloperzy nie dodali zadnych funkcjonalnosci ktore pozwalalyby na zwiekszenie wydajnosci w grach to jestes w bledzie"

          I to zwiększenie wydajności wyszło właśnie na tych benchmarkach ;P

          "na Mesie 7.2 nawet bys ich nie uruchomil"

          No jeśli Penumbry bym na tym nie uruchomił a gra (cała trylogia) chodzi na WinXP, to jaki z tego morał? Że WinXP 9 lat temu miał o wiele doskonalszy stos graficzny niż teraz Linux.

          Gdy Linux doszusuje do poziomu WinXP pod tym względem, to będę się cieszył. Na razie nie ma z czego…

        2. Awatar kocio
          kocio

          LLVM wykazał się też pozytywnie w eksperymentach Zacka Rusina z przyspieszaniem grafiki w nowej architekturze Gallium3D.

          [ http://linuxnews.pl/llvm-24/ ]

          To o ten fragment ci chodzi, czy może pamiętasz coś więcej albo dokładniej?

        3. Awatar spy000yps
          spy000yps

          Nie. To była jakaś rozmowa w komentarzach. Naprawdę nie pamiętam przy jakim to było konkretnie temacie, ale mówiłeś wtedy miej więcej tak, że cały aktualny bałagan z podsystemem graficznym w Linuksie zostanie uprzątnięty jak pojawi się Gallium.

          Niestety chyba nie miałeś racji 😉

        4. Awatar kocio
          kocio

          Ale nie wiem w końcu czego się czepiasz – najpierw naigrawałeś się z szybkości, teraz przypominasz sobie, że mówiłem o bałaganie do uprzątnięcia… To o co ci w końcu chodzi? MSZ Gallium faktycznie porządkuje bałagan (nie słyszałem, żeby ktoś temu zaprzeczał, dopiero teraz ty, ale chyba tylko z rozpędu), a użycie LLVM w shaderach pokazuje, jak można uzyskać przy tym dużą szybkość. Gdzie nie miałem racji? Podałem termin, że do lipca 2010?

          Bardzo chciałbym, żeby to już działało szybko (a ty nie? skoro się tak cieszysz…), ale przyzwyczaiłem się, że na dobre efekty czasem trzeba długo czekać, a zbyt wczesne przerwanie niewdzięcznych prac porządkowych może prowadzić do niemiłych konsekwencji:

          https://secure.wikimedia.org/wikipedia/en/wiki/Pr…

  4. Awatar Cyber Killer
    Cyber Killer

    Otwarte drivery są nadal na etapie implementacji features'ów, a nie optymalizacji. Stąd niska wydajność. Nic się nie bój, z czasem przyspieszy. Już teraz w 2D są szybsze od catalystów (vide inny test na Phoronix sprzed niemal roku czy jakoś tak).

    1. Awatar spy000yps
      spy000yps

      "Otwarte drivery są nadal na etapie implementacji features’ów"

      Odkąd pamiętam są na tym etapie 😀

      "Już teraz w 2D są szybsze od catalystów"

      Wow. No to akurat jest mi bardzo potrzebne 😉

      Tak szczerze mówiąc, to szybkość w 2d w dzisiejszych czasach ma raczej marginalne znaczenie. No, chyba, że jest tak tragicznie jak na zwykłym sterowniku VESA, gdzie o ile dobrze pamiętam filmy nie działały na karcie NV z prędkością większą niż 5 klatek/s.

      1. Awatar kocio
        kocio

        Nie mogłem się doczekać aż Firefox kiedyś przyspieszy – to było jeszcze jak nie nosił tej nazwy, a twórcy ciągle tylko dłubali funkcjonalność… Właściwe wszyscy położyli wtedy na nim krzyżyk – wiadomo: MSIE wygrał wojnę na całej linii, a nam zostało tylko wywalające się ciągle pod Linuksem Netscape, prawda?

        Ten stan wydawał się permanentny i nie do zmiany, a dziś dla odmiany już nikt o tym nie pamięta i muszę go dopiero wydobyć spod warstwy kurzu. Ot, cierpliwość ludzka jest krótka, a ludzka pamięć – jeszcze krótsza. =}

        1. Awatar mormon
          mormon

          Ale przecież Firefox wcale nie przyspiesza, a raczej nieustannie zwalnia i zabiera więcej pamięci. proponuję sobie wgrać np wersję 1.5 i porównać z 3.5. W Firefoxie też nie chodziło o odchudzenie go ze zbędnych, nieużywanych przez wielu, modułów. Na przykład poczty albo mozillowego chata czy kalendarza. Pod maską to dalej jest stara Mozilla.

        2. Awatar gotar
          gotar

          I doczekałeś się, że komputery przyspieszyły na tyle, aby Fx 1.5 chodził ładnie. Niestety w międzyczasie wydano serię 2 i 3 i znowu nie jest kolorowo.

        3. Awatar oo
          oo

          Używam bety Firefoksa 4 w wersji PGO, na Archu. Jest znacznie szybsza niż dystrybucyjne 3.6.3.

        4. Awatar gotar
          gotar

          oo: to już jest stały element nowych wydań Fx, że bety są szybsze …a później coś się psuje. Poczekaj z porównaniem, aż będzie to samo (z tymi samymi rozszerzeniami i dodatkami).

        5. Awatar kocio
          kocio

          @mormon: nie ma przecież gwarancji stałego przyspieszania (choć dla mnie do dziś działa bardzo szybko, a przeszkadza mi tylko przymarzanie jednej karty przez problemy w innej) – mówię o historii sprzed lat, a wówczas prędkość była beznadziejna, tzn. gorsza niż najwolniejsze obecne wersje.

          Nie jest moim celem benchmarkowanie Firefoksa, tylko pokazanie, że długo trwało, zanim ekipa w ogóle zajęła się optymalizowaniem prędkości, a jednak i na to przyszedł czas. Jeśli Gallium spowoduje generalny wzrost prędkości po etapie uzupełniania funkcji, to też nie powiedziane, że nikt potem tego nie zaniedba albo nie schrzani, ale na obecnym etapie problem z wydajnością jest zrozumiały i wynika z planu rozwojowego. Można się tylko kłócić czemu nie udało się szybciej przejść do optymalizacji.

      2. Awatar Cyber Killer
        Cyber Killer

        Tak to już działa że najpierw robi się funkcjonalność, a potem optymalizuje. Driver do współczesnej grafiki to nie 3 pętelki na krzyż, tego jest ogrom i wymaga to czasu.

        Trzeba jeszcze poczekać, albo jak potrafisz to pomóż dev'om, ale trollować idź gdzieś indziej.

        1. Awatar jasiu od przewalania
          jasiu od przewalania

          Trollować zabraniasz? Daj spokój, dla niektórych to jak tlen i woda! Zabijesz biedaka! On po prostu nie umie inaczej, taki przypadek specjalnej troski.

        2. Awatar Identyfikator Chwilo
          Identyfikator Chwilo

          > Driver do współczesnej grafiki to nie 3 pętelki na krzyż,
          > tego jest ogrom i wymaga to czasu.

          Nikt tu nie twierdził, że "driver to 3 pętelki na krzyż" – a czasu to upłynęło chyba już wystarczająco dużo, bo mierzymy go już w latach. Wielu latach.

          Jak mi masz odpisać: "to weź i się dołącz" – to od razu odpowiadam, że lepiej jest, gdy ludzie, którzy nie mają praktyki w pisaniu driverów (albo mają praktykę – ale jakoś im to ciągle "nie wychodzi"), nie dołączają się do tak poważnych przedsięwzięć, jak Gallium czy Mesa.

          I to dotyczy zarówno mnie – jak i aktualnych "chłopców-driverowców". Nie potrafią? Niech stwierdzą publicznie: "nie umiemy", i rzucą to w cholerę… nikt mi, co prawda, nie każe używać ich wynalazków, ale – z drugiej strony – czy ktoś im każe to pisać, skoro mają z tym problem?

      3. Awatar CuCu
        CuCu

        Nie jest tak różowo jak sugerujesz, w XP SP3 najnowszy dostępny sterownik ATI do Xpress 200M psuje wyświetlanie obrazu video na drugim ekranie. Jeśli chcesz oglądać video np. film, na zewnętrznym monitorze czy rzutniku musisz albo wyłączyć LVD laptopa albo uruchomić laptopa w linuchu ze sterownikiem otwartym.
        To taki mały wkurzający feature zwłaszcza jak się prowadzi prezentacje z animacjami!
        Cała ta armia sowicie opłacanych inżynierów na NDA jakoś często ma z tym problem, bo co któraś aktualizacja to psuła (dopowiem, że to nie tylko Xpress 200 tak ma).

        I co mam wymieć działającego, całkiem fajnego, markowego, 4. letniego laptopa tylko dlatego, że MS i AMD wypięły się na support, za który im słono zapłaciłem? I mieć nadzieję, że następnym razem im się uda? A co z Global Warming i ochroną środowiska?

        Niestety świat nie jest taki jak malują go specjaliści od marketingu MS.
        Działania MS dobrze opisują reklamy I'm Mac and I'm PC Apple'a i wojna słowna między MS i General Motors dotycząca pchania technologii do przodu.

        Próbowałeś kiedyś korzystać ze wspaniałego wsparcia MS. Ja raz i to był ostatni raz. Kiedyś mi się MSOffice posypało podczas przeszukiwania dysku sieciowego przez szukacz z Worda – jedynie co potrafili poradzić ,,Did you try to reinstall the thing". I co miałem 3 dni życia spędzić na odtwarzaniu systemu do takiego stanu żeby działał jak ,,w podręczniku użytkownika''. Za wsparcie zapłaciłem razem z licencją – niestety, a to było w czasach gdy w Polsce niewiele osób kupowało licencję, więc powinno im zależeć na klientach.
        Poczytaj o ,,komputerze'' zainstalowanym na Niewidzialnego Uniwersytecie w powieści Wiedźmikołaj Terryego Pratchetta a zrozumiesz jak ogół widzi jakość współczenej myśli IT.

        Poszukaj sobie I sezonu serialu ,,The IT Crowd" i znajdź odcinek z magnetofonem podłączonym do linii telefonicznej działu IT. Ten dowcip oddaje niestety sposób w jaki większość firm traktuje klienta. (Uwaga dowcip jest głębszy niż się wydaje przy pierwszym oglądaniu…)

        I tak jeszcze zapytam w sprawie supportu: próbowaliście kiedyś uzyskać opłacony support 31 grudnia o godzinie 10 rano? Ja musiałem próbować i życzono mi Szczęśliwego Nowego Roku i zaproszono na 3 stycznia…

        Na szczęście moja karta Intel nigdy się jeszcze nie przegrzała mimo temperatury 36,6 wokół.:P

  5. Awatar marcinsud
    marcinsud

    Jedziesz po wszystkich otwartych sterach o chodzi ci tylko o ati. Na nvidii otwarte stery z 3D chodzą całkiem sprawnie, gorzej od zamkniętych co nie powinno dziwić, ale grać się da bez problemu.

    1. Awatar spy000yps
      spy000yps

      Jadę też po sterownikach dla kart Intela – u mnie nie działa.

      Działało dobrze 18 miesięcy temu. Teraz przestało. Ki diabeł?

      Zresztą jak już wspominałem – nie chodzi tylko o wydajność – goście od Noveau potrafią robić reverse engineering sterowników binarnych a nie potrafią zrobić stabilnego API, tak żeby przesiadka na nowsze jądro nie wiązała się z koniecznością rekompilacji X.org

      1. Awatar Marcin Juszkiewicz
        Marcin Juszkiewicz

        Po intelowych sterach też jechałem ostro. Mój Dell D400 ma i855GM i wsparcie dlań było coraz gorsze. W końcu któregoś dnia poczytałem nieco dokumentacji i zamiast uvesafb + intel/x11 zacząłem używać inteldrmfb + intel/x11. Efekt? KMS działa jak trzeba, OpenGL działa (wolno może ale cóż – chipset stary i wolny).

        Na GM45 w UL30 sterowniki intelowe (te same combo co wyżej) działają od ręki. Ubuntu 10.10-devel.

      2. Awatar Marcin Juszkiewicz
        Marcin Juszkiewicz

        Po intelowych sterach też jechałem ostro. Mój Dell D400 ma i855GM i wsparcie dlań było coraz gorsze. W końcu któregoś dnia poczytałem nieco dokumentacji i zamiast uvesafb + intel/x11 zacząłem używać inteldrmfb + intel/x11. Efekt? KMS działa jak trzeba, OpenGL działa (wolno może ale cóż – chipset stary i wolny).

        Na GM45 w UL30 sterowniki intelowe (te same combo co wyżej) działają od ręki. Ubuntu 10.04 i 10.10-devel.

      3. Awatar marcinsud
        marcinsud

        @ spy000yps Na rawhide niczego nie rekompiluje a jądra zmieniam dość często i nie mam problemu z X.org 3D i w ogóle. Działa to nie grzebie

        1. Awatar spy000yps
          spy000yps

          No, ale ja nie używam rawhide.

          Mówię o zwykłej sytuacji, gdy na przykład na Fedorze 12 chciałbym odpalić jądro 2.6.35. W oryginale było chyba 2.6.31 – czyli kilka numerków drm do tyłu.

          Wrzucenie 2.6.32 do F12 zajęło deweloperom trochę czasu – tak jest teraz zawsze. Aktualnie muszą utrzymywać drm dla:
          – F12
          – F13
          – rawhide
          Do F13 jeszcze chyba nie ma nawet testowej aktualizacji na 2.6.34 z powodu bajzlu w DRM. Mam u siebie jakąś eksperymentalną wersję 2.6.34.1-9.fc13.x86_64, ale nie widzę tego na liście kandydatów do testowania.

          Zresztą zapytaj deweloperów jacy są hepi z powodu tej sytuacji 😉

        2. Awatar Bartek
          Bartek

          Tak z czystej ciekawości, dlaczego uzywasz Linuksa jak tak po nim jedziesz? Jakiś masochizm?

        3. Awatar el.pescado
          el.pescado

          Alternatywy są jeszcze gorsze;)

        4. Awatar gotar
          gotar

          @Bartek – na przykład ja: bo TO, czego używam, działa dobrze. Bo gdyby nie fatalny wybór grafiki w laptopie (złudzony komentarzami nt. wspaniałe jakości sterowników Intela między innymi tutaj), to nie miałbym problemów z obsługą sprzętu. Tyle że mój desktop w żadnej mierze nie jest klasycznym desktopem zwyczajnego użytkownika; wciskanie normalnym ludziom tego, co oferuje Linux, jest oszukiwaniem siebie oraz takiego biednego człowieka.

        5. Awatar spy000yps
          spy000yps

          @Bartek

          Bo ja używam Linuksa na serwerach a Windows na desktopach.

  6. Awatar Emdé
    Emdé

    Ja przeklinam ATI (tfu!) od momentu, kiedy zabrali mi wsparcie dla mojego Radeona X1200. Mam laptopa, więc na NVIDIĘ nie zmienię. Gdyby wydajność 3D była w miarę normalna, to siedziałbym już tylko na Linuksie. Pół roku temu liczyłem na Gallium3D, że mocno poprawi wydajność sterowników… Myliłem się :.

    1. Awatar Sławek
      Sławek

      Zawsze można zainstalować paczkę driverów legacy dla X.org i wyłączyć KMS. To powinno również wyłączyć Gallium3D i włączyć starszy tryb.

    2. Awatar Marcin Juszkiewicz
      Marcin Juszkiewicz

      No patrz pan… Na żony Toshibie z X1200 onboard Kubuntu 10.04 śmiga z KMS, OpenGL etc.

      1. Awatar trasz
        trasz

        Ludziom Windows 98 chodzilo bez problemow – nie zawieszalo sie, wirusow nei bylo, a jesli nawet cos sie posypalo, to na pewno przez zakurzony wiatraczek.

        1. Awatar Sławek
          Sławek

          Ludziom nawet Vista czy Windows 7 chodzi bez problemu. Co z tego?

        2. Awatar Sławek
          Sławek

          Są nawet tacy, co chwalą DOS-a.

        3. Awatar trasz
          trasz

          Sa nawet tacy, co chwala Kubuntu.

        4. Awatar dbox
          dbox

          Serio? Nie znam takich, ja raz na próbę zainstalowałem Kubuntu, a jeszcze szybciej wywaliłem i biegusiem wróciłem do Fedory. Na niej KDE z rawhide lepiej działało.
          A co do sterowników – w tej chwili u mnie działa bardzo dobrze otwarty sterownik na RV740, ale fakt faktem że długo kląłem, bo nawet bez 3D musiałem wpisywać jakieś dziwadła do xorg.conf żeby dało się używać. Oby już nic nie popsuli, bo zamknięte stery od ATi pewnie jeszcze długo nie będą działały z X serwerem 1.8.x.

      2. Awatar Emdé
        Emdé

        Działać działa, ale wydajność tego (i tak słabego) układu jest sporo wyższa pod Windowsem. Przykład? True Combat: Elite, który jest modem do siedmioletniego Enemy Territory. Pod Windowsem normalnie zagram na 1280×800 i niskich detalach. Spróbuj na Linuksie…

        Poza tym, Mesa z Galliumem na czele cofa się, zamiast poprawiać wydajność. Inny benchmark pokazuje, że dystrybucja ze starą wersją Mesy jest sporo szybsza od dystrybucji z nową Mesą (PCLinuxOS na benchmarku ma 7.5, reszta – 7.8).

  7. Awatar sprae
    sprae

    Zgadzam się z autorem. Akademicka czystość rasowa rozwiązań na papierze nigdy nie wygra z czymś co zwyczajnie działa i jest rozwijane.
    Piszą o tym w ostatnich devblogach: devblogi.pl/2010/07/rzeczy-ktorych-nigdy-nie-powinienes.html

  8. Awatar konski_pytong
    konski_pytong

    Prawda jest taka ze obecnie Xy jak i dzwięk na linuksie kwiczy i krwawi. Za to ładnie (w miare chodzi 2D, konsola i wifi..) jak tak dalej bedzie, to linuks na desktopie sam sie wyprze i zostanie a raczej zdobedzie w 100% rynek maleych terminali internetowych/telefonów.. bo w telewizorach juz wola freebsd zreszta freebsd ma swietne oss, konsole, wsparcie wifi (no pominąwszy i3945abg).. a i licencyjnie jest bardziej na reke producentom.

    1. Awatar Qmaty
      Qmaty

      "freebsd ma swietne oss"
      Rozczaruję cię nie tylko FreeBSD.

      "Za to ładnie (w miare chodzi 2D, konsola i wifi..)
      (…)
      freebsd ma swietne oss, konsole, wsparcie wifi"
      Deja Vu ?

      "a i licencyjnie jest bardziej na reke producentom."
      Bo nie muszą się z nikim dzielić swoim kodem i w ten sposób mogą kiwać zarówno społeczność jak i użytkowników ale co racja im to "na ręke".

      1. Awatar trasz
        trasz

        @Qmaty: Rzecz w tym, ze tylko FreeBSD. W Linuksie nie masz na przyklad mozliwosci ustawiania glosnosci per-strumien w kernelu, przezroczystego i bezobslugowego miksowania strumieni niezaleznie od tego, co wspiera sprzet, oraz, potrzebnego do tego miksowania, resamplingu. Nie masz tez mozliwosci uzywania kernelowego equalizera albo wlaczenia trybu bitperfect. Ogolnie, OSS we FreeBSD – ten natywny, nie ten z opensound.com – robi to, co powinien robic podsystem dzwieku, podczas gdy w Linuksie probuje sie to łatać kolejnymi frameworkami.

  9. Awatar wake_up
    wake_up

    Po pierwsze: nigdy, ale to przenigdy nie ufaj testom phoronix!
    Już nieraz się na nich przejechałem, często te testy to kompletna bzdura nie mająca odzwierciedlenia w rzeczywistości. Czasem wydaje mi się że Michael nie potrafi zrobić tego dobrze.
    Ostatni odnotowany przeze mnie bubel phoronixa to testy odtwarzania video: xvba catalyst vs xv oss ati. W przypadku fullHD xvba catalyst obciążał procek w prawie 90%, a ja się pytam – jakim cudem?! U mnie xvba obciąża procek (jeden z rdzeni) na poziomie max 10%!

    Oczywiście nie twierdzę że z grafiką pod linux jest dobrze, piszę tylko o phoronix. Nie ufam im.

    Ktoś tu wspominał o noveau, ale przecież ten projekt jest na pewno najwolniej rozwijającym się spośród wszystkich otwarto-źródłowych sterowników graficznych. Reverse-engineering zajmie im jeszcze lata zanim osiągną to co oferuje już teraz oss ati, tym bardziej że jedyne co dostali od nvidii to… karty graficzne.
    No ale przecież nvidia robi bardzo dobre zamknięte sterowniki.

    Oss ati wcale nie jest taki zły. Fakt – jest na razie kierowany bardziej dla fanboi opensource i jego wydajność w grach faktycznie trochę leży, ale jak ktoś chce pograć zawsze ma catalyst.
    Którego to wydajność też nie jest wcale taka zła, i w opengl praktycznie nie ustępuje windowsowym catalystom.
    Catalystowe ATi 2D Acceleration też spisuje się u mnie świetnie.

    Co do intela to się nie wypowiem, bo nie wiem :P.

    Rozumiem że każdy oczekuje po oss więcej, no ale bez przesady.
    Linux to linux. I jakoś szczerze wątpię by grono wielbicieli tego systemu jakoś szczególnie się w czasie zmniejszyło.

    FreeBSD? FreeBSD to był dobry system, BYŁ, kiedyś. Dziś tylko traci, jakość kodu znacząco spada i pojawia się coraz to więcej informacji o bugach i regresji, a jego developerzy jakoś nieszczególnie śpieszą się z opróżnianiem bugzilli :P.

    1. Awatar spy000yps
      spy000yps

      "No ale przecież nvidia robi bardzo dobre zamknięte sterowniki."

      Ja nie twierdziłem, że robią złe sterowniki. Mam taką samą opinię na ten temat jak Ty.

      1. Awatar wake_up
        wake_up

        A ja nie stwierdziłem że Ty stwierdziłeś 😉
        Piszę ogólnie.

    2. Awatar Emdé
      Emdé

      jak ktoś chce pograć zawsze ma catalyst

      Niezawsze… Mój dwuletni laptop z Radeonem nie jest już wspierany przez Catalysty.

      1. Awatar wake_up
        wake_up

        Cóż zawsze możesz wrócić do starego catalysta, starego jądra i starego Xservera…
        Poza tym nie rozumiem od kiedy to Linux jest systemem służącym do grania 😛

      2. Awatar wake_up
        wake_up

        Druga sprawa – radeony hd 2xxx pojawiły się w roku 2006-2007 i są ciągle wspierane przez najnowszy linux catalyst.
        Czy na pewno Twój laptop ma 2 lata? 🙂

        1. Awatar Emdé
          Emdé

          Tak, dwa lata – dostałem go w styczniu 2008 roku, z USA.

          Powrót do starego jądra i Xorg Servera mam tylko w Debianie Lennym (do Ubuntu 8.04 kończy się powoli wsparcie). Z tym, że jest tam stary kernel, który nie łyka mojej karty Wi-Fi. Poza tym, nie lubię starego softu (chyba, że na Debianie jest możliwość zablokowania pakietów fglrx, kernela i X, a potem update do unstable/testinga – to co innego).

          Linux nie do grania… To czemu Valve jest zainteresowana wydaniem Steama na Linuksa? No i jeżeli teraz jest dostępna fajna, natywna gra (np. True Combat: Elite) – to czemu by nie pograć?

        2. Awatar Emdé
          Emdé

          I jeszcze jedno – jeżeli Linux miałby stabilne API sterowników, nie byłoby problemu – zainstalowałbym stare sterowniki na nowej dystrybucji i nie narzekał. Jakoś sterowniki od Visty działają na Windows 7…

          I nie, żebym ja był jakimś hejterem Linuksa czy coś – piszę z niego nawet tę odpowiedź. Po prostu widzę ewidentne wady tego systemu.

        3. Awatar wake_up
          wake_up

          Dzięki brakowi "kompatybilności wstecz" linux zyskuje na bezpieczeństwie :).
          Bo widzisz to także ta ozłacana "kompatybilność wstecz" Microsoftu jest przyczyną plag wirusów i tego że mogą one nieraz dotknąć wszystkie systemy rodziny Windows :).

        4. Awatar mormon
          mormon

          Chyba żartujesz, co ma piernik do wiatraka :). Plaga jest związana z tym że 90% kompów stoi pod windą. Winda pada dużo później w testach niż np MacOS X a nie trzyma on kompatybilności wstecznej tak jak Winda. Na Viście odpaliłem jakiś czas temu jakieś stare kursy angielskiego z początku lat 90-tych bez problemu.

          Nie uważam że zawsze trzeba się jej trzymać, ale co ma ona do ilości luk w sofcie.

        5. Awatar wake_up
          wake_up

          Bo widzisz dzięki tej "kompatybilności wstecz" na windows vista odpalisz też wiele starych wirusów napisanych pod win xp 😛

        6. Awatar wake_up
          wake_up

          @Emde:
          Valve Steam na Linux – może to i dobry krok, jednakże na necie znajdziesz artykuły (którym trudno zaprzeczyć) że Linux nie jest na Steam gotowy.
          No i jest jeszcze sprawa portowania przez korporacje gier DX na OGL – czy im się będzie chciało 🙂
          Ale to wszystko czas pokaże. Oczywiście każdy linuksiarz chciałby aby wszystko poszło dobrze.

        7. Awatar Emdé
          Emdé

          Można przecież trzymać to samo API, jednocześnie poprawiając luki bezpieczeństwa. Co trzy lata wprowadzać jakieś (nierewolucyjne!) zmiany, tak, aby za kilka lat API było nadal nowoczesne, a producenci nie narzekali na ciągłe dostosowywanie sterów.

        8. Awatar marcinsud
          marcinsud

          @wake_up Na mac os x nie ma diectx i jakoś gry działają, więc w ten sam sposób mogą działać na linuksie. Skoro steam na maka ma się dobrze to znaczy, że gry i tak już na ogl przepisują.

        9. Awatar Emdé
          Emdé

          Wirusy wykorzystują luki w bezpieczeństwie, tak? Chyba można być kompatybilnym wstecz jednocześnie łatając lukę, dzięki której ten wirus działa, tak?

    3. Awatar trasz
      trasz

      @wake_up: Fajny FUD; szkoda, ze niczym nie poparty. FreeBSD ostatnio mocno przyspieszylo, glownie ze wzgledu na zastosowania embedded (wystarczy porownac wsparcie dla portow na ARM i MIPS sprzed roku i teraz), jakosc kodu utrzymuje sie na mniej wiecej stalym poziomie (ilosc dziur jest wielokrotnie mniejsza niz w Linuksie), regresje… coz, szybszy rozwoj to szybsze tempo zmian, a to oznacza wiecej okazji do popsucia. Na szczescie developerzy naprawiaja. (Argument z Bugzilla dowodzi, ze 'wake_up' wzial "zarzuty" z sufitu, bo nie ma kontaktu z FreeBSD – FreeBSD nie uzywa Bugzilli.)

    4. Awatar Identyfikator Chwilo
      Identyfikator Chwilo

      > FreeBSD to był dobry system, BYŁ, kiedyś

      To prawda: jeszcze z gałęzią 6.x nie było takich problemów, jak od 7.x wzwyż. Właściwie to z 6.x jakoś w ogóle nie przypominam sobie problemów 😀 aczkolwiek przyznam, że nie "trenowałem" go zbyt intensywnie.

      1. Awatar trasz
        trasz

        Slabo pamietasz. O ile 4.x bylo super, o tyle galaz 5.x byla kompletna porazka. 6.x bylo lepsze, a 7.x – calkiem dobre. 8.x powoli dochodzi, aczkolwiek masa zmian mocno to utrudnia.

  10. Awatar Benji
    Benji

    Moja karta Ati x1650pro agp jakoś działała na Ubuntu 9.04 (Compiz-Fusion działał) na otwartych sterownikach (to był główny powód wybrania tej dystrybucji GNU/Linuksa jako systemu w mym komputerze). Oczywiście względem XPeka wydajność była malutka. W Ubuntu 9.10 wydajność nieznacznie wzrosła. Nie mogłem się doczekać 10.04 LTS. Niestety coś o nazwie "KMS" wszystko popsuło. Wyłączenie tego nic nie pomogło. Musiałem zostać w 9.10. Dodam, że to "KMS" poprawiło trochę wydajność zintegrowanej grafiki Intela.

  11. Awatar wake_up
    wake_up

    Poza tym nie rozumiem tej całej nagonki i porównywania otwarto-źródłowych sterowników ze sterownikami Windows.
    Artykuł dotyczył porównania wydajności gallium z mesą i zamkniętymi catalystami.
    Jak to się ma do Windows? Czy artykuł odnosi się do Windows?
    Czy Windows posiada otwarto-źródłowe sterowniki wspierające obsługę kart ATi?
    Wreszcie jaki jest cel pisania (głównie przez developerów ATi) otwarto-źródłowych sterowników ATi?
    Otóż cel jest znany – jak pisze Bridgman otwarto-źródłowe sterowniki są pisane przez ATi na prośbę ważnych dla ATi klientów którzy niejako postawili ich istnienie jako wymóg (nazwy i dane tych klientów nie są znane) – a cel to umożliwienie dobrej obsługi kart graficznych ATi która działałaby "out-of-the-box" w każdej dystrybucji.
    I cel swój powoli osiągają – xgl działa, kms działa, akceleracja 2d i video działa. Zapewne obsługa gier nie ma najwyższego priorytetu. I tutaj trudno się dziwić patrząc na liczbę tytułów wydawanych na linux…

    1. Awatar gotar
      gotar

      "xgl działa, kms działa, akceleracja 2d i video działa"

      A można prosić o zestaw, w którym to wszystko działa jednocześnie? Czy takie rzeczy to tylko w E…?

      1. Awatar wake_up
        wake_up

        na moim r7xx wszystko to działało jednocześnie i dobrze…

  12. Awatar NIC
    NIC

    Problem z Gallium bardzo prosto rozwiązać. Wystarczy zlikwidować alternatywy. Czyli wywalamy wszystko inne, a zostawiamy Gallium. Bo społeczność grzebiąca w podsystemie grafiki jest bardzo skromna. Komu by się chciało w tym grzebać… Teraz muszą rozwijać dwie gałęzie Mesy. Gdyby zostawić tylko Gallium to programiści mieliby dwa razy więcej czasu tu. Poza tym skoro zostałoby tylko Gallium, które nie działa za dobrze jeszcze to by zmotywowało programistów, wręcz zmusiło do zrobienia Gallium na super.

    Swoją drogą dziś wróciłem z Mesy 7.8.2 na Mesę 7.7.1. Bo Mesy wyższe odeń źle działają – Gallium czy nie, wyciągało mi z 40-50 FPS… Na Mesie 7.7.1 wyciąga ~400 FPS. Widać zresztą gdzie chodziło płynnie, a gdzie kółka glxgears haczą co kilka sekund. Aczkolwiek na tych wyższych Mesach dla Gallium dla intela raczej wydawało się mi że Gallium działa lepiej.

    Ja mam taki pomysł. Mamy studentów, np. mnie. Skoro mamy obowiązek praktyk to niech uczelnie zorganizują "Wielkie programowanie" i w ramach praktyk można albo pójść do pracodawcy, albo wziąć dokumentację od intela np. dla 945 GME i zaimplementować kilka funkcyj. To by się opłaciło obu stronom. W zasadzie trzem: 1. uczelnia by mogła się pochwalić osiągnięciami studentów – no i samymi studentami – w końcu programują bo uczelnia ich nauczyła; 2. studentom: nauczyliby się programować, nie byłoby problemu z szukaniem praktyk i nudzeniem się na samym harowaniu za darmo dla jakiejś firmy 3. społeczność by zyskała nowych programistów i ich twory (bo kto z komentarzy OSnews ruszy podsystem grafiki? ale jak się już ruszy to się nie puści)

    1. Awatar agent_J
      agent_J

      1. Jeśli programują to się sami nauczyli.

      2. Jak się sami nie chcieli wcześniej uczyć to zostaną cieniasami. Nauka programowania nie polega na klepnięciu paru sterowników tylko na tysiącach godzin spędzonych na rozwijaniu swoich umiejętności.

      3. …, które zdechną parę miesięcy po opuszczeniu uczelni przez autorów.

    2. Awatar Sławek
      Sławek

      Dziwne, bo u mnie glxgears wyciąga tylko 60fps, ale dokładnie tyle i się to raczej nie zmienia. Może po prostu Gallium3D/Mesa ma jakieś goraniczenie liczby klatek na sekundę? Choć dziwne byłoby takie coś, bo jak niby biblioteka graficzna ma ograniczać liczbę klatek na sekundę.

      Co do pomysłu z Intellem, to idź do jakiejś fundacji lub proś Intella o zatrudnienie. Poza tym, to musiałbyś podpisać NDA. Fakt jednak jest jeden: uczniowie marnują swój potencjał, tak samo studenci. Zamiast martwić się praktykami mogliby rozwijać własny projekt.

      1. Awatar gotar
        gotar

        @Sławek: glxgears nie jest testem wydajności, nawet wrzucili do tego warninga – 60 FPS wynika z synv to vblank (nie ma sensu podawać więcej klatek, niż narysuje monitor).

        @NIC: pozostają problemy:
        1. licencji i praw autorskich kodu,
        2. jakości kodu napisanego z przymusu przez niekompetentnych ludzi.

      2. Awatar wake_up
        wake_up

        OMG! Oczywiście że "ogranicza", chociaż nie mesa/gallium tylko raczej sterownik. Domyślnie włączony jest "v-sync" dla aplikacji opengl/video. Ale ma to swoje dobre strony – youtube nie migocze ;P.
        Pamiętam że jeszcze jakieś 3 miesiące temu gdy testowałem oss ati to nawet nie było switcha żeby owy "v-sync" wyłączyć, nie wiem jak jest teraz

  13. Awatar rogue
    rogue

    Ja juz o tym pisalem jakis czas temu a pare nawiedzonych linuxoTalibow po moich wypowiedziach jechalo. Linux albo systemy oparte na jadrze linux nie sa tworzone na desktopy to po 1. Programisci linuxa w wiekszosci sa oplacanymi pracownikami firm takich jak IBM Novell Red Hat Intel itd itp tym firmom nie zalezy na desktopach multimediach zalezy na (badaniach naukowych??) serwerach?? Druga polowa programistow i tworcow tak zwanego wolnego oprogramowania to ludzie ktorzy chca sie wypromowac: stworza cos fajnego bajeranckiego nowego, jesli juz takie cos istnieje to powiedza ze jest do bani ze tego nie da sie juz naprawic i ze oni od nowa stworza — bedzie co wpisac w cv pracodawcy bedzie mozna sie pochwalic ze sie w swiecie open source jest znanym.

    Ja wierzylem w linuxa (jakbym nie mial w co wierzyc). Wierzylem 9 lat temu wierzylem 7 lat temu…. Co 2-3 lata jest okropny spadek i cofanie sie, od 9 lat mowie sobie naprawia zrobia przeciez robia od zera (niby od zera zaczynali chodz nie do konca) nadrobia to wymaga czasu…. Ale to jest zamkniete kolo.

    7 lat temu polowa dystrybucji modnych stabilnych mi nie dzialala nie uruchamialy sie bo Xy wtedy zwane XFree86 ( a moze poprzednik udev tez mial problemy ??) klocily sie z moja karta tv jedyne wyjscie na czas dzialania w linuxie ja wykrecic:) nie dzialal mi dzwiek wchodzila alsa ta wspaniala alsa nie dzialal mi skype problemy z mikrofonem jedynie jakos to dzialalo na oss okropne problemy z drukarkami i skanerem. Ale ja sobie mowie poczekamy zrobia. Az tu instaluje nowego red hata nowa fedore i co i TO SAMO CO 6 LAT TEMU SUUUPER 2 lata temu karta intela ktora mi dosc dobrze dzialala przestala dzialac gry ktore wczesniej dzialaly przestaly nie dosc tego sam pulpit bez zadnych compizow srizow tez zaczal cholernie mulic byly jakies na to rady sztuczki po zastosowaniu ich wydajnosc nie wiele sie polepszyla za to stabilnosc pogorszyla. W debianie etch karta dzialal swietnie ale inne rzeczy na laptopie z ta karta dzialaly zle acpi wifi itd itp w debianie lenny wifi dobrze acpi i w miare a grafika???? Jak juz mi dzwiek w miare zaczl dobrze dzialac to znow przestal myslalem ze to wina pulseaudio ale ono wywlouje tylko jakies piski i harczenia natomiast wadliwe dzialanie jest i na samej alsie. A te wspaniale FreeBSD duzo sie go uczylem i duzo na nim siedzialem za czasow serii 4 a potem 5 ale powiedzialem sobie dam sobie z tym systemem na wstynmanie i poczekam az sie troche rozwinie bo na moim kompie wtedy nowoczesnym a dla freebsd za nowoczesnym polowa rzeczy mi nie dzialala. I wiecie co nadal mi nie dziala. Ja moge bardzo duzo dlubac w systemie sam nie musi dzialac odrazu ale jak dlubanie przez tydzien nie daje zadowalajacych rezultatow to mnie szlag trafia.

    Niech jakis fanatyk linuxa bsd i innych powie: to jest system do testow nauki i experymentow caly czas w fazie budowy a nie system do uzywania.

    1. Awatar trasz
      trasz

      To jest system na serwery i embedded, nie do uzywania na desktopie. Na desktopy jest OSX.

    2. Awatar Sławek
      Sławek

      Nikt Ci nie każe korzystać z Gallium3D. Właśnie dlatego są rozwijane dwie gałęzie równolegle. Linux, to nie system operacyjny, a jądro. Jeżeli nie pasuje, to możesz siedzieć na jakiejś dystrybucji z długim wsparciem technicznym i rzadkimi aktualizacjami.

      To nie jest system do eksperymentów. Pracuję na OpenSUSE od ponad 5 lat i dopiero teraz zaczęły się u mnie drobne problemy(po wczorajszej instalacji 11.3). Zresztą, to zawsze byłem nauczony, że w chwili wypuszczenia nowej wersji zawsze należy odczekać miesiąć przed instalacją. Z Windowsem zawsze należy odczekać dłużej.

      Więc – OpenSUSE jest świetne, a 11.3 chwilowo ma pewne problemy – Vista też je miała i ma nadal.

    3. Awatar Sławek
      Sławek

      Ja Ci nie wierzę, że masz 7-letniego kompa 😉 .

      1. Awatar jarek
        jarek

        > Ja Ci nie wierzę, że masz 7-letniego kompa 😉 .

        Ym, gdzie on napisal, ze ma 7-mio letniego kompa?

        1. Awatar Sławek
          Sławek

          "7 lat temu połowa dystrybucji mi nie działała"
          i napisał również, że współcześnie jest to samo. Wniosek: ma tego samego kompa. By oceniać postęp dystrybucji, musiałby je testować na tych samych urządzeniach ;-p . Jednak rozumiem, że gościu może mieć zwyczajnie niefart.

    4. Awatar kocio
      kocio

      To musisz zapytać fanatyków, ale ja od siebie mogę tylko powiedzieć, że używam Linuksa od lat i nie mam potrzeby szukania alternatywy. Nie, że nie lubię np. *BSD, tylko nie mam żadnych takich problemów. Dłubię tylko, jak lubię.

      U siostry na karcie z kością i845 ostatnie Ubuntu zaczęło się zawieszać, ale okazało się, że po awaryjnym przełączeniu na VESA nie ma tego problemu i nawet filmy odtwarzają się wystarczająco szybko, więc jej to nie przeszkadza, choć to rzeczywiście ewidentny błąd.

      A że jestem administratorem, to widziałem różne dziwne błędy z MS Windows, w stylu że po zainstalowaniu sterownika drukarki przestał działać skaner, który wcześniej bez problemu działał, ale nie wyciągam z tego wniosku, że to jest system nie do używania, tylko w fazie rozbudowy.

  14. Awatar rogue
    rogue

    I jeszcze jedno uwielbiam ta mentalnosc nawiedzonych obroncow wolnosci: wazniejsze zeby bylo wolne i otwarte niz sprawne. Wywalanie z wiekszosci dystrybucji javy sun'owskiej czasem wrecz utrudnianie jej instalacji i zastepowanie szajsem openjdk mnie poprostu wykancza. 8 lat temu na stronach dug bylo "w systemie debian instalacja javy to maly pryszcz jest ona w repozytoriach" a teraz slysze nie jest juz tak latwo bo ona jest niewolna be i w ogole lepszy szajs openjdk ktory zajebiscie dziala.Taka postawa jest gorsza od faszyzmu. Wspaniali diebianowcy wymyslili ze nie podoba im sie licencja cdrtools i zastapili je jakimis ichnimi odpowiednikami i co a ja sie potem dziwie czy mi sie nagrywarka zepsula czy plytki zle kupilem. Teraz ci wspaniali debianowcy dali popis swoich umiejetnosci i w wydaniu poprawkowym r5 dla debiana lenny usuneli eclipse z repo bo sie kloci z xulrunner a to za trudne dla nich do naprawy a co dla nich jest proste usunac pare linijek z openssl????

    1. Awatar Sławek
      Sławek

      Może jesteśmy faszystami, ale za to Microsoft, to komuniści, bo jakim prawem zabierają Ci twoją własność?

    2. Awatar peter
      peter

      popieram, mnie też to wkurza. Na początku zabawy z linuxem ciągle mi się Eclipse sypało przez openjdk właśnie.

      To chore podejście gloryfikacji wolności za wszelką cenę mści się tylko na zwykłych użytkownikach.

      Nie podoba mi się też ciągłe, nachalne (ubuntu) rzucanie przez UI hasłami typu "oprogramowanie własnościowe/wolne", etc…

      Użytkownika nie interesuje rodzaj darmowego oprogramowania jakiego używa. Jego intencją jest wykonanie pracy, a nie czytanie przykazań OS.

      Czy oni się kiedyś nauczą projektować interfejsy / zasad UX ?

      Uff.. na szczęście, na razie Ubuntu zmierza w dobrą stronę. Niestety w odróżnieniu do reszty dystrybucji.

      1. Awatar me
        me

        mandriva daje wybór, jest openjdk, są dwie javy od suna

    3. Awatar wake_up
      wake_up

      Przecież polityka debiana jest oczywista i przejrzysta. Więc do czego pijesz?
      Osobiście nigdy nie używałem tego systemu na biurku. Za to jako serwer spisuje się całkiem nie najgorzej.
      Fanatyzm zostaw fanatykom. Nie wszyscy używający linux od lat to fanatycy. Gdyby zabrakło mi w linux ważnej funkcjonalności to z pewnością zastąpiłbym go innym, nawet i zamkniętym, systemem.

  15. Awatar krzyc
    krzyc

    Jak wyszedł Win95 to nic nie działało. Jak wyszedł WinXP to nic nie działało. Jak wyszedł WinVista to nic nie działało.

    W linuksie po prostu te zmiany nie następują co prawie 10 lat, tylko co miesiąc. Nowe wersje dystrybucji pojawiają się co 6 miesięcy, nowe łaty pojawiają się prawie codziennie. Z dnia na dzień Twój system może się całkowicie zmienić.

    Niestety, żeby stworzyć dystrybucję biurkową trzeba by, tak jak Microsoft, zatrzymać się w miejscu – stworzyć fork ważnych komponentów – i tkwić przy jednej wersji przez kilka lat. Jest to proste i patrząc na zapotrzebowanie na linuksa dla firm, netbooków, szkół itp. jedna firma mogła by się chyba z tego utrzymać – szkoda, że nikt nie próbuje.

    Mnie tam na 2-letnim laptopie Mandriva działa od ręki (choć po zakupie laptopa z Wifi miałem problem z rozłączaniem – szybko poprawili) i Vistę, którą oczywiście mi wmuszono przy zakupie laptopa, używam raz na miesiąc jak muszę przetestować jak coś działa w Windowsie.

    1. Awatar Sławek
      Sławek

      Dużo firm tak robi i portuje wszystko do starszych wersji.

  16. Awatar rogue
    rogue

    Tak sie sklada ze pochodze z rodziny informatykow i bardzo dobrze pamietam win95 i winxp zanim jeszcze zostaly wydane ich uzywalem. I jest to jedna wielka bzdura ferment gloszony przez panie domu i analfabetow kompoterowych. W win xp od samego poczatku wszystko dzialalo a na pewno lepiej niz w wiekszosci dystrybucji.

    Kolego Krzyc czy wyobrazasz sobie firme w ktorej kazda zmiana systemu jest omawiana przez rok 2 lata w ktorej przejscie na nowy system oznacza ogromna ilosc pracy ze taka firma bedzie co miesiac system zmieniac????? Co miesiac beda sie modlili jakie zmiany zaszly co bedzie dzialac lepiej co gorzej a co w ogole????

    A tak w ogole kolego Krzyc firma canonical probuje stworzyc system na biurko ale zamiast dopieszczac go dla zwyklego usera i firm musza co chwile robic zwrot o 180 stopni bo cos sie komus znudzilo i zaczal tworzyc od nowa.

    Uwielbiam takie gadki "a mi dziala:)" uzywam linuxa od 1999 roku mi tez dzialalo i tez tak gadalem dopoki mialem jednego kompa i szczescie do podzespolow. System musi dzialac na wiekszosci kompow caly czas a nie jak sie mu widzi jak sie mu podoba w jednym miesiacu dziala w innym nie na tych kompach dziala a na tych nie. dosc czesto zmieniam kompy na nowe i win xp na tych kompach dziala 2000 nawet dziala a bsd i linux co chwile ze to za nowe to za niestandfardowe.

    1. Awatar Reddie
      Reddie

      Te, informatyk, naucz się odpisywać w wątkach.

      1. Awatar Sławek
        Sławek

        Bardzo prosiłbym redakcję o przywrócenie przycisku do kosza, z dodatkową możliwością podania uzasadnienia. Nie chodzi mi o karmę, ale jedynie o taki mały przycisk.

        @Reddie 16 lipca 2010 o godz. 12:28 : Spróbuj wyłączyć obsługę JavaScript i zamieścić odpowiedź na czyjś post. Serwer powinien o tym ostrzegać, że do zamieszczania takich odpowiedzi potrzebna jest obsługa EcmaScript.

        1. Awatar Reddie
          Reddie

          @Sławek: a jak się wyłączy obsługę CSS to strony nie da się czytać. Powinni o tym ostrzegać!

    2. Awatar el.pescado
      el.pescado

      Na lewo od klawisza z kropką jest klawisz z podobnym symbolem – tak zwanym przecinkiem (","). Bardzo proszę o używanie tego klawisza. Po dalsze instrukcje odsyłam do podręcznika języka polskiego.

  17. Awatar rogue
    rogue

    na dzialajace sterowniki intela czekam juz 2 lata:) na pozadna obsluge dzwieku 8:)

    1. Awatar wake_up
      wake_up

      No to czekaj sobie nawet i 100 lat, zamiast wyrzucić ten intelowski szajs na śmietnik :P.
      Intel pisze swoje otwarto-źródłowe sterowniki więc możesz mieć pretensje jedynie do nich, lub do siebie za swój zły wybór :P.
      Twojego problemu z dźwiękiem w ogóle nie rozumiem – jak nie działa – wymień. To chyba nie jest taki duży problem skoro pochodzisz z rodziny informatyków?

  18. Awatar rogue
    rogue

    a czy ja napisalem ze mam 7 letniego kompa jakbym takiego mial to by moze to co nie dzialalo zaczelo dzialac ale reszta by nie dzialala z powodu nowych rewolucyjnych rozwiazan

  19. Awatar rogue
    rogue

    po 1 znam sie na linuxie i nie uzywam go od wczoraj po 2 nie bronie microsoftu ani windowsa z wami fanboyami to jest tak: obraza linuxa znaczy fan windowsa chwali bsd znaczy nienawidzi linuxa — ograniczeni ludzie:) jak bede chwalil ubuntu to pewnie znaczy ze nie umiem debiana — otoz umiem instalowalem go zanim jeszcze ktokolwiek myslal o ubuntu

    z linuxem jest (bede mowil linux a nie bawil sie w zabawy typu ta i ina dystrybucja) tak linux to taki badziew bierz wszystko albo spadaj. Chetnie bym siedzial na stabilnym systemie tylko potrzebuje czesto nowych aplikacji a coraz bardziej nowa aplikacja oznacza pol nowego systemu. Kto nie skladal wlasnej dystrybucji niech nie wypowiada sie . wiaze sie to z tysiacami kompromisow chodzenia na ustepstwa i akceptacji ze cos nie bedzie dzialac.

    koniec mojego wypowiadania sie jak ktos uwaza ze system w ktorym co miesiac zachodzi rewolucja to dobry system dla firm szkol bankow to zycze powodzenia:)

    1. Awatar wake_up
      wake_up

      Skoro znasz linux, to ileż czasu zajęłoby Ci sprawdzenie czy podzespoły kompa którego chcesz kupić będą obsługiwane?
      Zamiast tego kupiłeś bubel (powiem bubel bo przerobiłem i serwisowałem w życiu trochę kompów i nie miałem na nich problemów z linux) i teraz marudzisz. To Twoje marudzenie nadaje się co najwyżej na komentarze wp.pl…
      Ja też potrzebuję stabilnego systemu i nowych aplikacji. I jakoś nie mam problemów z budowaniem własnych paczek, zależnościami etc.
      Oczywiście jest to często czasochłonne, ale włożony czas zawsze opłaca.
      I nie – linux NIE jest dla każdego i NIE jest do wszystkiego!

      1. Awatar rogue
        rogue

        gdybym byl bogaty to bym kupil se co chce a tak musze kupic to co moge nie kazdy sika pieniedzmi:) poza tym ja nie wspomnialem ani slowa o nie dzialajacym mi kompie wspominalem natamiast o 2 letnim problemie z kartami graficznymi intel jednymi z najmodniejszych w laptopach a do tego do niedawna najbardziej chwalonych za otwarty model powstawania poza tym laptop mi niezwykle dobrze dzialal w pewnym okresie ale juz od 2 lat nie dziala pozadnie wiesz moze czegos nie rozumiem ale bubel by nigdy dobrze nie dzialal

        wspomnialem takze o problemach z dzwiekiem od 8 lat no coz karty hda intel tez sa jednymi z modniejszych w laptopach a i z mnostwem innych sa problemy

        mi nie chodzi o atak na linuxa a jedynie o atak na debili ktorzy caly czas powtarzaja mi dziala albo ze postep jest wazniejszy niz cokolwiek innego

        w dawnych czasach unixa i poczatkach linuxa bylo nie dopomyslenia wciskanie zwyklemu uzytkownikowi nieprzetestowanych dopiero co stworzonych zupelnie nowych rozwiazan. Czekalo sie bardzo dlugo na cos nowego jak ktos sie znal i umial i chcial to korzystal z ftp svn czy czego tam i sobie instalowal na wlasna reke wiedzac czego mozna sie spodziewac obecnie wszystkie najwieksze dystrybucje wciskaja wszystko co jest nowe nawet jeszcze dokonca nie powstalo i jest wciskane.

        Jak bede chcial sobie zrobic system to sobie zrobie nie nazywaj systemem dystrybucja czegos co tym nie jest zestaw klockow do poskladania z narzedziami umozliwiajacymi budowe wlasnej dystrybucji dla siebie to nie dytrybucja.

        ZBIERANINA TYSIECY DUBLUJACYCH SIE KAWALKOW MARNEJ JAKOSCI ROZWIJANYCH DLA POPISANIA SIE Z BANDA WIECZNYCH TESTEROW I WLASNYM KOSCIOLEM FANATYKOW ALA RADIO MARYJA

        p.s.
        krytykowac mam prawo bo jestem uzytkownikiem developerkom sie nie zajme bo wychowano mnie ze jak czegos nie umiesz lub nie jestes do konca pewien to sie nie podejmujesz a jesli sie juz podejmujesz to nie marudzisz i robisz to tak samo dobrze niezaleznie czy placa czy nie:)

        1. Awatar wake_up
          wake_up

          Otóż ja nie będę mówił że działa, nie będę Ci wciskał jak to cudownie jest żyć w krainie linux. Nie pamiętam abym komukolwiek w życiu polecał linux – no chyba że jestem w 100% pewien że użytkownik posiada dobrze obsługiwany sprzęt oraz że linux spełni wszystkie jego wymagania dotyczące oprogramowania i funkcjonalności. Powiem nawet więcej – często gdy użytkownik pyta mnie jak się sprawuje linux, to po krótkim wywiadzie mówię wprost żeby się linux nie czepiał.

          Linux jest jaki jest – mi osobiście na biurku ten szybki, "testowy" model bardzo odpowiada i zawsze mam najnowsze wersje aplikacji.

          Rozumiem że pijesz do fanatyków, ale nie generalizuj.
          Ja nie odwiedzam forów Windows by powiedzieć jaki to Windows jest marny (bo nie jest). I dlatego nie rozumiem takiego tu nękania linux.

          Poziom retoryki komentarzy na tej stronie był KIEDYŚ całkiem zjadliwy. Dziś…

        2. Awatar Sławek
          Sławek

          Tutaj masz rację. Powinny być dystrybucje faktycznie LTS, no LTS(zwykłe), a także dla testerów. Czas rozwoju dystrybucji, to powinno być minimum 8 miesięcy, a nie 6.

        3. Awatar Sławek
          Sławek

          No i jeszcze dystrybucje NO LTS powinny być dobrze przetestowane.

      2. Awatar wake_up
        wake_up

        @rogue:
        jeśli nie odpowiada Ci system tworzenia danej dystrybucji/projektu to powinieneś zgłosić się z tym do twórców danej dystrybucji/projektu. Ew. zorganizować się w jakąś większą grupę i wystosować petycję, albo całkowicie porzucić używanie danego oprogramowania.
        Nie wydaje mi się aby Twoje off-topicowe posty w komentarzach czytanych przez garstkę ludzi cokolwiek wniosły.

    2. Awatar Identyfikator Chwilo
      Identyfikator Chwilo

      > potrzebuje czesto nowych aplikacji a coraz bardziej nowa aplikacja
      > oznacza pol nowego systemu

      To kompiluj ze źródeł (np. Slackware albo Gobo…).

  20. Awatar popo@op.pl
    popo@op.pl

    śmieszni są fanboye linuxa któzy wierzą że coś z tego będzie. Nie będzie bo jak każdy projekt open source padnie – a lepsi programiści pójdą do pracy zamiast siedzieć w piwnicy w domu rodziców i klepać kod dla nic nie znaczącego systemu.

    1. Awatar gotar
      gotar

      Nie "będzie" ale "jest" i nie zapowiada się, żeby padło. Tyle że w serwerowniach a nie na biurku.

      1. Awatar misiu
        misiu

        i traci rynek z każdym rokiem na serwerach

  21. Awatar wake_up
    wake_up

    Kiedy zakończycie ten nic nie wnoszący off-topic? Od kiedy ta strona nazywa się "bashing-linux.pl"? I gdzie jest moderator?

    1. Awatar spy000yps
      spy000yps

      "Od kiedy ta strona nazywa się “bashing-linux.pl”? I gdzie jest moderator?"

      Zapomniałem, że ta strona nazywa się linuxlovers.pl…

      1. Awatar wake_up
        wake_up

        Ehhh… 🙂
        No tak jak coś nie jest czarne to MUSI być białe.
        Dobrze spy0000yps że dodałeś tego newsa, dla regresji nie może być litości!
        Źle że ogromna większość komentarzy do artykułu jest nie na temat.

        1. Awatar bogdan
          bogdan

          @wake_up,
          a ja cię podziwiam, że chce ci się dyskutować z kolesiami, których jedynym celem jest pokazanie ci jak kiepski jest system, którego używasz :]
          Nudni są jak flaki z olejem, a dla ciebie szacun za cierpliwość.

  22. Awatar rogue
    rogue

    moim zdaniem jest na temat rozwiazywanie problemow zwykle powinno zaczynac sie od znalezienie przyczyny problemu i bycia swiadom istnienia problemow ja bym chcial zeby linux byl wspanialym systemem wiec krzycze co nie tak

    bledy wystepuja wszedzie kazdy system wrecz musi miec bledy tak jest z kazdym dzielem tworzonym przez czlowieka. problemy z gallium 3d to problemy calego srodowiska obsluga grafiki obsluga dzwieku obsluga dyskow i usb obsluga acpi wszedzie jest jeden i ten sam problem brak odpowiedniego planowania lekcewazenie jakichkolwiek wzorcow projektowych a potem mamy pospolite ruszenie ktos ma pomysl zaczyna pisac nastepnie okazuje sie ze projekt ma bledy projektowe ktorych nie naprawi patch tylko trzeba zaczac od nowa

    drugi problem to linux nie jest dla wszystkich linux nie jest do wszystkiego banda pseudo eliciarzy ktorzy sie czuja nie wiadomo kim bo umieja linuxa. powiedzcie tworca ubuntu ze robia je dla elity komputerowej powiedzcie suse i fedorze ze straca miliony testerow bo to jest system dla elity i do niewielu rzeczy. gdyby nie te zle i be ubuntu to debian by byl tysiace lat wstecz a moze w ogole by go nie bylo dalej by sie zastanawiali czy mozna juz wydac nowa wersje i zadnych ulatwien dla usera

    jesli ten portal polega na tym ze nie ma nikt prawa powiedziec ze nie dziala tak pieknie ze nie dokonca jest wszystko okej ze nie zgadza sie z czyms to moze naprawde zmiencie nazwe

    JA NIE JESTEM FANEM NIE DOSTAJE ORGAZMU ZE MAM I UMIEM LINUXA JESTEM JEDYNIE JEGO I NIE TYLKO UZYTKOWNIKIEM KTORY TRAKTUJE TO JAKO NARZEDZIE A NIE SWIETA KROWE

    1. Awatar wake_up
      wake_up

      Super, tylko jaki jest cel krzyczenia tutaj?
      Pokrzycz na bugzilli, wtedy będzie to miało jakikolwiek sens.

    2. Awatar wake_up
      wake_up

      I jeszcze: napisałem że "linux NIE jest dla każdego i NIE jest do wszystkiego" bo taka jest prawda – zapalony gracz czy grafik nie będą z tego systemu do końca zadowoleni.
      Nie rozumiem więc dlaczego zaliczasz mnie do pseudo elity. Inna sprawa że ja nie nigdzie nie napisałem że "umiem linux", za to Ty ciągle tak o sobie piszesz. I narzekasz na "forum" które tak na prawdę nic dla rozwoju linux nie znaczy – wybaczcie mi redakcjo ;P.
      Trudno też nie docenić zasług jakie mają ubuntu/fedora/opensuse dla rozwoju linux oraz jego popularyzacji i tego tutaj chyba nikt nie podważał.
      Inna sprawa że dystrybucje poprzez swój marketing próbujący propagować hasła w stylu "Linux – bo działa" pomimo tego że chwytliwie popularyzują, to jednak kłamią – bo przecież wszyscy wiemy że tak naprawdę linux w chwili pisania tego posta nie zawsze działa…
      Czasem nie działa bo developerzy tych dystrybucji popełnili jakiś błąd…

      1. Awatar dracko
        dracko

        Ja podważam. Przynajmniej udział Ubuntu. Chyba, że mówimy pozyskiwaniu właśnie takich "elit". 😉

        @rogue
        Mógłbyś wymienić tak na szybko parę projektów? Chciałbym osobiście podziękować ich twórcom.

  23. Awatar wake_up
    wake_up

    O, no i proszę – w komentarzach do artykułu znajduje się bardzo wiele cennych informacji, o których nikt tutaj nie pisał, bo przecież trzeba się było zająć bashowaniem linux…

    Tutaj http://www.phoronix.com/forums/showpost.php?p=137… agd5f wyjaśnia bardzo ładnie o co w tym całym programowaniu sterowników chodzi.

    A tutaj http://www.phoronix.com/forums/showpost.php?p=137… X.Org developer marek bardzo ładnie podsumowuje artykuł:
    "Michael should really be running xf86-video-ati and libdrm from git and latest kernel-rcX, otherwise the perfomance will continue to suck in his articles.

    There are performance gains and there will be more as time goes by, but the majority of them will be disabled with old kernels and DDX drivers.

    In other words, another crappy article. "

  24. Awatar CuCu
    CuCu

    @spy00oyps
    Nie jest tak różowo jak sugerujesz, w XP SP3 najnowszy dostępny sterownik ATI do Xpress 200M psuje wyświetlanie obrazu video na drugim ekranie. Jeśli chcesz oglądać video np. film, na zewnętrznym monitorze czy rzutniku musisz albo wyłączyć LVD laptopa albo uruchomić laptopa w linuchu ze sterownikiem otwartym.
    To taki mały wkurzający feature zwłaszcza jak się prowadzi prezentacje z animacjami!
    Cała ta armia sowicie opłacanych inżynierów na NDA jakoś często ma z tym problem, bo co któraś aktualizacja to psuła (dopowiem, że to nie tylko Xpress 200 tak ma).

    I co mam wymieć działającego, całkiem fajnego, markowego, 4. letniego laptopa tylko dlatego, że MS i AMD wypięły się na support, za który im słono zapłaciłem? I mieć nadzieję, że następnym razem im się uda? A co z Global Warming i ochroną środowiska?

    Niestety świat nie jest taki jak malują go specjaliści od marketingu MS.
    Działania MS dobrze opisują reklamy I'm Mac and I'm PC Apple'a i wojna słowna między MS i General Motors dotycząca pchania technologii do przodu.

    Próbowałeś kiedyś korzystać ze wspaniałego wsparcia MS. Ja raz i to był ostatni raz. Kiedyś mi się MSOffice posypało podczas przeszukiwania dysku sieciowego przez szukacz z Worda – jedynie co potrafili poradzić ,,Did you try to reinstall the thing". I co miałem 3 dni życia spędzić na odtwarzaniu systemu do takiego stanu żeby działał jak ,,w podręczniku użytkownika''. Za wsparcie zapłaciłem razem z licencją – niestety, a to było w czasach gdy w Polsce niewiele osób kupowało licencję, więc powinno im zależeć na klientach.
    Poczytaj o ,,komputerze'' zainstalowanym na Niewidzialnego Uniwersytecie w powieści Wiedźmikołaj Terryego Pratchetta a zrozumiesz jak ogół widzi jakość współczenej myśli IT.

    Poszukaj sobie I sezonu serialu ,,The IT Crowd" i znajdź odcinek z magnetofonem podłączonym do linii telefonicznej działu IT. Ten dowcip oddaje niestety sposób w jaki większość firm traktuje klienta. (Uwaga dowcip jest głębszy niż się wydaje przy pierwszym oglądaniu…)

    I tak jeszcze zapytam w sprawie supportu: próbowaliście kiedyś uzyskać opłacony support 31 grudnia o godzinie 10 rano? Ja musiałem próbować i życzono mi Szczęśliwego Nowego Roku i zaproszono na 3 stycznia…

    Na szczęście moja karta Intel nigdy się jeszcze nie przegrzała mimo temperatury 36,6 wokół.:P no ale to przecież nieprofesjonalny linuch nią zarządza 😛

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *