Calibre 0.6.5

Coraz więcej mamy e-booków, coraz więcej — aż powstaje z nich elektroniczna biblioteczka, czy raczej chaotyczny składzik. Do zarządzania takimi archiwami w końcu nieodzowne staje się użycie odpowiedniego oprogramowania.

Interfejs Calibre umożliwia efektowne przeglądanie okładek

Calibre to właśnie taki program, rozwijany na licencji GNU GPLv3. W najnowszej serii 0.6.x potrafi wczytywać wiele formatów (CBZ, CBR, CBC, EPUB, FB2, HTML, LIT, MOBI, ODT, PDF, PRC, PDB, PML, RB, RTF i TXT) oraz konwertować do kilkunastu innych (EPUB, FB2, OEB, LIT, LRF, MOBI, PDB, PML, RB, PDF lub TXT). Wbudowany czytnik radzi sobie z wszystkimi formatami wyjściowymi.

Możliwy jest eksport książek do różnych urządzeń, między innymi Kindle, iPhone czy aparatów z Androidem uzbrojonych w WordPlayera. Program sam wykonuje wówczas konieczne konwersje. Obsługiwane jest do 2 kart pamięci urządzenia.

Twórcy zadbali o wysyłanie plików pocztą elektroniczną (niektóre urządzenia potrafią je odebrać) i wyposażyli Calibre w serwer WWW, aby można było pobierać książki przez przeglądarkę. Interesującą funkcją jest subskrybowanie kanałów RSS i przerabianie ich na e-booki.

Uwagę zwraca czytelny i prosty interfejs użytkownika, system tagowania i komentarzy, szybki cykl publikowania ulepszonych wersji (wersja 0.6 pojawiła się pod koniec lipca, a już jest dostępna 0.6.5) oraz wieloplatformowość: Calibre jest dostępne pod Linuksa, OS X i Windows.

W przyszłych wersjach ma się pojawić między innymi obsługa bibliotek cyfrowych udostępniających swoje zbiory w bazującym na Atomie formacie OPDS (Open Publication Distribution System), co jeszcze zwiększy użyteczność tego narzędzia. Tę funkcję posiada już inny niedawno zaktualizowany czytnik na GNU GPL — Lucidor 0.6. To również wieloplatformowa aplikacja, a to dzięki oparciu o kod Firefoksa 3.x/XULRunnera 1.9.x.

O Calibre można poczytać w Linux Magazine. W przeglądzie wzięły udział także FBReader oraz GutenPy.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar Fazer
    Fazer

    Czy na polskim rynku istnieją jakieś sensowne czytniki e-booków? Na Allegro najtańszy Kindle kosztuje 1300 zł O_o

    1. Awatar halish
      halish

      kindle'a sobie odpuść, bo używanie go poza usa nie ma sensu.

      osobiście ostrzę sobie ząbki na nowe sony reader'y – $199 i $299, czyli pewnie tyle co ten kindle.

    2. Awatar hind
      hind

      Kup palmtopa, dostępne od 50 pln (psion revo, palm). Pliki TXT odczytują bez problemu, a i czasem trzymania nie trzeba się martwić.

    3. Awatar RRH
      RRH

      poczekaj na eClito od Kolportera (http://eclicto.pl/) – ma pojawić się na jesieni

      1. Awatar kocio
        kocio

        O, a coś dokładniej wiadomo, np. o przewidywanej cenie albo modelu sprzedaży usług?

        Bo to może zrobić dużą różnicę poza tym, że oczywiście zgranie urządzenia z serwisem jest udanym pomysłem biznesowym – vide telefonia komórkowa.

        1. Awatar kocio
          kocio

          O, już mam coś:

          http://www.nizejpodpisany.com/2009/06/14/polski-c…

          oraz:

          zapowiedziano przedział 1000-1200 złotych. Wprawdzie wiele osób kupuje za tyle smartfony, ale nie sądzę, aby czytnik cieszył się aż takim zainteresowaniem, choć twórcy przekonują, że to najtańsze urządzenie tej klasy na rynku.

          i:

          Głównym formatem dla wydawców komercyjnych będzie chroniony DRM-em, niestronicowany format EPUB.

          [ http://poradnikwebmastera.blox.pl/2009/06/Pierwsz… ]

          Pierwszy model ma mieć 6", a następny – 10". Cóż, nie wiem czy to wystarczy czy za mało do normalnego czytania, to trzeba wypróbować organoleptycznie.

          EPUB podobno przewiduje opcjonalny DRM ( http://en.wikipedia.org/wiki/EPUB ), ale mam nadzieję, że zwykłe epuby spoza Kolportera też będzie czytać, bo to sensowny otwarty format.

          Ciekawe czy to będzie trzeba przez kabel karmić, czy może będzie obsługiwać sieciowe metody? Może nawet jakaś przeglądarka? Cóż, zobaczymy.

  2. Awatar davidoski
    davidoski

    Chętnie strzeliłbym sobie takiego readera, bo lubię czytać e-booki, ale z monitora komputerowego to jest uciążliwe. Taki readerek to jest fajna rzecz. No, ale nie za 1000 pln 🙂

  3. Awatar szamot83
    szamot83

    Witam,
    Dosyć tani i wystarczająco duży, jest Ectaco Jetbook. Widziałem w media markt za 700, a na allegro od 500.

    1. Awatar kocio
      kocio

      "Obsługa publikacji elektronicznych w formatach: .txt, .pdf i .jpg"

      "Urządzenie bardzo lekkie, doskonale radzi sobie z plikami TXT, dużo gorzej wygląda to z książkami w standardzie PDF."

      [ http://merlin.pl/Ksiazka-elektroniczna-ECTACO-Jet… ]

      Cena widocznie ma związek z możliwościami.

      Tutaj dodatkowe uwagi:

      http://forum.eksiazki.org/ectaco-jetbook-f145/ect…

  4. Awatar pawo12
    pawo12

    Heh… Tez mi sie marzy taki czytnik ale 1000 zlotych to dla mnie za duzo 🙁

  5. Awatar GrzegorzJZD
    GrzegorzJZD

    Calibre to chyba najciekawszy z programów, jakie zaprezentowano na łamach linuxnews.pl, przez całe tegoroczne wakacje.

  6. Awatar Asgard
    Asgard

    Od ładnych paru lat korzystam z otwartego oprogramowania EBookMe (wymaga JRE, napisał czeski programista, do znalezienia na Googlu, jest zdaje się także wersja online na stronie twórcy) – kompiluje e-booki do ekstra wygodnego czytania na telefonach komórkowych i innych urządzeniach przenośnych obsługujących mobilną Javę (J2ME). Pliki wyjściowe są w formacie jar (wraz z zintegrowanym instalatorem ebooka). Aż się sam przyłapuję na tym, że przeczytałem w ten sposób dobrze ponad setkę książek. Ważną zaletą jest, że tak stworzony e-book po każdorazowym uruchomieniu samoczynnie wraca do ostatnio czytanego miejsca i ma w opcjach możliwość ustawienia rodzaju i wielkości czcionki oraz koloru i tła; obsługuje także zakładki i ultraszybkie przewijanie z poziomu osi procentowej (1-100%) – obok klasycznego przewijania linijka po linijce. Moje urządzenie wprawdzie czyta TXT, PDF, RTF, DOC itp. ale wspomniane ebooki w formacie jar są dużo wygodniejsze. I jakoś nie pociąga mnie potężny ekran w superwypaśnych e-bookach po 200-500 USD, bo nie wyobrażam sobie tachania takiej "cegły" ze sobą (mimo że podobno są lekkie).

    … no nie jest to jedyny kompilator ebooków na komórkę, bo na osnews był już nie tak dawno opis podobnego softu/serwisu internetowego, ale nazwy nie pamiętam

  7. Awatar sevos
    sevos

    Niestety z G1 z kopa nie działa… Klient pod G1 nie widzi coś serwera,.

  8. Awatar T4Uiq4bAQVBG30oq
    T4Uiq4bAQVBG30oq

    ePUB mnie wkurza ,bo to wlasciwie txt i niec wiecej.
    Zapomnij o kerningu albo choc o przenoszeniu wyrazow. O jakis wzorach matematycznych tez.
    niby cos jest, ale to smiec jak na razie. Moze za jakis czas. Kto wie.
    Szkoda ,ze nikomu nie chce sie wymyslic normalnego formatu na miarte dvi/tex lub ps ale ze zmiana szerokosci/fontow

    1. Awatar kocio
      kocio

      Calibre np. ma zdaje się własny algorytm dzielenia wyrazów i faktycznie nie bardzo rozumiem po co to miałoby być implementowane w e-bookach, a nie w czytnikach. Kerning – podobnie.

      Może format wzorów byłby przydatny, ale też bez szczegółów wyświetlania, bo to się mija z celem. Moja znajoma lubi np. na szarym tle i bez wygładzania, więc sobie to ustawia w programie.

    2. Awatar ewrewrwerfewfewf
      ewrewrwerfewfewf

      Właściwie txt?! Poczytaj więcej o ePUBie. To XML, żaden tam czysty tekst. Do tego z bezproblemowym dołączaniem obrazków, specjalnie dla Twoich matematycznych formuł wygenerowanych w LaTeXu. Ech.

  9. Awatar seba
    seba

    Mam palmtop mio p560 i program allreader2, czy można podłączyć go do calibre? Próbowałem ale calibre nie wykrywa palmtopa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *