Kongres Stanów Zjednoczonych usiłuje obecnie uchwalić nowe prawo, które pozwoliłoby wejść rządowi USA w rolę wielkiego brata sieci. Zwolennicy ustawy liczą na to, że zostanie uchwalona bez większych dyskusji. Ponad 100 kongresmanów popiera ustawę CISPA, czyli Cyber Intelligence Sharing and Protection Act, która umożliwiłaby władzom USA na szpiegowanie użytkowników Internetu bez specjalnych pozwoleń czy ograniczeń – tak długo jak będą tego chcieli.
CISPA w przypadku podejrzenia zagrożenia cybernetycznego pozwala operatorom telekomunikacyjnym do zbierania informacji na nasz temat, dzielenie się tymi danymi z władzami bez potrzeby informowania użytkownika o tym. Operatorzy nie ponosiliby żadnej odpowiedzialności za naruszenie naszej prywatności.
Kongres Stanów Zjednoczonych przekonał się już, że musi liczyć się z opinią publiczną. Jest to już trzecia próba zawładnięcia nad informacjami prywatnymi użytkowników przez USA. Electronic Frontier Foundation w swoim oświadczeniu stwierdziła, że CISPA narusza podstawowe prawa prywatności. Na terenie Stanów Zjednoczonych znajduje się większość infrastruktury internetowej, co daje im praktycznie władzę nad nią.
Kendall Burman z CDT dla kanału informacyjnego RT powiedziała:
„Mamy szereg wątpliwości co do tej ustawy, która tworzy coś w rodzaju ogromnej dziury w prawie prywatności, aby umożliwić rządowi otrzymywanie informacji o internautach.”
CISPA, tak jak jej poprzedniczki również pozwala na szeroko interpretowane prawo, co pozwoliłoby na dużą swobodę w obrzucaniu serwisów i usług zarzutami, które dawałyby podstawę do monitorowania i zbierania informacji bez wiedzy podmiotów zainteresowania.
Kendall Burman informuje, że obecnie Kongres rozważa kilka projektów ustaw odnośnie bezpieczeństwa w Internecie, które mają szansę być przegłosowanymi i stać się obowiązującymi. Kendall również ostrzega, że przepisy zawarte w CISPA są powodem do obaw po tym jak trafią na biurko prezydenta Baracka Obamy. Do tej pory CISPA została złożona jako projekt, o którym jest mowa i zgłaszane poprawki przez Komitet Izby Reprezentantów a w ciągu najbliższych tygodni można spodziewać się głosowania ws. CISPA.
Choć na razie nie ma większych protestów, jak to miało miejsce z SOPA, ACTA i PIPA, Burman uważa, że to tylko kwestia czasu, zanim amerykanie i reszta świata zwrócą uwagę na kolejną kontrowersyjną ustawę naruszającą ich prywatność.
Obecnie swój sprzeciw można pokazać poprzez podpisanie się pod petycją do Kongresu sprzeciwiającą się CISPA. Swój głos można oddać na stronie Avaaz.
Dodaj komentarz