Co dalej z Songbirdem na Linuksa?

Georges Auberger poinformował we wpisie Songbird Singing A New Tune, na oficjalnym blogu Songbirda, o zaprzestaniu prac nad linuksową wersją tego odtwarzacza, uważanego powszechnie za wolny odpowiednik iTunes.

Songbird porzuca Linuksa

Zespół rozwijający Songbirda pracuje aktualnie nad kolejnym wydaniem zaplanowanym na 26 kwietnia, o nazwie kodowej NOFX, które zawierać ma szereg usprawnień, w tym dotyczących odtwarzania wideo. Niestety ze względu na małą ilość deweloperów podjęto decyzję o zaprzestaniu prac nad linuksową wersją, co autorzy tłumaczą w następujący sposób:

Po uważnym namyśle, doszliśmy do bolesnego wniosku, że nie powinniśmy dłużej rozwijać linuksowej wersji naszego odtwarzacza. Niektórzy z was, zapewne zachodzą w głowę, jak firma wywodząca się z ruchu Open Source może porzucać Linuksa, nawet jeśli z bólem serca. Songbird jest rozwijany przez małą grupkę inżynierów, którzy muszą koncentrować się na niewielkiej liczbie priorytetów. Chcą w dalszym ciągu dostarczać nowych funkcji i obsługi nowych typów plików i przenośnych odtwarzaczy i telefonów, musieliśmy podjąć tę trudną decyzję.

Jest to niewątpliwie smutna decyzja dla wszystkich linuksowych użytkowników Songbirda. W dodatku rodząca spore wątpliwości – dlaczego nie zaprzestano prac nad wersją dla Mac OS X, kontynując wydania dla dwóch systemów, dla których Apple dostarcza iTunes?

Użytkownicy komputerów z jabłkiem na obudowie, prawie na pewno nie będą korzystali z Songbirda mając znacznie lepiej dopracowany, a przede wszystkim natywny program, do odtwarzania i zarządzania multimediami, dostarczany wraz z systemem. W najbardziej uprzywilejowanej pozycji są tradycyjnie użytkownicy systemu Windows, którzy mogą przebierać wśród odtwarzaczy i menedżerów kolekcji muzycznych o możliwościach podobnych lub przewyższających Songbirda, jak na przykład MediaMonkey.

Ile prawdy jest w braku czasu, ludzi lub pieniędzy na rozwój linuksowej wersji?

Jonathan Larsen przeanalizował zasadność porzucenia linuksowej wersji ze względu na liczbę i czas związaną z naprawą błędów w wersjach na poszczególne systemy:

Linux – 1187 raportów błędów:

  • 282 rozwiązanych (27.7%)
  • 76 błędnych
  • 46 nie rozwiązanych
  • 299 duplikatów
  • 313 nie potwierdzonych
  • 56 ulepszeń

Windows – 3996 raportów błędów:

  • 1262 rozwiązanych (37.6%)
  • 251 błędnych
  • 135 nie rozwiązanych
  • 806 duplikatów
  • 901 nie potwierdzonych
  • 196 ulepszeń

Mac – 962 raportów błędów:

  • 325 rozwiązanych (40.1%)
  • 46 błędnych
  • 35 nie rozwiązanych
  • 173 duplikatów
  • 240 nie potwierdzonych
  • 38 ulepszeń

Najwięcej zgłoszeń błędów dotyczy wersji dla systemu Windows, podczas gdy wersje na Mac OS X i Linuksa mają zbliżoną ilość błędów. Jednak procentowo najwięcej czasu na niebłędne, nienaprawione, powielone i niepotwierdzone zgłoszenia marnowane jest w przypadku linuksowej wersji (72.2%, podczas, gdy w przypadku wersji dla Windows i Mac OS X jest to odpowiednio 62.3% i 61%). Liczby te w jakimś stopniu potwierdzają i uzasadniają decyzję deweloperów.

Songbird był obecny na Linuksie ponad 4 lat, dzięki czemu udało się wokół niego zbudować niemałą społeczność. Istnieje duża szansa na dalszy, nieoficjalny rozwój Songbirda pod nazwą Lyrebird przez ochotników.

Zespół Songbirda w dalszym ciągu zapewniał będzie build boty i udostępniał miejsce na serwerze dla linuksowych wersji odtwarzacza i wspierał deweloperów z centrów, niezależnie od wersji nad jaką będą oni pracować. Jednakże nieoficjalne wersje nie będą testowane i mogą, zwłaszcza z biegiem czasu, różnić się dostępnymi funkcjami od oficjalnego Songbirda.

Zawsze można też skorzystać z innych kombajnów multimedialnych dla Linuksa, jak chociażby Rhythmbox lub Amarok.

Dotychczasowych i potencjalnych użytkowników zachęcam do lektury tematu Wydano Songbirda i Songbirda Portable 1.4.3.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar Najek
    Najek

    Bardzo dobra decyzja. Niemniej na Windowsie wole AIMP2, a na FreeBSD Audacious.

    1. Awatar Grzegorz
      Grzegorz

      AIMP2 i Audacious nie oferują żadnych możliwości zarządzania kolekcją utworów muzycznych ani obsługi przenośnych odtwarzaczy. To inna liga i porównania z nimi są bezpodstawne.

      Songbird to nie prosty odtwarzacz, a menedżer z funkcją odtwarzania — bliżej mu do iTunes czy Rhythmboksa. Foobar2000, AIMP2 i Audacious to zupełnie inna liga.

      1. Awatar Najek
        Najek

        >AIMP2 i Audacious nie oferują żadnych możliwości zarządzania >kolekcją utworów muzycznych

        ŻADNYCH? Może zainstaluje jedno i drugie, po czym się wypowiadaj – podpowiem ze AIMP2 ma chociażby Rozbudowany TAG Editor i mase pluginów do obsługi przenośnych playerów, ponad to zajmuje 10MB RAMu – poziom nie osiagalu dla OS playerów

        1. Awatar Grzegorz
          Grzegorz

          Oba odtwarzacze są mi znane. Audacious nie oferuje zarządzania kolekcją utworów ani obsługi urządzeń przenośnych. Zaś Edytor tagów w AIMP2 to nie zarządca kolekcji muzycznej. Nie chcę tu występować w roli adwokata Songbirda, ale wtyczka Biblioteka multimediów w AIMP2 pozwala wyświetlić zbiory z podziałem według tagów (np. wykonawca, album i liczba odtworzeń, żadnego sortowania folderów, automatyzacji zmian nazw plików, uzupełniania tagów po nazwach pliku, konwersji czy kupowania muzyki on-line). Mogę się mylić, ale to chyba za mało by nazwać program menedżerem multimediów?

        2. Awatar Najek
          Najek

          >(np. wykonawca, album i liczba odtworzeń, żadnego sortowania
          >folderów, automatyzacji zmian nazw plików, uzupełniania tagów po
          >nazwach pliku, konwersji czy kupowania muzyki on-line).NO to sie
          No to się mylisz, w AIMP2 masz sortowanie folderów (zarówno jako oosbnych list odtwarzania jak i dodawanie na jedna liste odtwarzania z sortowaniem wykonawca, album etc) możliwośc tagowania utworów (zbiorowa też) edycje masowa plików (IDv), dociąganie informacji o utworze z neta, no i konwersje na wszystkie obsługiwane formaty ogg, mp3, aac flac itd. Jedynie sklepu on-line niema z wiadomego powodu.

        3. Awatar marcinsud
          marcinsud

          Agualung zajmuje 9,5 MB w pamięci ;]

        4. Awatar lazy_bum
          lazy_bum

          mpg123 zajmuje 2 MB. [;

  2. Awatar krzychoocpp
    krzychoocpp

    Porzucenie wsparcia dlatego że dostają raporty o błędach? Nielogiczny wniosek moim zdaniem.

    Tak poza tym, to zastanawiałem się czy ktoś tego programu używa – zdaje mi się że czytałem o planach całkowitego porzucenia projektu.

    1. Awatar Grzegorz
      Grzegorz

      Argument jest nieco inny – „porzucamy rozwój wersji linuksowej, ze względu na brak środków i czasu, jednocześnie zezwalamy społeczności na przejęcie tej części projektu”. Liczba wykrytych błędów i procentowe wskaźniki to wyliczenia, niezwiązanego z projektem, Jonathana Larsena.

      1. Awatar Reddie
        Reddie

        Tak, ale czy te zgłaszane błędy są zależne od platformy?

        Wydaje mi się, że po prostu użytkownicy Linuksa 1) częściej zgłaszają błędy w ogóle i 2) częściej zgłaszają prawdziwe błędy, a nie wynik nieumiejętności obsługi programu. W takim wypadku twórcy programu postępują zgodnie z doktryną: zlikwidujmy kodeks karny, przestępczość spadnie do zera…

      2. Awatar Memphis
        Memphis

        I te wyliczenia mogą być moim zdaniem mało związane z decyzją autorów, szczególnie jeśli poznalibyśmy ilość użytkowników tego programu na poszczególnych systemach.

  3. Awatar tockar
    tockar

    Czyli porzucają wsparcie na Linuksa po to, żeby ten odtwarzacz był używalny chociaż na Windows. Mądra decyzja – może kiedyś będzie to to działać porównywalnie szybko do odtwarzaczy muzyki, a nie dowolnego pakietu Office.

  4. Awatar mgs
    mgs

    Komentarz na rededit: "Be merciful and let it die. The thing was a disaster on arrival and will continue to be." 😉

  5. Awatar Grzegorz
    Grzegorz

    Dzisiaj uruchomiono projekt Nightingale, czyli społecznościową wersję Songbirda na Linuksa. W przyszłości ma być dostępna także pod Windows i Mac OS X. Projektem kieruje jeden z byłych współpracowników zespołu rozwijającego Songbirda.

  6. Awatar popo
    popo

    jak zwykle linuksowcy muszę się wygłupiać i prowadzić badania dlaczego porzucono linuxa. 0,9% udziału w rynku – tyle starczy.
    A poza tym songbird to najgorszy odwarzacz muzyki jaki mogę sobie wyobrazic więc wielka strata to nie jest. Na windowsie i macu i tak nikt nie będzie go używa.

  7. Awatar kocio
    kocio

    Powstaje fork o nazwie Nightingale:

    http://getnightingale.org/2010/04/06/we-are-singi…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *