Dell NIE wycofuje się z Ubuntu

7 listopada 2007

Dell (największy producent komputerów) przez kilka miesięcy oferował na niektórych rynkach maszyny z zainstalowanym system GNU/Linux. Przy współudziale Internautów wybrano dystrybucję – Ubuntu. Początkowo komputery z Linuksem sprzedawały się bardzo dobrze, jednak od pewnego czasu sytuacja uległa zmianie i Dell zaczął rozważać wycofanie się ze sprzedaży komputerów zainstalowanym Ubuntu. Redaktorzy serwisu TheInquirer ustalili, że komputery te zostały wycofane ze sprzedaży w Wielkiej Brytanii. Nie podano, czy sprzedaż nadal trwa w innych regionach świata.

Aktualizacja: Nie, Dell nie wycofuje się z Ubuntu. To że jeden bloger tak napisał to nie znaczy, że to prawda 🙂

PODOBNE WPISY:

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

Zarejestruj się za darmo

Technologie

23 odpowiedzi na „Dell NIE wycofuje się z Ubuntu”

Xaweryz

7 listopada 2007

k*r*w*a A tak się cieszyłem że Ubuntu jest promowane przez taką firmę jak Dell 🙁

Odpowiedz
adrian5632

7 listopada 2007

"ustalili, że iż komputery"
Albo 'że" albo "iż":P

Odpowiedz
ID+

7 listopada 2007

A mnie to nie dziwi. Della nie interesowało promowanie Linuksa. Dell chce zarabiać. A jak coś się nie sprzedaje, to ta firma rezygnuje z tego.

Odpowiedz
1. Daniel
  
  7 listopada 2007
  
  być może się gorzej sprzedaje, bo oferowane przez Dell'a konfiguracje sprzętowe dla maszynek z Ubuntu są sporo słabsze w porównaniu z Dell'em za ta samą cenę, ale z Windows? paradoks, ale tak jest
  
  Odpowiedz
qpanas

7 listopada 2007

Dziwne – właśnie byłem na stronie Della i bez problemu zamawiałem kompa z Ubuntu – oczywiście doszedłem tylko do etapu rejestracji, bo mam już jeden i nie potrzebuję drugiego. Natomiast na żadnym etapie nie pojawiła mi się jakakolwiek informacja o tym, że Dell nie zamierza mi sprzedać tej maszyny z Ubuntu – mieszkam na terenie Wielkiej Brytanii więc jeśli mają identyfikacji po IP to ich system wiedział, że jestem potencjalnym klientem z terenu GB. Ta informacja jest co najmniej dziwna. Żeby się nie okazało, że źródło jest dziwnie blisko powiązane z pewną korporacją z Redmond.

Odpowiedz
1. qpanas
  
  7 listopada 2007
  
  Dodam jeszcze, że na stronę Della wszedłem z adresu dell.co.uk.
  
  Odpowiedz
  1. michuk
    
    7 listopada 2007
    
    Też sprawdziłem, podobny efekt. Być może to fałszywy alarm.
    Chociaż z drugiej strony bym się nie zdziwił. W UK mało kto słyszał o Linuksie. Jak w T-Mobile pytałem czy modem bezprzewodowy działa na Linuksie to nie wiedział koleś o co chodzi — myślał, że chodzi mi o Vistę albo OS X 🙂
    
    Odpowiedz
    1. Daniel
      
      7 listopada 2007
      
      głupi ci Brytyjczycy, prawda?
      
      Odpowiedz
    2. qpanas
      
      8 listopada 2007
      
      A przepraszam – na jakiej to podstawie szafujesz takimi opiniami? Jesteś światowej sławy socjologiem, który właśnie przebadał całą populację dorosłych brytyjczyków pod tym kątem? Znaj proporcjum, Mocium Panie.
      
      Odpowiedz
    3. rpbyc
      
      8 listopada 2007
      
      No właśnie. A poza tym w naszych polskich sklepach co prawda sprzedawcy słyszeli o linuksie, ale też od razu pada na większość blady strach, jak spytasz czy dany sprzęt pod nim działa.
      
      Odpowiedz
    4. norbert_ramzes
      
      1 sierpnia 2008
      
      > ale też od razu pada na większość blady strach, jak spytasz czy dany sprzęt pod nim działa.
      
      Nie we wszystkich sklepach.
      
      Swoją drogą jakbym usłyszał "a co to takiego" to bym delikatnie "okrzyczał", wyszedł, trzasnął drzwiami i poszedł do innego sklepu a co?
      
      Odpowiedz
wiezyr

7 listopada 2007

Jest już dostępnesprostowanie do podanej informacji.

Odpowiedz
1. michuk
  
  7 listopada 2007
  
  Notka zaktualizowana. Dzięki za szybką reakcję.
  
  Odpowiedz
montee

8 listopada 2007

Może czas na coś lepszego, np Fedore?

Odpowiedz
1. Paweł
  
  8 listopada 2007
  
  Gdyby Fedora była lepsza to zyskałaby więcej głosów i już od kilku miesięcy byłaby instalowana na Dellach…
  
  Odpowiedz
  1. Miko
    
    8 listopada 2007
    
    Nie gdyby była lepsza, lecz popularniejsza. To, że Ubuntu jest tak popularne nie znaczy, że jest lepsze, z resztą działa to w obie strony. Opieranie się w ocenie na popularności nosi znamiona owczego pędu, czyli jeżeli większość coś twierdzi to ma rację. Podążając tym tokiem rozumowania można stwierdzić, że Windows jest najlepszy, ponieważ pod względem popularności deklasuje pozostałe systemy.
    
    Odpowiedz
    1. ak47
      
      9 listopada 2007
      
      *buntu jest niestety "lepsze" od Fedory.
      Zawiera mniej błędów i więcej ustablizowanych paczek. Po za tym jest wspierana przez fimę, która potrafi zapewnić support. A za fedora stoi nieststy tylko organizacja za którą dopiero stoi Red Hat 🙁
      
      Odpowiedz
Clou

8 listopada 2007

hehe wiedziałem, że to jakaś sciema 😛

Odpowiedz
pga

8 listopada 2007

Wcale mnie nie dziwi, ze w uk wycofali z polek komputery z ubuntu. Systemy linux wymagaja chociaz odrobiny wiedzy technicznej, a ciezko oczekiwac tego od brytyjczykow, gdzie 20% uczniow konczacych szkole podstawowa nie umie czytac ani pisac… Tacy kupia to co widac na reklamach, a na reklamach jedyny system ktory istnieje to cudowny, intuicyjny windows vista. Brytyjczycy nie maja zielonego pojecia o jakiejkolwiek alternatywie.

Odpowiedz
1. michuk
  
  8 listopada 2007
  
  NIE wyfofano! Pisze przecież jest napisane, no 🙂
  
  Odpowiedz
trux

8 listopada 2007

Próbują sprzedawać komputery z Ubuntu, bez jakiejkolwiek kampanii reklamowej. Kto ze zwykłych użytkowników Windowsa wie co to Gnu/Linux, Ubuntu ? Skąd ludzie mają wiedzieć o zaletach Gnu/Linuksa ?

Odpowiedz
Tomasz Torcz

8 listopada 2007

Największy? Skąd te dane? HP i Gateway chyba więcej sprzedają.

Odpowiedz
senkal

8 listopada 2007

Producent- to nie znaczy, że najwięcej sprzedaje czy ma największe zyski ze sprzedaży. Z tego co wiem to ostatnio, jeśli chodzi o sprzedaż, to wygrywa HP.

Odpowiedz