Korporacja TransGaming, czołowy producent oprogramowania dla systemów alternatywnych oraz gier komputerowych, ogłosił powstanie w pełni funkcjonalnego klienta gry EVE Online dla systemów Linux i Mac OS X.
EVE Online to coraz bardziej popularna gra internetowa, w której można podróżować po ponad 5 tysiącach różnych układów słonecznych, napotykając dziesiątki zadań i zagadek. Twórcą gry jest firma CCP, która przy współpracy z TransGaming zaprojektowała klienta EVE Online dla Linuksa i Mac OS X. Aplikacja przeznaczona dla MS Windows została zintegrowana z oprogramowaniem Cedega. Włożono wiele prac w to, aby klient działał równie dobrze, jak jego odpowiednik dla systemu Microsoftu.
EVE Online na Linuksa i Maca
żadnych reklam, sama wiedza.
Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.
Bez reklam.
13 odpowiedzi na „EVE Online na Linuksa i Maca”
-
Pytanie czy równie szybko?
-
Mi udało się tylko na stacji potestować – niestety mam kartę ATI i undock kończy się kraszem klienta Linuksowego – no i na stacji nie ma praktycznie różnicy między Windows a Linuksem 😉
-
-
…napotykając dziesiątki zadań i zagadek.
Oj, chyba pan z pcworld nie grał nigdy w EVE Online ;).
Na dev-blogu EVE jest małe FAQ dotyczące linuksowego klienta. -
Jak dotąd Transgaming portowało tylko gierki na Maca, super że tym razem mamy też klienta dla Linuksa… oby tak dalej.
-
wine nie jest to port natywny
-
Niby dlaczego, czym się różni użycie loadera ELF z systemu od loadera PE z Wine? DX z Wine jest natywną biblioteką.
-
Akurat spora część klienta EVE to Python, który działa natywnie.
-
korzystajac z libwine mozesz przekompilowac aplikacje do postaci elfa (jesli masz zrodla) nadal korzystajac z winapi. tak wiec to moze byc natywna aplikacja (nie wiem czy uzywali loadera PE, czy wlasnie libwine, ale stawiam na to drugie), z ktorej i tak ogromna czesc uruchamiana jest pod natywnym pythonem…
-
To nie ma znaczenia, wszystko to natywne wykonywanie kodu. Min. dlatego wine musi działać w 32-bitowym środowisku. Bo natywnie wykonuje kod 32-bitowy.
A przy okazji portu G. Picasa deweloperzy wine wypowiadali się, że znacznie lepiej jest _nie używać_ libwine.
-
pokalinka, pokalinka, chetnie poczytam 😉
no wlasnie ciekawi mnie dlaczego lepiej nie uzywac libwine.lepiej poczytac o cudzych doswiadczeniach, nim sie wlasne eksperymenty przeprowadzi…
-
http://www.winehq.org/pipermail/wine-devel/2006-M…
-
W skrócie, tak jak pisałem — nie ma różnicy. Wykorzystany loader właściwie się nie liczy (to drobiazg przy reszcie Wine).
-
-
-
-
Ludzie! Wy tu gadacie o pierdołach, a chyba nie dotarło do Was jakie to ważne wydarzenie! EveOnline – najlepsza gra MMO na świecie – została wydana na linuksa! To chyba o czymś świadczy prawda? 🙂
Czy to ważne czy korzysta z libwine czy nie korzysta? Ważne że działa, a wcześniej pod wine nie koniecznie działała.
Ja się bardzo cieszę z tego powodu 🙂
Pzdr.
media społecznościowe
ostatnie artykuły
Popularne tagi
android apple bezpieczeństwo biznes google hardware internet iphone kaspersky media microsoft mobile open-source press-release programowanie software UNIX windows Wydania Wydarzenia
Kategorie
- Archiwum (4)
- Bez kategorii (49)
- Bezpieczeństwo (498)
- Felietony (39)
- Finanse (151)
- Informacja prasowa (45)
- Internet (528)
- Kryptowaluty (261)
- Marketing (693)
- Mobile (461)
- Oprogramowanie (477)
- Oprogramowanie (6)
- Pozostałe (40)
- Reklama (81)
- Rozrywka (62)
- Social Media (78)
- Sprzęt (508)
- TechBiz (452)
- Technologie (10 653)
- Video Converter Software (1)
Dodaj komentarz