NSFW, czyli “not safe for work”, to w internetowym slangu oznaczenie materiałów, które mogą nie spodobać się naszemu szefowi. Skrót używany na blogach, czatach i forach ma ostrzec przed otwieraniem konkretnych stron czy materiałów wideo, mogących nas skompromitować w pracy. Fark.com, serwis koncentrujący się na takich właśnie materiałach, chce aby “NSFW” zostało jego zastrzeżonym znakiem towarowym.
Hasłem, oprócz bardziej znanego Farka, posługuje się wiele innych serwisów, m.in. NSFW.com, TotallyNSFW.com, komiks NSFW, a także sekcje NSFW w serwisach Atom Films i Funny or Die.
Przyznanie znaku towarowego oznaczałoby, że każdy serwis działający w Stanach Zjednoczonych, aby użyć w celach rozpoznawczych sloganu “NSFW”, musiałby uzgodnić to z Fark.com. Nie wiadomo jak wyglądałaby sprawa używania tego sformułowania na forach czy blogach. Wydaje się, że nawet jeśli trademark zostanie przyznany, jego stosowanie będzie praktycznie niemożliwe, a przynajmniej bardzo kosztowne.
Zainteresowanych odsyłam do właściwego wniosku o trademark.do amerykańskiego urzędu zajmującego się patentami i znakami towarowymi.
jedno co mi sie w hamerykanskim prawie podoba – to to, ze nawet jesli przyznany zostanie ten skrot jako trademark – spokojnie bedzie mozna go dalej uzywac w celu, w jakim do tej pory byl "publicznie" uzywany, jesli potrafi sie udowodnic, ze przed przyznaniem praw (podobnie jak w przypadku praw do patentu) – to cos bylo stosowane nie tylko przez nowego nabywce tych praw…
Dodaj komentarz