Picasa 2.7 Beta dla Linuksa

Google wydało wersję beta Picasy 2.7 — programu do katalogowania, przeglądania i edycji zdjęć — dla Linuksa. Jeśli nie odpowiada Ci gnomowy F-Spot, ani DigiKam z KDE, Picasa może być tym właściwym rozwiązaniem. Wersja 2.7 dodaje lepszą obsługę formatu RAW, poprawione opcje importowania i inne nowości. Program nie jest natywną aplikacją linuksową — używa WINE, czyli implementacji Windows API dla systemów UNIX. Picasę można ściągnąć ze stron Google.

picasa

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

26 odpowiedzi na „Picasa 2.7 Beta dla Linuksa”
  1. Awatar Clou
    Clou

    wersja to 2.7 , a nie 1.7 🙂

    1. Awatar michuk
      michuk

      Poprawione, dzięki. Literówki zgłaszamy na jabberze lub mailem.

  2. Awatar mura
    mura

    pomyłka to jest wersja 2.7 , nareszcie jest web album i szybkość jak pod win.

  3. Awatar madman
    madman

    Co do obslugi RAW, to w featurach Picasy jest blad. Ona nie obsluguje formatu RAW, ona go potrafi wczytac i tyle. Nie ma korekty ekspozycji, balansu bieli, nie mowiac juz o bardziej zaawansowanych funkcjach typu: korekcja aberracji chromatycznej, plynne "przycinanie" (clipping), odzyskiwanie "cienia".

    Taka obsluga RAW, jaka Picasa ma w zasadzie eliminuje korzysci plynace z robienia zdjec w RAW. No ale mozna wykorzystac RawTherapee, ktory jest jednym z najlepszych bezplatnych konwerterow RAW (i dostepny natywnie dla Linuksa!)

    1. Awatar Magnes
      Magnes

      Ale bardzo przydatna do 1) ocenienia jak zdjęcie w RAW wyszło, 2) ocenienia czy przypadkiem wywołując w programie do RAW-ów nie uzyskaliśmy gorszego efektu niż to co pokazuje Google. 😉

      1. Awatar Gunther
        Gunther

        Tyle że RAWy można spokojnie wywołać sobie w standardowym digikam, a do tego nanieść wszelkie poprawki.
        No i jak się ktoś zawczasu zaopatrzył może używać LightZone dla Linuksa. Przez pewien czas istniała taka wersja półoficjalna, ale ostatnio strona linuksowa zniknęła, więc pewnie producent postanowił się wycofać.
        No i jest natywny, ale płatny Bibble.pro…
        O wtyczkach do Gimpa nie wspominając.
        Krótko mówiąc ta "funkcjonalność" Googla nikomu nie jest potrzebna. Lepiej niech wprowadzą pełną obsługę, jak się chcą w tym segmencie liczyć.

        1. Awatar rwerp
          rwerp

          Mi się przydawała, po prostu do tego żeby sobie na szybko posegregować zdjęcia.

    2. Awatar abc
      abc

      Czyli co – nie można wykonywać standardowych operacji picasy na plikach w formacie RAW? Jeśli można to nie wiem czego się czepiasz. Kabrio też blokuje ci wiele korzyści z posiadania samochodu, jak na przykład przewożenie bagażu…

    3. Awatar jellonek
      jellonek

      piszesz tak, jakby te opcje dostepne byly dla innych formatow "obslugiwanych"…

      1. Awatar madman
        madman

        Nie sa dostepne – ale jest ku temu powod – inne formaty nie maja mozliwosci korekty ekspozycji, czy balansu bieli.

        Ale cos za cos – robiac zdjecia w RAW trzeba liczyc sie z dodatkowa praca, potrzebna na "wywolanie" tych plikow. Za to efekty… moga byc swietne

  4. Awatar matiit
    matiit

    myślałem że może natywna wersja… 🙁

    1. Awatar abc
      abc

      Też miałem nadzieję – na Suse 10.2 musiałem się sporo nagimnastykować żeby któraś z poprzednich wersji zaczęła działać (w końcu poszła picasa z windy na innym wine, czyli nic z paczki), ale nie działało kilka rzeczy, np. automatyczne wykrywanie nowych zdjęć.

  5. Awatar hmm
    hmm

    ale xnview i tak rządzi, a wygląda jak wygląda… może kiedyś wypuszcza na xWidgets albo GTK

  6. Awatar tatar111
    tatar111

    "Program nie jest natywną aplikacją linuksową — używa WINE"
    Od dawna wydawana jest w repozytoriach natywna wersja, po szczegóły odsyłam do repozytoriów google (http://www.google.com/linuxrepositories/ubuntu704.html).

    1. Awatar Hadret
      Hadret

      To, że istnieje możliwość zainstalowania tego via apt, nie jest równoznaczne z natywnością samego programu.

      Ktoś odpalał toto na x86_64?

      1. Awatar Hadret
        Hadret

        Mea culpa – właśnie zobaczyłem wersję dla amd64, zaraz potestujemy (:

    2. Awatar prymitive
      prymitive

      a na czym ma polegać ta natywność? Bo jak mniemam w tych paczkach jest zwykła picasa pod wine, chyba że chodzi Ci o to że to są natywne paczki do ubuntu 😉

  7. Awatar spinax
    spinax

    tatar111 to po prostu program razem z wine zapakowany w deb

  8. Awatar mario
    mario

    "Program nie jest natywną aplikacją linuksową — używa WINE, czyli implementacji Windows API dla systemów UNIX."

    To zdanie samo w sobie się wyklucza! Skoro WINE jest implementacją Windows API dla Uniksa to nie ma mowy o wersji nie natywnej. To jest jak najbardziej natywna wersja! Wadą jest używanie WINE, którego API jeszcze nie jest na tylko zgodne z oryginałem na ile być powinno. Picassa jest kompilowana do natywnego ELFa i używa bibliotek winelib, przez co jest pełnoprawną aplikacją natywną.

    WINE = Wine Is Not Emulator

    WINE to jest natywna implementacja Windows API dla systemów klasy UNIX i środowiska X Window, jedyną rzeczą jaką WINE emuluje to tłumaczenie plików EXE PE do formatu ELF – reszta jest w pełni natywna. W przypadku Picassy dla Linuksa nie ma etapu tłumaczenia EXE do ELF, więc nie ma mowy o implementacji nie natywnej.

    1. Awatar Przemo
      Przemo

      hmmm, podoba mi się ten komentarz :]
      (nie wiedziałem, że WINE nie jest emlutorem)

    2. Awatar Gunther
      Gunther

      Pełnoprawną, jak pełnoprawną. Z zaszytymi bibliotekami wine nie jest aż tak pełnoprawna. Ale fatem jest, że do uruchomienia nie potrzebuje osobnej instalacji Wine. I tej informacji brakło w newsie.

    3. Awatar michuk
      michuk

      Mario: masz w sumie rację, tzn rozumowanie jak najbardziej prawidłowe. Ale jakoś nie może mi przejść przez gardło powiedzenie, że EXE jest natywnym formatem w Linuksie 🙂
      To jednak implementacja obcego API. I jak sam wspomniałeś EXE jest emulowane do formatu ELF.

      1. Awatar mario
        mario

        A Picassa nie jest czasem przekompilowana do ELF z użyciem Winelib'a?

        1. Awatar Kejk
          Kejk

          Nie. Korzysta z wine. To chyba nawet lepsze rozwiązanie – łatwiejsze testowanie, rozwój palikacji, jeden kod, jedna wersja itp.

        2. Awatar jellonek
          jellonek

          to w koncu .exe (jak pisze michuk), czy ELF (jak pisze mario)
          nie jest to na tyle pasjonujace pytanie by zainstalowac cos co dla mnie jest useless 😉

  9. Awatar AlchemyX
    AlchemyX

    W końcu doczekałem się wysyłania fotek do albumów picasaweb. Co ciekawe dodali także wywoływanie zdjęć przez polskie firmy, na liście których jest moja ulubiona (tzn. taka z której korzystam). Niestety nadal w interfejsie mam posypane polskie krzaki. Też to macie?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *