Każda szanująca się organizacja powinna w swoich szeregach posiadać jeżeli nie jeden, to kilka certyfikatów SSL. Niestety, nie jest to tania rzecz i niektóre firmy, szczególnie fundacje nie stać na taki wydatek. Należy również brać pod uwagę, że certyfikaty co jakiś czas trzeba odnawiać.
Fundacja Wolnego i Otwartego Oprogramowania wystosowała na swojej stronie komunikat z prośbą o wsparcie w sprawie zakupu certyfikatu SSL. Kwota niezbędna do realizacji tego celu wynosi 1943 zł. Zbiórka będzie trwać do 31 stycznia 2014 roku. W chwili pisania newsa udało się zebrać 29% zakładanej kwoty. Więcej informacji można znaleźć na stronie fundacji.
10 odpowiedzi na „FWiOO prosi o darowiznę w sprawie certyfikatu SSL”
Asgard
Tej fundacji kibicuję od lat i życzę im jak najlepiej, ale zastanawia mnie fakt, czy kapitalistyczny, krwiopijczy i lichwiarski SSL naprawdę jest potrzebny do prowadzenia tak szlachetnej i antyzeszmaceniowej organizacji jak FWiOO. Strony banków czy (niektórych) urzędów itp. powinny raczej mieć certyfikat SSL (lub coś porównywalnego i bezpłatnie/taniutko dostępnego, o ile takie coś kiedykolwiek powstanie), ale czy tu akurat jest konieczny, to nie wiem (no chyba że do podpisywania repozytorium z softem itp.). Poprawcie mnie, jeśli jestem w błędzie.
Są różne certyfikaty SSL, zbieramy na najprostszy i najtańszy możliwy certyfikat. Strony banków zabezpieczane są znacznie droższymi i lepiej weryfikowanymi certyfikatami, które nam nie są potrzebne.
Na stronie z Apelem wyjaśniamy, dlaczego nie CACert i czemu nie StartSSL: http://www.fwioo.pl/article/347/apel-o-darowizne-certyfikaty-ssl/
Certyfikaty są nam potrzebne, jeśli chcemy udostępniać w miarę bezpieczne usługi dla naszych Wolontariuszy i Sympatyków — a planujemy takie usługi udostępniać niebawem.
1943 PLN za certyfikat SSL (nawet wildcard na 4 lata) to bardzo dużo –
np. wspomniany StartSSL oferuje nie tylko darmowe
certyfikaty dla osób indywidualnych, ale też płatne certyfikaty dla
organizacji:
https://www.startssl.com/?app=40
Koszt na dwa lata: 119.80 USD, na cztery lata: 230.60 USD, czyli ok. 710 PLN (36% tego co zbiera fundacja).
Fundacja nie powinna marnotrawić otrzymywanych środków w taki sposób gdyż prowadzi to do utraty zaufania!
No i doskonała wiadomość. Sprawdzamy StartSSL, jeśli okaże się, że:
– możemy kupić certyfikat od firmy spoza Polski;
– nie ma problemów podatkowych, celnych, prawnych z takim układem…
…dokładnie tak zrobimy (oszczędzając sobie i innym kosztów). Dzięki za podpowiedź!
Spojrzałem na to głębiej, zwróć uwagę na:
https://www.startssl.com/?app=37
„Note that every validation carries an additional fee every time! For example Class 2 Organization Validation implies prior Identity Validation and therefore the fee of US$ 59.90 is applied twice. Extended Validation also implies prior Class 2 Identity , therefore the fee is
currently 59.90 + 140.00 = 199.90.”
„Also note that certificates with an Identity Validation may be obtained only for personal domains and sites of the verified subjects. Certificates intended for an organizational entity (business, company,
association etc.) must enroll for the Organization Validation. The subject of the certificate will state the validated entity.”
To oznacza, że roczny koszt takiego certyfikatu to koszt Organization Validation, czyli (jak wynika z powyższego): $59.90*2 = $119,8. Na cztery lata daje to ok. 1446PLN — a to dopiero cena netto.
Oczywiście sprawdzamy różne tropy i szukamy najtańszego certyfikatu. Możesz mi wierzyć, że nam też zależy na tym, by nie marnować środków naszych Darczyńców.
Po to właśnie w Apelu podane są dane kontaktowe. Wszelkie tego typu sugestie proszę rzucać tam — nie mamy czasu ani możliwości śledzić każdego forum i każdej strony z komentarzami w Internecie…
Cena za podstawowy certyfikat (bez nazwy organizacji) bardzo korzystna, pod względem formalno-prawnym pewnie będzie dużo prościej niż z startssl.
Michał
rozumiem, że strona na https to coś co poprawia zaufanie do firmy, organizacji etc, ale czy do tego potrzebny jest aż tak drogi certyfikat? na popularnym hostingu (z drogimi usługami), certyfikat wildcard można kupić za 1250 na 36 miesięcy. gwarancja na $10000 – organizacja chyba nie potrzebuje nic lepszego. a na jak długo ma być ten certyfikat z 1943?
Chodzi nie tylko o zaufanie do organizacji. Chodzi przede wszystkim o bezpieczne, szyfrowane połączenie ze stroną, nie wyświetlające komunikatu o nieważnym/błędnym certyfikacie. O problemach z obecnym, scentralizowanym systemem certyfikacji SSL można napisać książkę lub dwie, ale musimy działać w warunkach, jakie mamy.
Na stronie Apelu podajemy więcej danych — certyfikat, na który zbieramy, byłby ważny przez 4 lata (a więc 48 miesięcy):
http://www.fwioo.pl/article/347/apel-o-darowizne-certyfikaty-ssl/
Jeśli uda nam się znaleźć tańszy certyfikat (w przeliczeniu na rok ważności), z chęcią z niego skorzystamy. Czy mogę prosić o podesłanie linka do certyfikatu, o którym mówisz? Czy cena, którą podałeś, to cena netto, czy brutto?
https://home.pl/ssl – rapidssl – to niestety cena netto, więc ten co macie wychodzi taniej. u wydawcy jest cena $49 za rok, tylko to chyba nie jest wildcard http://www.rapidssl.com/
Dodaj komentarz