Canonical wprowadzi płatny dostęp do repozytoriów?

Ubuntu, swego czasu najpopularniejsza i najbardziej przyjazna użytkownikowi dystrybucja systemu Linux, jednak obecnie z wydania na wydanie nad systemem jak i firmą Canonical zaczynają się zbierać coraz ciemniejsze chmury. Kontrowersje zaczęły się już w 2011 roku, kiedy to główne wydanie Ubuntu zostało wyposażone w interfejs Unity. Jak się okazuje, to był początek wielkich zmian.

Wszyscy pamiętają jakie zamieszanie wywołał Mir, wszak, mają prawdo posiadać własny serwer wyświetlania, jednak pisanie nieprawdy o Waylandzie na oficjalnych stronach wiki nie jest już miłe ani poprawne politycznie. Canonical jednak dalej kontynuuje swoją działalność, a raczej czarną działalność, gdyż możemy doczekać się czasów, kiedy repozytorium oprogramowania Ubuntu będzie… płatne.

Nie jest to odrealniona wizja, ponieważ taki pomysł został rzucony i aktualnie trwają rozmowy na ten temat. Przypomnijmy, że samo Ubuntu pobiera całe repozytorium od Debiana, dorzuca swoje poprawki, paczki i w ten sposób ma pod ręką ogromną bazę oprogramowania. Ubuntowe repozytorium dostrzegło wiele dystrybucji i duży odsetek czerpie z tej dobroci pełnymi garściami, jak np.: Linux Mint. Dlaczego repozytorium Ubuntu, a nie Debiana? W główne z tego powodu, że repo Ubuntu posiada nowsze pakiety, przez co możliwe jest zastosowanie nowszych wersji oprogramowania.

Może się to jednak zmienić, gdyż Canonical planuje wprowadzić płatny dostęp do swojej bazy oprogramowania. Nie wiadomo o jakich kwotach debatują deweloperzy, jednak w środowisku wolnego oprogramowania każdy grosz się liczy i dla niektórych dystrybucji wysokie stawki mogą okazać się zabójcze. Użytkownicy Minta sugerują, że ten ruch skierowany jest właśnie w ich stronę, ponieważ Canonical boi się konkurencji, szczególnie na rynku producentów OEM.

No dobrze, a co z licencją? O tym Canonical również pomyślał i ponoć zostali zatrudnieni odpowiedni prawnicy mający się zająć tą sporną kwestią. Sytuacja wygląda na naprawdę poważną…

Jakie są możliwe scenariusze, gdyby ta wizja naprawdę się ziściła? Mniejsze dystrybucje, które korzystają z repozytorium Ubuntu po prostu przestaną istnieć, gdyż nie będzie ich stać na wykupienie dostępu do bazy oprogramowania. Linux Mint w tej sytuacji ma dwa wyjścia awaryjne. Pierwsze to przerzucenie całej siły twórczej na LMDE (Linux Mint Debian Edition), które wykorzystuje repozytorium Debiana lub całkowite odejście od repo Ubuntu na rzecz oprogramowania Debianowego, więc Mintowi taki ruch Canonical za bardzo nie zaszkodzi.

Cóż, Canonical widocznie staje się drugim Apple, które coraz bardziej zamyka swój ekosystem. Różnica pomiędzy obydwiema firmami jest taka, że Apple walczy patentami, a Canonical korzysta z pracy innych i przedstawia ją jako swoją.

Źródło: DistroWatch / Linux Mint

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

56 odpowiedzi na „Canonical wprowadzi płatny dostęp do repozytoriów?”
  1. Awatar Witek
    Witek

    W tekście rzuca się sporo oskarżeń pod adresem Ubuntu/Canonical bez podania faktycznego źródła tych rewelacji. Czy podane tezy są poparte oficjalnym stanowiskiem firmy opublikowanym gdzieś? Bo jeśli nie, to trochę słabo… A jeśli tak – to prosimy o link!

    1. Awatar Morfeusz888
      Morfeusz888

      Źródło: DistroWatch / Linux Mint

      Pod każdym newsem podajemy źródło.

      1. Awatar nazwa_tymczasowa
        nazwa_tymczasowa

        Ale konkretnie. Post na forum Linux Mint z lutego 2012, zawierający czyjeś “what-if” ?

    2. Awatar Mateusz Stomski
      Mateusz Stomski

      w dodatku, nie jest prawdą że otwarte oprogramowanie jest zawsze darmowe. bardzo dobrze że canonical przestanie karmić inne darmowe distra swoimi repo i transferem. Oszczędności będą gigantyczne (bo zarobek będzie z tego marny, i dlatego celem jest oszczędność) i będzie można je dobrze spożytkować. Natomiast licencja się nie zmienia, będzie taka jak w repo debiana. Canonical wprowadza masę poprawek i nowszych wersji więc mają prawo ograniczyć lub żądać za tą pracę zapłaty – w opensource przecież to standard. Jest masa oprogramowania wolnego ale płatnego. O redhacie i centOSie nie słyszeli? serio?

      1. Awatar Morfeusz888
        Morfeusz888

        CentOS z tego co wiem, jest darmowy, ale RedHat płatny ;]. Ok, jeżeli już chcą na tym zarabiać, to niech zarabiają na swoich pakietach, a nie, że ktoś stworzył paczkę i dodał do repo Debiana, Canonical ją skopiowało do siebie i bierze kasę.

        1. Awatar Mateusz Stomski
          Mateusz Stomski

          sam sobie odpowiedziałeś tym komentarzem, ale chyba nie jesteś tego świadomy. CentOS to darmowa kompilacja otwartych źródeł redhata. Bo redhat jest wolny, co nie znaczy że darmowy. Ubuntu też może być płatne, całe. Nie tylko repo. Jak im się spodoba.

          1. Awatar Morfeusz888
            Morfeusz888

            Nigdzie nie jest jasno napisane które pakiety będą wymagały opłat, więc każdy scenariusz jest możliwy. Kod naturalnie pozostanie wolny.

          2. Awatar Mateusz Stomski
            Mateusz Stomski

            Dlatego wszyscy myśliciele otwartego oprogramowania którym kojarzy się wolny==otwarty tak biją pianę. A prawda jest jedna, i prosta. Nikt nigdy nie bronił brać za to pieniędzy. Canonical robi dużo dobrego, i to jedyna firma która buduje distro dla zwykłego użytkownika z głową i wg. zasad rynku kapitalistycznego. Robią jednolity system, działający na różnych urządzeniach w ramach jednej platformy internetowej na której są ich płatne usługi! Dzisiaj nawet redhat musi się już z canonical liczyć. I firmy prowadzące distra które nie zaczną robić tego jak canonical czego to samo co stało sięz mandrivą-wydmuszką. W najlepszym razie będą niszowymi distrami z mała ilością użytkowników i jeszcze mniejszą ilością klientów.

          3. Awatar nazwa_tymczasowa
            nazwa_tymczasowa

            Ale GPL nie pozwala Canonicalowi zażądać 1$ za dostęp do repozytoriów i do źródeł Jasiowi Kowalskiemu a 100000$ za dostęp do repozytoriów i do źródeł Clementowi Lefebvre.

          4. Awatar marinespl
            marinespl

            Repozytoria są ich. Nie chcesz korzystać to nie korzystaj. Źródła dostaniesz. Chcesz skompilować to sobie skompiluj.

          5. Awatar m
            m

            GPL wymaga jedynie, aby Canonical osobie ktorej przekaze binarke, przekazal takze zrodla. Nie naklada jednak absolutnie zadnych ograniczen na cene czy sposob selekcji ludzi, ktorym binarke da.

          6. Awatar nazwa_tymczasowa
            nazwa_tymczasowa

            Wystarczy że dadzą jednemu i ten puści to dalej.

          7. Awatar tertulian
            tertulian

            Siejesz FUD a porównanie do Apple to już naprawdę gruba przesada. Apple (iOS) pod względem zamkniętości ekosystemu to raczej liga Windows Phone (nie nie wolno).

      2. Awatar nazwa_tymczasowa
        nazwa_tymczasowa

        Red Hat udostępnia źródła za darmo, dzięki temu istnieje CentOS i Scientific Linux. Gdyby Canonical nie upublicznił źródeł do pakietów które upublicznia w formie binarnej złamał by GPL.

        http://www.gnu.org/licenses/gpl-faq.html#GPLRequireSourcePostedPublic

        1. Awatar Mateusz Stomski
          Mateusz Stomski

          No przecież o tym cały czas jest mowa. Wolne nie znaczy darmowe. Więc Canonical może brać za to kasę, tak jak bierze za to redhat. I nie ma że boli.

          1. Awatar nazwa_tymczasowa
            nazwa_tymczasowa

            Nie mogą więc żądać wyższej opłaty za kod źródłowy niż za udostępnienie binarek. Czyli w praktyce – takiej samej jak za użytkowanie Ubuntu przez użytkownika końcowego.

            Poza tym GPL nie rozróżnia rodzajów użytkowania – nie można wprowadzić innej opłaty i innych zasad wobec użytkownika końcowego i wobec dewelopera innej dystrybucji (freedom zero)

            Wait the second…. a co z obietnicą “Ubuntu is free. Always has been and always will be. From the operating system to security updates, storage to software” ?

            Ponawiam moje pytanie o źródło informacji o “płatnym dostępie do repozytoriów Ubuntu” czyli w praktyce do “opłaty za użytkownie Ubuntu” ?

          2. Awatar Mateusz Stomski
            Mateusz Stomski

            nie za użytkowanie ubuntu tylko za używanie ich repo przez inne distra.

          3. Awatar nazwa_tymczasowa
            nazwa_tymczasowa

            Ale to narusza GPL. Na jego podstawie każdy kto używa repo może sobie też zrobić swoje distro. Nie wolno zastrzec że jeden sposób użycia jest dozwolony a inny nie.

          4. Awatar Mateusz Stomski
            Mateusz Stomski

            ależ nikt nie zastrzega możliwości użycia. wystarczy ze za nie zapłacisz.

          5. Awatar m
            m

            Oczywiscie, ze moze. Canonical jednak nie musi w takim wypadku sponsorowac _hostingu_ repozytorium. Chcesz to kopiuj pakiety za darmo, ale wrzuc na swoj hosting.

    3. Awatar fademind
      fademind

      www.dobreprogramy.pl/FadeMind/Dostep-do-repozytoriow-Ubuntu-bedzie-platny-dla-dystrybucji-na-nim-bazujacych,49859.html [09.12.2013 21:02]

      http://forums.linuxmint.com/viewtopic.php?f=60&p=793930 [Ubuntu wants to start charging for use of repros by Mint] [Post by vrkalak on Mon Dec 09, 2013 2:14 pm]

      http://distrowatch.com/weekly.php?issue=20131209 [DistroWatch Weekly, Issue 537, 9 December 2013 ; Mint, Ubuntu and online banking]

      Pozdrawiam 😉

      1. Awatar Witek
        Witek

        1. Link na dobre programy linkuje do dwóch podanych dalej linków – więc nie istotne.

        2. Forum Linux Mint linkuje Distro Watch i po prostu wkleja kawałek. Więc też się nie liczy.

        3. No i w końcu Distro Watch. W spisie treści ten artykuł ma tytuł: “Opinion: Mint, Ubuntu and online banking” – wyraźnie podkreślmy słowo Opinion! Artykuł ten cytuje wypowiedzi różnych osób – programistów pracujących nad Mint i Ubuntu – w tym wypowiedzi z ich prywatnych blogów i list dyskusyjnych. Jedyny link do strony, która w adresie ma ubuntu, to wypowiedź z mailing listy, na której ktoś się zastanawia czemu ludzie od Mint mają dziurawe pakiety z Ubuntu i nie chcą pobrać poprawek. Nic o płatności nie ma mowy.

        Ogólnie cała sprawa opiera się na tym, że w artykule napisano:
        “Third, and I think this is a point other Linux news websites are ignoring, Clem claims he has been asked by Canonical’s legal department to license the binary packages used by Ubuntu.”

        Clem to osoba związana z Mint. Powyższe zdanie jest jednak autorstwa pana, który napisał artykuł na Distrowatch (ten z “opinion” w tytule). Nie ma na to żadnych odnośników, dowodów, komentarzy. Ani tym bardziej oficjalnego stanowiska firmy Canonical. Co więcej nie ma nawet jasno mowy o płaceniu za cokolwiek!

        Wątek płacenia pojawia się kilka zdań dalej, gdzie sam autor zastanawia się czy Canonical chce wprowadzić opłaty czy nie.

        Wobec czego ktokolwiek mówi, że Canonical zastanawia się nad wprowadzeniem opłat, albo że wprowadza opłaty po prostu kłamie. Jedyny obiektywny fakt jest taki, że jakiś bloger zastanawia się czy Canonical wprowadzi opłaty. Czy to jest powód, żeby pisać newsa? Nie.

        Oczywiście rolą publicystów jest spekulowanie co będzie gdy coś… Ale rzetelność tego zawodu wymaga podania źródeł oraz (!) zapytania o oficjalny komentarz zainteresowanej strony. A oficjalny komunikat Canonical pozostaje niezmienny: http://www.ubuntu.com/about/ – “Ubuntu is free. Always has been and always will be.”

  2. Awatar Lam_Pos
    Lam_Pos

    Czegoś tu nie rozumiem.

    “…Ubuntu pobiera całe repozytorium od Debiana, dorzuca swoje poprawki, paczki i w ten sposób ma pod ręką ogromną bazę oprogramowania”, “…Canonical korzysta z pracy innych i przedstawia ją jako swoją”.

    Najpierw udział i rola Canonicala są minimalizowane i bagatelizowane, żeby zaraz potem załamywać ręce nad “wielką zbrodnią” ograniczania dostępu do ich repozytoriów. To się kupy nie trzyma. Skrajnie lewacko-komunistyczna propaganda i tyle.

    Jeśli Canonical tylko “korzysta z pracy innych i przedstawia ją jako swoją”, to niech to samo zrobią inne dystrybucje i będzie po problemie.

  3. Awatar michal
    michal

    Wszyscy podkreślają, że Canonical nic nie wnosi do Linuxa i korzysta z pracy innych, a głównie Debiana. To skoro Canonical nic nie wnosi a ich repozytoria to tylko “nowsze wersje pakietów” to czemu Mint sobie nie stworzy własnych serwerów z własnymi “tylko nowszymi wersjami” pakietów? W końcu to takie proste, nie?

    Poza tym, czy to nie zalatuje lekką hipokryzją, że Canonicalowi zarzuca się żerowanie na pracy innych a Mint który korzysta m.n. z serwerów Canonicala jest już OK? Jeśli faktycznie, Mint jest najpopularniejszą dystrybucją to trochę głupio, że co najmniej dwa razy więcej ruchu na serwerach Canonicala pochodzi od konkurenta niż od samego Ubuntu.

    1. Awatar Lam_Pos
      Lam_Pos

      2 minuty różnicy między naszymi postami. ;)))

    2. Awatar Morfeusz888
      Morfeusz888

      Canonical bardzo dużo wniosło do Linuksa, dzięki nim mamy np. Steama dla Linuksa. Nigdzie w newsie nie jest napisane, że Ubuntu nic nie wniosło do Linuksa.

      Problem polega z repozytoriami. Klarowny przykład jest tutaj – > http://serwer22962.lh.pl/ubuntu-14-04-bez-mariidb-w-glownym-repozytorium/

      Canonical nie chce przenieść MariiDB do głównego repozytorium, ponieważ czekają na ruch Debianowców. Dlaczego sami zatem nie przeniosą paczek do głównego repo? Baza jest na tyle stabilna, że bez problemu mogłaby się tam znaleźć.

      1. Awatar Mateusz Stomski
        Mateusz Stomski

        1.Steam to akurat kiepski przykład bo tutaj więcej włożył producent steama niż ubuntu.
        2. A o landscape słyszałeś? juju? maas? unity? ubuntu tv, touch? To są rozwiązania unikalne jeżeli chodzi o rynek linuxowy. To jest prawdziwy wkład Canonical w rynek linuksowy.
        3. A pomyślałeś że zmiana z dnia na dzień MySQL na MariaDB może się niekorzystnie odbić na jednolitości? kompatybilności? stabilności? bezpieczeństwie? I to nie na desktopach tylko w środowisku produkcyjnym, komercyjnym. Tam nie ma czasu i pieniędzy na upgrade z dnia na dzień z dużymi zmianami jeżeli nie daje to konkretnych efektów. A MariaDB coraz mniej ma z MySQL wspólnego.

        1. Awatar Morfeusz888
          Morfeusz888

          Hm…. poprzednia wersja LTS w edycji serwerowej posiada jeszcze bardzo dużo czasu jeżeli chodzi o wsparcie, więc kto każe migrować od razu do 14.04 LTS.

          “Tam nie ma czasu i pieniędzy na upgrade z dnia na dzień z dużymi zmianami jeżeli nie daje to konkretnych efektów.”

          No własnie, kto każe adminom od razu wykonywać upgrade na serwerze? Nikt. Jeżeli distro jest wspierane, to po co zmieniać? Lepiej ten czas przeznaczyć na migrację i wtedy przeskoczyć.

          1. Awatar Mateusz Stomski
            Mateusz Stomski

            “Co do landscape to jest to bardziej rozwiązanie biznesowe niż userowe.”

            No brawo, a na czym canonical zarabia?

            “Lepiej ten czas przeznaczyć na migrację i wtedy przeskoczyć.”

            IT to tylko narzędzie, jeżeli zmiana nie wnosi wartości dla firmy to firma nie będzie tego zmieniać żeby admin miał w numerze wersji wyższe cyferki czy nową nazwę.

            ” Canonical miały być już dawno temu i do tej pory nic nie widzę.”

            No widzisz, a chyba wczoraj Mark zapowiedział że pierwsze telefony wyjdą w 2014. I Twój argument nie zmienia faktu że to jedyna linuksowa firma która przynajmniej coś w tej kwestii robi.

            “Canonical dużo lepiej radzi sobie na rynku serwerowym niż desktopowym.”

            Jakieś statystyki masz? badania? nie? to o czym rozmowa? Z resztą z desktopowego praktycznie nie zarabiają. Co to zmienia? Ich distrona biurka jest bardzo dobre.

          2. Awatar Morfeusz888
            Morfeusz888

            “No widzisz, a chyba wczoraj Mark zapowiedział że pierwsze telefony wyjdą w 2014. I Twój argument nie zmienia faktu że to jedyna linuksowa firma która przynajmniej coś w tej kwestii robi.”

            Jasne, już w październiku obecnego roku miały się pojawić słuchawki z Ubuntu Touch i do tej pory ich nie ma, a mamy grudzień…

            “IT to tylko narzędzie, jeżeli zmiana nie wnosi wartości dla firmy to firma nie będzie tego zmieniać żeby admin miał w numerze wersji wyższe cyferki czy nową nazwę.”

            Sorry, ale Oracle zaczyna olewać poprawki bezpieczeństwa dla darmowej odmiany bazy danych MySQL więc zmiana ma nic nie wnosić do IT? Gołym okiem widać co Oracle wyprawa i zmiana jest wymagana. Nie wiadomo co będzie za rok.

          3. Awatar Mateusz Stomski
            Mateusz Stomski

            “Jasne, już w październiku obecnego roku miały się pojawić słuchawki z Ubuntu Touch i do tej pory ich nie ma, a mamy grudzień…”

            Ja tych zapowiedzi nie pamiętam na październik, ale i tak tego nie kupię – nie interesuje mnie. Wejdx na omgubuntu i poczytaj o zapowiedzi Marka.

            “Sorry, ale Oracle zaczyna olewać poprawki bezpieczeństwa dla darmowej odmiany bazy danych MySQL więc zmiana ma nic nie wnosić do IT?”

            Powoli szefie, darmowy rdzeń MySQL jest cały czas łatany, a płatne są głównie wsparcie i rozszerzenia. Więc chyba mijasz się z prawdą.

          4. Awatar Morfeusz888
            Morfeusz888

            Co do październikowych zapowiedzi:

            http://blogs.wsj.com/cio/2013/02/06/ubuntu-smartphone-shipping-in-october/

    3. Awatar nazwa_tymczasowa
      nazwa_tymczasowa

      Tworzy – packages.linuxmint.com. Zaś moim prywatnym zdaniem Mint dołożył do swoich systemów więcej użytecznych pakietów (update, backup, cinnamon) niż Canonical swoim niezbyt ciekawym a ostatnio również szpiegującym użytkowników Unity. Nie należy też zapominać że to Linux Mint spopularyzował środowisko MATE.

  4. Awatar mariusz
    mariusz

    Kompletna bzdura (chodzi o powyższy tekst). Autor nie uwzględnił faktu, że wszystko zaczęło się od wytknięcia przez jedną (powtarzam: jedną) osobę z Canonical, że Mint nie jest bezpieczny, bo zawiera pakiety, które nie są w systemie aktualizowane – oczywiście twórcy Mint zaprzeczyli temu, twierdząc, że dają możliwość decydowania użytkownikowi, czy chce coś zaktualizować, czy nie. Można to porównać do sytuacji Arch i Manjaro, gdzie jeden z developerów Archa wytknął twórcom Manjaro fakt, że ich dystrybucja, która pomysłem bazuje na założeniach Archa nie jest bezpieczna. Ale tam nikt nie robił z tego wielkiej afery.

    Kolejna sprawa to fakt, że nawet jeśli Canonical wprowadzi opłaty za korzystanie z ich repo, to i tak będą musieli udostępnić pliki źródłowe. W innym przypadku Ubuntu przestanie być systemem linux, a będzie systemem opartym o jądro linux ala Android. Tylko nikt nie zwraca uwagi na fakt, że tak jak jest Android, tak samo jest CyanogenMod i czy Google robi coś w tym kierunku?

    Canonical powinno też zdawać sobie sprawę, że tak jak jest Mac OS, tak samo jest i Hackintosh, o którym nie wiele się mówi, ale przysparza/ał on wiele problemów firmie Apple.

    Prawda jest taka: jakiś koleś wypowiada się w swoim imieniu, a nie imieniu Canonical. A tekst źródłowy jest sprzeczką, która została wyciągnięta na światło dzienne. Już nie raz bywało tak, że jakiś pracownik mówił tak, a główny szef Canonical przepraszał, albo mówił co innego.
    Dlatego uważam, że ludzie powinni przestać zwracać uwagę na takie wymiany zdań, zanim CEO Canonical tego nie potwierdzi.

    1. Awatar Morfeusz888
      Morfeusz888

      Sprawa odnośnie Minta i bezpieczeństwa tej dystrybucja została wyjaśniona. Deweloperzy wyjaśnili pomiędzy sobą tę sprawę i ją zamknęli.

    2. Awatar pavbaranov
      pavbaranov

      Jedna uwaga do kwestii Arch vs. Manjaro. Dokładnie, to jedna z osób związanych z Archem zastanawiała się, czy niedostarczanie przez Manjaro aktualnych wersji programów bezpośrednio zaraz po tym jak się pojawią nie powoduje zmniejszenia bezpieczeństwa Manjaro w stosunku do Archa (czy też ogólnie do upstreamu). Na przykładzie jednego z programów doszła do wniosku, że nic się nie dzieje, albowiem w stabilnym repozytorium Manjaro, zmiany lądują w 2-3 dni po wprowadzeniu ich do stabilnego repozytorium Archa. Nawiasem mówiąc, jeśli ktoś by chciał mieć te same wersje programów, które są dostępne w Archu na Manjaro, to różnica wynosi maksymalnie do 24h, trzeba tylko użyć repozytorium unstable w Manjaro.

  5. Awatar mrlukasz
    mrlukasz

    to ludzie od minta tak piszą nie ma sie co przejmować 😀

  6. Awatar polo
    polo

    Mają prawo to zrobić, ale to nie fair moim zdaniem. Osobiście nie używam już distro bazujących na Ubuntu – zawsze miałem z nimi jakieś problemy, coś się sypało, były niestabilne itp. Dlatego przerzuciłem się na distra bazujące na Debianie – albo na gałęzi stable albo testing. Testing ma nowsze wersje programów, ale czasem potrafi się niestabilnie zachować. Ostatnio przesiadłem się z dystrybucji bazujących na testingu na KWheezy, ponieważ były poważne problemy z działaniem pewnych aplikacji, w tym Synaptica, ale teraz już jest wszystko w porządku podobno. KWheezy przypadł mi do gustu – jest oparty na stabilnej gałęzi, ale zawiera dużo nowsze wersje niektórych programów no i jest w pełni wyposażony po instalacji – kodeki, sterowniki nvidii, wtyczki itp. i jeszcze ma sporo dodatkowych graficznych konfiguratorów do wielu rzeczy, że wszystko się wyklika, jak w Ubuntu, dlatego uważam, że jak się nie jest zadowolonym ze zmian w Ubuntu lub jeśli na prawdę inne distro na nim bazujące padną przez ten płatny dostęp do repozytoriów, to warto pomyśleć o przesiadce na ten system lub jeśli chce się więcej nowych wersji programów, to można przesiąść się na jakieś distro bazujące na gałęzi testing – tych jest sporo i też zawierają to wszystko co KWheezy.

    1. Awatar pavbaranov
      pavbaranov

      Przesiądź się na Arch, bądź Arch-like – odetchniesz z ulgą. Nie tylko od *buntu, ale od Debiana również…

      1. Awatar polo
        polo

        Zastanawiałem się nad wypróbowaniem Archa lub Manjaro, ale chyba jednak Arch jest dla osób lubiących wiecznie dłubać w systemie, a ja jestem zwykłym użytkownikiem – używam systemu do codziennej pracy, czyli w moim przypadku pisania i innych okołopiśmiennych rzeczy 😉 Właśnie nowy KWheezy jest systemem dla niegrzebiących. Jedyne co musiałem sobie skonfigurować to narzędzia do wpisywania tekstu w językach azjatyckich – trochę ciężko było, bo pojawiły się problemy, ale w końcu się udało. Poza tym nic nie musiałem grzebać, a Arch jest dla zaawansowanych, a przynajmniej tak mi się wydaje, więc wyprowadź mnie z błędu, jeśli w nim tkwie. Niby są też inne distro bazujące na Archu, które są bardziej “user-friendly” – właśnie Manjaro czy także Chakra – czy wiecznie początkujący (jeśli chodzi o wklepywanie poleceńw terminalu) też może sobie poradzić z Archem, Manjaro czy Chakrą?

        1. Awatar pavbaranov
          pavbaranov

          Zainstaluj sobie Manjaro – proste w instalacji, prekonfigurowane włącznie z kodekami. Jedyne, czego nie będziesz – co do zasady mieć – to Unity. Każdy inny pulpit dozwolony. Pozostała konfiguracja, to być może kilka minut. Potem jedynie co jakiś czas aktualizacja systemu. Mniej tu problemów niż w jakimkolwiek *buntu czy też Debianie. “Grzebać” na pewno nie trzeba więcej niż w tych dystrybucjach (a w moim przekonaniu mniej). Raz skonfigurowane działa w zasadzie stale.

          1. Awatar polo
            polo

            No to muszę spróbować 🙂 Dziękuję za wyprowadzenie z błędu. Myślałem, że Arch i jego pochodne to dystrybucje dla zaawansowanych użytkowników, i że osoba, która chce prostego w obsłudze “klikającego” systemu sobie z Archem nie poradzi.

          2. Awatar Nie
            Nie

            Arch był dobry. BYŁ. Wiele się zmieniło, niestety na gorsze. Ktoś miał najwyraźniej interes w tym, by doprowadzić Archa do stanu nieużywalności.

            Co do Manjaro się nie wypowiadam, jeżeli miałbym polecić jakiegoś linuksa, to Fedorę. 20 wyjdzie 17 grudnia, w międzyczasie można ściągnąć i przetestować betę.

          3. Awatar pardus
            pardus

            Dlatego że zlikwidowano plik do wszystkiego rc.conf, usunięto instalator tekstowy i dodano systemd?

          4. Awatar mikolajs
            mikolajs

            “jeżeli miałbym polecić jakiegoś linuksa, to Fedorę. 20 wyjdzie 17 grudnia”

            Oby tylko zadziałał instalator. 😉 Powinieneś napisać, że polecasz zaawansowanym użytkownikom, bo jeszcze jakiś newbe spróbuje instalacji i się totalnie zniechęci do Linuksa.

          5. Awatar GregKoval
            GregKoval

            Jedyne co w Archu jest skop-likowane to instalacja samego systemu. W zasadzie cała reszta konfiguracji odbywa się wewnątrz środowiska graficznego, więc nie powinna się różnić od innych dystrybucji.

  7. Awatar Morfeusz888
    Morfeusz888

    Może bylibyście zainteresowani testem systemu Manjaro? Co Wy na to, skoro echo tego systemu odbija się w komentarzach?

    1. Awatar tertulian
      tertulian

      @morfeusz888:disqus a póki co mógłbyś zmienić sensacyjny i kłamliwy tutuł ?

      1. Awatar Morfeusz888
        Morfeusz888

        Tytuł jest pytaniem. Czy pytanie może być kłamliwe? No nie bardzo…

        1. Awatar tertulian
          tertulian

          @morfeusz888:disqus oczywiście że nie, ale jak bym napisał artukuł pt. “Czy redaktor osnews.pl Morfeusz888 jest pedofilem?” (zastępując nick Twoim imieniem i nazwiskiem) i w treści napisał że gdzieś słyszłem chyba na forum rok temu że podobno jesteś, to byłoby to dziennikarstwo na Twoim poziomie ?

          1. Awatar Morfeusz888
            Morfeusz888

            Rok temu powiadasz? News był oparty na bardzo świeżych źródłach, obydwa pochodziły z 9 grudnia obecnego roku, news został napisany dzień później, także nie bardzo rozumiem Twoje odwołanie “rok temu” w przytoczonym przez Ciebie przykładzie.

          2. Awatar tertulian
            tertulian

            @morfeusz888:disqus to co pisałem to przejaskrawiony przykład “słabego newsa”, który jest po prostu podobny do Twojego – nie chodzi o daty. Jesteś słaby, bo nie umiesz ukryć swojej niechęci do Ubuntu/Canonical w treści “newsów”, które mylisz z komentarzami.

          3. Awatar GregKoval
            GregKoval

            Gdzie w załączonych źródłach pisze, że Canonical negocjuje w sprawie wprowadzenia opłat?

    2. Awatar polo
      polo

      Bardzo chętnie chciałbym przeczytać taki test Manjaro, bo włąśnie zostałem wyprowadzony z błędu, że dystrybucje Arch-like są dla zaawansowanych 🙂 Mam zamiar zainstalować ten system i miło by było wiedzieć dokładniej, czego się spodziewać, jakie są zalety i wady systemu itp. Do obecnego distro (KWheezy) nic nie mam, ale kiedyś czytałem, że Arch i jego pochodne mają najnowsze wersje oprogramowania (ktoś porównał Archa do Debiana Sid pod tym względem) a jednocześnie cała dystrybucja jest stabilna – dużo bardziej niż Sid, mimo najświeższych pakietów. Zaintrygowało mnie to. Co wydanie instaluję nowe Ubuntu lub systemy ubuntopochodne i zawsze coś się sypie po pewnym czasie albo krótko po instalacji. Dystrybucje bazujące na Debianie stabilnym nigdy mnie nie zawiodły, ale miło by było mieć bardzo świeże pakiety i jednocześnie cieszyć się stabilnością, dlatego chcę wypróbować Manjaro.

      1. Awatar pavbaranov
        pavbaranov

        Weź i wypróbuj, choćby na VBoksie. Manjaro bardziej – jeśli już – przyrównać można do Debiana Testing niż do Sida (choć ja używam repozytorium unstable, zatem w zasadzie mam Archa). Paczki są w istocie nowe, choć różnie to bywa. Np. jeśli używasz Kubuntu i Kubuntu PPA, to wcześniej będziesz miał KDE w nowszej wersji w Kubuntu niż w Manjaro, tyle, że tam pojawią się już po fazie testów, a nie wprost z upstreamu. Czy jest stabilne? Cóż – ja mam w zainstalowane dwie wersje: z XFCE na repozytoriach stabilnych oraz z KDE nie tylko na niestabilnych, ale nawet wymieszanych częściowo z Archem oraz nieco programów z AUR – od marca żadnych problemów z XFCE, a od jakichś 3 miesięcy z KDE nie miałem. Chodzi i tyle. Ja jednak jakieś szczęście do stabilnej pracy linuksa mam. Być może dlatego, że choć na nim mieszam i to sporo, to stosuję wyłącznie otwarte sterowniki.
        Jeśli jednak chcesz stabilności Debiana stable, to oferują go wyłącznie jemu podobne dystrybucje, jak CentOS czy Slackware.
        Generalnie – Manjaro – mogę jednak polecić z absolutnie spokojnym sumieniem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *