GIMP 2.6 z silnikiem GEGL

Ukazał się GIMP 2.6. Nowe wydanie nie jest jeszcze do końca tym, o czym marzyli użytkownicy, to raczej punkt w połowie drogi do wersji 2.8. Niemniej jednak bardzo dobrze, że w końcu dotarliśmy do tego miejsca.

Podstawową zmianą jest wprowadzenie do GIMP-a silnika operacji graficznych GEGL. Dodajmy — wprowadzenie boczną furtką, ponieważ jeśli użytkownik nie poszuka w menu, to nawet z niego nie skorzysta, i tylko częściowe (dotyczy głównie operacji barwnych).

Jednak najważniejsze jest to, że kod silnika został w ogóle wprowadzony do głównej gałęzi programu: plany jego wprowadzenia sięgają 8 lat i zdążyły już obrosnąć legendą, niemal jak Duke Nukem Forever… GEGL ma zastąpić bibliotekę GDK, dzięki czemu pojawia się wreszcie możliwość efektywnej obsługi rozmaitych przestrzeni barwnych (jak choćby oczekiwany przez wielu CMYK) oraz bezstratnych przekształceń obrazu.

Bezstratne przekształcenia polegają na tym, że GEGL przez większość czasu nie modyfikuje oryginalnego obrazu, tylko dynamicznie „nakłada” na niego łańcuch operacji. Różnicę łatwo sobie wyobrazić np. przy skalowaniu — jeśli najpierw obraz zmniejszymy 100-krotnie, a następnie tak samo powiększymy, to operacje te pod GEGL się znoszą i obraz pozostaje identyczny jak na początku. W przypadku rzeczywistego wykonania tych operacji (jak to jest dotąd) ostateczny obraz będzie miał tylko te same rozmiary, ale będzie 100 razy mniej dokładny niż oryginał.

Warto zauważyć, że sama biblioteka GEGL jest tylko fundamentem do obsługi CMYK-a, a nie ostatnim brakującym ogniwem w tym celu. Øyvind Kolås niedawno oświadczył, że w obecnym stanie rozwoju możliwa jest tylko konwersja do CMYK w ostatnim etapie edycji, a jeśli ktoś chce, aby można było pracować od razu w tym trybie, to nie będzie się opierał przed przyjęciem odpowiednich łatek.

Wiele elementów GIMP-a zostało przeportowane na bibliotekę cairo, która pozwala na bardziej dokładne wyświetlanie wektorów (czyli krzywych), poprawił się też filtr importu plików PSD.

Ale GIMP 2.6 to nie tylko remont pod maską. Nowa aplikacja wprowadza też trochę zmian podstawowego interfejsu. Przede wszystkim z narzędziówki zniknęło menu i zostało już w całości przeniesione do głównego okna (obrazu). W nowej wersji główne okno jest zawsze widoczne, nawet gdy żadna grafika nie jest jeszcze wczytana do programu. Zostały też poczynione dodatkowe zmiany w obsłudze okienek, które pozwolą łatwiej naśladować (ale tylko naśladować — rewolucji tu nie ma) interfejs jednookienkowy.

Również w narzędziach graficznych pojawiły się nowości. Znacznie ulepszono narzędzie do wykonywania ręcznego zaznaczenia: można je edytować i łączyć z zaznaczeniem geometrycznym. Zaznaczony region można wygodnie modyfikować nawet gdy jest bardzo wąski — „rogi” do chwytania wyświetlają się wówczas na zewnątrz. Modyfikować można zarówno zaznaczenie graficzne jak i ramki tekstowe, co bardzo usprawni pracę z tekstem w GIMP-ie. Pojawiła się też cała sekcja dotycząca dynamicznych pędzli: parametry takie jak grubość czy intensywność mogą zależeć od prędkości albo siły nacisku wskaźnika lub nawet być zupełnie losowe.

Release Notes omawiają dość szczegółowo listę zmian nowego GIMP-a. Dalsze zmiany, planowane na następną stabilną wersję 2.8, to między innymi stopniowa dalsza integracja GEGL oraz włączenie kodu powstałego w ramach Google Summer of Code 2008 (w tym edycja tekstu bezpośrednio w oknie grafiki).

W tym artykule autor opisuje jak w praktyce wypada reorganizacja menu czy zmieniona klasyfikacja okien, a także omawia pokrótce kompilację GIMP-a 2.6 na Ubuntu. W sieci dostępne są już binarne pakiety dla hardy’ego (32- i 64-bitowe) oraz intrepida (z powodu bliskiej premiery Ubuntu 8.10 nie zdążą już wejść do oficjalnych repozytoriów).

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

58 odpowiedzi na „GIMP 2.6 z silnikiem GEGL”
  1. Awatar brzzz
    brzzz

    Czyżby jakaś nadzieja na poprawę głównego problemu początkujących i … nie tylko początkujących użytkowników Linuxa – tj. zebranie wszystkich okienek GIMPa w jedną całość, spójnie minimalizowaną/maksymalizowaną i występującą zawsze razem?

    hmm… Nie wiem jak Metacity i Compiz (nie używam), ale pod KWinem nie ma problemu: http://img254.imageshack.us/my.php?image=gimpxl9….
    I w dodatku tylko po jednym elemencie na pasku zadań dla każdego obrazku 🙂

    1. Awatar kwant
      kwant

      Co to jest za styl gtk? wygląda znacznie ładniej niż te toporne widgety ze standardowego stylu.

      1. Awatar brzzz
        brzzz

        to nie styl GTK, tylko QT 🙂

  2. Awatar bns
    bns

    No ale ten opis zmian by się przydał w newsie a nie odsyłanie do jakiegoś arta ;/

    1. Awatar kocio
      kocio

      OK, na wniosek michuka znacznie rozwinąłem tego niusa.

  3. Awatar kocio
    kocio

    Oj, strasznie krótki ten nius i wpis blogowy jak na te nowości i na to, ile osób używa oraz się interesuje GIMP-em. Wystarczyło choćby skrótowo opisać zawartość tych release notes.
    Paczki dla Ubuntu są gotowe (choć nie wejdą do zwykłych repozytoriów intrepid):
    https://launchpad.net/~c-korn/+archive
    albo tu (hardy, 32- i 64-bitowe):
    http://www.getdeb.net/app/Gimp

  4. Awatar niedzwiedz_2
    niedzwiedz_2

    Czyżby jakaś nadzieja na poprawę głównego problemu początkujących i … nie tylko początkujących użytkowników Linuxa – tj. zebranie wszystkich okienek GIMPa w jedną całość, spójnie minimalizowaną/maksymalizowaną i występującą zawsze razem?

    Bron panie boże i wszyscy który mają jakiś wpływ przed zmianą interfejsu na jednookienkowy! To byłaby najgorsza zbronia jaką mogliby popełnić deweloperzy GIMPa! Oczywiście jeśli zostanie dodany jako opcja to jest mi to obojętne. Ale niech nawet nie próbują wywalać interfejsu wielookienkowego!

    1. Awatar Beorn
      Beorn

      Skrzywdziliby (i to bardzo) użytkowników więcej niż jednego monitora.

      1. Awatar xeros
        xeros

        Skrzywdziliby (i to bardzo) użytkowników więcej niż jednego monitora.

        I linuksowych "komórek" typu FreeRunner również. Nawet nie przypuszczałem, że na telefonie można w miarę wygodnie obsługiwać Gimpa! Do tego zastosowania jego wielookienkowość sprawdza się znakomicie.

        1. Awatar aix
          aix

          nie lepiej kupić netbooka?

        2. Awatar Mirek
          Mirek

          Ja bym nie miał nic przeciwko dodaniu jako opcji trybu jednego okna;) Czasem się przydaje;)

        3. Awatar D4N
          D4N

          sprawdzales gimpshop?

        4. Awatar wujek_bogdan
          wujek_bogdan

          przeciez gimpshop nie ma wcale jednookienkowego interfejsu! jedynie narzedzia i opcje zostały przeorganizowane, aby ułatwić migrację uzytkownikom photoshopa.

        5. Awatar quest
          quest

          http://www.gimphoto.com/

        6. Awatar wujek_bogdan
          wujek_bogdan

          a to niespodzianka!
          projekt bazujen a gimp 2.4. ciekawe czy bedzie sie nadal rozwijał.
          zaraz biore sie za testowanie.

        7. Awatar wujek_bogdan
          wujek_bogdan

          niestety nie jest tak pieknie jakby moglo sie wydawac :/
          do zmiany wygladu gimpa na jednookienkowy potrzebna jest aplikacja gimpad, ale dostepna jest tylko dla windows.
          niestety nie dziala pod wine… a nawet jesli by dzialala to i tak pod wine moge przeciez odpalic photoshopa 😉

          a co do gimpa w jednym oknie to mozna jeszcze bawic sie z xnest: http://hadret.com/2006/12/15/howto-gimp-w-jednym-…
          co prawda nie zmienia sie interfejs samego programu, ale przynajmniej nie zasmieca nam sie pasek przy pracy z wieloma dokumentami naraz.

        8. Awatar jellonek
          jellonek

          etam.
          wystarczy zmaksymalizowac pole edycji, toolboxom nadac "always on top" i mamy takiego gimphoto…
          staje sie to rownie uzyteczne jak szopa…
          interface wielooknowy zaczyna sie doceniac, pracujac z kilkoma monitorami…

        9. Awatar kocio
          kocio

          Ten GimPhoto robi niezłe wrażenie po obrazkach i opisie, zwłaszcza coś, co można nazwać mottem:

          GIMP must be useful out of the box without further customization by user.

          To dla tych, którzy mówią, że przecież można ustawić, żeby było jednookienkowo. Chodzi ot ot, żeby było przyjemnie od razu.

          Cudownie, że ktoś się zajął UI GIMP-a i innymi drobnymi poprawkami używalności nie czekając na oficjalne zmiany. Jak już wspominałem, praca nad UI to kupa bardzo potrzebnej roboty, nawet jak ktoś w ogóle nie umie kodować. Firefox (wówczas Phoenix) też zaczynał jako fork zmieniający głównie UI Mozilli.

        10. Awatar jellonek
          jellonek

          ale (jesli sie nie wyroslo na szopie) – gimp jest o wiele wygodniejszy od szopy.
          intreface wielooknowy (przy zalozeniu ze windowmanager przelacza focus na okno pod wskaznikiem myszy) jest albo jednakowy, albo (w przypadku wielomonitorowosci – o wiele wygodniejszy niz jakiekolwiek klikane mdi.
          nie zapominajmy rowniez o tak wspanialym i tak cholernie zwiekszajacym wydajnosc narzedziu – jak stara, dobra klawiatura… przy niej wszelkie ui – odchodza w tlo, bo wszelkie operacje "akcelerowane" sa, z uzyciem prostych, bardzo czesto modyfikowalnych przez uzytkownika skrotow…

        11. Awatar kocio
          kocio

          @jellonek: nie wyrosłem na żadnym szopie, nie wiem czy go kiedyś dotknąłem, czy w ogóle nie, a używam właściwie tylko Gimpa.

          Jednak nie lubię tych plączących się okienek i nie czuję, żeby był wygodny. Klawiatury tym bardziej nie używam, bo to jest do przyspieszania stałych czynności, czyli jak ktoś w kółko używa do powtarzalnych rzeczy, a ja dłubię po trochu w obrazkach, zero sztampy.

          Po prostu standardowy Gimp, taki OOTB jak go autorzy napisali, nie jest dla mnie. I dla wielu ludzi, którzy jeszcze mniej się wolą męczyć. Gimp+lepsze GUI – OK, bo możliwości są fajne, inny program FLOSS zaprojektowany z dużo lepszym GUI też może być, nawet jeśli możliwości będzie mniej. Ale defaultowy Gimp nie jest dla ludzi, tylko dla wyćwiczonych gimpowców albo ludzi którzy chcą zostać masterami.

    2. Awatar Sławek
      Sławek

      W moim odczuciu należy dodawać nowe możliwości do menadżerów okien. Pod Compizem jest już ładnie, bo podobnie do KWin, mogę użyć rozciągnięcia tylko w pionie/poziomie. Brakuje tylko opcji, aby okno wypełniło cały obszar między oknami umieszczonymi najwyżej. Przydałaby się też opcja grupowania okien(jak to jest m.in w Compizie).

  5. Awatar abcman
    abcman

    Ok, GIMP obsługuje już szersze kanały kolorów. To była bardzo oczekiwana rzecz. To teraz czego GIMP-owi brakuje do wywalenia Photoshopa z kompa wraz z Windowsem? Tylko profili kolorów?
    PS. Nie jestem grafikiem.

    1. Awatar abc
      abc

      GEGL jeszcze chyba nie jest w pełni wykorzystywany (w założeniach ma pozwalać na modyfikację filtrów jak warstw – wyłączanie, nakładanie, dynamiczna zmiana parametrów)

    2. Awatar jellonek
      jellonek

      pozadnej obslugi cmyk.

      1. Awatar sprae
        sprae

        Tak jakby 90% użytkowników programów graficznych chodziło codziennie do drukarni…
        Myślę, że dziś większość z tej mniejszości używa ich do robienia elementów www co stawia cmyk w charakterze bzdetu.

        1. Awatar 3ED
          3ED

          Plugin "separator+" itp. dodaje cmyk do gimpa? 🙂

        2. Awatar wujek_bogdan
          wujek_bogdan

          niestety nie. dodaje tylko mozliwosc konwersji na cmyk, a to wbrew pozorom nie to samo. nadal nie ma mozliwosci pracy w cmyk.

        3. Awatar sprae
          sprae

          Wujku ale po co większość ma cierpieć kosztem jakiejś mniejszości drukarzy, tylko dlatego, żeby tamci mieli akademicko poprawne odwzorowanie cmyk?
          To jakby krzyczeć za mikrokernelem, bo ten wydaje się ładniejszy, nie zwracając uwagi np. na uwarunkowanie jego istnienia w najpopularniejszej architekturze (x86).

        4. Awatar Magnes
          Magnes

          Ja np. od CMYK wolałbym np. symulację naturalnych narzędzi malarskich. Ale to pewnie w GIMP 3.8. 😉

        5. Awatar kocio
          kocio

          @Magnes:

          Na razie to chyba Krita jest najbardziej do tego dostosowana:

          http://en.wikipedia.org/wiki/Krita http://prokoudine.info/blog/?p=86

    3. Awatar R
      R

      Wiem, że niektórzy zawodowi graficy skarżą się na brak możliwości grupowania operacji wykonanych na obrazie. Możliwość szybkiego cofnięcia albo przywrócenia całej grupy podobno bardzo ułatwiła by im pracę.

      1. Awatar abcman
        abcman

        GIMP ma wbudowany interpreter języka skryptowego. Czy nie da się jakiegoś pluginu napisać, który by grupował dowolne operacje? To coś pracowałoby podobnie jak makra w Wordzie.

        1. Awatar agent_J
          agent_J

          Powiedz takie coś grafikowi – ten cię zabije śmiechem i wróci do pracy w Photoshopie. Grafik nie będzie pisał skryptów, to nie programista.

        2. Awatar Łechtak
          Łechtak

          Zależy o jakim grafiku mówimy, bo jeśli o amatorach z małej firemki reklamowej gdzie PS nauczył się na kursie to rzeczywiście można się tylko uśmiechnąć 😉

        3. Awatar MichalK
          MichalK

          Jeszcze nigdy w życiu nie widziałem grafików piszących jakieś skrypty, wszyscy jak jeden zasuwają tabletem/myszką. Ale ja tam z nimi czesto mam do czynienia co ja moge wiedzieć ;-p

        4. Awatar abcman
          abcman

          Nie chodziło mi o własnoręczne pisanie skryptów. Chodziło mi o makra w stylu Worda. Czyli naciskam guzik "Nagrywaj", robię jakąś grupę operacji, naciskam guzik "Stop nagrywania" i wpisuję nazwę takiej grupy operacji. Po prostu identycznie jak w Wordzie. Wtedy nie trzeba wpisywać ani jednej linijki kodu.

        5. Awatar Sławek
          Sławek

          Są zewnętrzne programy do tego. Oczywiście jednak ludziska nie mogą pomyśleć i ich użyć, bo to program ma ich jeszcze instruować i uczyć, jak coś zrobić Pomysł fajny, lecz pewnie niektórzy ludzie nie będą potrafili z tego korzystać, a programiści będą musieli pracować nad sprawieniem tego narzędzia bardzo inteligentnym. Pewnie znowu się pojawi depesza, że GIMP jest zbyt trudny i zawiera za dużo nie potrzebnych rzeczy. Nie problemem jest oczywiście zrealizowanie pomysłu. Problemem jest zrobienie tego z głową. Przypomnę, że w GIMP-ie wykorzystuje się grafikę rastrową i komputerowi trudno jest rozpoznać na czym teraz operujemy i co użytkownik konkretnie zamierza zrobić. Jeden przykład: program będzie musieć rozpoznać czy użytkownik chce, by akcja operowała zawsze na aktywnej warstwie czy na aktywnej podczas jej wykonania.

        6. Awatar Robert
          Robert

          A korzystaliście kiedyś z 3D Studio Max (też program graficzny, ale do grafiki trójwymiarowej). Tam pisanie skryptów opisujących scenę lub jej zachowanie jest całkowicie normalne i bardzo często wykorzystywane.

          Ale jak napisał Łechtak część (większość?) grafików, to osoby po marnym kursie i bez podstawowego wykształcenia z dziedziny grafiki.

    4. Awatar wujek_bogdan
      wujek_bogdan

      @abcman
      wg mnie BARDZO przydala by sie np. opcja grupowania warstw.

    5. Awatar niedzwiedz_2
      niedzwiedz_2

      Optymalizacja. Co by nie mówić GIMP do pracy na dużych obrazkach nie jest najwygodniejszy 😉 Kiedyś stworzyłem w PS nowy obraz bodaj 10k px na 30k px i działał bez najmniejszego zacięcia. W GIMPie stworzenei takiego obrazu uniemożliwiło pracę na nim i bardzo utrudniło w ogóle pracę na komputerze.

      1. Awatar Magnes
        Magnes

        Jakim komputerze i jakiej wersji GIMPa?

    6. Awatar Pietruch
      Pietruch

      Nie tylko. GIMP chyba nadal nie ma możliwości składania panoram, tworzenia HDR'ów i wielu ułatwień, bo oprócz obecności jakiegoś narzędzia dobrze by było aby oferowało funkcjonalność na poziomie "konkurencji" + ew coś jeszcze(zauważyłem, że na jakimlinuksie czy linuxnews często się o tym zapomina albo, co gorsza, pomija). Podkreślam "chyba", jeżeli już coś z tego jest to sorry, nie jestem na bierząco od jakiegoś czasu 😉
      Parę tygodni temu natknąłem się na forum fotograficznym na tutek dodawania winiety w GIMP-ie i jedna z odpowiedzi brzmiała "a nie można zrobić tego jednym kliknięciem jak w PSie?"
      Co do samego gui to jestem za możliwością wyboru jaki będziemy mieć interface. PS'a ostatnio zobaczyłem po raz pierwszy na własne oczy, z GIMP-em mam styczność od dawna, ale jeżeli chodzi o wygląd programu to wolę takie coś jak prezentuje PS. Jasne, że można kombinować(ja np swego czasu miałem jedno okno z obrazem i jedno z narzędziami, warstwami i innymi), ale chodzi o to co widać po uruchomieniu. Okno wyboru rozdaju interface'u w momencie pierwszego uruchomienia (+oczywiście możliwość późniejszej zmiany), przed pojawieniem się właściwego okna żeby nikt nie smucił, że faworyzuje się jakieś rozwiązanie, zakopało by chyba topór wojenny w tej sprawie. Wilk był by syty i owca cała 😀

  6. Awatar mario
    mario

    m.in. wprowadzenie GEGL pozwala na edycję z 32-bitową precyzją RGBA

    Do tej pory też można było edytować z 32bit precyzją RGBA, to co wprowadził GEGL to możliwość użycia większej ilości bitów (niż 8) na kanał. Teraz kanał może mieć 16, 24 czy właśnie 32 bity. Do tej pory kanał mógł mieć max 8 bitów, dlatego 8 * 4 = 32 bity w RGBA (RGBA jak nazwa wskazuje ma 4 kanały).

    1. Awatar kwant
      kwant

      Ciekawe czy wszystkie operacje/filtry pracują w tym trybie, jeżeli tak to super! nareszcie będzie można wczytać z aparatu fotkę w RAW 12bit/kolor i obrabiać bez wcześniejszego upraszczania do 8bit/kolor.

      1. Awatar kwant
        kwant

        Sam sobie odpowiadam:

        Important progress towards high bit-depth and non-destructive editing in GIMP has been made. Most color operations in GIMP are now ported to the powerful graph based image processing framework GEGL, meaning that the interal processing is being done in 32bit floating point linear light RGBA. By default the legacy 8bit code paths are still used, but a curious user can turn on the use of GEGL for the color operations with Colors / Use GEGL.

        No to ciekawe jak jest to zorganizowane – skoro nie wszystkie operacje zostały przekonwertowane do GEGL a w dodatku tylko te związane z kolorami to czy w trybie GEGL nie będą dostępne pozostałe? czy będzie jest jakiś przełącznik/konwersja, żeby np. obrócić obraz o 1.2 stopnia? Nic… trzeba zainstalować i sprawdzić 🙂

        1. Awatar Mekk
          Mekk

          Problemy z pluginami są dość prawdopodobne….

          PS Włączyłem testowo Use Gegl – nie widać by jakieś opcje poznikały albo zrobiły się niedostępne. Oceniać czy rezultaty się różnią się na moim monitorze nie podejmę 😉

        2. Awatar marcinsud
          marcinsud

          a nie jest tak, że GEGLowe sprawy załatwia sie z menu narzędzia=>Operacja GEGL… a reszta rzeczy jest robiona w tradycyjny sposób?

        3. Awatar kocio
          kocio

          Nie tylko — można jeszcze w menu kolor włączyć "Use GEGL" i powinno to przełączać na GEGL dla wszystkich tradycyjnych operacji na barwach.

  7. Awatar Kamil
    Kamil

    Nie rozumiem dlaczego wszyscy tak bardzo chcą tego jednookienkowego interfejsu. Przecież dotychczasowy to moim zdaniem dużo bardziej profesjonalne rozwiązanie. Wyobraźcie sobie jak bardzo ułatwia pracę na 2 monitorach. Dlaczego wszyscy chcą drugiego Photoshopa? :/

    1. Awatar Jakub Klawiter
      Jakub Klawiter

      Moim zdaniem z kilku powodów (nie zawsze ze wszystkich na raz) do których jednak nie mogą się przyznać:
      Tak na prawdę kozrystają z programu graficznego od przypadku do przypadku, i zwykle pod Windows, do międzymordzia photoshopa przyzwyczajali się latami, a pracują za mało aby przyswoić sobie i zrozumieć na czym polega wygoda interface GIMPa. Poza tym jako tacy sporadyczni użytkownicy zauważają tę różnicę jako najwyraźniej różniącą te programy, wychodząc z założenia, że PS jest lepszy wysówają jedyny argument jaki im się nasunął. Nie zauważając, że PS faktycznie jest lepszy w wielu punktach, ale akurat interface nie jest jednym z nich, szczególnie jeśli zwrócić uwagę, że intergace PS dla MacOSX bardziej przypomina GIMP'a niż PS/Win.
      Część chce wreszcie sobie pogadać, a wiedzą, że temat inetrface jest nośny i zaraz się grupa nerdów odezwie… mają rację 😀

      Inan sprawa, że faktycznie w windows być może ma to jakieś znaczenie… nie wiem, ja za chiny nie chciałbym interface MDI z narzędziówką włażącą na obrazek … nie znałem jeszcze GIMPa wcale, jak meni to nieprzeciętnei wk^W denerwowało w photoshopie. W przypadku systemu z więcej niż jednym pulpitem problem nie istnieje, a w przypadku desktopu z więcej niż jednym monitorem kompletnie nie wyobrażam sobie, żeby mieć narzędziówkę przypiętą tylko do jednego miejsca.

      1. Awatar kwant
        kwant

        I dodam jeszcze, że jak ktoś na serio pracuje z takim programem (jakimkolwiek programem) to najprawdopodobniej używa skrótów klawiatury do wybierania funkcji a nie przebijania się przez menu albo szukania ikonki w stosie ikonek.
        Dodatkowo jak ktoś jest wprawny to z MDI i współczesnymi WM można zrobić cuda: czytaj wywalić selektywnie dekorację, zafiksować na sztywno toolboxy w pewnych miejscach ekranu, nadać im przeźroczystość wykorzystać różne rodzaje ,,chowania'' okienka, etc…
        Ale jak ktoś jest tłok to sobie nawet nie zmieni skrótu klawiatury do jakiejś funkcji i będzie ciągle narzekał, że niewygodny i powoduje artretyzm bo paluchy trzeba naciągać…

        1. Awatar vries
          vries

          Nie zgodzę się. Bardzo ciężko korzystać z tabletu i klawiatury (z powodów rozmiarów tego pierwszego). Owszem, do tabletów trzeba podpiąć część skrótów klawiszowych. Ale część rzeczy zawsze trzeba wyklikać z menusów i paneli.

        2. Awatar jellonek
          jellonek

          hmmmm, chyba malo pracowales w takim tandemie…
          klawiatura (jako narzedziowka) pod jedna reka i tablet (jako narzedzie do malowania/manipulacji) pod druga reka – jak sie czlowiek przyzwyczai – moze "zapierniczac" niczym wiekszosc uzytkownikow blendera – klawiatura ZAWSZE bedzie szybsza niz klikanie w ikony, nawet – jesli obslugiwana jedna reka…

    2. Awatar kocio
      kocio

      Masz rację — to jest "profesjonalne" rozwiązanie (nie lubię tego słowa – taki buzzword i w dodatku tracący sens), a nie popularne, podobnie jak Blender, TeX czy vi(m). Kiedy Linux jako platforma biurkowa dopiero dojrzewał, to były one uznawane za tzw. killer app, bo nie było nic innego. Okazało się jednak, że aby zdobyć serca użytkowników nieprofesjonalnych trzeba zadbać o interfejs, który pozwoli im unaocznić co mogą zrobić, który nie będzie taki skromny — Scribus, Eclipse itp.

      GIMP prawdopodobnie powinien zostać taki jak jest — będą go używać właśnie "profesjonaliści", czyli ludzie bardzo wprawni i oczywiście ci, którzy się na nim wychowali, choć na pewno nie wszyscy. Reszta będzie korzystać z narzędzi o bardziej interaktywnym interfejsie — w sensie coś pokazującym i podpowiadającym, a nie tylko czekającym na działanie użytkownika ("znak zachęty", hehe, czyli "no zrób coś, ale sam mi powiedz jak chcesz to zrobić!!" =} ).

      1. Awatar evil_core
        evil_core

        Gimpa nie nazwalbym czyms profesjonalnym, ale grafikiem nie jestem. Wole mtpainta, szczegolnie ze interesuje mnie tylko Pixel Art. Ale VIM to naprawde pierwsza liga, nic sie z nim nie rowna i zadne IDE nigdy nie dorowna. WSzystkie IDE w porownaniu z VIMem sa jak paint zestawiany z Gimpem/Photoshopem*, szczegolnie ze wzgledu na naprawde bogata baze pluginow. Sam znam tylko jego podstawy, ale ostatnio jak przypadkiem wywowalem autouzupelnianie nazw funkcji(wyskoczylo menu) to az oslupialem. Ale niestety nowi "linuksowcy", to uzytkownicy KDE i GNOMEa smiejacy sie i niedoceniajacy zalet terminala. Jak sie im powie ze za komunikator robi ekg2, za edytor vim, klienta poczty mutt, przegladarke links-hackeda odtwarzacz muzyki mpd+ncmpc/mpc to mysla ze to zart, lub ktos to pokazuje dla lansu a na codzien czego innego uzywa. I niestety nie sa to tylko zwykli uzyszkodnicy, ale calkiem niezli studenci/stypendysci informatyki, ktorzy naprawde dobrze sobie radza z linuksem i jezeli juz odpalaja winde, to tylko do gier.

        * – niepotrzebne skreslic 😉

    3. Awatar Sławek
      Sławek

      Bo nie ma natywnej wersji Photoshop-a na Linuksa? Najprostsza odpowiedź.

  8. Awatar Mors
    Mors

    > Bezstratne przekształcenia polegają na tym, że GEGL przez większość czasu nie modyfikuje oryginalnego obrazu, tylko dynamicznie “nakłada” na niego łańcuch operacji.

    Czyli tak jak na Amidze w ImageFX, jakieś 15 lat temu 🙂

    1. Awatar Jakub Klawiter
      Jakub Klawiter

      I? Bo również tak samo jak w X n lat temu … co to zmienia?
      No może poza tym, że Amigi też już nie ma (praktycznie) jakieś 15 lat 😉

      Przecież jest jasne, że wiele rzeczy na które użytkownicy Gimpa (i praktycznie każdego innego programu) już istnieją tylko akurat w danym produkcie nie są zaimplementowane. Czy ktoś kiedyś gdzieś powiedział, że Gimp potrafi już wszystko i robi najlepiej? Jeśli tak to nieźle nakłamał 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *