Gnash 0.8.2

Nastąpiło wreszcie przejście Gnasha z serii alfa do beta! Nowa wersja tego wolnego odtwarzacza animacji Flash nosi numerek 0.8.2.

Od poprzedniej wersji poprawiła się między innymi obsługa SWF 8, GUI bufora ramki oraz obsługa Cairo i OpenGL. Pojawiła się obsługa strumieni multimediów w kontenerach Ogg, zapisywanie i wczytywanie ustawień pod GTK, a także rozszerzenia dla LIRC i D-BUS. Gnash 0.8.2 przyniósł ze sobą również nowy, zaktualizowany podręcznik użytkownika oraz możliwość odtwarzania na pełnym ekranie.

Na kod Gnasha składa się zarówno wtyczka dla Firefoksa, Mozilli i Konquerora, jak i samodzielny odtwarzacz animacji. Poza linuksowymi platformami 32- i 64-bitowymi jest portowany na różne odmiany BSD, trwają też prace nad portami na środowiska Darwin i MS Windows.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

61 odpowiedzi na „Gnash 0.8.2”
  1. Awatar quest
    quest

    Oby tak dalej! Za parę lat Adobe się ugnie i uwolni Flasha tak samo jak PDF.

    1. Awatar wolny
      wolny

      też mam taką nadzieję…
      a jak wygląda sprawa z gnashem dla Opery?

      1. Awatar uzytkownik
        uzytkownik

        1. Gnash jest projektem FSF z tego co pamiętam – więc nie należy się spodziewać, że napiszą plug-in do czegoś zamkniętego…
        2. Jest na GPL-3 w związku z tym nie sądze, żeby taki plug-in był legalny.

        1. Awatar trasz
          trasz

          Sliczny przyklad na to, jak bardzo rzekoma "wolnosc" dawana przez GPL jest rzekoma.

        2. Awatar batwing
          batwing

          Możesz rozwinąć swoje wątpliwości? Nie widzę nigdzie tej "rzekomości" – może pokażesz?

        3. Awatar ktoś
          ktoś

          uwolnią operę, to będzie mogłą używać wolnej wtyczki. Wszystko albo nic.
          BTW, na 10 letnim kompie kombajn zwany konqueror bije lekką operę na głowę pod kontem wydajności. Podobnie jak ciężkie KDE jest wyraźnie szybsze niż GNOME – czyżby lepsza integracja środowiska?

        4. Awatar Zajec
          Zajec

          Strasznie dziwne rzeczy wygadujecie. Przecież Opera może bez kłopotu wykorzystywać wtyczki wydane na GPL, co od dawna robią z Javą. Przecież nie trzeba zamykac i modyfikować kodu wtyczki, aby z niej korzystać. Jak sama zresztę nazwa wskazuje (wtyczka). Po prostu Opera wygospodarowuje kawałek miejsce dla wtyczki i przekazuje jej sterowanie.

          Wyobrażacie sobie, żeby wywołanie komendy "cp" przez Operę było łamaniem licencji?

        5. Awatar Thar
          Thar

          trasz, skoro już mowa o licencjach, to niektórzy wciąż czekają na twoje odpowiedzi w wątku o OpenOffice. Czyżbyś ich nie miał? Szkoda… 😉

        6. Awatar nat
          nat

          trasz: a emacs pod win to co? jesli ktos zechce, to
          wezmie gnasha i dostosuje do Win (troche nie wiadomo,
          po co) i nie zlamie licencji.

        7. Awatar trasz
          trasz

          @ktoś: Tyle, ze Konqueror w wersji sprzed WebKita (jest juz stabilny _z_ WebKitem) niespecjalnie nadaje sie do uzywania. Funkcjonalnie.

          @Zajec: Java na GPL jest od stosunkowo niedawna. Przedtem zrodla tez byly ogolnodostepne, ale nie na GPL.

          Swoja droga, warto zauwazyc, jak wielu fanow GPL nie ma bladego pojecia, co ta licencja wlasciwie mowi. Opinie wahaja sie od "nie ma problemu z pluginami pod GPL", przez "jak uwolnia, to bedzie mozna, na razie nie wolno", po kompletne niezrozumienie tematu ("emacs pod windows" – do bibliotek systemowych jest w licencji wyjatek).

          @Thar: Po kolei. 😉

        8. Awatar trasz
          trasz

          Erm. "Jest juz stabilny z WebKitem" mialo byc pytaniem. WebKit rozwiaze pewnie przynajmniej czesc problemow z funkcjonalnoscia – te zwiazane z renderingiem.

        9. Awatar uzytkownik
          uzytkownik

          @trasz:

          1. IANAL więc napisałem jedno, acz ważne słowo "sądzę". Zdaję sobie sprawę, że się na tym nie znam i dlatego próbouje (owałem) podkreślić, że to tylko moja opinia.
          Pomijając to, że przeceniłem fanatyczność FSF.

          2. Skąd wiesz czy jestem 'fanem' GPL?

      2. Awatar grze_S
        grze_S

        ze strony www.gnashdev.org:

        Gnash is a GPL'd Flash movie player and browser plugin for Firefox, Mozilla, Konqueror, and Opera.

        1. Awatar wolny
          wolny

          faktycznie – z tym że dotyczy to wersji 0.8.1. na stronie traktującej o 0.8.2, do której prowadzi link z niusa, Opera nie jest wymieniona…
          prawdopodobnie jednak na Operze też zadziała 😉

    2. Awatar gotar
      gotar

      I będzie tak samo jak do PDF-a brakowało narzędzi?

    3. Awatar jarek
      jarek

      > Oby tak dalej! Za parę lat Adobe się ugnie i uwolni Flasha tak samo jak PDF.

      Ale po co maja to nam wtedy uwalniac jak bedziemy
      mieli Gnasha lepszego od samego softu Adobe?

  2. Awatar Zajec
    Zajec

    Trzeba przyznać ogromny plus za OpenGL w Gnashu. SWFDEC nadal tego nie obsługuje i działa to średnio wydajnie.

  3. Awatar matiit
    matiit

    Jak to działa?
    Czy filmiki na YT, wrzucie, patrzu itp działają?
    Na gierkach i reklamach mi nie zależy 🙂

    1. Awatar uzytkownik
      uzytkownik

      YT w wersji 0.7 działał. Gnash dopiero się instaluje.

  4. Awatar Rsh
    Rsh

    Projekt Gnash ma takie same szanse dogonienia Flasha jak Mono ma szanse dogonić .NET. Nie brzmi to optymistycznie. 😛

    1. Awatar hiryuu
      hiryuu

      No tez mam takie wrazenie. Moim zdaniem trzeba by bylo wpompowac naprawde mase kasy zeby dogonic Flasha czy .NET.

      1. Awatar grze_S
        grze_S

        Owszem. Ale w przypadku flash'a dobrze jak jest alternatywa. Pamiętacie co było z Flashem 9?
        A tak to jak projekt się rozwinie, a wtyczka stała się "lżejsza" dla komputera i ładnie obsługiwała Youtube, to mogła by być całkiem przydatna 😉

      2. Awatar Maciek
        Maciek

        Błąd: nawet dowolnie wielka kasa nie pozwoli Gnashowi dogonić Flasha a Monowi .Neta. Nawet kasa większa niż mają oryginały. Dlaczego? bo oryginały DĄŻĄ do niekompatybilności.

        1. Awatar tomek
          tomek

          słuszna uwaga.
          Poza tym nie rozumiem ludzi, którzy uważają, że technologie Microsoft'u są jakimś wyznacznikiem albo ideałem technologicznym, do którego należy dążyć. Przecież jeśli Microsoft tworzy technologie konkurencyjne do tych standardowych, zamiast pomóc w rozwoju tych drugich (szczególnie mam na myśli technologie programistyczne oraz web'owe), to jest to oczywiste, że robi tak nie dla tego, że jest w tym niezaprzeczalnie lepszy od reszty świata (co uważam za kompletną bzdurę), ale dla tego, że chce w ten sposób rozbudować/umocnić/utrzymać swój monopol.

        2. Awatar nat
          nat

          bardzo slusznie.

          po prostu jeszcze nie nadszedl czas, w ktorym wszyscy
          beda mieli odwage powiedziec, ze krol jest nagi…

        3. Awatar trasz
          trasz

          @tomek: Gdybys przyjrzal sie uwaznie zauwazylbys, ze Microsoft zwykle tworzy technologie, ktore nie maja rownie dobrych standardowych zamiennikow. Od HTML (ktorego standard w czasach, gdy aktywnie rozwijano MSIE byl do chrzanu) przez WMV/WMA (ktore nadal nie maja standardowych odpowiednikow), po drobnostki w rodzaju DDNS, ktory w standardowej wersji nie obslugiwal bezpiecznego uwierzytelnienia.

          Moznaby oczywiscie zarzucic Microsoftowi, ze nie zamienia swoich rozwiazan na standardowe, kiedy te standardowe dogonia te pierwsze – ale taka zamiana za kazdym razem jest uciazliwa dla uzytkownikow.

        4. Awatar Thar
          Thar

          Przepraszam, że się wtrącam.

          @trasz: nie do końca rozumiem twój post. "Brak równie dobrych standardowych zamienników" oznacza, że brak równie dobrych standardów co "standardy" MS, czy że nie istnieją inne implementacje "standardów" z podobną funkcjonalnością?

        5. Awatar trasz
          trasz

          @Thar: Oznacza, ze w momencie wprowadzania danego niestandardowego (proprietary) rozwiazania przez Microsoft zwykle nie ma rownie funkcjonalnego rozwiazania opisanego jakims standardem i nie kontrolowanego scisle przez jedna firme.

        6. Awatar Thar
          Thar

          Aha. To nie znam się na innych, ale przynajmniej w kwestii WMA się pomyliłeś. Jak wykazują testy odsłuchowe, nawet niektóre algorytmy kompresji mp3 dają lepszą jakość.

        7. Awatar trasz
          trasz

          @Thar: Od calkiem pierwszego WMA, z konca lat dziewiecdziesiatych – mozliwe. Tyle, ze mp3 nie jest standardem, poza tym jest obciazone patentowo. Poza tym od tamtego czasu mp3 stoi wlasciwie w miejscu, a WMA caly czas sie rozwijalo.

        8. Awatar Thar
          Thar

          mp3 jest jednym ze standardów MPEG. A to właśnie WMA widziało dużo mniej rozwoju niż algorytmy mp3, które były rozwijane pozostając w zgodzie ze specyfikacją standardu (np. LAME).

          Co do obciążeń patentowych: są raptem dwa kodeki video (Dirac i Theora) i trzy audio (Vorbis, Speex, FLAC), więc nie wiem po co podajesz ten argument. Może dlatego, że dodając kolejne ograniczenia zawsze można wyodrębnić grupę produktów, od której pomysły Microsoftu są lepsze 😉

        9. Awatar Thar
          Thar

          Oczywiście chodziło o to, że dwa video i trzy audio które tych obciążeń nie mają.

  5. Awatar gotar
    gotar

    @trash – GPL to wolność dla użytkownika, a nie programisty. I nie jest tak, jak napisał uzytkownik – plugin jest samodzielnym programem i jeśli dostarcza API, z którym Opera sobie pogada, to użytkownik może z niego przecież skorzystać.

  6. Awatar elkanguro
    elkanguro

    Czy do przetestowania tego Gnasha musiałbym usuwać Adoba Flashplayer?

  7. Awatar Abaddon
    Abaddon

    Mam nadzieję, że dla fanów Konquerora i Opery ktoś napisze wersję pod Qt 🙂

    1. Awatar nat
      nat

      ?.. co ma piernik do wiatraka? (chyba, ze cos ma,
      to wtedy prosze mnie oswiecic)

      1. Awatar grze_S
        grze_S

        Ma choćby to że używając gtk, trzeba mieć je zainstalowane (a ktoś może nie chcieć mieć zainstalowanych zbyt wielu pakietów).
        Zresztą najlepszym przykładem jest chyba orginalna wtyczka Adobe nie mająca żadnych zależności 😉

        1. Awatar evil_core
          evil_core

          Aj, czyli wolisz zeby ci linkowali wszystko statycznie, najlepiej wlasnosciowe rzwiazania, zamiast powszechnych Qt/GTK, fakt bedzie mniej dzielnych biblitek w systemie, tylko kazdy program bedzie wiecej zajmowal, ale jak ktos nie ma co robic z dyskiem/pamiecia(dzielona biblioteka uzywana porzez wiele programow zajmuje w ramie(nie mowie o tym co alokuje na zmienne, itd) tyle co jedna. Chodz fakt ze programy tyle teraz alokuja ze wielkosc binarki to pikus…
          A co do flasha Adobe, to on linkuje sie z GTK2 oraz GTK1. Ale tak czy siak Glib, GTK czy Qt to mniej niz jeden procent jezeli chodzi o pamiec w stosunku do prostej przegladarki plikow/www czy obrazow, wiec ja problemu nie widze.

  8. Awatar sobczyk
    sobczyk

    Udalo sie komus z was ominac ta irytujaca informacje o starej wersji flasha m.in. na stronce youtube?
    Bylbym bardzo wdzieczy za jakies wskazowki bo google za duzo chyba o tym problemie nie wie. Pozatym nie tylko youtube mnie meczyl tym komunikatem.

    1. Awatar oldfield
      oldfield

      Zainstaluj Flasha z Adobe ;D

      1. Awatar uzytkownik
        uzytkownik

        Wystarczy swfdec.

  9. Awatar nat
    nat

    mam naiwne pytanie: jak sie laduje film z YT, to mozna sprawdzac
    w Cache'u, ktore pliki zmieniaja rozmiar, itp, a potem
    kopiowac je gdzie sie chce i odtwarzac xine albo mplayerem.
    czy nie moznaby z tego skorzystac do zrobienia jakiejs wtyczki
    do przegladarki?

    1. Awatar Moarc
      Moarc

      Możnaby. A nawet możnaby wykorzystać youtube-dl i wybrany przez usera odtwarzacz.

      1. Awatar nat
        nat

        hm, to troche pod gorke z tych Cache'm wyszlo : )

    2. Awatar Memphis
      Memphis

      Spróbuj rozszerzenia do Firefoksa, które się nazywa DownloadHelper.

    3. Awatar evil_core
      evil_core

      nat:
      Od dawna w Gnashu jak wejdziesz na wlasciwosci animacji masz opcje zapisania dowolnych strumieni na dysk.
      Jak korzystalem z pentium2 ponad 2 lata to nie mialem innej mozliwosci niz zapisanie gnashem(syf macromedii takze cial na 350MHz) na dysk, a potem mplayer(denerwujacy bug z przesunietym dziwkiem w flv) albo wolniejszy i bez mozliwosci 'skakania' po filmie, ale bardziej kompatybilny Totem z gstreamerem.

      Sobczyk:
      Ja takiego problemu nie mam z Gnashem, i nie mialem. Podejrzewam ze albo masz bardzo starego gnasha, albo masz zle symlinki porobione i przegladarka z czegos innego usiluje korzystac.

  10. Awatar cezaryece
    cezaryece

    A czy jest jakis program pozwalający robić choćby najprostsze animacje flash pod Linuxem?

    1. Awatar kocio
      kocio

      Zdaje się że ten:

      http://f4l.sourceforge.net/

    2. Awatar wujek_bogdan
      wujek_bogdan

      niestety do Macromedia Flash MX nie ma sie co rownac…
      … na szczescie Macromedia Flash MX doskonale działa pod wine!

    3. Awatar pkarwow
      pkarwow

      No przeciez jest ming:

      http://www.libming.org/ https://rubyforge.org/projects/mingruby/

      Polecam obecne wersje CVS – wrapper PHP nie ma jeszcze dodanych filtrów. Wrapper Rubiego juz ma + mnostwo examples.

      Pawel

      1. Awatar cezaryece
        cezaryece

        Ming to raczej coś dla programistów. F4l to chyba byłoby to, gdyby było w ogóle.
        Adobe Flash (lub starszy MF) jest dla mnie… niestrawny. Może ja jestem z innej gliny ulepiony, ale jakoś nie mogę skumać filozofii jego interfejsu i zamiast myśleć o animacji skupiam się na tym, dlaczego obrys mi się rusza niezależnie od tła.
        Miałem raczej na myśli coś w rodzaju Swisha, którego zdołałem okiełznać i gdyby miał wersję na Linuxa, to byłaby to pierwsza kupiona przeze mnie komercyjna aplikacja linuksowa.
        BTW Swish tez działa pod Wine. Ale tu chodzi bardziej o filozofię używania komputera i oprogramowania.

  11. Awatar mloskot
    mloskot

    @ trasz:

    Sliczny przyklad na to, jak bardzo rzekoma “wolnosc” dawana przez GPL jest rzekoma.

    Chłopie, przecież ty nie masz bladego pojęcia czym jest licencja GPL. Najpierw doczytaj, doucz się, przespaceruj do prawnika…

    1. Awatar trasz
      trasz

      Pierwszy z brzegu artykul ("Szczesliwy traf") zawiera informacje sprzeczne z oficjalna opinia FSF na temat "derived work". Wiecej mowic nie trzeba.

      1. Awatar Tomasz Chiliński
        Tomasz Chiliński

        Od razu widać, że BSD po głowie chodzi, a chłopaków, którzy tworzą BSD m.in. Microsoft d**a wykorzystując ich kod naturalnie ze wzmianką o tym fakcie gdzieś w zapomnianym oknie "O programie" 😉

        1. Awatar Rsh
          Rsh

          Co w tym złego, że Microsoft używa kodu BSD? Wolność to wolność, a zaletą jest propagowanie dobrych rozwiązań, np. wyobraźcie sobie openssh/openssl na GPLu…

        2. Awatar Tomasz Chiliński
          Tomasz Chiliński

          http://www.gnu.org/software/gnutls/

        3. Awatar trasz
          trasz

          @Tomasz Chiliński: BSD powstalo po to, aby byc uzyteczne – takze dla firm niekoniecznie lubianych przez GNU/fanboyow. Poza tym uzywanie kawalkow BSD na ilosci maszyn rzad wielkosci wiekszej niz ilosc komputerow uzywajacych Linuksa sprzyja znajdowaniu i usuwaniu bledow.

          Inna sprawa, ze uzycie kodu BSD w Windows jest sladowe i sprowadza sie do paru userlandowych narzedzi w rodzaju ftp.exe.

        4. Awatar XLII
          XLII

          Inna sprawa, ze uzycie kodu BSD w Windows jest sladowe…

          oczywiście wiesz to z ogólnie dostępnego kodu źródłowego Windows, mam rację?

        5. Awatar Tomasz Chiliński
          Tomasz Chiliński

          A to jeszcze taki mały Get The Facts w wykonaniu
          ludzi z GNU 😉 Nie lubię marketingu, ale co tam…
          http://www.gnu.org/software/gnutls/comparison.htm…

        6. Awatar trasz
          trasz

          @XLII: Owszem, kod Windows jest dostepny, ale nie o to chodzi. Licencja BSD ma to do siebie, ze jesli sie jej nie chce lamac – a po co lamac, skoro nie jest specjalnie restrykcyjna, w przeciwienstwie do na przyklad GNU – to trzeba zostawic "slad". Poza tym w kodzie zostaja oryginalne stringi, $Id$, bledy (po tym tez mozna pare rzeczy wywnioskowac) itp.

        7. Awatar trasz
          trasz

          @Tomasz Chiliński: Szkoda, ze skupili sie na licencyjnych bzdurach, a pomineli rzeczy istotne, na przyklad track record. Secunia?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *