Google poproszony o usunięcie ponad miliona stron internetowych

Po latach spędzonych na próbach wyczyszczenia odmętów Internetu, ostatni raport przejrzystości Google ujawnia, że otrzymali oni teraz prośby o usunięcie z wyników wyszukiwania ponad miliona różnych stron internetowych. Z indywidualnymi prośbami o usunięcie adresu URL sięgającymi już miliardy, nowe liczby sugerują, że piraci mają teraz o wiele więcej możliwości kradzieży cyfrowej zawartości niż kiedykolwiek wcześniej. Liczba próśb o zdjęcie bardzo wzrosła od zeszłego roku. Po części dzięki wzrostowi użycia na szeroką skalę przez właścicieli praw autorskich algorytmów, które automatycznie wysyłają do Google powiadomienie o naruszeniu praw autorskich. 

Nic dziwnego, że najpopularniejsza na świecie wyszukiwarka zostaje zalana prośbami o usunięcie stron z wyników wyszukiwania, przy tak oszałamiającej ich liczbie. Co jednak jest niespodziewane to to, że raport ujawnia strony takie jak: Biały Dom i Departament Sprawiedliwości USA, które miały wielokrotne wezwania do usunięcia ich zawartości. Rząd USA nie jest jednak jedyny, gdyż legalne strony takie, jak: NASA, Netflix, BBC i The New York Times również regularnie są częścią tej niechlubnej listy.

Niektóre z tych zaskakujących próśb w rzeczywistości mogą być spowodowane błędami w oprogramowaniu, ale co interesujące, raporty przejrzystości Google również ujawniają rządy, które starają się zablokować konkretną zawartość. Biorąc pod uwagę to, że artykuły i nagrania wideo z treściami politycznymi notorycznie są pod obstrzałem ze strony rządów, taki raport przejrzystości pozwala obywatelom mieć oko na poczynania ich władzy.

Inne raporty jednak są mniej niechlubne. Podczas gdy większość porządnych stron jest przypadkowo raportowanych licząc w dziesiątkach razy, pewna strona filmowa, która znana jest z bycia niesprawiedliwie nękaną przez właścicieli praw autorskich, IMDB, w ostatnich latach otrzymała prośby o usunięcie ponad 1000 adresów URL. Google oczywiście odmówiło usunięcia adresu URL tej strony z wyników wyszukiwania.

Mimo wszystko, ogromna większość tych zgłoszeń może być bez wątpienia połączona ze wzrostem piractwa. Jakkolwiek sprawianie, żeby pirackie strony były trudniejsze do odnalezienia jest mozolne, to jednak na razie wydaje się to być najlepszą opcją dla wielu właścicieli praw autorskich.

Zdjęcie: Depositphotos

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *