Wchodząc dziś rano na Google Reader poczytać wiadomości jak zwykle przywitała mnie mała niespodzianka. Google Reader troszkę się zmienił, tak jakby założył makijaż. Podobno zmiany wprowadzono wczoraj późnym wieczorem, a poprzedził je chwilowy brak dostępu do czytnika.
Pierwszą zmianą jaką zauważyłem jest przede wszystkim inny kolor tła, jest dużo jaśniejsze, co powoduje, że lepiej się czyta wiadomości. Mamy teraz możliwość segregowania subskrypcji poprzez przeciąg i upuść. Interfejs moim zdaniem działa o wiele szybciej od poprzedniego i jest oczywiście ładniejszy i prostszy. Po prawej stronie ekranu pojawiły się rekomendacje, czyli kanały RSS o podobnej tematyce do tych Twoich w czytniku. Możemy także dodawać całe grupy rekomendowanych kanałów np. o tematyce “Technology”.
Zmiany wprowadzone są jak najbardziej na plus, jednak czuje lekki niedosyt, mianowicie bardzo bym chciał sam zmienić wygląd czytnika, tak jak to robię w iGoogle i GMailu — brakuje mi skórek, a konkretnie Tea House.
Dodaj komentarz