Google stworzyło wirtualny świat — Lively.com

Zła wiadomość dla producenta Second Life. Google uruchomiło właśnie nowy projekt Lively.com, w którym każdy może stworzyć własny świat wirtualny. I zaprosić do niego przyjaciół.

Lively to na razie nie jest całkowicie konkurencja Second Life, ale jak spekuluje Michael Arrington na TechCrunch.com, niewiele potrzeba żeby się nią stał w najbliższej przyszłości.

Obecnie w systemie/grze/serwisie(?) możemy stworzyć własny świat wirtualny, zbudować swoją postać, rozmawiać z przyjaciółmi siedząc na wirtualnych kanapach (komunikatorem jest tu oczywiście Google Talk), tańczyć, witać się i żegnać, a także robić wiele innych rzeczy znanych, które robimy w prawdziwym świecie.

Obecnie serwis jest w fazie beta (niespodzianka!) i działa jako wtyczka dla IE oraz Firefoksa, tylko w środowisku Microsoft Windows. Użytkownicy pozostałych systemów będą musieli nieco poczekać na wersję Lively dla ich platformy.

Czy nowy projekt Google zyska popularność? I kiedy w naszych wirtualnych światach pojawią się pierwsze reklamy tekstowe (na koszulkach?) — odpowiedzi na te pytania pozostają na razie niewyjaśnione.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar Moarc
    Moarc

    Hmm, grafika gorsza od SL, ale za to Google nie jest evil.

    1. Awatar LM
      LM

      Nie jest? Od kiedy?

    2. Awatar Wit
      Wit

      Pewnie że jest evil. Że wygląda przyjaźnie to tym gorzej.

  2. Awatar mkey
    mkey

    Rozczarowanie:

    "Lively is not ready for your platform.

    Lively requires Windows Vista or XP with Internet Explorer or Firefox."

    1. Awatar Moarc
      Moarc

      Zmień identa i sprawdź. Prawdopodobnie trzeba też zmienić JS-ową identyfikację.

  3. Awatar wolny
    wolny

    "Obecnie serwis jest w fazie beta (niespodzianka!)"

    pyszne!

  4. Awatar mkey
    mkey

    Ale tak czy inaczej jest tylko wersja pod Windows więc nic nie daje mi zmiana identyfikacji przeglądarki…

    Google zapomniało o interoperacyjności chociaż piszą, ze może w przyszłości się pojawia inne wersje…

  5. Awatar MichalK
    MichalK

    Czy jakis dorosły lubi takie bzdury?

    1. Awatar krzychoocpp
      krzychoocpp

      To może być całkiem fajna zabawa dla każdego. Problem jest taki, że interesują się tym np. pedofile i przestaje być wesoło.

    2. Awatar mkey
      mkey

      Nie musi lubić… Ale można to obejrzeć z ciekawości…

      A przy okazji określić "poziom zagrożenia" dla swoich dzieci tak by móc je odpowiednio poinstruować… 🙂

  6. Awatar el.pescado
    el.pescado

    No, nareszcie, zamiast wychodzić na piwo, narażając się na złą pogodę, powroty autobusami nocnymi i podobne niedogodności, można się delektować życiem towarzyskim na ekranie monitora w domowym zaciszu. Ach, ten postęp techniczny! ;D

    1. Awatar Omg
      Omg

      Tak, w końcu ludzie zapomną którędy się wychodzi z domu.

      1. Awatar jij
        jij

        No ja jak ostatnio ciałem wyjść to fakt, miałem problem, ale jak pizze przywieźli to jakoś znalazłem drzwi. Doszedłem do ulicy i jakoś tak wszystko inaczej wyglądało, jakieś nowe bloki powstały, wróciłem, aby się nie zgubić.

  7. Awatar hns
    hns

    Ja wolę realny świat.

    1. Awatar mkey
      mkey

      Ja tez lubię realny świat ale fajnie jest go nieraz okrasić przerywnikami w formie

      gry, książki, filmu…

  8. Awatar puszczyk
    puszczyk

    Dobrze wiedzieć

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *