Warszawscy policjanci zatrzymali 65-letniego Szczepana C., który zajmował się sprzedażą nielegalnych płyt z grami, muzyką i filmami.
Funkcjonariusze znaleźli przy zatrzymanym 76 pirackich płyt, które rozprowadzane były na Stadionie Dziesięciolecia. Co ciekawe, przestępca sprytnie ukrył nielegalny towar w… częściach swojej garderoby.
żadnych reklam, sama wiedza.
Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.
Bez reklam.
W artykule jest chyba jakaś nieścisłość… Jak można schować w skarpetce płytę tak, żeby ją można było potem zidentyfikować? 😉 MicroSD rozumiem, ale płytę?!
Jak? Normalnie. Płytę można zidentyfikować, bo rozpycha skarpetkę i dokładnie widać jej kształt :p
SOCKS proxy 😀
Łaaał, aż 76 nielegalnych płyt. To jest jakiś żart?!
Pewnie konkurencja chciała wygryźć dziadka z interesu i złożyła anonimowy donos 🙂
76 płyt to nie tak mało, licząc że jedna była po 10 zł to jest 760zł za jeden dzień, ale pewnie były i droższe. Oczywiście nazywanie takiego gościa piratem jest jak najbardziej na miejscu i jego działalność bezpośrednio szkodzi interesom autorów.
Tylko w życiu nie sprzeda 76 płyt w jeden dzień. Co do reszty to się zgadzam.
android apple bezpieczeństwo biznes google hardware internet iphone kaspersky media microsoft mobile open-source press-release programowanie software UNIX windows Wydania Wydarzenia
Dodaj komentarz