gOS 2.0 "Rocket" startuje 7 stycznia

Jednym z hitów sklepowych zeszłego roku okazał się w USA tani pecet z sieci Wal-Mart, Everex Green gPC za 199 USD (bez monitora). Zasadniczym powodem tej niskiej ceny było wykorzystanie dystrybucji Linuksa gOS, która zawiera popularne narzędzia, zwłaszcza ze stajni Google — stąd powszechne skojarzenie z mitycznym “Google OS”, choć jest to tylko odpowiednio zmodyfikowane Ubuntu z lekkim środowiskiem graficznym e17.

Już za dwa dni pojawi się nowa wersja gOS, 2.0 “Rocket”. Będzie ona obsługiwała technologię Google Gears, która pozwala na swobodną pracę z aplikacjami sieciowymi Google nawet gdy chwilowo brak połączenia: dane zostaną zsynchronizowane po jego przywróceniu. Bardziej widoczną dla użytkowników nowością będzie gBooth, specjalnie napisana dla gOS przeglądarkowa aplikacja do kamery — także specjalnie przystosowanego do potrzeb tego systemu modelu “gCam” produkcji Ezonics. gOS 2.0 będzie zawierać kolejne skróty do usług Google, takich jak Reader, Talk oraz Finance, z biurkiem zostanie też zintegrowana wyszukiwarka tej firmy, a dane będzie można przechowywać na sieciowym dysku Box.net.

Wal-Mart planuje wyposażyć w gOS 2.0 już całą serię urządzeń. Poza gPC ma to być także CloudBook (konkurent Eee PC Asusa), gPC mini oraz gBook. Można się domyślać, że one także zaatakują rynek bardzo niskimi cenami. Sukces gPC wskazuje, że masowi klienci są już gotowi zaakceptować biurkowego Linuksa, jeśli tylko oferuje atrakcyjne możliwości sieciowe za małe pieniądze. Ciekawe kiedy do walki stanie — nieśmiała dotąd — konkurencja?

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

29 odpowiedzi na „gOS 2.0 "Rocket" startuje 7 stycznia”
  1. Awatar basi
    basi

    Ten gOS jest całkiem fajny, gdyby dopracować e17 i poprawić jakoś ściąganie aplikacji do paska.

    1. Awatar MichalK
      MichalK

      standardowe skorki e17 sa ladniejsze od tych z gosa

  2. Awatar przepior
    przepior

    gBookiem to im nazwa nie wyszla ;Pp Ale projekt ciekawy, zwlaszcza ze wzgledu na integracje z google. Jesli bedzie mozliwosc bezproblemowej pracy na obojetnie jakim komputerze z gos majac swoje dokumenty, maila itd to mysle, ze jest to dobry sprzet dla szkol czy nawet firm. Nie trzeba sie martwic o to, zeby kazdy pracownik mial swoj komputer lub stawiac serwer do synchronizacji danych.

  3. Awatar soda2
    soda2

    szkoda że ten komputer dla polaków wcale nie jest tani, 3*300=900zł + to że żyjemy w polsce i okazuje się że tani PC kosztuje 1400zł, bez monitora… tak samo jest z makintoszami, konsolami do gier… zachód ma je tańsze…

    1. Awatar sjach
      sjach

      A mozesz napisac z kad ty te liczby bierzesz ? dla mnie 199$ to ok 480zl, czy to oznacza ze to sa jakies koszty importu ?

      1. Awatar Moarc
        Moarc

        900 komputer + 500 transport. Może trochę przesadził, ale dwie-trzy stówy na pewno.

        1. Awatar MichalK
          MichalK

          2.45+199 to nie 900

        2. Awatar Moarc
          Moarc

          Nie wiesz, co to jest zaokrąglenie? :p

        3. Awatar ps
          ps

          Kup polska karta kredytowa, to zobaczysz jaka magia sie dzieje z kursem dolara 🙂

      2. Awatar MichalK
        MichalK

        wlasnie mialem napisac cos takiego, w koncu dolar stoi po 2.45 a i 300 nie wiadomo skad. polityk jakiś?

    2. Awatar Moarc
      Moarc

      A tam, Apple to w ogóle złodzieje. Kompa, którego normalnie można kupić za 2500 zł dają za 7500zł (a przynajmniej tak było)

      1. Awatar nat
        nat

        Itam, zlodzieje. Chodzi o dizajn. I "tradycje".

        Rozumiesz: Apple-Pecet, Tissot-Casio, Lavazza-Inka
        i tak w ten desen. Czy tez dizajn. (:

        1. Awatar jellonek
          jellonek

          w przypadku apple placisz nie tylko za sprzet (niszowy – czytaj drozszy), ale rowniez za system.
          sprzet ten na pokladzie "od zawsze" mial pozadne skladniki (dawniej tylko scsi mozna bylo podpinac, bo ata byla sporo gorsza technologicznie, obecnie (a wlasciwie od lat…) kazdy apple ma na pokladzie firewire, podczas gdy w piecach to nadal zadki dodatek do notebookow…
          .
          ale – skoro wolisz (jak ja 😉 ) tanszego skladaka i to pewnie bez systemu (bo po kiego placic za winde, skoro mi dysku nawet nie skalala 😛 debian od startu 😉 )

        2. Awatar hmm
          hmm

          FireWire jest projektem Apple, i za implementacje w jednej sztuce laptopa każe sobie płacić 2$ + koszt chipsetu do tego.

      2. Awatar mario
        mario

        Nie ma żadnego porównania pomiędzy laptopem apple i zwykłym tanim notebookiem za 2500zł.

        Porównuj to do laptopów z najwyższej półki, typu IBM ThinkPad T60, T61 itp.

        1. Awatar bies
          bies

          Zwariowałeś?! Do ThinkPadów można było porównać tylko niektóre Compaki. Przy nich jabłuszka to zabawki dla dzieci.

        2. Awatar mario
          mario

          Nie piszę o standardowej konfiguracji sprzętowej, tylko o tym co czyni ten sprzęt bardziej mobilnym i lepszym do pracy.

          MacBook Pro:
          – solidna aluminiowa obudowa
          – podświetlanie klawiatury (od spodu, klawisze świecą)
          – kontrola podświetlania klawiatury i matrycy na podstawie światła w otoczeniu, np. jak ktoś zgasi CI światło w pokoju, to ekran się przyciemni i klawiatura zaświeci – możesz dalej wygodnie pracować.
          – wtyczka zasilania jest magnetyczna, jak przemieszczasz się z laptopem z jednego miejsca na drugie z wpiętym zasilaczem nie musisz uważać na kabel, bo jeśli na niego depniesz to on po prostu odpadnie – możesz go za każdym razem wyrwać z gniazdka i niczemu to nie przeszkadza.
          – jakość dźwięku z wbudowanych głośników jest najwyższa
          – matryca jest równomiernie podświetlana diodami, a nie świetlówkami, dzięki czemu jakość jest na najwyższym poziomie
          – ultra-cienka i minimalistyczna konstrukcja – nie ma mniejszego laptopa z matrycą 15,4"

          Polecam ekstensywnie używać, zabierać w podróż, często się przemieszczać – gdy posiadasz taniego laptopa w plastikowej obudowie to pierwsze lepsze uderzenie i masz pęknięcia. Wcześniej miałem niską serią IBM TP A22e niestety w plastikowej obudowie, która jest aktualnie popękana. Dlatego jak ktoś kupuje laptopa i ma zamiar go używać jak laptopa (czyli brać go ze sobą wszędzie gdzie to potrzebne, a moja praca tego wymaga – programista) to zwykły plastik szybko okaże się mało wystarczający. Niestety wszystkie tanie laptopy, nadają się na biurko, nie do podróży i heavy-use. Mówię to, bo z mojego doświadczenia tani szajs szybko się rozpada. Jak chcesz kupić dobry sprzęt solidnie wykonany, to nie może być plastik, chyba że trzymasz (go jak moja siostra) na biurku i z niego nie ruszasz!

          Może napiszesz, czego takiego nie ma MacBook Pro, co ma IBM? Bo nie bardzo rozumiem (jako profesjonalista i programista), używam mojego sprzętu w swoim zawodzie i sprawdza się doskonale? W moim przypadku wybierałem pomiędzy IBM TP a MacBook Pro i ze względu na cenę wybrałem MacBooka Pro.

        3. Awatar Marecki
          Marecki

          […]Może napiszesz, czego takiego nie ma MacBook Pro, co ma IBM? Bo nie bardzo rozumiem (jako profesjonalista i programista),[…]

          2 klawisze myszki i trackpointa 😀

        4. Awatar fsdfr
          fsdfr

          MacBook jeszcze ma taki plus jak zdarty lakier po 2 latach, brak PCExpres-CARD, kiepska kamerka itd. Wole Delle z obudową z tri-metalu ^^

        5. Awatar mario
          mario

          @Marecki:

          1. touchpad jest wielo-dotykowy, klikając na nim dwoma palcami myszki otrzymujesz kliknięcie prawym klawiszem.

          2. trackpoint'y lubię, ale mnie brak jego nie przeszkadza. Zwykle do laptopa i tak podpinam myszkę, a touchpadów i trackpointów używałem tylko jak byłem w trasie (pociąg, autobus …)

          @fsdfr:

          1. ja piszę o MacBooku Pro, ten ma aluminiową i nielakierowaną obudowę. Interesuje mnie tylko wytrzymały sprzęt dla profesjonalistów, którzy biorą go wszędzie ze sobą.

          2. MacBooki mają również złącze express-card.

          3. Kamerka nie ma żadnego związku z zastosowaniami dla profesjonalisty – dla mnie jest wręcz zbędna!

        6. Awatar bies
          bies

          Czego nie ma MacBook Pro:
          1) Przede wszystkim serwisu w dowolnym miejscu na świecie. Z HP czy IBM mogę w razie problemu poratować się właściwie każdą firemką zajmującą się laptopami. W przypadku Apple jest gorzej.
          .
          2) Portów COM, LPT i stacji dokującej. W przeciwieństwie do FireWire COM mi się przydaje (co prawda w obecnym HP też nie mam — ale dlatego wiem, że mi go brak).
          .
          3) Kompozyty są znacznie bardziej wytrzymałe od aluminium.
          .
          Reszta to już moje prywatne preferencje (AMD, Linux itp.). Widziałem już wiele sprzętu po-konsultanckiego. Przeżywały tylko TP i Compaq Evo.

        7. Awatar mario
          mario

          @bies:

          1) serwis jest problemem, dlatego Apple chce otworzyć oddział w Polsce. A tak poza tym, to każda firemka, która potrafi naprawić IBM'a naprawi też Apple'a.

          2) Jak sam zauważyłeś, jest to problem praktycznie wszystkich nowych laptopów. Da się kupić laptopa PC z tymi portami, choć jest to trudne, ale konstruktorzy nie uzyskają nigdy nawet podobnych wymiarów co w MB Pro.

          3) MacBook Pro też ma obudowę z kompozytu, aluminium jest jednym ze składników.

          4) Na moim MB Pro mam też Linuksa

      3. Awatar mk
        mk

        Macbooka kupisz juz od niecalych 3200 zl. To jeden z najtanszych laptopow z takim procesorem na rynku.

        Masz racje, bylo…

  4. Awatar pio
    pio

    Tego gOS mogę sobie ściągnąć i mieć go legalnie bez kupowania od nich kompa?

  5. Awatar elflord
    elflord

    Dubito ergo sum.
    Niedawno natknąłem się na wiadomość, że Eee PC Asusa który w stanach można kupić za 200 dolarów, w Polsce będzie oferowany za 1100 zł.
    Co dla mnie jest swego rodzaju skur… i złodziejstwem.
    Jakby był za 500 zł to bym kupił dwa sobie i dziewczynie, a tak nie kupię żadnego.
    Jedyną nadzieją są znajomi którzy lecą na wiosnę do stanów i może przywiozą nieco sprzętu.

  6. Awatar eee fan
    eee fan

    niestety eee pc zdrozal w praktyce z planowanych 200$ do 399$ za najprostsza wersje

    1. Awatar Edi
      Edi

      W USA, a w Europie ceny to 200 i 399 Euro.

  7. Awatar baczek
    baczek

    No i co ? odliczanie sie skonczylo, a do sciagniecia dalej wersja 1,0 :

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *