Newsy piszemy po polsku.

Brakuje najważniejszej informacji: autor Jettic jest wiernym czytelnikiem osnews.pl od hoho już czasu 😉

Jettic to aplikacja www. Dlatego nie wymaga instalacji a jedynie zarejestrowania w serwisie. Działa w przeglądarkach: Firefox, Internet Explorer, Opera, Safari i pewnie jeszcze w paru mniej popularnych. Jettic używa AJAX, więc nie wymaga pluginów typu Flash czy Java. W związku z tym użytkownicy Linuksa, Windows, Mac OS X i wielu innych systemów operacyjnych mogą z niego korzystać. Testujemy sukcesywnie kolejne przeglądarki: IE 6, inną podwersję IE 6, jeszcze inną podwersję IE6… i wciąż jesteśmy zaskakiwani pomysłowością Microsoft, np. w implementacji CSS. Zapraszamy i Was do testowania, np. na PDA, smartfonach, netbookach i zgłaszanie nam swoich uwag :). Naszym celem jest, żeby Jettic działał na wszystkim co ma w sobie procesor, włącznie z tosterami ;).

Jettic jest udostępniany jako SaaS czyli jako usługa, nie program komputerowy. Dlatego jest regulamin korzystania a nie licencja. Nie mamy planów wprowadzenia jakiejkolwiek odpłatności za używanie naszego komunikatora. Bez "ale" :).

Wyprzedzając kolejne pytanie, o upublicznienie kodu źródłowego Jettic: nie wykluczamy zrobić to w przyszłości. Póki co będziemy starali się rozwijać w sposób jak najbardziej otwarty na Społeczność i wspólnie podejmować decyzje dotyczące kierunku rozwoju Jettic.

Pani(e) Nspk, to ważne pytanie. Jettic jest młodym, bardzo dynamicznie rozwijanym projektem. Póki co mogę tylko tyle powiedzieć, że zarówno transmisja jak i same dane będą docelowo zabezpieczone technicznie na takim samym poziomie jak banki elektroniczne. Czy jest bezpiecznie mieć konto w banku, a tym bardziej elektroniczne? Znany polski polityk przyznał się, że nie ma konta właśnie ze względów bezpieczeństwa. Ja się parę lat temu odważyłem i póki co jedyne utraty danych to sporadyczne zapominane przeze mnie hasła dostępu :).

Czy bank handluje informacjami o moim saldzie na koncie bankowym? Wydaje mi się, że jednak zarabia w inny sposób. Póki co, nie wszystko w Sieci jest płatne. Niektórych to dziwi i zaczynają coś podejrzewać. Według mnie biznes polega na dobrze dobranym do sytuacji poziomie zaufania. 0 ufności = 0 zysku.

Nie wiem też dlaczego uważa(sz) Pan(i), że prawdziwy biznesmen zawsze używa w komunikacji zawodowej tylko super tajnych i szyfrowanych kanałów. Takich biznesmenów na świecie jest może 0,1%. Ja szanuję wszystkich przedsiębiorców, niezależnie od ich wielkości. Dla mnie przysłowiowy Pan Janek, sprzedający komórki na aukcjach internetowych jest biznesmenem. Choćby korzystał w tym celu ze zwykłego komunikatora i konta e-mail z jakiegoś portalu.

Idea Jettic to nie rozmowy "na szczycie". Jettic to rozmowy z Twojej strony WWW. Jeśli ma Pan(i) sklep internetowy to pytanie będzie typu: "Czy to jest dostępne w kolorze różowym bo na stronie nie widzę?" Jeśli blog ze swoimi zdjęciami to może być Pan(i) zagadany przez internautę(kę): "Hej XXX, widziałem(am) Twoje fotki, jesteś piękna(y)!"

Nie, podkreślam jeszcze raz, nigdy nie będę komukolwiek udostępniać, ani za darmo ani odpłatnie treści jakichkolwiek rozmów.

Natomiast pomysł z zamknięciem bazy danych w firmie uważam wyraźnie za nietrafiony. To taki trochę Internet Offline. Na szczęście dla wszystkich Jettic to nie ZUS – nie ma obowiązku rejestracji.

Bardzo serdecznie pozdrawiam i zapraszam Pana(ią) do rejestracji.