Na OSNews.com pojawiła się informacja o zaprzestaniu wypuszczania darmowej wersji Solarisa 10.
Jako pierwszy informację o zmianie licencji Solarisa 10 zamieścił Ben Rockwood na swoim blogu. Zmiana ta polega na tym, że Solaris 10 z darmowego systemu stał się 90-dniową wersją próbną. Informację tę potwierdził również InfoWorld.
Warto byloby wspomniec, ze nic nie zmienia sie, jesli chodzi o OpenSolarisa – nadal jest otwarty, "wolny as in free speech" i darmowy.
Brak portu na z/Architecture raczej nikogo nie obejdzie, bo jedyne, co oferuje ta architektura, to zgodnosc z sama soba – kupuje sie to tylko ze wzgledu na ekstremalny przypadek vendor lock-in.
@trasz: hmmm… wieści z grup OSol sugerują, że docelowo ma być płatny dostęp do repozytoriów z łatkami bezpieczeństwa. Na razie jeszcze działa, ale jak widać Oracle powoli zabiera się za wyciskanie kasy.
Co do otwartości- to dobrze wiesz, że ma ona charakter tylko dostępu do źródełek- to system Sun/Oracle robiony dla Sun/Oracle i nic się w nim nie zmieni bez akceptacji władz firmy. Cokolwiek by społeczność zasugerowała czy przegłosowała, jak kierownictwo firmy będzie miało odmienne zdanie i tak zrobi po swojemu. To taka monarchia absolutna z ciałem doradczym.
@Tomasz Woźniak: Dla porownania, darmowego dostepu do latek bezpieczenstwa dla RHEL nie ma i nigdy nie bylo.
Jeszcze raz – latki to cos innego niz uaktualnienia. Jesli w OpenSolarisie jest dziura, to zostanie zalatana, i mozesz zrobisz upgrade do zalatanej wersji – dokladnie jak w, dajmy na to, darmowych Linuksach.
@Tomasz Woźniak: A, a odnosnie "monarchii absolutnej" – dokladnie to samo jest w przypadku Linuksa; nie raz zdarzalo sie, ze cos nie przeszlo, bo Linus uwazal to za slaby pomysl.
@trasz: hmmm zastanawiam się co z czym porównujesz. OpenSolarisa do RHEL? Czemu nie do SentOS czy OpenSuse? Rozumiem, że to wygodne dla twojej argumentacji bo porównanie OSol do OpenSuse (czy UbuntuServer) w odniesieniu dostępu do repozytoriów czy nastawieniu na społeczność nie wygląda już tak pięknie jak mówisz- ba wygląda dokładnie tak jak ja mówię.
Zauważ, że ja nie pisałem o Kenelu ale o Distro.
Co do łatek/aktualizacji- możesz to rozwinąć, bo mam dokładnie sprzeczne dane od OSLUG- o ile zrozumiałem, to plan jest taki, aby aktualizacja były w cyklach wydań półrocznych, a dostęp do repozytoriów z łatkami ma być płatny. Więc chcąc mieć aktualizację bezpieczeństwa musisz korzystać z płatnego repo. Wiem, że póki co dostęp nadal jest za free, ale plany chyba są inne.
A, warto byloby tez wspomniec, ze sytuacja Solarisa nadal wyglada lepiej niz takiego, dajmy na to, RedHata – Solaris ma dziewiecdziesieciodniowa wersje za darmo, RHEL – nie.
@trasz: zapomniałeś dodać- JESZCZE MA DOSTĘP. Jeśli wierzyć ludziom z OSLUG to plany Oracle są właśnie na płatny dostęp, więc to iż jeszcze repozytoria działają wynika raczej albo z wstrzymanej decyzji, albo zakończenia wsparcia za free z jakimś tam cyklem. Znając Oracle nie bardzo wierzę, że da coś za free jak może za kasę (przykład- dostęp do ichnego msn- metalink).
Osobiście- to lekko niepokojące, bo OSol wydaje się ciekawym systemem z potencjałem. Taki traktor nie do zajechania na serwer aplikacji.
@maciek: Uzytkownik OpenSolarisa ma dostep do poprawek bezpieczenstwa na tej samej zasadzie, co uzytkownik, dajmy na to, Fedory. Nie ma natomiast takich poprawek, jak w RHEL czy Solarisie, czyli _poprawek_, a nie _uaktualnien_.
@Mieszko : Raczej gier na solarisa/bsd nie znajdziesz chyba ze przez wine lub jego forki , inna sprawa ze pcbsd czy opensolarisa mozna bylo spokojnie uzywac na desktopie do wiekszosci zadan , a pcbsd ktore poza pbi ma jeszcze 17tys portow to na pewno 🙂
@Tomasz : Oracle planuje zrobic z opensolarisa poletko do testowania technologi i przenoszenia na solarisa roznych aplikacji z ;inuxa czy freebsd , a sam solaris 11 bedzie czyms w rodzaju aixa , hpuxa czy openvms – systemem skrojonym na sprzet do danych mu zastosowan w ktorych ma byc niezawodny .
A szkoda w tym wszystkim opensolarisa bo zapowiadala sie fajna alternatywa dla linuxa .
@Tomasz Woźniak: Obawiam sie, ze czegos mocno nie zrozumiales. Nie ma planow ograniczenia dostepu do OpenSolarisa. Sa jedynie plany zaprzestania wydawania poprawek bezpieczenstwa, takich jak do Solarisa. Innymi slowy, sa plany przejscia na podobny model, jak w Fedorze i RHEL – za latki do RHEL placisz, Fedore za darmo mozesz co najwyzej uaktualnic.
@trasz: akurat rozumiem o czym mówię. News jaki powielam był taki, że aktualizacje będą, ale w cyklach wydawniczych (raz na pół roku).
Chyba jednak sprawdzę jeszcze raz z OSlugami o co kamon. Warto by to było wyjaśnić i nagłośnić, mimo iż artykulik o OSol może wywołać Kłoczka z ukrycia 😉
@trasz: hmmm- doszło do mnie twierdzenie, że system będzie aktualizowany raz na wydanie (co pół roku) i jeśli nie opłacisz dostępu do płatnego repo, przez pół roku możesz mieć niepołatany system. Z jakich to powódek technicznych wynika nie wiem.
Wiem, że póki co to są jeszcze spekulacje, niemniej takie wnioski wynikały z planów rozwojowych. Aktualnie sprawdzam jeszcze źródła i o co dokładnie chodzi.
@trasz
RHEL ma wersje na 30 dni, można też wybrać CentOS (zgodny z RHEL) bez limitu czasu.
Do OpenSolarisa nie masz darmowych aktualizacji. Lepiej to już wybrać np. FreeBSD.
Hmm a to ciekawe – bo jednak zgodnie z (po dość długiej dyspucie) przedstawicielem, można RHEL używać za darmo, płaci się za support i łatki/poprawki bezp. (tzw. subscription)…
„OpenSolaris 2010.03 is to be based upon a revision to OpenSolaris Build 134. A preview build of OpenSolaris Build 134 was made available at the start of this month over at Genunix.org, but no new builds have been made available since — either for OpenSolaris Build 135 or the 134a that the final release will likely be based upon. „
Solaris od zawsze byl platny. Dopiero wersja 10-ta byla bezplatna wiec mozna powiedziec ze jest to powrot do korzeni. Ale jak wiadomo ludzie szybko przyzwyczajaja sie do dobrych rzeczy i zapominaja jeszcze szybciej o przeszlosci. To jest komercyjny, stabilny system. Jak chcesz cos za free to mozesz sobie zainstalowac Ubuntu, tylko ciekawe jak bedzie sie sprawowac na serwerze na ktorym pracuje 300 osob 🙂
@bartus: rozwalasz mnie takim tekstem. Tak, można na takim przeczuciu bazować mając za sobą taki parametr jak DOŚWIADCZENIE. Pasi?
Dziesiątki/setki tysięcy czy miliony. Uwierz mi, że firmy mają na produkcji Debiany, FreeBSD, CentoOS, OpenSuse czy OpenSolarisy inwestując kasę nie w zewnętrzny support jakiejś firmy ale wewnętrzny swojego działu IT. To, że aplikacje hulają po komercyjnych systemach ma wymiar czysto prawno- marketingowy (specyfika spółek notowanych na giełdzie i umów wiązanych dostawców).
Nie dlatego powstaly komercyjne dystrybucje i komercyjny support . Co nie znaczy ze W/W systemy tego nie uciagna bo uciagna ale nikt nie chce niepotrzebnego ryzyka .
W czym jest lepszy ten Open Solaris od Linuksa czy BSD, aby była chęć go pobrać i potestowac na PC, bo podobno ma lepsze zuzycie zasobów proca i ramu?(lepsze znaczy większe)
Dodaj komentarz