Kubuntu Tutorials Day 2008

Kubuntu Tutorials Day jest organizowane po raz drugi. W niedziele na kanale #kubuntu-devel (sieć freenode) o godzinie 20:00 (19:00 czasu UTC) developerzy dystrybucji będą prowadzić godzinne wykłady związane z tworzeniem Kubuntu i KDE.

Do wydania Kubuntu 8.10 zostało niecałe 5 miesięcy, więc jest to najlepszy czas aby dołączyć do społeczności tworzącej Kubuntu. W programie trwającym 4 godziny tematy to:

  1. Nabierz chęci, czyli jak to wszystko działa i jak mogę pomóc? Tutaj między innymi o tworzeniu dokumentacji, paczkowaniu, programowaniu i oprawie graficznej.
  2. Użyteczność. Czy to tylko usuwanie opcji?
  3. Tworzenie pakietów. Jak tworzyć pakiety .deb i naprawiać już spakowane pakiety?
  4. Plazma z pythonem, czyli o łatwym tworzeniu widżetów w KDE4.
  5. Sortowanie istniejących błędów.

Po wszystkich wykładach, czyli o 24:00 naszego czasu, Twoja Przyjazna Ekipa Kubuntu (Your Friendly Kubuntu Team) będzie odpowiadać na pytania.

Zapisy rozmów, tak jak w poprzednim roku, będą dostępne na stronie wiki Kubuntu.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar viśtek
    viśtek

    jak ja nienawidzę tego wieśniackiego kde, normalnie nie mogę na nie patrzeć..
    powinni gnoma wreszcie na win przeportować.. a najlepiej gdyby go w całości w .NET przepisali i może Win8 już by na nim był 🙂 kurde to by nawet bardzo fajne mogło być 🙂

    1. Awatar Lupinek
      Lupinek

      Przeportować GNOME pod Win? W .NET? Po co?
      Moment – używasz Windowsa? Więc KDE powinno Ci się podobać, bo jest do niego podobne.

      1. Awatar viśtek
        viśtek

        widzisz chodzi o to że kde to nie imitacja Windowsa tylko jego karykatura 🙂
        co innego gnome, to chyba jedyny opensourcowy projekt w którym:
        – starają się zastanowić chociaż 5 minut przed każdym dowaleniem jakiegoś kolejnego podmenu lub idiotycznego ficzera,
        – trzymają się roadmapy i mają jasno postawione cele,
        – nie wywalają co rusz abi i api do góry nogami z jakiś irracjonalnych powodów,
        – mają w miarę porządnych grafików i designerów w przeciwieństwie choćby do kompletnego szczytu interfejsowego upośledzenia – amaroka,
        no i to nieliczny projekt oss który szanuję i z chęcią bym widział na win 🙂
        poza tym gnome to wcale nie jest imitacja osx, owszem mają podobne założenia ale to nie oznacza że klonują os iksa 🙂

        1. Awatar viśtek
          viśtek

          a wspomniałem o .NET dlatego dla przyszłych modularnych Windowsów to być może będzie już natywne api 🙂 więc pomysł z Gnomem na Win mógł by wcale taki trudny w realizacji nie być

        2. Awatar Thar
          Thar

          widzisz chodzi o to że kde to nie imitacja Windowsa tylko jego karykatura

          Widzisz, chodzi o to, że to jest twoje zdanie. I a) nie każdy musi się z nim zgadzać, b) wcale nie musisz mieć racji. Od siebie muszę powiedzieć, że dużo przyjemniej patrzy mi się na "wieśniackie" KDE niż na twoje komentarze.

          starają się zastanowić chociaż 5 minut przed każdym dowaleniem jakiegoś kolejnego podmenu lub idiotycznego ficzera,

          Chciałeś napisać, że wprowadzają nowe ficzery przez 5 lat, jak karty w Nautilusie? No tak, dla kogoś przyzwyczajonego do cyklu wydań Windowsa to rzeczywiście może wydawać się normalne 😉

          trzymają się roadmapy i mają jasno postawione cele

          To tak jak KDE i większość projektów open source. Czego nie można powiedzieć o Windowsach, które najpierw są przekładane, a jak już wyjdą i tak nie mają połowy zapowiadanych nowości.

          nie wywalają co rusz abi i api do góry nogami z jakiś irracjonalnych powodów,

          Bo u nich przepisywanie ABI i API trwa tyle, co implementacja nowych ficzerów 😉

          mają w miarę porządnych grafików i designerów w przeciwieństwie choćby do kompletnego szczytu interfejsowego upośledzenia – amaroka,

          Amarok ma bardzo wygodny interfejs, niestety popsuty w 2.0.

          no i to nieliczny projekt oss który szanuję i z chęcią bym widział na win

          O tak, twój szacunek na pewno czyni GNOME najlepszym środowiskiem. Czemu nie wspomniałeś o tym od razu, o wielki esteto?

        3. Awatar viśtek
          viśtek

          no nie mogę koleś próbujesz mnie wciągnąć w rolę adwokata Gnoma 🙂 ale z racji tego że Twoje argumenty są aż tak irracjonalne pozwolę sobie szybciutko odpowiedzieć:
          – karykatura to wyolbrzymianie ułomności to tak gwoli wyjaśnienia,
          – karty Nautilusie trochę długo im zajęły ale to nie jest żaden standard explorer i finder też tego nie mają. I nie nabijaj się z cyklu wydań Windowsa bo on przeszkadza bez względu czy wychodzi szybciej czy później,
          – tak trzymają się roadmapy podobnie jak profesjonalne i komercyjne projekty. Nie próbuj mnie rozśmieszać tym twierdzeniem że większość projektów os trzyma się roadmapy, popatrz sobie chociaż na nowego xorga lub debiana. Zresztą to co dev kde nazywali betami wołało o pomstę do nieba. I nie wiadomo czy przed kde 4.5 się ludzie prawdziwego stable doczekają. Zaś z Vistą sprawa była o tyle skomplikowana że do tych opóźnień w dużej mierze przyczynili się producenci sprzętu,
          – a po cholerę mają co rusz api przepisywać ? w kde to wygląda jak sztuka dla sztuki,
          – niestety fanatykowi kde nie da się wytłumaczyć że widok amaroka (obojętnie czy nowego czy starego) przyprawia o odruch wymiotny profesjonalnych designerów. Co zresztą nie rzadko było przez komentowane w internecie (akurat nie chce mi się linków teraz szukać).
          – jako zatwardziały użytkownik Windows Visty swój szacunek dla Gnoma uważam za najwyższy dowód uznania i żaden troll mi tego nie odbierze 🙂
          btw. póki nie ma jeszcze Gnoma na Win czekam na to a nuż mi Windowsowego Gnoma odechce 🙂

        4. Awatar tuxmaniak
          tuxmaniak

          @viśtek:"karty Nautilusie trochę długo im zajęły ale to nie jest żaden standard explorer i finder też tego nie mają"

          Taaa… To, że explorer i finder tego nie mają rzeczywiście oznacza, że nie jest to żaden standard, i że w ogóle jest to niepotrzebne…

          Czy dobrze pamiętam, czy to właśnie Ty w innym miejscu szydzisz z długości cyklu wydawniczego debiana? Który, de facto, ma swój sens, w przeciwieństwie do zwlekania z dodawaniem nowych funkcjonalności w nautilusie…

        5. Awatar Thar
          Thar

          karykatura to wyolbrzymianie ułomności to tak gwoli wyjaśnienia

          Wyjaśnienia czego? To już nawet nie jest irracjonalny argument, to po prostu nie argument 😀

          karty Nautilusie trochę długo im zajęły ale to nie jest żaden standard explorer i finder też tego nie mają

          Bo explorer i finder są pod względem używalności w epoce kamienia łupanego (finder zresztą jak reszta interfejsu OSX, z dockiem na czele).

          I nie nabijaj się z cyklu wydań Windowsa bo on przeszkadza bez względu czy wychodzi szybciej czy później

          Zdanie bez sensu, trolku.

          tak trzymają się roadmapy podobnie jak profesjonalne i komercyjne projekty. Nie próbuj mnie rozśmieszać tym twierdzeniem że większość projektów os trzyma się roadmapy, popatrz sobie chociaż na nowego xorga lub debiana.

          Rotfl. Naucz się viśtek nie zastępować słowem "profesjonalne" słowa "płatne".

          I nie nabijaj się z cyklu wydań Windowsa bo on przeszkadza bez względu czy wychodzi szybciej czy później

          No i co z tego? Są profesjonalni! Przecież według ciebie żeby być profesjonalnym wystarczy trzymać się roadmapy, niezależnie od tego jak niedorobiony jest produkt 😀

          Zaś z Vistą sprawa była o tyle skomplikowana że do tych opóźnień w dużej mierze przyczynili się producenci sprzętu

          Pewnie MS miał na 2 lata przed gotowy system, ale przekładał premierę bo producenci sprzętu nie nadążali. A te bety to tylko dla picu ;>

          a po cholerę mają co rusz api przepisywać ? w kde to wygląda jak sztuka dla sztuki

          Pewnie, tylko ostatni kretyn pisałby jednolite API systemu dźwięku.Za to profesjonalista zostawia jeszcze hacki na prehistoryczne GTK1.

          niestety fanatykowi kde nie da się wytłumaczyć że widok amaroka (obojętnie czy nowego czy starego) przyprawia o odruch wymiotny profesjonalnych designerów.

          Znów ci mityczni profesjonaliści. To ile masz dyplomów, viśtek?

          Co zresztą nie rzadko było przez komentowane w internecie (akurat nie chce mi się linków teraz szukać).

          FUD.

        6. Awatar Thar
          Thar

          W miejscu powtórzonego cytatu powinno być:

          Zresztą to co dev kde nazywali betami wołało o pomstę do nieba. I nie wiadomo czy przed kde 4.5 się ludzie prawdziwego stable doczekają.

        7. Awatar viśtek
          viśtek

          Czytaj ze zrozumieniem! Zdanko o karykaturze nie miało być żadnym kontrargumentem przecież i nie było żadnego twojego argumentu..
          Dalej:

          menadżery plików: co do explorera sorry ale pieprzysz jak potłuczony. Głupi podgląd obrazków i miniaturki ssą w konquererze i dolphinie na maksa w porównaniu do explorera. Nie mówiąc o prędkości. Poza tym te wszystkie udziwnienia dolphina np. w postaci odrywanego menu to dla jakiś wizualnych onanistów chyba są.. A karty to nie jest żaden wielki ficzer jeśli chce używać zaawansowanego menadżera plików to używam TC. Co do nautilusa to większym problemem był i jest brak compact view bo karty tak naprawdę mało kiedy się przydają. Co do findera nie będę się wypowiadał pozwolę by cię jobsowe macówki zlinczowały jeśli jakieś tu oczywiście przesiadują.

          cykl wydań win: Może zdanie trochę niezbyt zgrabne zdanie wyszło ale bynajmniej nie bez sensu. Przecież szczekacie tak samo bez względu czy MS zamierza wypuścić Win za 2 lata czy za 5. Tylko raz narzekacie że już nowy Win trzeba kupować a za drugim razem że trzeba czekać. Najlepiej to było widać przy tych ostatnich spekulacjach o Windows7.

          roadmapa: Biznes oczekuje przewidywalnych wydań softu. Zresztą u kogo może budzić zaufanie software którego twórcy wypuszczają alfy jako bety? I po cholerę im ta roadmapa jak nawet nie potrafią sobie czasu na testowanie zorganizować. W takim razie w ogóle powinni sobie z nią dać spokój.

          Vista: Wszystkie bety Visty było o niebo stabilniejsze od najnowszego kde4.

          abi,api: Nie wypowiadaj się na tematy o których pojęcia nie masz. Phonon to kiepski przykład bo to raczej kolejna nakładka na istniejące api. A nie przykład psucia api. Lepiej po próbuj jakieś programiki pod stare kde odpalić na swoim kde4 może załapiesz o co chodzi. Co do profesjonalisty to nie rozumiem co miałeś na myśli mówiąc o tych hackach na gtk1. Pewno coś gdzieś tam usłyszałeś i powtarzasz. Ale prawdziwy profesjonalista uwzględni nawet stare gtk1 bo jakiś idiota, producent jakiegoś tam komercyjnego programu może go potrzebować.

          Co do amaroka nic minimalnie sensownego nie powiedziałeś więc nie mam co komentować.

          @tuxmaniak:
          Czy dobrze pamiętam, czy to właśnie Ty w innym miejscu szydzisz z długości cyklu wydawniczego debiana? Który, de facto, ma swój sens, w przeciwieństwie do zwlekania z dodawaniem nowych funkcjonalności w nautilusie…
          mógłbyś jaśniej? jakiegoś seg faulta z core dumpem zaliczyłeś ?? 🙂 bo żadnego sensu w tym nie widzę

        8. Awatar viśtek
          viśtek

          kuźwa nie ten tag miał być :/

        9. Awatar Thar
          Thar

          Czytaj ze zrozumieniem! Zdanko o karykaturze nie miało być żadnym kontrargumentem przecież i nie było żadnego twojego argumentu..

          Ty czytaj ze zrozumieniem, bo o żadnym kontrargumencie nie pisałem.

          co do explorera sorry ale pieprzysz jak potłuczony. Głupi podgląd obrazków i miniaturki ssą w konquererze i dolphinie na maksa w porównaniu do explorera.

          Głupie wypełnianie ścieżek ssie w explorerze na maksa, w tym viścianym jest jeszcze gorsze niż było.

          A karty to nie jest żaden wielki ficzer

          Jeśli programiści MS nie umieją czegoś napisać, to mały ficzer, ale jak już coś im się uda – to odkrycie i przełom w dziedzinie UI.

          Co do findera nie będę się wypowiadał pozwolę by cię jobsowe macówki zlinczowały jeśli jakieś tu oczywiście przesiadują.

          Bo od samego początku nie masz nic do powiedzenia i nawijasz że to ssie, a na widok tamtego profesjonalista dostaje wymiotów. ZERO argumentów, ale czego się spodziewać po takim znanym trolu ;>

          Przecież szczekacie tak samo bez względu czy MS zamierza wypuścić Win za 2 lata czy za 5. Tylko raz narzekacie że już nowy Win trzeba kupować a za drugim razem że trzeba czekać. Najlepiej to było widać przy tych ostatnich spekulacjach o Windows7.

          Przecież szczekasz tak samo bez względu czy coś jest inne niż w Windows czy nie. Jak nie, to ssie i jest obrzydliwe, jak tak, to znowu że pomysły są kopiowane.

          Biznes oczekuje przewidywalnych wydań softu. Zresztą u kogo może budzić zaufanie software którego twórcy wypuszczają alfy jako bety? I po cholerę im ta roadmapa jak nawet nie potrafią sobie czasu na testowanie zorganizować. W takim razie w ogóle powinni sobie z nią dać spokój.

          Masz rację, developerzy Windowsa powinni sobie dać spokój z tymi terminarzami wydań, których i tak nigdy nie dotrzymują.

          Wszystkie bety Visty było o niebo stabilniejsze od najnowszego kde4.

          Ależ oczywiście, no skoro TY tak mówisz, geniuszu ;>

          Phonon to kiepski przykład bo to raczej kolejna nakładka na istniejące api. A nie przykład psucia api. Lepiej po próbuj jakieś programiki pod stare kde odpalić na swoim kde4 może załapiesz o co chodzi.

          Nakładka? A API aRts to gdzie się podziało?

          Co do profesjonalisty to nie rozumiem co miałeś na myśli mówiąc o tych hackach na gtk1.

          To mnie akurat nie dziwi, że nie rozumiesz. Niezrozumienie aż cieknie z każdego twojego komentarza. Zechciej zatem mniej komentować rzeczy, których nie rozumiesz, a czas zaoszczędzony w ten sposób przeznacz na stopniowe rozumienie.

          Ale prawdziwy profesjonalista uwzględni nawet stare gtk1 bo jakiś idiota, producent jakiegoś tam komercyjnego programu może go potrzebować.

          Ty wiesz co to jest API GNOME? Dla ułatwienia dodam, że nie to samo co API GTK.

          Co do amaroka nic minimalnie sensownego nie powiedziałeś więc nie mam co komentować.

          Tak, bo twoje wypociny o tym ze interfejs nieprofesjonalny były b. sensowne. Po prostu znowu nie masz nic do powiedzenia, bo zgrywasz znawcę w temacie o którym gówno wiesz. Ale fakt, że już nie komentujesz przynajmniej jednego, w czym mógłbyś się ponownie skompromitować, to jest postęp. Tak trzymaj.

    2. Awatar Ktos
      Ktos

      viśtek – czytając twoje komentarze pod różnymi newsami muszę stwierdzić, że Twoja kultura wypowiedzi i poszanowanie dla innych jest iście wielkie!

      1. Awatar Moarc
        Moarc

        Nakarmmy go bananem.

    3. Awatar MichalK
      MichalK

      Zainstaluj linuksa będziesz miał gnome

    4. Awatar elkanguro
      elkanguro

      Gnome w Windowsie? A co piękny interfejs Xp Ci się nie podoba? 😉 Szczerze wątpię w taki rozwój wydarzeń.

      1. Awatar xd
        xd

        @elkanguro
        Nie podoba mu się nawet interfejs w jego viście i uważa, że Gnome lepsze.

        Nie odpowiadajcie temu trollowi.
        Przylazł tu, bo już mu się znudziło oglądanie widgetu (o… przepraszam – "gadgetu") pomiaru zużycia pamięci na swojej wiście. I pewnie boli go, że nawet on zauważa dobre strony Linuksa, więc musi coś napisać żeby mniej bolało.
        Takich kretynów najlepiej ignorować.

        1. Awatar blah
          blah

          Ej jakby news był o GNOME to by pewnie gadał jakie to GNOME jest wieśniackie, a KDE super, tak więc…
          – flamewar mode off, nie dajcie się harcownikom

  2. Awatar Plichu
    Plichu

    Mi też kde3 średnio podoba szczerze mówiąc… czwóreczka jest ładna (szczególnie po instalacji dodatkowych stylów plazmy) ale jeszcze na stable trzeba czekać:/

    1. Awatar niedzwiedz_2
      niedzwiedz_2

      Mi też dużo bardziej pasuje GNOME – zwłaszcza "feel" bo "look" naprawdę muszą poprawić. KDE4 wygląda świetnie i wydaje się, że będzie też bardzo przyjemne w użyciu, ale niestety aktualna wersja jest równie stabilna co stabilne wersje Windowsa – czyli praktycznie w ogóle…

      1. Awatar xd
        xd

        Nie traktujcie tego posta jako jakiś atak na Gnome czy chęc wywołania flejma.

        Ale gdzie jest ten "feel" Gnome? Odpaliłem niedawno to środowisko, bo testowałem kilka rzeczy i tak:
        – menadżer plików otwiera kolejne katalogi w nowych oknach – pewnie da się zmienić (?) ale ja tej opcji nie znalazłem
        – jak tam odpalić terminal z bieżącej lokalizacji? (w Konquerorze klikasz F4). A może się nie da, bo Gnome jest już tak proste, że nie wymaga od użytkownika otwierania konsoli?
        – pasek na górze – oczywiście ma swoich zwolenników i przeciwników, ale obiektywnie problem jest taki: machnięcie myszką do prawego górnego rogu nie ustawia jej nad przyciskiem zamykania zmaksymalizowanego okna (tak jak w KDE). To chyba nie jest za bardzo "feel".
        – masa innych rzeczy, która w KDE jest naturalna i intuicyjna, a w Gnome trzeba tego szukać.

        Plusem jest dobra integracja Compiza, ale to nie zasługa Gnome, a raczej wina twórców Compiza. Mogli by wykazać się trochę obiektywizmem i traktować KDE na równi z Gnome.
        Odnoszę wrażenie, że gdy ignoruje się KDE to jest się OK, ale gdy ignoruje się Gnome to wieszają na tobie psy.

        Tak dla wyjaśnienia: moim pierwszym środowiskiem było Gnome (RedHat 8.x). Jednak wtedy mało umiałem, więc wystarczało. Potem kiedy nauczyłem się znacznie więcej i przy okazji Suse 9.x przesiadłem na KDE, odkryłem, że to jest właśnie potężne środowisko. Jednak mimo swoich możliwości nie jest trudne w użytkowniu. I to jest moim zdaniem idealne połączenie.
        Z tego co wiem Gnome, aby być łatwiejszym, wyrzuca kolejne opcje, co jest trochę śmieszne.

        1. Awatar blah
          blah

          "- menadżer plików otwiera kolejne katalogi w nowych oknach – pewnie da się zmienić (?) ale ja tej opcji nie znalazłem"

          Da się da. Też mnie takie otwieranie w nowym oknie zdziwiło jak z Ubuntu 6.10 na Debiana przeszedłem dawno temu 😀

  3. Awatar michal
    michal

    Do wydania Kubuntu 8.10 zostało niecałe 5 miesięcy, więc jest to najlepszy czas aby dołączyć do społeczności tworzącej Kubuntu.

    zawsze jest co najwyżej 6 miesięcy. Czemu niby najlepszy?
    A kde 4.1 bardzo mi przypadło do gustu. kwin nie jest taki wybajerzony jak compiz a prezentuje się fajnie. Stabilności brakuje i widżetów. Ale na to wszystko przyjdzie czas 🙂
    kde to chyba najnowocześniejsze środowisko graficzne. O gustach nie gadam, ale zaawansowane technologiczne jest.

    1. Awatar Lupinek
      Lupinek

      Tak, ale też nie za szybkie, a ja osobiście patrzę pod tym kątem 🙂

    2. Awatar niedzwiedz_2
      niedzwiedz_2

      Mi jednak bardzo brakuje możliwości konfiguracji efektów graficznych.To co jest w 4.0 jest niezwykle ubogie co chyba jest niezgodne z zasadą KDE – możliwości konfiguracji wsadźmy ile się da.

    3. Awatar bunyi
      bunyi

      tylko że ten minimalistyczny kwin przy przebajerzonym compizie wciąż jest jak ślimak przy ferrari, chyba że coś poprawili od czasu KDE 4.1b1

    4. Awatar rosteck.pl
      rosteck.pl

      Długo już pracuję na KDE3 i cenię sobie w nim możliwości konfiguracyjne. Tu prawie wszystko da się skonfigurować. Nie wiem jak jest z Gnome, ale z parunastu doświadczeń wiem, że co najmniej nie lepiej. To samo z KDE4, jeszcze nieprędko się przesiądę. Ze względu na taką trochę cukierkowość… no i stabilność. Wiele razy coś w trakcie pracy odmawiało posłuszeństwa. Tyle dobrego, że nie musiałem podziwiać jakichś niebieskich ekranów, a panele czy Dolphin po prostu szybciutko się restartowały. Generalnie KDE wcale takie wolne nie jest.

      Odeszliśmy od tematu… Zatem: Co to znaczy "Sortowanie istniejących błędów"?

      1. Awatar pi00
        pi00

        Chodzi o nadawanie odpowiednich priorytetów zgłaszanym/istniejącym błędom.

  4. Awatar krzychos7
    krzychos7

    No viśtek czasem dobija swoimi wypowiedziami. Dziwi mnie właśnie dlaczego mu KDE się nie podoba skoro jest ono wręcz wzorowane na Windowsie.

    Zaś co do portowania Gnome na Windows to był bym za. Niestety czasem muszę używać Windowsa zaś Gnome to według mnie najlepszy interfejs i chodź troszkę uprzyjemnił by pracę na tym przykrym systemie.
    No pewnym półśrodkiem jest Cygwin z którego korzystam ale jednak to półśrodek i w zasadzie używam go by za pomocą SSH przetunelować X z mojego kompa na laptopa (na którym muszę mieć Windows ponieważ służbówka). Ale to niepełne rozwiązanie.

    1. Awatar munk
      munk

      > Zaś co do portowania Gnome na Windows to był bym za.

      Tak jest! Dajmy userom windows kolejny powód do pozostania na tej platformie. A zostając będą nadal wywierać presję na innych, aby również jej używali, bo jak nie to są jacyś niestandardowi (przecież MS jest standardem). http://www.fefe.de/nowindows/

      Wy chyba chcecie doprowadzić OpenSource do jakiejś zapaści.

      Rozwijanie silników rakietowych jest dobre, ale nie należy udostępniać ich wrogom, aby bombardowali cię w trakcie pracy.

      A niestety całe środowisko windows jest ze swojej natury wrogie wolnemu oprogramowaniu – i tak traktowanemu tam jako freeware.

      1. Awatar munk
        munk

        Może wytnę cytat z tego linku, bo znowu ktoś nie zrozumie o co chodzi.

        However, giving people a way to work around bugs in Windows makes them stay longer with Windows. That's why I consider porting software to Windows sabotage. It does not help people under Windows, in the contrary. It makes them stay longer with Windows. And while they stay, they will put pressure on others to also use Windows.

        PS. Jeżeli nie rozumiecie przesłania tej strony, to polecam kilkukrotne przeczytanie. Albo powrócenie do niej za rok.

        1. Awatar Thar
          Thar

          Jeśli ktoś się z tym przesłaniem nie zgadza, to nie znaczy, że go nie zrozumiał.

        2. Awatar munk
          munk

          Wcale tak nie mówię.
          Ale wiele osób po jednokrotnym przeczytaniu tego tekstu uznaje go za bzdurę, a autora za idiotę, by później przyznać mu rację.
          Nie wymagam zgodzenia się, ale właśnie zrozumienia i chwili zastanowienia.

          Poza tym, wg mnie trudno się nie zgodzić. Popularność windows niewątpliwie prowadzi do sytuacji, w której użytkownicy innych systemy są po prostu ignorowani. Nawet gdy zapewnienie kompatybilności nie wymaga dodatkowych środków, a jedynie zgodności z podstawowymi standardami, czy wręcz brakiem udziwnień. Wynika to lenistwa i ignorancji użytkowników windows, który uznają ten system za dobry/wystarczający.

          A w takim właśnie postrzeganiu windows pomaga naprawiające jego ułomności oprogramowanie OpenSource: Firefox; OpenOffice, jeśli kogoś nie stać na MSO; TeXmacs, jeśli ktoś rozumie jak na prawdę tworzy się dokumenty; przeróżne kodeki, bez których windows odtwarzał by tylko wma i wmv; cygwin dla tych, który znają potęgę konsoli oraz masa innych programów.

        3. Awatar ufoman
          ufoman

          munk, chyba nie chcesz ograniczyć mi mojej wolności przez zabranianie mi korzystania np. z aplikacji KDE na Windows? Zdecydowanie preferuję Konquerora i nie widzę powodu, dla którego miałbym być zmuszany do używania Firefoksa/Opery/IE/czegokolwiek innego…

          Thar, dlaczego twierdzisz, że każdy MUSI się zgodzić z tym przesłaniem, jeśli je zrozumie? Ja rozumiem i nie zgadzam się z nim. I nie próbuj mi udowodnić, że nie zrozumiałem.

        4. Awatar Thar
          Thar

          Wcale tak nie twierdzę. Śmiem nawet stwierdzić, że twierdzę coś wręcz przeciwnego.
          @munk
          Programista ze mnie słaby, ale gdybym pisał program to obchodziłoby mnie tylko to, żeby on miał jak najwięcej użytkowników. Nie jestem developerem Linuksa ani innego otwartego systemu i nie mam obowiązku ani ochoty brać udziału w jego promocji. Nie sądzę też, by jego popularność przyczyniła się do popularności mojego programu. A to, czy użytkownika mojego programu na Windows obchodzi wolność czy nie, mnie mało obchodzi. Ja mu tę wolność daję, i tu się kończy moja rola. Co on z nią zrobi, to jego sprawa.

        5. Awatar trasz
          trasz

          @munk: Z punktu widzenia RMS-a czy ludzi zarabiajacych na Linuksie jest sensowne. Z punktu widzenia uzytkownikow koncowych jest durne – oczywiscie, ze portowanie programow na Windows pomaga uzytkownikom, bo dzieki temu moga miec dokladnie to, czego potrzebuja, bez zmuszania ich albo do zmiany platformy na taka, ktora ich z jakiegos powodu nei pasuje (bo gdyby pasowala, dawno by zmienili), albo do uzywania gorszych programow.

      2. Awatar viśtek
        viśtek

        człowieku idź się lecz jak MS nie chce portować lub dopuszczać do portowania Windowsowych programów na Linuksa to psy na nim wieszacie jak leci. Ale w drugą stronę to już ok jest?? A gdzie ta cała idea waszego free software?? A Windows jest na tyle samo wrogi Linuksowi co każda konkurencyjna alternatywa jakiegoś produktu..

        1. Awatar munk
          munk

          > A Windows jest na tyle samo wrogi Linuksowi co każda
          > konkurencyjna alternatywa jakiegoś produktu.

          Nie. Z 2 powodów.

          1)
          Dzisiejsza konkurencja sprowadza się do wyniszczania innych firm, a nie do posiadania najlepszego produktu. Ideolodzy kapitalizmu zapomnieli to przewidzieć. Kapitalizm dotychczas dobry przestaje działać.
          Prawdziwa konkurencja wyszła by Linuksowi na zdrowie. Ale microsoftowi już nie, i tu jest problem.

          2) Mówisz o konkurencji. Możesz dokładnie ją zdefiniować?
          Język kapitalizmu nie ma nawet narzędzi, aby opisać zjawisko jakim jest Linux i OpenSource. W kapitaliźmie masz producentów konkurujących między sobą (pomijam problem z p.1) oraz konsumentów otrzymujących dzięki temu lepszy produkt. Ale OpenSource to “konsumenci dla konsumentów”. Kapitalistyczny rynek nie jest nawet w stanie wyobrazić sobie czegoś takiego i stąd całe zamieszanie w okół tego ruchu.

          PS. Nie żebym był za komunizmem. Zresztą każdy kto myśli, że istnieje tylko komunizm i kapitalizm jest co najmniej ograniczony. Zresztą nazwa nie ma znaczenia. Ważne czy działa. Jak na jeden nie sprawdził się zupełnie, a drugi się wali.

        2. Awatar trasz
          trasz

          @munk: Oczywiscie, ze kapitalizm ma narzedzie, aby opisac Linuksa. To po prostu darmowy produkt. Nie ma mowy o zadnym "konsumenci dla konsumentow", bo uzytkownicy koncowi Linuksa nie pisza.

        3. Awatar Thar
          Thar

          Sugerujesz, że Linus potajemnie siedzi na windzie? 😉

        4. Awatar trasz
          trasz

          @Thar: Czy kierowca autobusu jest jego pasazerem?

        5. Awatar Thar
          Thar

          Czy autobus można napisać w C?
          (powyższe porównanie ma tyle sensu, co twoje)

  5. Awatar eee
    eee

    Przepraszam, co dokładnie w KDE4 jest "wzorowane" na windowsie?
    W jaki sposób jest ono do niego "podobne"?
    Jakie statystyki mówią o tym, że KDE jest 'wolniejsze' czy 'lżejsze' od GNOME?
    Może skończymy powielać styereotypy?

    Ja nie mogę patrzyć na GNOME, przynajmniej to od Ubuntu. Nie rozumiem, po co mi dwa paski, po dwóch stronach ekranu. Nie rozumiem czemu przyciski "Aplikacje" "System" i "Miejsca" zajmują 1/3 szerokości ekranu i każdy jest wyświetlany inną czcionką. Nie wiem też, kto wymyśla te schematy kolorów i ikonki.

    Cóż, też jestem zwolennikiem prostoty i minimalizmu, ale jakoś rozumienie tych pojęć w KDE bardziej mi odpowiada 🙂

    1. Awatar Rumburak
      Rumburak

      jejku, na panoramicznym monitorze dwa paski to koszmar, bardzo zawężają obszar roboczy. Na klasycznym ektranie 4:3 to jeszcze ujdzie ale przy 16:10 to naprawdę kiszka. Ale nie ma się o co spierać, trzeba tylko cieszyć się, że mamy wybór i każdy może znaleźć coś dla siebie.

      1. Awatar eee
        eee

        tez uwazam, ze nie ma sie co spierac, tylko nie chcialbym tez, by zytkownicy GNOME'a pozniej propgowali takie stereotypy tylko dlatego, ze ich system ma 2 paski, albo menu na 1/3 szerokosci ekranu.

  6. Awatar wlochux
    wlochux

    Hej, ale w czym macie problem? Przecież te dwa paski można sobie pozmieniać jak się komu podoba. Jeśli nie pasują ci dwa, można sobie jeden wywalić za pomocą dwóch kliknięć. Podobnie ma się sprawa z ikonami i innymi bzdurami banalnymi do ustawienia. To chyba nie jest żaden problem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *