Podczas wywiadu dla fińskiej telewizji państwowej YLE dyrektor generalny koncernu Nokia, pan Olli-Pekka Kallasvuo, zapowiedział nowy produkt potentata… laptopy.
Fińska Nokia od lat pozostaje liderem w branży sprzętu telekomunikacyjnego. Najnowsze telefony komórkowe koncernu przewyższają swoimi możliwościami i wydajnością komputer sprzed kilku lat.
Okazuje się, że ambicje zarządu są znacznie większe…
Dyrektor generalny koncernu, pan Olli-Pekka Kallasvuo, podczas wywiadu zapowiedział, że najprawdopodobniej Nokia już wkrótce zadebiutuje na rynku komputerów przenośnych. Na razie nie są znane żadne szczegóły.
Jednak ze względu na ogromne zaplecze finansowe, techniczne i marketingowe można się spodziewać, że laptopy Nokia mogą stać się prawdziwym hitem.
To prawdopodobnie będą jakieś netbooki na ARM-ach – widziałem przynajmniej w Internecie podobne spekulacje. W tej chwili nie mam trochę czasu, ale jeśli znajdę coś o tym, to wrzucę jutro na LN.pl.
Hehe, dosłownie przed chwilą miałem napisać, że byłoby dobrze,
gdyby te laptopy od Nokii miały właśnie ARMy. 🙂
W końcu mają doświadczenie z ARMami w telefonach.
[FUD]Maemo? Nie sądzę, Nokia stara się obecnie odchodzić od Maemo na rzecz znacznie nowocześniejszego, stabilniejszego i bardziej dostosowanego do urządzeń przenośnych Qt Extended.[/FUD]
No dobra, żartuję. Tak naprawdę, to założę się, że Nokia jedynie wyprodukuje sprzęt, a i tak na te laptopy będzie wgrywany Windows, żeby się sprzedawały.
Paweł Ciupak: to już lepiej wierzyć w mikołaja, niż czarować rzeczywistość. Powiedz mi w takim razie kiedy Qt będzie natywnym frameworkiem symbiana? Jest to tak prawdopodobne jak to, że w ciągu 2 lat powstanie jakieś urządzenie marki Nokia na Qt Extended.
Na razie jest maemo i ono rozwija się dobrze z planami na najbliższe 2 lata. Nokia jest z niego na tyle dumna, że twierdzą, iż jest lepsza wg nich od Androida. Wcale się im nie dziwię.
I wcale nie pisze ze Qt nie jest nic warte. Ono po prostu ma inna na razie role. I ta rola wcale nie jest gorsza. Jego programiści będą mogli napisać oprogramowanie, które zadziała od desktopu po Symbiana i mobilnego Linuksa. Obecnie aplikacje Qt działają dobrze na Maemo. Pracy wymaga jeszcze integracja ale nie od razu Rzym zbudowano.
poczytaj o n770, n800 – to produkty nokii, do tej pory dosc "developerskie" – do rozpoznania rynku i dopracowania oprogramowania. system w nich zawarty oparty jest o jadro linuksa (system paczek to chyba opkg, albo dpkg) z Maemo w roli gui (sam core raczej zostanie na glib/gobject, ale aplikacje juz mniej sa uzaleznione od konkretnego rozwiazania, tj. qt jest w tym kierunku dostosowywane).
Cały system oparty jest na Debianie i Gnome (zrobiony chyba przez openhand). W nowej wersji dojdą nowe składniki jak tracker, clutter i obsługa upnp.
Wg zapewnień Nokii, założeniem systemu było, aby tworzyć rozwiązania na to mógł pierwszy złapany na ulicy brodaty hacker 😉 (serio tak mówili).
Wydaje mi się, że gdy rozwój KDE4 dojdzie do wersji (4.)4.x to będzie to już dość poważne środowisko, na razie takie nie jest.. Mam też nadzieję, że stabilność będzie na wysokim poziomie, nie tak jak to jest z obecnymi wersjami kde.. Nowe kde wydaje się pasować na małe urządzenia.. :]
Co za egoizm… Tak samo mogę powiedzieć, że dla mnie GNOME, XFCE może nie istnieć, aczkolwiek tak nie powiem, bo bardzo dobrze, że one są.
KDE rozwija się w bardzo szybkim tempie (podobnie zresztą jak Qt). To środowisko ma przed sobą przyszłość, jest funkcjonalne i bardzo elastyczne. Całość jest bardzo spójna i coraz bardziej dopracowana. Co do stabilności to słyszałem różne rzeczy. Akurat ja się nigdy na nowym KDE nie zawiodłem (używam od 4.1).
Skoro produkowali opony, aktualnie produkują telefony komórkowe, niedługo będą produkować laptopy, to logicznie rzecz biorąc, za jakiś czas usłyszymy o produkcji wahadłowców.
Pojawiło się tu kilka komentarzy na temat ARM w tych laptopach. Widzicie panowie (widząc komentarz zaczynajacy sie od "nom" nie bardzo w tych panów wierzę 🙂 )…Ja tam trzymam za ARM, ale gdyby szefostwo NOKII było tak konserwatywne jak Wy, to nadal by siedzieli przy kaloszach, ewentualnie poszli w "naturalnym" kierunku i uzuupełnili asortyment o opony albo uszczelki…Doświadczenie, doświadczeniem, ale bez przesady.
Dodaj komentarz