List do Przekroju – Wikipedyści nie są plagiatorami!

Tygodnik Przekrój opublikował artykuł z opisem wikipedystów jako pokolenia Copy/Paste. Wikipedyści się z tym nie zgadzają i opublikowali sprostowanie oraz List otwarty do tygodnika Przekrój.

W artykule Jarka Szubrychta znajduje się następujący fragment: „[Wikipedyści] Po prostu przeklejają – a w najlepszym wypadku przepisują – treść haseł z innych źródeł, niezbyt przejmując się adnotacją Wszelkie prawa zastrzeżone”.

[…]

Są tylko dwie możliwości: albo autor świadomie kłamie, albo nie rozumie, czym jest Wikipedia. Właściwie nie wiemy, co jest gorsze.

Na stronie jest też miejsce na podpisy pod listem, a WarX na blogu pokroił pewne zdanie z Przekroju na kawałki.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

11 odpowiedzi na „List do Przekroju – Wikipedyści nie są plagiatorami!”
  1. Awatar zyga
    zyga

    po prostu idioci i tyle w tym Przekroju
    a pomyslec, ze to bylo takie powazne czasopismo kiedys
    kiedys…

  2. Awatar joi
    joi

    Q: w jaki sposób zrobić sobie darmową reklamę?
    A: zaatakować jakąś dużą społeczność kłamstwami i półprawdami, a następnie czekać aż sieć zawrze…

    1. Awatar michuk
      michuk

      Nie wiem czy to jest dobra reklama — gazeta mijająca się z prawdą.

      1. Awatar jellonek
        jellonek

        tu chodzi o rozglos…
        tak jak aktorzy potrzebuja "byc na swieczniku", nie wazne w jakis sposob, czy to przez szmatlawce, czy to przez "opery mydlane", tak i gazety musza sie lapac wszelkich metod, aby tylko zwiekszyc procent sprzedawalnosci nakladu…

        1. Awatar daffek
          daffek

          ale przekroj chce byc powazna gazeta, a takie nie powinny chyba stosowac takich metod rodem z super szmereksu, wybiórczej czy faktu 😉

  3. Awatar michuk
    michuk

    Dodałem link do właściwego artykułu z "Przekroju". Moim zdaniem autor po prostu niewiele korzystał z Wikipedii, a jej przekład pasował mu do idei artykułu czyli "Web20 to jeden wielki śmietnik", idei która zresztą niewiele mija się z prawdą 🙂

  4. Awatar xponok
    xponok

    Nie ma co tracić czasu na rozmowy z komunistami.

  5. Awatar tomek
    tomek

    hehe, wygląda to jakby artykuł w przekroju był sponsorowany przez jakichś wydawców treści, którym nie na rękę darmowa konkurencja w postaci wikipedii

  6. Awatar m4
    m4

    Jest w tym artykule wile racji, ale ja bym nie wkładał Wikipedii i Myspace do jednego worka. Web 2.0 to rzeczywiście śmietnik (blogi, Myspace, YouTube itp) jednak Wikipedia to zupełnie co innego.

  7. Awatar Apage
    Apage

    Swego czasu byłem czytelnikiem Przekroju. Ale po zmianie właściciela i przejęciu głównoredaktorstwa przez Najsztuba, gazeta zmieniła się w zwykłą szmatę niewartą uwagi.

  8. Awatar tomgrad
    tomgrad

    Sorry, ale nie rozumiem, o co tyle krzyku. Tekst bardzo trafnie opisuje zjawisko web2.0, lepiej bym tego nie ujął. I nie widzę tu żadnego ataku na wikipedię. Autor jedynie zauważa, że wikipedia często jest celem ataków anonimowych wandali, cytat: "(…) [wikipedia] często pada ofiarą wandali publikujących fałszywe informacje, by zrobić innym użytkownikom głupi dowcip. Ale zdarza się również, że Wikipedię psują pracownicy działów marketingu, usuwając niewygodne informacje na temat własnej firmy lub oczerniając konkurencję." Gdzie tu jest kłamstwo?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *