Mandriva sforkowana do Mageia

Pomimo wydania wersji 2010.0, przyszłość projektu Mandriva nie jest jasna, o czym pisaliśmy już w maju. Duża liczba pracowników Mandriva SA została zwolniona. Ludzie związani z projektem stwierdzili, iż nie mają zamiaru dłużej ufać firmie i utworzyli nową dystrybucję – Mageia, bazującą na Mandrivie.

Na stronie dystrybucji zostały podane pobudki twórców projektu sforkowania Mandrivy. Jedną z nich jest brak zaufania do firmy, która zarządza projektem, w około którego zgromadzona jest ogromna społeczność – pomysłodawcy nowego projektu proponują by po prostu oddzielić się od firmy, uzyskać autonomię w kwestii rozwoju dystrybucji.

Mageia będzie zarządzana przez organizację non-profit, która powstanie lada dzień. Przewodniczący organizacji będą wybierani przez społeczność projektu, podobnie jak ma to miejsce w Debianie.

Za nowym projektem stoi duża rzesza ludzi związanych z Mandrivą. Ich lista jest dostępna na stronie Magei.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar Sławek
    Sławek

    To możemy oczekiwać Debian-killera w sytuacji, gdy rozwój dystrybucji będzie synchronizowany z Mandrivą. Ba. Możemy oczekiwać killera wielu innych dystrybucji.

    1. Awatar oO
      oO

      Debian-killera, lol. Innych może tak.

    2. Awatar dave
      dave

      Z Debianem to Mdv raczej nie ma nic wspólnego. Ale kiedys Mandrake byl najpopularniejszym distro na desktopy, dopoki nie zamienil sie w Mandrive. Może teraz Mageia wróci na scenę i odbierze kawałek tortu przereklamowanemu Ubuntu, a jednoczesnie rozpromuje niedoceniane KDE.

  2. Awatar quest
    quest

    Bez sensu. 🙂 Jeśli już chcieli tupnąć nóżką, trzeba było przejść do PCLinuxOS, a tak zmarnuje się czas i zasoby, aby ostatecznie upadła kolejna mini dystrybucja.

    1. Awatar Sławek
      Sławek

      Powstaje najważniejsze pytanie: Czy projekt PCLinuxOS jest dobrze zarządzany i czy deweloperom Mandrivy pasuje taki kierunek rozwoju?

      Jeżeli ma być to dystrybucja nie wnosząca za wiele nowego, a co jakiś czas synchronizowana z Mandrivą, to powinni(lub nie powinni).

      Jeżeli będzie to projekt ambitny, to lepiej zrobić forka.

    2. Awatar energizer
      energizer

      Ewentualnie pozostaje jeszcze współpraca z Unity Linux. Co prawda smart a nie urpmi ale ma np. RPM 5, coś co ma mało która dystrybucja 😉

      1. Awatar quest
        quest

        Po co w ogóle forsować RPM5.org, skoro jest RPM.org@LSB? I po co się tak rozdrabniać?
        Ps. i to jest jeden z powodów dla których RPM-y ssą. Doprowadzono do rozdrobnienia systemu pakietów.

        http://en.wikipedia.org/wiki/RPM_Package_Manager#Forks

        1. Awatar gotar
          gotar

          Może dlatego, że rpm5 jest rozwijany przez autora (Jeffa) i ma więcej funkcji (włączając w to krytyczne sprawy jak przechowywanie xattr)?

        2. Awatar trasz
          trasz

          @gotar: Po co managerowi pakietow rozszerzone atrybuty?

        3. Awatar wilq
          wilq

          @quest

          pomijając nieporozumienia JeffRedHat fakt istnienia dwóch baz kodu [akurat nie jest to dużo jak na możliwości społeczności he:)] nie musi być negatywnym zjawiskiem…

          1. RMP5 to inna wizja inne priorytety a zatem innego typu innowacje (RH portuje kod do swojego projektu)

          2. RPM5 to także równowaga – RH nie dominuje jednego z kluczowych podsystemów dla innych dystrybucji mainstream: SUSE i Mandriva

          3. w sytuacji agresywnego zachowania któregoś z graczy RMP5 jest alternatywą w sensie technologii a dla ekosystemu wiązką kompetencji utrzymywanych w czasie co podnosi bezpieczeństwo całego układu..

          analiza globalnego ekosystemu Open Source to złożone zadnie warto się nad nim pochylić i choć na chwilę wyzbyć uprzedzeń

        4. Awatar gotar
          gotar

          @trasz: choćby po to, żeby zapisać capabilities, zamiast suidów: http://serwer22962.lh.pl/internet-explorer-9-beta-wydany/#comment-5328812

  3. Awatar konski_pytong
    konski_pytong

    Wszystko upada, zaraz zostanie tylko żałosny licencyjnie Debian, niepraktyczne gentoo i arch, nie wiedzący gdzie podążać slack. A cała reszta to albo nie znaczące distra, lub centrum testowe poważnych graczy.

    1. Awatar Tomasz Woźniak
      Tomasz Woźniak

      @konski_pytong: powiedział konski po czym się rozmarzył….

      1. Awatar marketingowiec
        marketingowiec

        @Tomasz Woźniak

        a to się zapędziłeś…. aby marzyć trzeba mieć rozum 🙁

    2. Awatar oO
      oO

      końska pyto, a Ubuntu?
      A openSuse, Fedora, Mint, PCLinuxOS i kilka innych?
      Ośmieszyłeś się…

      I co z Debianem jest znowu nie tak? Kolejna porcja urojeń?

      1. Awatar ja
        ja

        openSUSE i Fedora to właśnie „centrum testowe poważnych graczy”, choć nie mam pojęcia, co w tym złego.

        Pytanie właśnie o Ubuntu, które ma sie bardzo dobrze, i odwala kawał niezłej roboty w dziedzinie popularyzacji linuksa, co by o tej dystrybucji nie mówić.

      2. Awatar thid
        thid

        przeciez mint to zwykly fork ubuntu oO z tego co pamietam to nawet nie ma wlasnego repo.

        1. Awatar strug
          strug

          trochę usprawnień w mincie w stosunku do ubuntu było, a ostatnimi czasy wyszedł mint oparty o debian testing i chyba z debianem łączą przyszłość.
          choć może z punktu widzenia najistotniejszych części systemu mint niewiele wnosi, to zapewnia parę usprawnień których brakowało w ubuntu i w debianie.

        2. Awatar krzabr
          krzabr

          Ubuntu jak dla mnie niedługo się stanie klonem mac os x.

          Nie ma co się dziwić skoro prawie 50% instalacji linuxów na desktopie to ubuntu (nie licząc androida)

    3. Awatar borg
      borg

      Tylko czy to malo? System operacyjny to nie jakis prosty programik. Przegladarek tez jest tylko kilka. Liczacych sie programow graficznych dwa i jeden otwarty. Pakietow biurowych tylko MS Office i OO.

  4. Awatar rad
    rad

    IMO powinni dołączyć do innej dystrybucji tak jak mówi quest, ale to już tak jest, że każdy chce wymyślać koło na nowo i być dla siebie szefem :/ Ale mają prawo, ich wybór…

    Ja teraz siedzę na Ubuntu (wcześniej używałem wielu dystrybucji) i to chyba najlepszy kompromis. Canonical ostro eksperymentuje, ale dystrybucja się rozwija, wprowadzają nowe funkcjonalności i próbują w Linuksie coś zdziałać.

    1. Awatar gidgnulur
      gidgnulur

      Drugi akapit nie potrzebnie pisałeś, czytając pierwszy od razu wiedziałem, że to pisze Ubunciarz, ciekawe nie?

      1. Awatar marek
        marek

        @gidgnulur
        Zaciekawiony wywodem o Ubuntu wszedłem na Twoją stronkę i pierwsze co przeczytałem:
        >Jestem użytkownikiem Gnu/Linuksa od stosunkowo niedawna, stąd nigdy nie miałem przyjemności korzystać z KDE 3.5.10[…]

        Właściwie dalej nie musiałem czytać. Używam Linuksa od 9 lat, w tym Ubuntu mniej więcej od 4.

        Lepiej wracaj do pracy domowej, gimnazjalisto. I nie wypowiadaj się na tematy, które są wyżej od ciebie

        1. Awatar iria
          iria

          @marek
          To skończcie wszędzie rozsiewać buntową propagandę.

        2. Awatar DeBill
          DeBill

          Hę? W którym miejscu ktoś sieje 'buntową propagandę’?

      2. Awatar rad
        rad

        Doświadczeniu użytkownicy, którzy chcą, aby Linux po prostu działa często kończą na Ubuntu 😛 Tak zauważyłem.

        W przeciwieństwie do Ciebie jestem doświadczonym użytkownikiem, korzystałem z prawie wszystkich najpopularniejszych dystrybucji, środowisk graficznych, menadżerów okien. Potrafię w miarę sprawnie korzystać z konsoli itp. itd. i uwierz mi wiem co mówię 😛

        Co z tego, że mamy setki dystrybucji z kilkoma fajnymi „ficzerami” jak brakuje nam kilera bo społeczność się rozdrabnia? Komuś nie podoba się tapeta i tworzy nową dystrybucję – bo może. Po roku mu się znudzi i jego zapał poszedł na marne.

        1. Awatar Sławek
          Sławek

          Jedno z podstawowych praw tworzenia oprogramowania mówi, że w mniejszych zespołach tworzy się lepiej. Fakt, że tę regułę właśnie przełamała społeczność(patrz: Linux), ale ile ludzi może ślęczeć nad jednym projektem.

          Killery mamy – jest nim m.in Nepomuk, Firefox, Kadu, KDE4, Dolphin, całość KDE4, Plasma, Lancelot, Kicker, DBUS, UDev, itd.

        2. Awatar rad
          rad

          Nad jednym projektem powinno siedzieć tylu ludzi, żeby paczki były w miarę aktualne, distro było dopracowane i nie trzeba się było prosić o naprawienie banalnego buga czy regresji. Żeby wprowadzali nowe rozwiązania, a nie tylko kopiowali z Windows i Mac OS X.

          To, że killer aplikacje i rozwiązania są to ja wiem. Problem w tym, że nie ma jednej zajebistej dystrybucji, która by je łączyła w jedną, dopracowaną całość, która by działała out-of-box. O to mi chodziło.

        3. Awatar NeizD
          NeizD

          Jest taka dystrybucja, nazywa sie Mandriva, mam nadzieje, ze Mageia dorowna rodzicielce.

        4. Awatar rad
          rad

          @NeizD: jakoś nie zauważyłem, a używałem jej dłuższy czas.

        5. Awatar NeizD
          NeizD

          Widac masz problemy z patrzeniem, skoro nie widziales Czy mozesz przestac ubu-propagande (pelna sciem i pol-prawd) i napisac cos co naprawde Ubuntu ma lepsze od Mandrivy, ze tak bardzo chcesz by ludzie odeszli do niej i wspierali TWOJA zabawke? Dlaczego zabraniasz innym bawic sie ich zabawkami? Moze powinienes isc jednak do innej piaskownicy?

        6. Awatar rad
          rad

          ale ja do niczego, nikogo nie namawiam. Używałem wielu dystrybucji i Ubuntu mi najbardziej odpowiada. TYLE.
          Nie obchodzi mnie kto gdzie i czym się bawi, ale jak będzie się chciał pobawić w mojej piaskownicy to nie mam nic przeciwko.

          Czy mozesz przestac ubu-propagande (pelna sciem i pol-prawd)

          a przepraszam w którym miejscu? Cytaty po proszę. Tylko przeczytaj wcześniej komentarze, żebym nie musiał się powtarza.

      3. Awatar rad
        rad

        nie ma edycji komentarzy i plusów :/
        @Marek: +1

        Mamy w Polsce kilka popularnych dystrybucji bazujących na RPM: Mandriva i teraz jej fork, Aurox i fork Jazz, PLD, PCLinuxOS. Po za PLD w zasadzie realizują ten sam cel: Linux na desktopa. Gdyby połączyli siły byłaby zajebista dystrybucja, a tak mamy co mamy

        1. Awatar mateusz
          mateusz

          Chyba większy sens miałoby przyłączenie się zarówno „popularnych polskich dystrybucji” oraz ludzi z Mageia do PCLinuxOS-a, żeby mogło powstać coś dla przeciwwagi dla Ubuntu.

        2. Awatar BigBen
          BigBen

          @rad
          1. Aurox od dawna nie jest rozwijany.
          2. Jazz był próbą reaktywacji aurox’a ale od dłuższego czadu projekt jest martwy (brak oznak życia na stronie projektu)
          3. Od kiedy PCLinuOS jest polską dystrybucją?
          4. Chodziło ci pewnie o polską Mandriva Xtreme (chyba jakoś tak się to nazywało), ale ona również nie jest rozwijana. Projekt jest kontynuowany pod nazwą XtremeOS.
          5. Był jeszcze kiedyś KateOS którego targetem byli średio-zaawansowani użytkownicy ale on również upadł.

          Wychodzi więc że jedyną polską dystrybucją która rozwijana się (nie licząc dystrybucji-routerów) jest PLD, ale on jest dla zaawansowanych użytkowników.

        3. Awatar rad
          rad

          Nigdzie nie napisałem, że polskie 😛 Popularne w Polsce, to tak.
          I o to mi właśnie chodziło. Rozdrobnili się poforkowali i upadli. Jak by połączyli siły to może na dłużej coś by z tego wyszło.

          KateOS – ok, ale ja mówiłem o bazujących na pakietach rpm, kateos z tego co mi wiadomo bazuje na tgz.

        4. Awatar gotar
          gotar

          PLD jest przede wszystkim dla ludzi, którzy chcą mieć realny wpływ na swoją dystrybucję. A to oznacza, że zamiast pisać „nie działa”, mówi co i jak zmienić, najlepiej wprost podsyłając łaty. Z tego dopiero wynika, że nie jest to dystrybucja dla zwykłych klikaczy i innych pokemonów; co wcale nie oznacza, że trzeba mieć 10 letnie doświadczenie w administracji systemów mission critical i znać 20 języków programowania.

        5. Awatar borizm
          borizm

          Prawdę prawicie, prawdę.

          Ja sam obiecuję sobie, że zanurzę się głębiej w ruch społeczny wokół GNU/Linux, a dokładnie w realne tworzenie softu dla pingwina, bo pewnie jest to, że za parę miesięcy w 90% na niego zmigruję (Windows to przecież zabawka do gier – jak konsola).
          Latka mijają i człowiek tylko zapomina niełatwą szkołę życia z pracy na HP-UX i AIX, oraz swe początki z Linux.

          Obecnie mam zainstalowane Fedora, Sabayon, Ubuntu, planuję jeszcze Gentoo, może też wrócę do Mandrake, lub Susła, a może spróbuję PCLinuxOS – w każdym bądź razie podejmę niedługo decyzję o pozostaniu przy 2-3 distrach i chce tu powiedzieć, że w sumie jest to doświadczenie i też pewien komfort, że nie polega się na jednej tylko słusznej dystrybucji, która może przecież zawieść, ale i w dużej części stracony czas poprzez to rozdrobnienie i wyraźne różnice między distrami.

          Myślę że GNU/Linux powinien się w końcu dorobić jakiegoś jednolitego, uniwersalnego i pluginowalnego (aby distra mogły też dodać swoje ficzery) systemu paczek i jakiegoś centralnego repo (ale czy tylko dla źródeł?). Mówię tu że powinny powstać solidniejsze podwaliny pod ułatwienie ujednolicania tego, co może i powinno być w distrach jednolite.
          A może właśnie się mylę i proponuję coś niezgodnego z teorią ewolucji?

        6. Awatar el.pescado
          el.pescado

          Skąd masz tyle czasu? 😉

    2. Awatar iria
      iria

      @rad
      To teraz potwierdz i powiedz jakie to funkcje wprowadzją jako pierwsi. Wymień mi ich projekty. 🙂
      Marteting to dzieci buntu mają opanowany.

    3. Awatar Sławek
      Sławek

      Najwięcej działa i eksperymentuje RedHat, Novell. Canonical to przy tym pryszcz.

      Co takiego wprowadziło Canonical? Sklep z oprogramowaniem, którego jeszcze nie ma? Nie – Linspire miało to wcześniej – nawet Canonical kolaborowało z Linspire, by go przenieś na grut Ubuntu, ale chyba się nie udało.

      Przyciski po innej stronie? Takie coś miał MacOS X.

      Fakt, że te wszystkie aplety w Ubuntu na pasku są bardzo fajne, przyjemne i użyteczne – to właśnie wprowadziło Canonical(np. Indicator applet). Coś jeszcze?

      1. Awatar arme
        arme

        Nie rozumiem nagonki na Ubuntu. Co zrobili nowego?
        Połączyli wszystko co użyteczne i dobre w świecie Linuksa w jedną sensowną , działającą całość.

        1. Awatar iria
          iria

          Nagonki są chociażby dlatego – http://aseigo.blogspot.com/2010/09/copyright-assignments-gone-wild-or-why.html

        2. Awatar White Eagle
          White Eagle

          Inny przykład:
          https://bugs.edge.launchpad.net/ubuntu/+source/evolution/+bug/615300

      2. Awatar bitels
        bitels

        Akurat tzw. Indicator applet to nic innego jak stworzone przez KDE http://www.notmart.org/misc/statusnotifieritem/statusnotifieritem.html i http://api.kde.org/4.x-api/kdelibs-apidocs/kdeui/html/classKStatusNotifierItem.html( StatusNotifierItem) tylko przebrandowane przez ubuntu. Oczywiście nie ma nic złego w tym, że ubuntu wykorzystuje cudzą pracę. Jednak warto by o tym wspomnieć a nie wmawiać ludziom, że to tylko i wyłącznie ich praca

      3. Awatar rad
        rad

        Jeszcze Notify OSD, które zrąbali chyba z Mac OS X.
        Przyciski przeniesiono na lewą stronę ponieważ planują po prawej wprowadzić coś nowego. Nie wczytywałem się ostatnio co 😛

        @iria: nie mówię, że są super innowacyjni, pionierzy itp. ale robią to co nie udało się innym dystrybucjom od wielu lat: złożyli do kupy działającą dystrybucję, spójną graficznie, przystępną dla początkujących. Jednoczą wokół siebie społeczność i starają się (przynajmniej tak mi się wydaje) stworzyć jakąś bazę desktopowego Linuksa na którą mogłyby tworzyć firmy komercyjne. Co zresztą chyba im się udaje.
        Nie neguję tutaj zasług RedHat czy Novella, ale nie bez powodu Ubunut tak szybko zdobyło popularność (wg. np. distrowatch) i ja mu osobiście kibicuje.

        Do fanatycznego dziecka Ubuntu naprawdę wiele mi brakuje, uwierz mi. Wybieram po prostu najlepsze znane mi rozwiązanie. I na napływie niskiej jakości userów do społeczności mi nie zależy. Wręcz przeciwnie.

        P.S.: ShipIt się liczy? 😀

        1. Awatar iria
          iria

          Sam powiedziałeś:

          Żeby wprowadzali nowe rozwiązania, a nie tylko kopiowali z Windows i Mac OS X.

          ,a poźniej:

          …które zrąbali chyba z Mac OS X.

          Spojność graficzną opierasz na kopiowaniu wyglądu z Maców, które wcześniej niby potępiasz?;)

          Oczywiście, że jest powód tak szybko rosnącej popularności. Wiele portali i firm tworzy obraz Linux=Ubuntu. Np. Google jak pokazuje kompatybilność swoich rozwiązań, to wygląda tak „Linux(Ubuntu)”.
          Ty robisz identycznie

          ale robią to co nie udało się innym dystrybucjom od wielu lat

          Kolejnemu trzeba udowadniać, że *buntu nie jest jedyną dystrybucją, która działa?
          W sumie sam napisałeś, że *buntu się to nie udało –

          Problem w tym, że nie ma jednej zajebistej dystrybucji, która by je łączyła w jedną, dopracowaną całość, która by działała out-of-box.

          To jak to będzie? 😉

        2. Awatar rad
          rad

          1. Mac OS X i wszystkie produkty Apple łączą w sobie moim zdaniem dwie bardzo skrajne rzeczy. Produkują coś co bardzo lubię i nienawidzę. Tak słowem wstępu.
          2. Mam wrażenie, że dopowiadasz sobie coś czego nie napisałem (albo nie miałem zamiaru napisać)
          3. Kopiowanie rozwiązań z innych OS nie uważam za wadę, wręcz przeciwnie. Powinni kopiować dobre cech z innych OS i rozwijać własne, które będą godne kopiowania.
          4. Kopiowanie mi się podobało we wcześniejszych wersja gdy rąbali bardziej z Windowsa (może dlatego, że byłem użytkownikiem Windowsa, a nie Mac OS X i pewne rzeczy z win są dla mnie bardziej naturalne).
          5. Linux = Ubuntu, bo Linux jest najpopularniejszy.
          Jak by nie było Ubuntu to dystrybucja Linuksa i w takim kontekście staram się to stosować. Jeśli przesadzam to robię to nieświadomie, może dlatego że na co dzień używam właśnie Ubuntu.
          Też nie jestem za tym, aby utożsamiać Linuksa wyłącznie z Ubuntu. Mamy znacznie więcej świetnych, mających wiele do zaoferowania dystrybucji (nie tylko na desktopie).
          6. Oczywiście Ubuntu nie jest jedyną dystrybucją, która działa. Znam i przetestowałem wiele, ale żadna z nich nie jest idealna, dla mnie najlepsze jest Ubuntu i z niego korzystam. Jeśli wskażesz mi lepszą z chęcią spróbuję i się przesiądę.
          Po prostu społeczność stać na więcej m.in. jeśli przestanie się rozdrabniać.

          Mam nadzieję, że udowodniłem, że nie mam schizofrenii 😉

        3. Awatar iria
          iria

          2. Staram się nie, ale jesli tak zrobiłem, to nie miałem takiego zamiaru.
          3. Tylko, że własnie oni kopiują tworząc niemal kalkę wyglądu. Canonicalowi nie odpowiada obecne GNOME, co dobrze opisane jest tutaj – http://mjg59.livejournal.com/127355.html

          Piszesz, że społeczność może więcej jak przestanie się rozdrabniać, ale niestety to Canonical nie potrafi „grać zespołowo”.

        4. Awatar rad
          rad

          to ja zacytuje kilka zasad Kaizen:

          3. Bierz pomysły od wszystkich
          4. Myśl nad rozwiązaniami możliwymi do wdrożenia

          7. Wybieraj proste rozwiązania – nie czekając na te idealne

          10. Ulepszenie nie ma końca

          m.in. dzięki temu japończycy zaistnieli i wymiatają na rynku samochodów. Canonical wie co robi. Poczytaj sobie historię założyciela firmy (Mark Shuttleworth).

          (wybacz nie czytałem jeszcze tekstu, który podlinkowałeś)
          Gnome zawsze rozwijało się powoli. Jeśli Canonical ma swoją wizję, chce się rozwijać to może lepiej czasem zrobić forka 😛

          Teraz to wyjdzie, że naprawdę mam schizofrenię 😛

        5. Awatar iria
          iria

          Nie zamierzają forkować – http://www.osnews.com/story/23665/Ubuntu_We_Have_No_Plans_to_Fork_GNOME

          Ale co zamierzają, to ja już pojęcia nie mam, I chyba inni deweloperzy GNOME też.

        6. Awatar rad
          rad

          @iria: przeczytałem ten tekst który podlinkowałeś. Zakładam, że ty również 😉
          Wg. niego celem Ubuntu było zebranie dobrego softu i skoncentrowanie się na tym, który tego wymagał. Następnie złożenie wszystkiego w jedną dopracowaną całość.
          Teraz Ubuntu osiągną granicę możliwości, skopiował wszystkie rozwiązania i wykorzystał obecnie istniejące możliwości musi popchnąć wszystko do przodu, wyznaczać nowe szlaki (Ayatana).

          My się zgadzamy i to bardzo, tylko nie możemy się dogadać chyba 😉

        7. Awatar iria
          iria

          Możliwe. 😉

          Tylko ja nie widzę tego popychania. A jeśli już jakieś jest, to nie w moją stronę. 😉

      4. Awatar barteqx
        barteqx

        A chodźby framework uTouch, upstart, Launchpad(pokażcie alternatywę)… Wyliczać dalej?

        1. Awatar iria
          iria

          Przeanalizujmy

          uTouch został olany przez deweloperów Xorga – http://www.phoronix.com/scan.php?page=news_item&px=ODU1MQ

          upstart – ktoś tego używa prócz Ubuntu? Paru próbowało, ale okazało się, że upstart nie trzyma się standardów, a po drugie deweloperzy *buntu są mało chętni do łatania w nim dziur. Aż RH musiał wejśc i zacząć pracować nad systemd, olewając rozwiązanie Canonical.

          Launchpad – ponownie ktos tego używa prócz Canonical? Jakoś reszta radzi sobie bez tego rozwiązania.

          Więc tak, wyliczaj dalej, ponieważ na razie nie podałeś nic sensownego. 🙂

        2. Awatar White Eagle
          White Eagle

          uTouch na chwilę obecną nie jest jeszcze praktycznie nigdzie wykorzystywany. Launchpad bez obsługi gita jest nieprzydatny dla dużej liczby projektów (jest niby import git -> bzr ale m.in submoduły nie są wspierane). Więc jeśli chodzi o launchpad to nie jest on jakoś niezwykle przydatny.

          Pozostaje upstart. Osobiście go lubię 😉 Ale ciekawi mnie jak sprawa rozwinie się z systemd,

          Więc możesz wyliczać dalej 😉

        3. Awatar Reddie
          Reddie

          ponownie ktos tego używa prócz Canonical? Jakoś reszta radzi sobie bez tego rozwiązania.

          https://launchpad.net/projects/+all

        4. Awatar iria
          iria

          Dzięki Reddie. Przydatność Lunchpada opisał wyżej White Eagle. Cóż zawsze znajdą się masochiści. 😉
          Ciekawe czy kiedyś te projekty będą musiały podpisywać jakies „lojalki”, jak programiści w wyżej podanym przeze mnie linku. Jeszcze czekam na wspomnienie o bazzarze i apparmor. 😉

        5. Awatar White Eagle
          White Eagle

          @Reddie: zarejestrowany projekt, a projekt aktywnie korzystający z launchpada to 2 zupełnie inne rzeczy. Mogę się mylić, ale chyba każdy pakiet w oficjalnych repozytoriach ma zarejestrowany swój projekt na launchpadzie (np kadu zarejestrowany przez Registry Administrators). Ale swój projekt ma tam takze Fedora czy Debian. A oni jakoś nie korzystają z launchpada 😉

        6. Awatar Reddie
          Reddie

          Akurat Bazaar oceniam naprawdę wysoko – gdy projekt skupia programistów z wielu platform to nie ma lepszego narzędzia. Co do Launchpada to może i prawdą jest to co napisał White Eagle, ale jest też niemało projektów które wybrały go same – z większych Zope czy MySQL. Nie używam Ubuntu ale to jeszcze nie powód żeby skreślać wszystko co robi Canonical 😉

        7. Awatar iria
          iria

          Skreślanie projektów Canonical zależy od deweloperów, nie ode mnie. 😉 Ich stanowisko chyba jasno przedstawiłem. Może kiedyś Canonical nauczy się współdziałać z innymi.

        8. Awatar blinkkin
          blinkkin

          Launchpad jest jaki jest, ale przynajmniej jego kod źródłowy jest dostępny. Jeden z ciekawszych i popularniejszych statusów ostatnio na identi.ca:

          Hypocrisy of GitHub / Chris Wanstrath @ startupbootcamp – „we’re closed source […] go open source!”. Fuck that. Go AGPL Gitorious

        9. Awatar Tomasz Woźniak
          Tomasz Woźniak

          Dołączę się do wymieniania- UbuntuOne, Unity ;). Co do używania przez innych- ja używam StORMa- produkt Canonicala, ale działający i do wykorzystania. Nie orientuję się ile podobnych do Storma produktów jest jeszcze natrzepanych.

        10. Awatar White Eagle
          White Eagle

          Do bzr również nic nie mam. Tak się składa, że korzystam głównie z gita, ale np preferuje bzr nad mercuriala (to tylko moja osobiste odczucia 😉 )

          A ja piszę tego posta (i poprzednie) z Kubuntu, ale to nie powód aby popadać w fanatyzm 😉

          UbuntuOne -> zamknięte chmura, nie sądzę aby rozpowszechniło się poza Ubuntu
          Unity -> ciekawy projekt, ale tradycyjnie tworzony w oderwaniu od jakiejkolwiek społeczności 😛

        11. Awatar Tomasz Woźniak
          Tomasz Woźniak

          @White Eagle: co nie zmienia faktu, że teza o niedawaniu niczego… lekko słaba.

        12. Awatar iria
          iria

          @blinkkin

          Taaa… od całych pięciu miesięcy, ponieważ było trzeba im przypominać – http://ebb.org/bkuhn/blog/2010/04/21/canonical-sign-on.html

          @Tomasz Woźniak

          Słyszałeś może, że dzielenie się jest fajne?:P

        13. Awatar gotar
          gotar

          Ten wspaniały upstart – dzięki niemu po aktualizacji musimy restartować system, bo inaczej się init nie połapie, że został zastąpiony nowszą wersją. Najbardziej ucieszyli się administratorzy serwerów, bo przecież nigdzie nie było napisane 'stosować wyłącznie na desktopach’.

    4. Awatar aquarius
      aquarius

      @Rad to samo mogli zrobic kolesie z Cannonicala zamiast tworzyc forka Debiana. Co z tego ze eksperymentuja skoro ich eksperymenty nie wychdza na dobre dystrybucji. Łubuntu jest ociezale, chcac zainstalowac jakies bardziej sensowne srodowisko graficzne trzeba pobierac metapakiety. Aktualizacja konczy sie w momencie wyjscia nowej wersji. Uzywalem Ubuntu Xubuntu i Kubuntu przez blisko 2 lata. Przyszloscia sa dystrybujce takie jak Debian czy PCLinuxOS umozliwiajace aktualizacje systemu bez koniecznosci zastanawiania sie czy producent lub autor projektu nie zamknie reozytorium dla wczesniejszej wersji i nie skupi sie na tworzeniu nowej.

  5. Awatar oO
    oO

    Olaliby tę mandrivę i przenieśli moce przerobowe do Debiana. Szczególnie mogliby wesprzeć team KDE, z którym mandriva nieźle sobie radziła.

    1. Awatar blinkkin
      blinkkin

      @oO: Bardziej im po drodze do Fedory, czy innej dystrybucji typu out-of-box – raczej Debian do tej kategorii nie należy.

    2. Awatar NeizD
      NeizD

      Przesiadac sie z Volvo do Fiata?

      1. Awatar marcinsud
        marcinsud

        wiesz są ludzie którzy wolą włoskiego fiata abarth coupe niż chińskie volvo 😉

        1. Awatar NeizD
          NeizD

          Jeszcze Volvo nie zdarzylo calkiem sie przeniesc do Chin, tak jak Mandriva nie zdarzyla calkiem upasc, Volvo nie da sie odgałęzić i robic tak samo dobrych samochodow jak Szwedzi, ale dystrybucje Linuksa. Odpowiedz na Twoim poziomie:
          Sa ludzie, ktorzy wola nowe Tico od 2 letniego BMW – co do tego na ile rozsadni sa to ludzie ocene zostawiam indywidualna.
          Nie rozumiem tez tego argumetu: Bo inni lubia, to dlatego, ze inni lubia gwalcic ja tez mam zostac gwalcicielem? Bo Ty troche pogwalciles logike argumentacji tutaj.

  6. Awatar RRH
    RRH

    Ja mam mambę, on mageia 😉

  7. Awatar alazif
    alazif

    Wiecie co, ja rozumiem distro specjalistyczne na nasa , firewall itp ale pozatym ludzie się marnują , marnuj się praca , projekty tworzone od zera , przepisywane itp itd dlaczego tak się dzieje – każdy chce mieć SWOJE !!!!! czy jedno distro nie wystarczy ???? czy gdyby tak wziąść tych wszystkich ludzi pod skrzydła np projektu Debian , a potem niech sprzedają go nawet pod marką X , Y , oferują support i w ogóle … puki tak się nie stanie Linux nigdy poważną alternatywą nie będzie. Ja to widzę tak Distro jest jedno firma sprzedaj tylko skrypt do konfiguracji , ustawiający pakiety , tapety , itp itd tuningujące różne tematy lecz soft byłby jeden spójny czyli np ja sprzedaję distro Debian from Simon , gdzie częścią społeczności jest sam debian, a skryptem go konfigurującym jest mój autorski mechanizm

    1. Awatar rad
      rad

      +1
      To chyba taki efekt uboczny WiOO 😉

    2. Awatar agent_J
      agent_J

      Bo chyba większość tych programistów to (jeszcze) klepacze, którzy wolą przepisać od nowa, bo (jeszcze) nie mają odpowiedniego doświadczenia w projektach, żeby podjąć się poprawiania cudzego kodu. Jak się skończy faza „jeszcze”, to idą pracować do firm za niemałą kasę i im się odechciewa bawić w OpenSource 😉

      1. Awatar krzabr
        krzabr

        Dokładnie gdzie k**wa nie spojrzeć robią się dziesiątki dystrybucji bądz forków , nawet w haiku , illumosie , arosie czy nawet freebsd.

  8. Awatar mateusz
    mateusz

    Czy tylko mi się wydaje, czy już ciężko mówić o konkurentach Ubuntu?
    Ubuntu ma już teraz prawdopodobnie połowę linuksowego rynku. Może można już więc zacząć mówić o marginalizacji pozostałych dystrybucji na desktop? Moim skromnym zdaniem w grze pozostają jedynie Fedora, Debian i OpenSUSE. Z czego Fedora jest przeznaczona głównie dla developerów i entuzjastów open source, Debian przecież z Ubuntu nie konkuruje, a losy OpenSUSE są obecnie dosyć niepewne. Z drugiej strony Ubuntu nigdy nie było tak silne jak teraz. Oczywiście to tylko moja osobista opinia 🙂 Mint-a celowo omijam, bo jest zbyt zbliżony (związany jak kto woli) do Ubuntu.
    Najbardziej szkoda KDE, bo jego popularność będzie dalej malała, mimo ogromnego wysiłku programistów włożonego w stworzenie właściwie zupełnie nowej wersji całego środowiska graficznego 🙁
    Popularność dystrybucji wg Google Trends

    1. Awatar szatox
      szatox

      A co do KDE… KDE 4 ssie samo z siebie, czy może to nowa wersja xorga tak je spowalnia? Niestety grzanie proca i czekanie 5-10 sekund na reakcje przy próbie przełączenia karty w jakimkolwiek programie z KDE nie jest dla mnie akceptowalne :/ na razie zrobiłem sobie downgrade do 3.5, chociaż to raczej nie jest rozwiązanie na długi czas. (debian)

      1. Awatar iria
        iria

        Dokładnie, Xorg i Mesa. A dokładniej sterowniki, które „twierdzą”, że obsługują pewne funkcje, by jeśli się do nich odwołać okazuje się, że daleko im do poprawnej obsługi.

    2. Awatar jarek
      jarek

      „Czy tylko mi się wydaje, czy już ciężko mówić o konkurentach Ubuntu?”

      A co tu konkretnego mowic? Ubuntu bylo pierwszym distro,
      ktore jako tako zaczelo dzialac na desktopie out-of-the-box
      plus opcja live-cd ktora pozwolila szybko i bezbolesnie pobawic
      sie troche przed decyzja o instalacji daly efekt.
      Kuriozalne sa te piszczenia „zaawansowanych” uzytkownikow
      „zaawansowanych” dystrybucji o braku innowacyjnosci Ubuntu
      biorac pod uwage ze wszystko w linuchu (bez wzgledu na distro)
      jest zerzniete z innych systemow.

      1. Awatar rad
        rad

        ShipIt też zrobił swoje. Płytki za darmo do domu, płytka do napędu i możesz się pobawić. Znam wiele osób, które się na to skusiły.

        1. Awatar marcinsud
          marcinsud

          Solaris tez miał shipit do dzisiaj na stojaku leży wersja 10 na 3 płytach dvd, mimo tego solaris nie stał się szczególnie popularny.

        2. Awatar DeBill
          DeBill

          Bo nie tylko o shipit chodzi. Raczej o całość promocji, reklamy, dogadywanie się z producentami sprzętu (Dell) itp.

      2. Awatar rad
        rad

        zerżnięte? tak na to patrząc to Windows kopiował z Mac, Mac OS to przecież BSD z GUI zerżniętym od XEROX itp. itp.
        Po prostu Linux kopiuje dobre pomysły (jak pozostali) i dokładając swoje stara się stworzyć coś nowego. Tak toczy się ten świat 😛

        1. Awatar jarek
          jarek

          „Po prostu Linux kopiuje dobre pomysły (jak pozostali) i dokładając swoje stara się stworzyć coś nowego. Tak toczy się ten świat :P”

          Napisalem gdzies, ze inni nie kopiuja? Pokaz.
          Jedynie napisalem, ze linuch nic nie wnosci, ale masz okazje mnie
          przekonac, wymien ze 3 techniczne nowosci ktore dorzucil linuch.
          Nie kolejne reimplementacje czy przerobki, nowosci.

        2. Awatar mateusz
          mateusz

          Np podgląd okna w Compiz po najechaniu myszą na wybraną aplikację na panelu?
          Wirtualne pulpity?
          Możliwość aktualizacji całego systemu wraz z jądrem bez konieczności restartowania systemu?
          Skalowalność na wszystkie najważniejsze architektury?
          Coś ty się tak tego Linuksa akurat przyczepił. Idź lepiej z kumplami na piwo zamiast narzekać dla samego narzekania 🙂

        3. Awatar rad
          rad

          Napisalem gdzies, ze inni nie kopiuja? Pokaz.

          wcale tak nie twierdzę.
          Specem od historii OS nie jestem, Linux był trochę w tyle z GUI i ostatnimi czasy raczej nadrabiał zaległości bo targetem byli zaawansowani użytkownicy i CLI się nie bali 😉

          ale coś może wymyślę (poprawcie mnie jeśli się mylę):
          1. LiveCD z prawdziwego zdarzenia, o ile się nie mylę Knoppix był jednym z pierwszych
          2. Compiz czyli efekty na biurko przy użyciu kart graficznych. Pewnie ma swoje korzenie w Mac OS X, ale chyba pokazał coś więcej.
          Mniej techniczne, ale też związane z Linuksem:
          3. ShipIt z Ubunut, nie widziałem wcześniej takich akcji
          4. GPL i ogólnie popularyzacjia WiOO, Linux miał spory udział w popularyzacji
          5. system pakietów oprogramowania?

          Zakładam, że mówiąc o Linuksie masz na myśli dystrybucję Linuksa. W samym kernelu też pewnie by się coś znalazło, sporo dużych firm pracuje nad jego zastosowaniami serwerowymi i pewnie nie bez powodu ma 1. miejsce w tej kwestii. Pewnie parę nowych killer „ficzerów” by się znalazło, ale to może ktoś inny już 😉

        4. Awatar el.pescado
          el.pescado

          Np podgląd okna w Compiz po najechaniu myszą na wybraną aplikację na panelu?

          Windows 7?

          Wirtualne pulpity?

          Menedżery okien komercyjnych Uniksów, chociażby CDE?

          Skalowalność na wszystkie najważniejsze architektury?

          Co to za nowość? Zresztą i przed linuksem były systemy dostępne na wiele architektur.

        5. Awatar rad
          rad

          @el.pescado:
          Compiz – styczeń 2007
          Windows 7 – 22 października 2009

          no sorki compiz był prawie 3 lata wcześniej, kto tu od kogo kopiuje 😛

        6. Awatar Ktos
          Ktos

          @rad: Akurat podgląd okna po najechaniu myszą na ikonę aplikacji na pasku zadań to Windows miał przed Compizem – to jest dostępne od Visty przynajmniej od beta 2, czyli gdzieś od połowy 2006 😉

        7. Awatar rad
          rad

          @Ktos: kolega el.pescado argumentował obecnością w Windows 7 więc do tego się odnosiłem, a że było obecne w Vista to nie wiedziałem – dzięki

        8. Awatar mateusz
          mateusz

          Tyle że sam używałem podglądu okien na Debianie (prawdopodobnie to był Beryl) jeszcze zanim powstała Vista 😀

        9. Awatar Ktos
          Ktos

          @mateusz: Jestem święcie przekonany, że akurat ten jeden szczegół Vista miała wcześniej. Wydaje mi się, że kiedyś się z kimś spierałem o to, dlatego może mi się utrwaliło 😉

          Windows Aero miał status „feature-complete” (wliczając w to „live thumbnail”) gdzieś w buildzie 5270 Visty, z grudnia 2005 roku. Compiz powstał gdzieś w 2006 roku (luty?). A Beryl sforkował się od Compiza 19 sierpnia 2006, jeśli Wiki nie kłamie. Vista miała wówczas status beta 2 (czerwiec 2006) albo już RC1, żywy podgląd na pewno działał, bo sam go używałem.

          Można spojrzeć z szerszej perspektywy – kto pierwszy zastosował kartę graficzną, aby wspomagała wyświetlanie pulpitu i operacje na nim. XGL (to on był pierwszy w świecie Linuksa?) jeśli mnie pamięć nie myli pojawił się na początku 2006 roku. Vista wówczas już miała swoje Aero, ale obydwa produkty były rozwijane wcześniej, za „zamkniętymi drzwiami”, Aero/WinFX jakoś powstawał w okolicach 2005. Więc tak w zasadzie… nie wiadomo. Nie znam się na OSX, jeśli są w nim dostępne takie technologie, to może były jeszcze wcześniej.

          Ale czy to ważne? Najlepsze pomysły warto zgapiać od siebie (i ulepszać) 🙂

        10. Awatar trasz
          trasz

          @Ktos: Akceleracja calosci wyswietlania przy uzyciu GPU pojawila sie razem z Quartz Extreme w OSX 10.2, w 2002 roku.

    3. Awatar tom
      tom

      Nie powiedziałbym, że Fedora jest głównie dla developerów i entuzjastów. Używam jej od wersji 4 (3 wersje zwlekałem z przejściem z Red Hat Linux 9 bo miałem obawy co do jakości w porównaniu z jakością, którą wyznaczał Red Hat). Idealną wersją była 6 i 9 pozostałe zawsze miały mniejsze lub większe zgrzyty ale nie są to takie rzeczy by odradzać ją na desktop. Z wikipedii można wyczytać, że używana jest z powodzeniem w wersji serwer. Jeśli ktoś nie chce najświeższego softu obawiając się niestabilności to jest coraz bardziej popularny CentOS. Nie demonizowałbym więc tak bo nie tylko Ubuntu zostało. Z Ubuntu miałem jeden kontakt (jakieś 2 lata temu) i nie zachwyciła mnie. Generalnie wszystko w sumie działało ale przyzwyczajenie do RH/Fedora robi swoje. Znacznie gorsze miałem dawno temu doświadczenia z Debianem(Potato) w którym nigdy nic nie działało normalnie. Utrwalił mi się wizerunek tej dystrybucji jako distro z przerażającą ilością softu, który w nieoczekiwany sposób kończył działanie znikając (OOo, GNumeric, Abiword, Synaptic).
      Dziwi mnie i irytuje fakt iż wystarczy (wyolbrzymiając) jedna wartość zmiennej nie taka jak powinna w konfiguracji mało znaczącego pakietu by zakładać kolejną dystrybucję, która po kilku miesiącach zapału i tak padnie. Rozdrabnianie się osłabia i pokazuje tylko egoizm nowych twórców.
      Dla mnie istnieją tylko 3 dystrybucje (Debian, (RH/Fedora/CentOS) i Slackware) reszta to są tylko klony mniej lub bardziej nawiązujące do swojej historycznej bazy. Co do popularności KDE nie będę się wypowiadał bo nigdy nie byłem zwolennikiem tego środowiska, zaś w GNOME mimo iż używam denerwuje mnie wciskanie się Mono wszędzie i stąd liczę na to że nabywca części Novella (WMWare?) zaprzestanie rozwoju tego. Zamiast kopiować i ciągle gonić windows powinno się skupić na własnych rozwiązaniach i innowacyjności.

      1. Awatar marcinsud
        marcinsud

        czy ja wiem, czy mono się wciaska tak w gnome? W oficjalnym gnome sa chyba tylko 2 aplikacje w tym napisane i obie mają zamienniki o nawet wyższych możliwościach. Nie żebym bronił mono, bo i tak nie korzystam w żaden sposób, ale nie przesadzałbymw drugą strone.

      2. Awatar mateusz
        mateusz

        Oczywiście, Fedora to bardzo dobre distro, niestety nie nadaje się na biurko ZU choćby ze względu na samą instalację – niepotrzebnie sprawia wrażenie takiej… profesjonalnej, a wybór pakietów podczas instalacji może wielu niepotrzebnie zniechęcić. Po prostu Fedorka nie krzyczy do Ciebie: „Patrz jaka jestem łatwa!” ;), brakuje jej także promocji.
        Co do Debiana, to na mnie zrobił pozytywne wrażenie przede wszystkich ze względu na duże możliwości konfiguracji, apt-get i całe zarządzanie repozytoriami oraz możliwość instalacji poprzez netinstall. Niestety on także wymaga dużej wiedzy i trochę dłubania – szczególnie na początku.
        Co do trzech dystrybucji (Ojców Założycieli 😀 ) to masz rację. Ja też mam tendencje do traktowania Ubuntu jako porządnie skonfigurowanego Debiana, czy Fedorę jako laboratorium Red Hat-a. Brakuje tu jedynie Mandrivy i Opensuse – oba projekty są nadal niezależne od pozostałych (abstrahując od ich aktualnej sytuacji, przede wszystkim Mandrivy). Mówiąc szczerze Slacka po prostu nie znam, więc ciężko mi na jego temat wypowiadać.

  9. Awatar flegmatyk
    flegmatyk

    Ja tam rozumiem tych ludzi – kupę czasu spędzili nad doprowadzeniem Mandrivy do tego, czym jest teraz, i czym była kiedyś. A jest to kawał solidnej dystrybucji, ma swoje problemy, ale włożono w nią dużo pracy. Łatwo jest wam mówić „lepiej by się przyłączyli do istniejącej dystrybucji”, ale oni lubią Mandrivę i chcą uniknąć sytuacji, w której coś, przy czym oni pracowali szmat czasu, po prostu umarło.

    Poza tym centralizacja jest złaaa.

  10. Awatar spy000yps
    spy000yps

    Eh… a kiedyś Mandrake było taką wspaniałą dystrybucją 🙂 Zupełnie jak Ubuntu teraz 🙂 Deweloperzy RedHata ostro pracowali nad dopracowywaniem swojego systemu (na czym korzystały też inne dystrybucje)… Mandrake korzystało tylko z tego i nic nie dawało w zamian. Ale Mandriva była tą dobrą dla użytkowników dystrybucją – dopracowaną i user friendly 🙂

    Po 12 latach RedHat nadal robi to samo – dopracowuje system a Mandriva się rozpada 🙂

    Miejsce Mandrivy kiedyś zajęło Ubuntu. To było 6 lat temu – wtedy, gdy Mandrake był na topie. Ktoś dostrzega analogie? Co będzie z Ubuntu za 6 lat? Jak skończą się fundusze Shuttlewortha? Ubuntu zupełnie jak Mandrake nic nie daje od siebie 🙂 Ciekawe jak skończy…

    1. Awatar Tomasz Woźniak
      Tomasz Woźniak

      @spy000yps: Shuttlewortha ciężko posądzać o to, że nie zna się na biznesie. Ubuntu jednak to przede wszystkim jakaś wizja i chęć dania światu czegoś od siebie (mówię o Shuttlewordzie). Canonical mimo wszystko daje więcej niż Mandrake i jest znacznie mniej skoncentrowany na docelowym zysku- bo jak zaznaczyłem, przede wszystkim to wizja. Perspektywą 6 lat bym się nie przejmował. Jest raczej jasna i pewna, perspektywa 20… już znacznie mniej.

      1. Awatar spy000yps
        spy000yps

        „Shuttlewortha ciężko posądzać o to, że nie zna się na biznesie”

        Jasne, jasne.

        Władował w Ubuntu grube miliony i zarobił na tym… ile? Ktoś wie?

        Uważam, że Shuttleworthowi niedługo zupełnie znudzi się Ubuntu. Już nie jest CEO Canonical i pewnie już myśli jak wycofać swoje finansowanie. No i wtedy zobaczymy jak „społeczność” będzie rozwijała tę dystrybucję.

        1. Awatar SeeM
          SeeM

          Ubuntu z tym co ma może ciągnąć jeszcze latami jako bardzo przyzwoita dystrybucja. Ponadto myślę, że niektórzy traktują Shuttlewortha jako znudzonego biznesmena, któremu odbiło i zajął się Linuksem, z którego zaraz zrezygnuje. Ile to już lat rezygnuje? Nie ma co się bać.

        2. Awatar iria
          iria

          Jasne, że długo może tak pociągnąć. Istnieć na repo Debiana i na pomysłach RH nie trudno.

        3. Awatar spy000yps
          spy000yps

          @iria

          Dokładnie.

          Jednak bez kasy MS trudno będzie im utrzymać popularność. Bo ta popularność w dużej mierze się wzięła z dużych nakładów wydanych na promocje – a nie z przebrandowywania pakietów Debiana – bo to każdy może robić i nie każdemu się udaje tak wypromować na plecach innych 😀

        4. Awatar marcinsud
          marcinsud

          @iria zapomniałeś dodać, że żerując na debianie i RH ludzie od ubu robią to na co im licencja i debiana i RH pozwoliła. Myślałem, że na tym polega power otwartych licencji, czyli wziąć sobie co kto potrzebuje by nie musieć się samemu męczyć. Jednak się myliłem ;D

        5. Awatar iria
          iria

          Lecz żerowanie nadal pozostaje żerowaniem, choć licencja na to pozwala. Wziąć co potrzebuje i dac samemu, to czego potrzebują inni, a nie powiedzieć, że do głównych podwalin GNU/Linuksa się nie dokładamy, bo sądzimy, że są już dobre. Niech inni pracują przy „silniku”, a my „pomalujemy nadwozie” i powiemy, że to my wyznaczamy nowy kierunek… Myliłes się ponieważ prócz licencji istnieje jeszcze społeczność, gdzie żerowanie na innych i robienie w okół siebie szumu, było dośc często napiętnowane. Ale widac społeczność się zmienia.

        6. Awatar Reddie
          Reddie

          Lecz żerowanie nadal pozostaje żerowaniem, choć licencja na to pozwala.

          Nope. Jeśli nie chcesz żeby ktoś „żerował”, użyj innej licencji. Jeśli nie użyłeś – nie miej pretensji.

          Niech inni pracują przy “silniku”, a my “pomalujemy nadwozie” i powiemy, że to my wyznaczamy nowy kierunek…

          I będzie to prawda, w odniesieniu do nadwozia.

        7. Awatar iria
          iria

          @Reddie
          Nope. Jakoś mieli pretensje do Google.

          Do nadwozia tak, ale skoro najcześciej jest tu podnoszone hasło, że Ubuntu działa z pudełka, ale przecież, to nie oni pracują nad „silnikiem”. 🙂

        8. Awatar iria
          iria

          Jeszcze mała poprawka.

          I będzie to prawda, w odniesieniu do nadwozia

          Nie nadwozia, tylko koloru nadwozia. Czy ma przytaczać link z ilością kodu Canonical w GNOME? 😉

        9. Awatar Reddie
          Reddie

          @iria: no właśnie w tym problem, że mając silnik, oś, koła, nadwozie, chłodnicę itp. nie masz jeszcze samochodu. Musi być ktoś, kto ci to poskłada i to tak, żeby działało. Nie uważam, by Ubuntu jako jedyne umiało to zrobić, ale niewątpliwie są jednymi z tych, którzy umieją 😉

          Może być i kolor, jeśli jest w jakiś sposób nowatorski. A ocb z tymi pretensjami do Google?

        10. Awatar iria
          iria

          Dziwne żeby nie umieli, skoro birą repo Debiana i dokładają resztę nie zważając na licencję.
          Nowatorska zżynka z Maca? Daj spokój. 😉

          O to chodziło – http://serwer22962.lh.pl/android-powrot-do-macierzy/#comment-5139392
          Jak i cała dyskusja z ufoludkiem. Widzę tam i Twoje komentarze. 😉 Jeśli się nie mylę napisałem znaczeniowo, to samo co bies i kocio. Ale widzocznie nie ważne jest co się pisze, ale kto pisze. 😉

        11. Awatar iria
          iria

          birą/biorą, zżynka/zrzynka, nie ważne/nieważne 😉

        12. Awatar Reddie
          Reddie

          @iria: no, wprowadzenie elementów nadwozia „OSX” do nadwozia „GNOME” jak dla mnie jest nowatorskie. Nie żeby mi się podobało, jak wspominałem nie używam Ubuntu 😛

          Co do Google – ja nigdzie w tamtym wątku nie pisałem, że G to pijawka, że żeruje itp. Ufoludek stanowczo twierdził, że Android nie wróci do mainline, a mnie ciekawiło czy ma jakieś argumenty 😉

        13. Awatar iria
          iria

          @Raddie

          Z rozmysłem starasz się nie zrozumieć mojej wypowiedzi? Pytam ponownie, czy to co napiałem ja, bies i kocio, można uznać za prawdziwe? Tylko w tym wypadku w sprawie Ubuntu, ponieważ mało z tego co robi Canonical wraca do mainline.

        14. Awatar Reddie
          Reddie

          @iria: można, oczywiście. Tylko, jak pisałem – używając licencji która na to pozwala, developerzy godzą się na wszystko, co ten fakt implikuje. Podobnie jak z zamkniętymi forkami BSD 😉

        15. Awatar iria
          iria

          Oczywiście. Tylko można wypadać źle w oczach „społeczności” i deweloperów. 😉
          Ona nie ma siły sprawczej, Ale to takie granie fair względem innych. Nigdzie to zapisane nie jest, ale jak się nie stosujesz, to cie wygwiżdzą. Tak dobry zwyczaj. 😉

      2. Awatar spy000yps
        spy000yps

        „Perspektywą 6 lat bym się nie przejmował. Jest raczej jasna i pewna, perspektywa 20… już znacznie mniej”

        LOL

        To tak jak ci goście, którzy mówią, że nie należy się przejmować olbrzymimi stratami na giełdzie, bo giełda to inwestycje długoterminowe LOL

        1. Awatar Tomasz Woźniak
          Tomasz Woźniak

          @spy000yps: widziałeś wywiady z Markiem? Wiesz ile dokładnie władował w Canonical i jakie są OFICJALNE kierunki rozwoju? Penie nie, ale chętnie przytrolujesz o upadku i kile.

          LOL- co cię tak śmieszy? Finansowanie na najbliższe lata jest pewne- kasę wykłada Mark, a Canonical to wydaje.
          Powiesz mi ile np. trzeba było dokładać do takiego FB zanim zaczął cokolwiek zarabiać? Odpowiem- 5 lat, bardzo dużo i przy obsłudze technicznej opartej o kraje 3 świata (wiem, przesadzam). W porównaniu do takiego FB finansowanie Canononicala nie wygląda już tak źle- zwłaszcza że rynek znacznie trudniejszy.

          Co do Marka- jakoś tej fortuny się dorobił. Głowę do interesów ma znacznie lepszą niż ty, czy ja- więc póki co daruj sobie wieszczenia. Nie twierdzę, że Mark na Ubuntu zarobi kolejne miliony, ale z góry bym takiej tezy nie odrzucał… właśnie przez jego doświadczenie i wiedzę.

        2. Awatar iria
          iria

          @Tomasz Woźniak

          Na czyjejś pracy najłatwiej się dorobić, to on doskonale wie.

        3. Awatar trasz
          trasz

          @Tomasz Woźniak: Facebook od poczatku mial dosyc sensowny model biznesowy. Canonical nie ma.

          Co do finansowania – ciezko wymyslec _mniej_ pewny model finansowania niz „kase wyklada Mark”. Markowi w kazdej chwili moze sie znudzic. Gdyby chociaz mieli kilku inwestorow.

        4. Awatar borizm
          borizm

          Mark dorobił się na certyfikatach i pieniędzy miał tyle, że nie musiał by nic więcej robić, a to co robi teraz, należało by uznać za hobby, pasję, lub chęć zrobienia czegoś co utrwali go w kartach historii (kto o tym nie marzy?) i jedyną jego troską jest to, aby Ubuntu mogło się w przyszłości samo wyżywić.

        5. Awatar Tomasz Woźniak
          Tomasz Woźniak

          @borizm: doooookładnie. Nic dodać nic ująć.

        6. Awatar iria
          iria

          @borizm, TW
          Jak potrzebuje pomnika, to niech sobie gdzieś go postawi.
          Czyli jednak ubuntu, to tylko hobby, dzięki za potwierdzenie. Ja miałem jednak nadzieję, że to robi dla społeczności, a to tylko z egoistycznych pobudek. Kolejny raz dziękuję rozwianie wątpliwości.

        7. Awatar mil
          mil

          @iria – a krzyża byś nie pomógł bronić? Nadajesz się…

        8. Awatar iria
          iria

          Już werbujecie w internecie? Nie dziękuję, nie interesuje mnie żadna ze stron. Chcesz coś jeszcze dodać dziecko buntu?

        9. Awatar Reddie
          Reddie

          @Edek: ale o tym, że model Facebooka jest sensowny ludzie przekonali się, gdy zaczął przynosić zyski.

      3. Awatar Gandalf
        Gandalf

        @Tomasz Woźniak – Widać, że jesteś fanboy’em Ubuntu.
        Canonical nie daje nic albo bardzo niewiele, w tym jego problem.
        A Mandriva dała społeczności bardzo dużo:
        Tutaj masz statystyki dotyczące jądra:
        http://lwn.net/Articles/395961/
        http://lwn.net/Articles/298864/
        K3b jest rozwijane przez pracownika Mandrivy, także nepomuk.
        Pracownicy i społeczność Mandrivy zgłasza dużo poprawek do KDE, i pulseaudio.
        Jak widać także w na tym polu Ubuntu nie może się niczym znaczącym pochwalić.

        1. Awatar spy000yps
          spy000yps

          Przyznaję, że nie doceniłem trochę devów Mandrivy. Faktycznie mają kilka stron commitów w gitwebie kernela – jednak to i tak kropla w porównaniu z tym co zrobili pracownicy RH.

          Ale jeśli porównywać Mandrivę i Ubuntu, to rzeczywiście Ubuntu to większe pijawki. Zdaję sobie sprawę, że moje porównanie Mandrivy i Ubuntu mogło obrazić wielu ludzi związanych z Mandrivą, dlatego chciałbym ich oficjalnie przeprosić *. Nie jesteście aż takimi pijawkami jak myślałem i wiem, że Was skrzywdziłem porównując z Ubuntu. Jeszcze raz chylę głowę i posypuję popiołem 😀

          * Co należy docenić, bo nie często się tak zdarza 😛

        2. Awatar borizm
          borizm

          Kurna… bo odinstaluję Ubuntu i Żona nie połapie się już kompletnie.
          A co sądzicie w tym kontekście o Gentoo, czy Sabayon?

        3. Awatar borizm
          borizm

          PS
          A ja zaraz pójdę się biczować i obiję sobie głowę masywną dębową tabliczką, tylko za to że z Windows do Was piszę 😉

        4. Awatar spy000yps
          spy000yps

          @borizm

          „tylko za to że z Windows do Was piszę”

          Co w tym złego? JA też. I to jeszcze z Windows Vista 😀

          „A co sądzicie w tym kontekście o Gentoo, czy Sabayon?”

          Nic, nawet nie używałem Sabayona. A Gentoo nie nadaje się do używania przez zwykłych śmiertelników.

          Poza tym nie ma z ich strony żadnej nachalnej propagandy (no może poza userami Gentoo :)) jakoby były jakieś wiodące/nie wiadomo jakie wspaniałe systemy etc.

  11. Awatar $orn
    $orn

    A ja wam powiem, że jeśli chodzi o nową dystrybucję to przydał by się drugi taki Debian bez zawirowań związanymi z licencjami.No to było by genialne, a tak to jest tylko bardzo dobrze ;P

    1. Awatar Hydra
      Hydra

      ale wlasnie takie jest ubu

  12. Awatar cogito
    cogito

    @$orn
    Jeśli „lepszy” debian maiał by być tym fantastycznym to musiałby przede wszystkim mieć większą społeczność niż ma teraz. To czekanie (choćby w SIDZIE) na nowsze wersje programów (choćby poprawki do KDE4) wleką się niemiłosiernie! To mnie w debianie zawsze wkurza najbardziej. Zmieniłem system na Arch, bo mi zależy by mieć to co jest aktualnie dostępne, bez kompilacji i zdania się na łaskę i nie łaskę devów Debiana. Rezultat: Debian jest stabilny i śmiga; Arch jest stabilny i śmiga. Oba te systemy różnią się praktycznie podejściem do użytkownika. Mowa oczywiście o Porównianiu Archa z Debianem unstable używanych jako desktop.

  13. Awatar intrusion detection systems
    intrusion detection systems

    I am impressed, I must say. Seriously hardly at any time do I encounter a weblog that is certainly the two educative and entertaining, and let me let you know, you have got hit the nail about the head. Your thought is outstanding; the problem is something that not sufficient individuals are talking intelligently about. I am very blissful that I stumbled all the way through this in my hunt for an individual thing referring to this

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *