Ponad 8 milionów komputerów zainfekowanych w okresie 2 lat, to skutki działania botnetu Bamital. Dzięki współpracy firmy Microsoft i Symantec, przejęto serwery zarządzające siecią (które znajdowały się na terenie Stanów Zjednoczonych) i na wszystkich przejętych przez cyberprzestępców komputerach pojawia się odpowiedni komunikat. Przejętym maszynom podmieniano wyniki wyszukań w największych wyszukiwarkach takich jak Google, Yahoo czy Bing i symulowano kliknięcia w określone reklamy.
Do przejmowania komputerów wykorzystywano znany pakiet atakujący Phoenix Exploit Kit. Ciekawy jest fakt, że firma Microsoft szacuje, że 22% kliknięć w reklamy jest fałszywa co oznacza, że tego typu działalność cyberprzestępcza jest mocno firmie Microsoft nie na rękę. Należy się więc spodziewać, że przestępcy wykorzystujący tego typu metody będą stawianiu na celowniku w pierwszej kolejności.
Pamiętam jak wiele lat temu zastanawialiśmy się co z etyczną stroną przedsięwzięcia, w którym na zainfekowanym komputerze pojawia się komunikat o infekcji, tudzież przeglądarka wyświetla odpowiednią stronę WWW. Jak widać sieci botnet stały się zagrożeniem na tyle niebezpiecznym i dającym w kość, że dziś Ci najwięksi gracze nie zastanawiają się nad tego typu konsekwencjami. Może to i lepiej? :]
Dodaj komentarz