Microsoft patentuje przetwarzanie dokumentów XML

Powinniśmy wprawdzie najpierw zapytać czy chcecie najpierw wiadomość dobrą czy złą, ale z braku czasu na ankietę zła idzie w drugiej kolejności. Amerykański urząd patentowy przyznał właśnie Microsoftowi patent na przetwarzanie dokumentów XML.

Patent numer 7.571.169 mówi o takiej oto sytuacji:

Procesor tekstu wspiera natywnie format XML. Prawidłowo zagnieżdżony dokument XML reprezentuje wyświetlany dokument i w 100% obsługuje jego formatowanie. Zapis do XML nie powoduje straty jakiejkolwiek funkcjonalności. Opublikowana specyfikacja w pliku XSD definiuje wszystkie zasady formatowania dokumentu XML. W pliku XML mogą zostać podane podpowiedzi umożliwiające aplikacjom lepsze zrozumienie funkcjonalności jakie powinien oferować procesor tekstu. Dokument przechowywany jest w jednym pliku XML. Dodatkowo,edycja pliku może mieć miejsce również na urządzeniach, na których nie jest zainstalowany sam procesor tekstu.

Tak, dobrze rozumiecie, opatentowano właśnie proste przetwarzanie plików XML, czyli funkcjonalność jaką realizują od 40 lat (wliczając protoplastę, czyli SGML) tysiące programów komputerowych.

Dobra wiadomość jest taka, że Microsoft obiecał, że nie będzie pozywać. Miło z jego strony.

żadnych reklam, sama wiedza.

Zarejestruj się na BEZPŁATNY NEWSLETTER i raz w tygodniu otrzymuj najważniejsze wiadmości
ze świata IT, nowych technologii i kryptowalut.

Bez reklam.

  1. Awatar maciek
    maciek

    od 40 lat XML ?

    1. Awatar michuk
      michuk

      Skrót myślowy.

      1. Awatar maciek
        maciek

        jak skrót, to skrót 😉

        1. Awatar lman
          lman

          Niekoniecznie, XML wywodzi się z SGML, nad którym prace rozpoczęły się w 1960!

        2. Awatar radek
          radek

          W takim razie nie 40, a 50 lat 😉

  2. Awatar revcorey
    revcorey

    może to i lepiej, przynajmniej nie będzie troli patentowych, ale dział czarnego PR ms nie omieszka przegapić okazji. BTW. To pokazuje jak chory jest system patentowania oprogramowania w usa

    1. Awatar DeBill
      DeBill

      Yyy… a czy przypadkiem nie jest tak, że patent można 'uwalić' jeśli udowodni się, ze z takiego rozwiązania korzystano wcześniej i wymyślił je wcześniej ktoś inny?

      1. Awatar sig
        sig

        Owszem jest starczy , i dlatego przyznaje się tego typu patenty. stosowny urząd kasę za przyznanie wziął, a że potem sąd go uchyli to nie jego wina i stosownych opłat nie zwraca (po co bronić petentowi zostawienia swoich pieniędzy?, niech "przyniesie", zostawi a potem się dowie że wyrzucił je w błoto).

      2. Awatar revcorey
        revcorey

        tak prio-art , tylko wtedy ms patentował by to? Proces się może ciągnąć. Z resztą jak mnie pamięć nie myli ms(a może yahoo?) ma patent na elektroniczną kartkę z zakupami świątecznymi

        1. Awatar sig
          sig

          Być może dział marketingu i reklamy stwierdził że za chicho o firmie ostatnio, i trzeba zrobić coś żeby trąbiono o niej na lewo i prawo.

  3. Awatar Sławek
    Sławek

    Ja chciałem wrzucać informacje pomocne przy przetwarzaniu plików do /etc/jakiś_plik lub /etc/moje_rozwiązanie/jakiśplik.definicja .

    Potem napisałbym narzędzie, które czytałoby te informacje i generowało okienka dialogowe.
    Niestety chyba się spóźniłem. Całe szczęście, że dotyka to jedynie XML-a.

  4. Awatar JG
    JG

    ciekawe czy w końcu opatentują koło?

    1. Awatar sawyer
      sawyer

      Czytałem, że w Australii już to zrobiono. I patrząc na to co udaje się opatentować to naprawdę nie wiem czy to żart, czy nie…

      1. Awatar szatox
        szatox

        nie w Australii, tylko w US, za to Australijczyk.
        BTW, ktoś ma pod ręką linka? Przydałby się w innej dyskusji.

        1. Awatar pelanlufa
          pelanlufa

          http://news.bbc.co.uk/2/hi/asia-pacific/1418165.s…

        2. Awatar A
          A

          Niech opatentują proces rozmnażania… może chociaż wymrą zanim się opamiętają :/

        3. Awatar ech
          ech

          Jak najbardziej: Australijczyk i w Australii.

  5. Awatar Mieszko Kaczmarczyk
    Mieszko Kaczmarczyk

    obiecali nie pozywać – jest takie przysłowie: obiecanki cacanki

    1. Awatar Pies
      Pies

      Jakąś wartość prawną ma ta obietnica?

      1. Awatar sirsimon
        sirsimon

        Przypomina mi się lokalna kampania wyborcza.
        – Panie burmistrzu, pan obiecał!
        – I co z tego!?

  6. Awatar AdamK
    AdamK

    Tłumaczenie abstraktu pozostawia sporo do życzenia.

    1. Awatar michuk
      michuk

      Przetłumacz lepiej i załącz w komentarzu to poprawię.

  7. Awatar minchal
    minchal

    Czy to znaczy że stałem się przestępcą?

    Szczęście, że konstytucja chroni mnie przed ekstradycją :/

    1. Awatar BigBen
      BigBen

      Grupa kilku Szwedów też do niedawna myślała że skoro są w Szwecji to USA może im co najwyżej nagwizdać, ale pewien sędzia udowodnił że nawet na Czumulundze dosięgnie cię prawo USA oraz organizacje typu RIAA.

      1. Awatar aegis maelstrom
        aegis maelstrom

        Bredisz.

        1) Mowa o ekstradycji. Nikt nie mówi o ekstradycji Szwedów.
        2) Ile razy trzeba tutaj pisać, że zostali skazani na podstawie szwedzkiego prawa autorskiego… Zapoznaj się z linkami w komentarzach do tego artykułu w OsNews i przestań trollować.

        Wkurzają mnie goście, którzy traktują Internet jako okazję do pisania dowolnych bzdur bez sprawdzenia faktów.

        Nie na tym polegają serwisy obywatelskie, Wolna Kultura i Free / Open Source.

        1. Awatar oO
          oO

          Skoro już offtopic:

          Zostali skazani przez stronniczość sędziego.

          Tego procesu w sprawie pomocnictwa w przestępstwie nawet nie powinno być, bo:
          1) nie udowodniono na razie żadnemu z użytkowników TPB przestępstwa, więc nie było w czym pomagać, i
          2) łamanie praw autorskich to nie _przestępstwo_, tylko prywatna sprawa między autorem a odbiorcą rozwiązywana z powództwa cywilnego. W takich sprawach twórca może żądać odszkodowania jedynie od osoby naruszającej bezpośrednio prawo autorskie.

          To są fakty. Widząc, że zostali jednak skazani, nie dziwię się, że BigBen demonizuje usa, riaa i ich wpływy.

        2. Awatar krzy2
          krzy2

          > nie udowodniono na razie żadnemu z użytkowników TPB przestępstwa

          Udowodniono fakt zaistnienia przestępstwa i pomocnictwa TPB w tym przestępstwie.

          > łamanie praw autorskich to nie _przestępstwo_,

          Ustawa o prawie autorskim rozdział 14.

        3. Awatar el.pescado
          el.pescado

          nie udowodniono na razie żadnemu z użytkowników TPB przestępstwa, więc nie było w czym pomagać

          Co to ma do rzeczy?

        4. Awatar cutugno
          cutugno

          "Wkurzają mnie goście, którzy traktują Internet jako okazję do pisania dowolnych bzdur bez sprawdzenia faktów."

          Welcome to the Internet, Aegis.

        5. Awatar BigBen
          BigBen

          @aegis maelstrom

          Ostatnio nie miałem czasu ale inni zdążyli ci już odpowiedzieć za mnie.

          Jeśli chodzi o fakty i moje rzekome trollowanie to swego czasu starałem być na bieżąco jeśli chodzi o informacje z tego procesu. Czytając różne newsy z nim związane można łatwo zobaczyć że ten proces nie przebiegał w stu procentach tak jak powinien (zaczynając choćby od stronniczego sędziego). Jeśli przegapiłem jakiś bardzo ważny news który sprawia że mój komentarz można uznać fud, trollowanie lub cokolwiek innego to sorry ale mogę cię zapewnić że nie robiłem tego specjalnie.

          Z kolei jeśli chodzi o demonizowanie USA i RIAA to wzięło się ono stąd iż RIAA (Recording Industry Association of America ) należała do tych organizacji które cieszyłyby się jak dziecko gdyby udało się w 100% zlikwidować TPB i wszelkie inne piractwo. Zresztą liczne są przypadki kiedy tego typu organizacje kombinują na wszelkie sposoby (nie zawsze uczciwe) byle tylko wyjść na swoje. Poza tym nie podoba mi się jak USA mydli oczy obywatelom.

    2. Awatar mor
      mor

      Nie chroni.

      1. Ekstradycja obywatela polskiego jest zakazana, z wyjątkiem przypadków określonych w ust. 2 i 3.

      2. Ekstradycja obywatela polskiego może być dokonana na wniosek innego państwa lub sądowego organu międzynarodowego, jeżeli możliwość taka wynika z ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej lub ustawy wykonującej akt prawa stanowionego przez organizację międzynarodową, której Rzeczpospolita Polska jest członkiem, pod warunkiem że czyn objęty wnioskiem o ekstradycję:

      1) został popełniony poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, oraz

      2) stanowił przestępstwo według prawa Rzeczypospolitej Polskiej lub stanowiłby przestępstwo według prawa Rzeczypospolitej Polskiej w razie popełnienia na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, zarówno w czasie jego popełnienia, jak i w chwili złożenia wniosku.

      3. Nie wymaga spełnienia warunków określonych w ust. 2 pkt 1 i 2 ekstradycja mająca nastąpić na wniosek sądowego organu międzynarodowego powołanego na podstawie ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej, w związku z objętą jurysdykcją tego organu zbrodnią ludobójstwa, zbrodnią przeciwko ludzkości, zbrodnią wojenną lub zbrodnią agresji.

    3. Awatar Budyń
      Budyń

      @minchal

      A czyja Konstytucja ? 🙂 Bo na ten przykład naszą, na prikaz od towarzyszy z UE zaktualizowano i jak najbardziej ekstradycja Polskiego Obywatela jest możliwa. A dzieciak który napisał DeCSS razem z Ojcem z Norwegii też pojechali do USA :>

  8. Awatar Hagar
    Hagar

    Jakież to innowacyjne!

  9. Awatar oO
    oO

    Przecież to zaraz upadnie przez prior art.

    Swoją drogą oby ameryka też szybko upadła, zanim rozpanoszy tą zarazę i swój kretyński styl życia po świecie.

    1. Awatar lnx
      lnx

      Przecież USA jest jak GPL – to nowotwór, który atakuje prawie cały świat… ;D

      1. Awatar oO
        oO

        usa tak.

        Ale co ma do tego GPL? Świetna licencja. Nikt nie każe ci używać kodu na niej udostępnionego. Więc trudno się "zarazić".

        A jeśli używasz, bo skraca to czas pisania twojego programu kilkudziesięciokrotnie, to masz obowiązek dostosować się do warunków, jakie nałożył na ciebie twórca. W końcu nie chcesz go chyba okradać? I tak oddaje ci swój kod praktycznie za darmo.

        Proste i jasne. Czego jeszcze trolle od zwalczania GPL nie rozumieją?

        1. Awatar Void
          Void

          Myślę, że wypowiedź autora powyżej to ironiczne odniesienie się do słów Ballmera, który Linuksa określił "rakiem"…

        2. Awatar Neonique
          Neonique

          masz obowiązek dostosować się do warunków, jakie nałożył na ciebie twórca.

          Czyli jest dokładnie tak samo jak w przypadku każdego programu na dowolnej licencji.

      2. Awatar Hagar
        Hagar

        United States of Apes i tyle.

        1. Awatar ech
          ech

          MS, Apple, Sun, Oracle, Xerox, Adobe, Intel, AMD, IBM, Dell, Yahoo!, Google i wiele, wiele innych.

      3. Awatar iron_irony
        iron_irony

        @lnx jak zwykle ironii nie zauważyli ;D (w chwili pisania tego komentarza lnx miał karmę -2, skorygowałem na -1)

  10. Awatar tarabaz
    tarabaz

    Nie wiedziałem,że na świecie jest tylu kretynów, dopóki nie zacząłem korzystać z internetu.

    Stanisław Lem

    1. Awatar de_tox
      de_tox

      Miałem takie przeczucie, że w końcu ktoś to napisze 😀

      1. Awatar tarabaz
        tarabaz

        myslimy na tych samych falach. niedlugo nasze jaznie beda stanowily jednosc. a wtedy pinki – podbijemy swiat! muahahahaha!

  11. Awatar juri
    juri

    nic nie wskórają. W niemczech np. sąd uznałby, że to co opatentowali nie jest rozwiązaniem innowacyjnym jeżeli tyle istniało. Niech sobie patentują.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *